Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nadia_G

Problem ze szwagierką /

Polecane posty

Gość Nadia_G

Witajcie, mam dość dziwny problem z siostrą mojego męża. Jesteśmy młodym małżeństwem, pobraliśmy się w zeszłym roku. W tym roku planujemy wakacje gdzieś pod palemką :) w ciepłych krajach. i tu zaczyna się nasz problem. Paweł ma siostrę, która bardzo mnie lubi, ma we mnie swojego rodzaju autorytet. No i często chce ze mną wychodzić do kina, do klubu na imprezę czy na kregle. Nie miałam nic przeciwko temu, no ale PAULINKA zapragnęła w tym roku pojechać z nami na 2 - tygodniowy urlop. I wiadomo - rozwiązanie proste - wystarczy jej powiedzieć, że NIE sory nie pojedziesz z nami, bo to jest nasz urlop i chcemy go spędzić tylko we dwoje. Z tym jest większy problem, bo Paulina jest trochę jakby życiową ciamajdą... wiecznie ma zły humor, nic jej się nie udaję i czasami po prostu na sam widok jej miny każdemu się odechciewa rozmowy czy jakiegokolwiek kontaktu z nią. Dziewczyna ma 21 lat, i praktycznie żadnych znajomych, kompletnie nikogo. We mnie ma tak jakby jedyną przyjaciółkę. Gdybym to ja jej powiedziała że nie chcę żeby z nami jechała - to pewnie obraziłaby się na mnie jak to się mówi na śmierć i życie. Ale to nie jedyny problem, moja teściowa uważa podobnie, że powinnismy zabrać siostrę i trochę ją rozruszać, niech jedzie odpocznie. No super, tylko, że Paulinka jakby mogła to pewnie nawet spała by z nami w jednym łóżku. No i tu jest tragedia. Co innego gdyby miała chłopaka i byśmy jechali w czwórkę, a co innego gdy ona ma jechać jako nasza przyzwoitka. Już nie wiem co mam z tyn fantem zrobić. Chyba Paweł powinien z nią pogadać, tylko że jemu też jest jej trochę żal, no ale czy w tym wypadku to jedyne rozwiązanie?? Pomóżcie...!!!!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie i koniec, niech się zajmie swoim życiem, w końcu nie jest dzieckiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strazak1983
powiedz ze jedziecie postarac sie o potomka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwass
Czy Ty ja naprawdę lubisz? Czy uważasz, że wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwass
Nie mozna normlanie powiedzieć, że chcecie sami jechac , zeby pobyć we dwoje? Dorośli ludzie tak robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia_G
nie że jej nie lubię, owszem żal mi jej, ale uważam że sama jest sobie winna. no bo czy to jest moja wina że ona nie ma żadnych znajomych z którymi mogłaby pojechać?? ale jakby nie było jest już moja rodzina i nie chcę kłótni... a tym bardziej zatargu z teściową która nie jest po naszej stronie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz pijawkę na karku i najwyższy czas sie jej pozbyć. Jak sie ugniesz wczasy zamienia sie w koszmar, pamietaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie normalnie, wprost powiedzieć że planujecie ten urlop we DWOJE i przyzwoitka jest wam niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia_G
swoją drogą matka chyba też mogłaby jej powiedzieć że coś nie tak z tym wyjazdem i że nie za bardzo wypada tak się komuś ładować w paradę :/ ale niestety tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego wy wszystkie tak trzęsiecie gaciami przed teściowymi? :O Wtrąca sie w wasze plany a ty nie chcesz z nią zatargu? Za niedługo może będzie ci mówiła jakie masz założyć majtki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia : masz rację, mama powinna zrozumieć to, że chcecie pobyś tylko we dwoje, ale w takiej sytuacji musisz wziąć sprawę w swoje łapki i stanowczo powiedzieć NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia_G
znając życie teściowa powie że jesteśmy wstrętni bo nie chcemy jej zabrać... a ona jest taka biedna... zawsze sama.... jednym słowem jesteśmy załatwieni... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia : nie, nie jesteście załatwieni, zalatwieni będziecie dopiero wtedy, kiedy ugniecie sie pod presją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia_G
