Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTOS WIE

Dlaczego umieraja tak młodzi ludzie?

Polecane posty

Gość czy ktos wie
ale nikt mi nie odpowiedział nadal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Niektórym sie wydaje, że Bóg dał wszystkim wolną wolę. Ale gdzie wolna wola u kilkuletniego dziecka z nowotworem? Być może gdzieś w tym umieraniu jest sens, którego nie widzimy. Ale dopóki Bóg mi osobiście nie wytłumaczy dlaczego umierają młodzi ludzie, będę twierdził, że nie powinno tak być i mieć o to do niego pretensje. Apostoł, empirycznie nie da się udowodnić istnienia Boga, ale... Ewolucja tworzy coraz doskonalsze formy życia. W dalszych stadiach ewolucji organizmy sa coraz bardziej "inteligentne" i coraz mniej "silne". Można przypuszczać, że końcowym etapem tego procesu będzie istota posiadająca WYŁĄCZNIE umysł, nie posiadająca ciała. Może się to wydawać czystą abstrakacją, ale warto przemyślec taką możliwość. Idąc dalej tym tropem, ewolucja będzie dążyć do formy doskonałej, składającej się z samej myśli - Boga. Za bilion,bilionów lat powstanie istota tak potężna (wszechmocna), że czas przestanie mieć dla niej znaczenie. Będzie istnieć zawsze,czyli zarówno przy tworzeniu wszechświata jak i w każdej innej chwili (idea koła, które nie ma początku i końca). Trochę trudno to sobie wyobrazić - istota która dopiero będzie, ale która jednoczesnie już jest i była od początku świata, nie mniej nie jest to mniej szalona koncepcja niż istnienie Boga w klasycznym rozumieniu i tradycji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego boga a jesli
jest to jest chorym skurwielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoś wie ; i raczej nikt nie odpowie , bo nikt nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
czyli, ze jeszcze nie powstał Bog, ktory juz istnieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
czy ktos wie - dokładnie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
sam Bog powinien teraz wejsc na forum i cos madrego napisac!:(na swoja obrone!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
bóg nie będzie się bronił, przecież o tym wiesz :) Jeśli rozgnieciesz mrówkę tłumaczysz to reszcie mrowiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W grudniu 2006 roku sraciłam męża w tragicznym wypadku,miał31 lat,moi synowie również poszkodowani. Nie zastanawiałam się wtedy czy Bóg istnieje czy nie, nie miałam na to siły . Chciałam wierzyć ,że istnieje i modliłam się gorliwie żeby uratował mojego syna. Wszyscy się modlili, rodzina, księża, cała wieś. Syn jest ze mną... wyrwał się ze szponów śmierci, czy Bóg nas wysłuchał? Nie będę się nad tym zastanawiać. A pytanie które zadałaś w temacie...nie ma na nie odpowiedzi. :( Dziś dowiedzialam się 23 letni znajomy jest w śpiączce po wypadku... nic nie mogę dla niego zrobić, tylko się pomodlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZY KTOS WIE
"Boze moj Boze!!czemuś go opuścił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xAXAsxa
smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
vvvvv => totalny abstrakt moim zdaniem. Pomijam prawdopodobieństwa zaistniena bytu opartego na energii (?). Chodzi mi raczej o celowość. Raz, że ewolucja jest totalnie randomowa, więc bóg czy inny kosmista raczej do mojego powstania ręki nie przyłozył. Jeśli tak założe to i musiałbym załozyć istnienie Latającego Potwora Spagetti. I po cóz zresztą taka Super istota tworzyłaby bakterię, która miałay ewoluować w tak niedoskonałe stworzenie jak człowiek? Popraw mnie, ale jeśli by już dało sie projektować życie stworzyłby formę absolutnie i doskonale dostosowaną. Zresztą szczerze mówiąc, raczej nie widzi mi się by taki byt, ktory osiągnął wszystko, czuł jakąkolwiek motywację do działania. Prędzej zastygłby w stanie nirwany, albo podobnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRES
dlaczego tak sie dzieje że młodzi giną na drogach tak mi jest ich szkoda bardzo muj brat miał wypadek i jego kolega zginoł bardzo to przeżywam bardzo nie mogę się z tym pogodzić jest to straszne bardzo boże daj mu wieczne życie w niebie bug z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takze pochowałam kilku młodych luddzi w tym brata lat - 15 i kuzyna lat 24 * ( dwa miesiace spiaczki - to był koszmar- zero szans a człowiek sie łudzi), dopiero co szefową 40 lat - rak , dobrego kumpla lat 30, kolezanke 27- letnia co osierociła dwuletnia córkę. Ostanio dostałam palpitacji serca, przeszłam wszelkie badania, kardiolog zaczał mnie podpytywac, ja mówię ze trochę pogrzebów.. a on że wiecej pytan nie ma i to nerwica i odrazu psychotropy, ale nie biore, boje sie takich leków, mecze się ze swoimi lękami u wszystkich w rodzinie i u siebie z drobnego objawu- mam schize ze to juz cos powaznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz na myśli przez wypadki? Więc jeżeli o to chodzi, to przez brawurę, popis przed znajomymi, jakim jest sie wspaniałym kierowcą, jeżeli jest się pasażerem, to przez głupotę kierowcy. Wybaczcie, ale wypadki samochodowe sie zdarzają przez debilizm kierowców, szczególnie młodych, bo wydaje im sie, że wszystko robia wspaniale, lub przez alkohol. I niestety cierpią inni (np. piesi). Choroby, na to niestety nie mamy wpływu, jak widzę, że małe dzieci chorują na raka, lub inne nieuleczalne choroby, to aż łza się w oku kręci, przecież niczemu nie zawinili. Wszystko jest po coś, ale jeszcze nie rozgryzłam po co... Może dlatego, że zbliza się wojna i Bóg chce oszczedzić od cierpień tych, co są dobrzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek miś
Mam 39 lat i też mam dosyć życia nic mnie nie cieszy na nic nie mam ochoty jestem wypalony od środku z niczym nie walczę żyję z dnia na dzień mój rozum nie działa tak jak trzeba nie jestem głupcem po prostu nic mi się nie chce.Od grudnia nie pracuje utrzymuję mnie żona i tako się kreci byle jak. Nigdzie nie wychodzę a jak juz to sam do lasu na grzybki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojtek miś qrwk pilnuj żony.. pozwala ci szmato na kafe? Przeszles płynnie spod spódnicy mamusi fafusi pod kapsko aneczki. Wysmaruj wory bliźniaków sudocremem jak już nie spisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wina grzechu. Kiedyś śmiałam się z tego.. teraz wiem że to prawda. Umysł jest bardziej żywy niż ten nasz świat. Materia to zludzenie. Śmierć pochodzi z zewnątrz, nawet choroby jak rak itp.nie sa skutkiem genetyki tylko umysłu. Trzeba medytacji i pracy z podswiadomoscia ,pokory zeby zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojciech miś
Zatrułem się jakimiś oparami dymami smogiem tak mocno ze mózg uległ wyniszczeniu nic mi się nie chce ciśnienie mam słabe.Samobójstwa nie popełnię umrę w domu normalnie do lekarzy nie pójdę nie boję się śmierci.Śmierć dla mnie będzie aktem łaski.Jeszcze pól roku temu bylem pelen energii a teraz mam wywalone 39 lat w plecy zatrute środowisko spalinami.Wyginiemy jak dinozaury .niewiem ile pociągnę .Kto zdrowy niech żyje jak najdłużej pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek miś
Dlaczego mnie obrażasz ja umieram chcesz to mnie uśmierć nie będę się dłużej męczył dam ci wolny wybór przyjacielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojtek jestes z czerwca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moe umieraj jest ktoś kto Cie bardzo kocha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Woytek k***** lyw en let daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.08 wynos sie i przestan go atakowac parszywcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4.42 jak Ty umrzesz to ja też.Bardzo Cię kocham skarbie.!!Nie wyobrazam sobie zycia bez Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie umieraj zanim nie dojdzie do naszego aktu pciowego misiu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.16 nie o to chodzi!Nie dam rady bez niego .Nie widzę sensu zycia gdyby go zabrakło.Cos ten wiek mi nie pasuje o 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojtus dlaczego nie masz pracy?Co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×