właśnie nie do końca, mam dobre układy z teściową, tylko to jest właśnie taki nasz jeden wyjątek... - Paulina . Teściowa zawsze mówi ze jak była w naszym wieku to brat ją wszędzie ze sobą zabierał, a skoro w jej przypadku tak było to dlaczego my nie mozemy robić podobnie.... a skoro byliśmy już w zeszłym roku na podróży poślubnej to w tym roku możemy jechać w trojkę... o zgrozo :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam tu kiedyś identyczna historie, tylko imiona męża i jego siostry były inne :P w każdym razie odp jest taka sama - masz swoje zdanie? to go broń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w zyciu się na to nie zgadzaj:O MOże jeszcze teściową weźcie, żeby jej smutno samej w domu nie było??? Dziewczyno, tu się nie ma nad czym zastanawiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie ma zadnej kolezanki
rozumiem ze nie ma chłopaka ale moze mogłaby zabrac kolezanke z klasy itp? wy razem a ona z koleżanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuuuuuuuuuuuu............
teściowa niech weźmie swoją córcie i niech obie gdzieś też same pojadą na dwa tyg.tylko nie w to samo miejsce co wy. Jak na 21 dziewczynę to ta Paulina jest na prawdę tępa :O jesli ja weźmiecie to ona sie przyzwyczai i bedziecie ją brać na wszystkie wasze wypady, spotkania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
/krótkie: "nie", do jednego i do drugiego załatwi sprawę. Chyba, że mieszkacie z rodzicami twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro nie umiesz powiedzieć jednego prostego słowa \"NIE\" to jedzcie sobie w trójkę :o może wyjdzie z pokoju jak będziecie się chcieli kochać, może... a tak to za rączkę siostrzyczkę i na plażę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia_G
nie no macie rację i ja też to wiem.... ale jak mnie coś takiego doprowadza do szału że sama matka jej tego nie powie, ze coś nie tak żeby się wpierdzielać na trzeciego... tylko jeszcze jej wtóruje... a Paweł już szału dostaje bo jest między młotem a kowadłem. ale to chyba on powinien pogadać ze swoją siostrą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka Matylda w papilotach
porozmawiaj z mężem i może niech on powie teściowej i siostrze że może w przyszłym raku ale w tym na prawdę chcecie jechać sami i pobyć tylko ze sobą??A co w ogóle twój mąż o tym sądzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu bym nie pojechała na urlop z taka \"przylgą\". Rozumiem że Wam jej szkoda, ale czy naprawdę warto zrypać sobie urlop z powodu jej ciapowatości? Poza tym jak tak będziecie ją ciągle niańczyć, to dziewczyna już nigdy nie wyjdzie spod klosza, bo niby gdzie i kiedy ma się przełamywać do poznawania nowych ludzi i zawierania przyjaźni, skoro będzie ciągle uczepiona Was? Zasada jest prosta, jak kaczka nie umie pływać, to trzeba ją wrzucić do wody żeby się nauczyła, a nie kupować jej ponton ;) A wtrącanie się teściowej w tą sytuację jest absolutnie nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, szanowna teściowa jeszcze powinna zaproponować żebyście wzieli pokój trzyosobowy, bo to przecież taniej:P Zlituj sie dzewczyno.. to ma byc urlop czy horror? Wrócicie wściekli jak cholera. I tak panienka żyje waszym zycie, nie swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuuuuuuuuuuuu............
najlepiej to wyjedźcie po cichu tak by nikt nie wiedzial, a przede wszystkim Paulina!!! Spakować walizki i pokryjomu wywieź gdzieś do jakieś koleżanki/przyjaciółki która was nie zdradzi nie doniescie tesciowej czy jej córce i wtedy wy wychodzicie niby na spacer itp.a tak naprawde jedziecie na wakcje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież napisałaś, że to już Twoja rodzina, więc sama mozesz z nimi spokojnie rozmawiać, nie widze przeszkód. ja bym się nie wahała w każdym razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×