Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to z tymi zwiazkami

5 lat burzliwego związku.Ciągnać to dalej czy uciekać?

Polecane posty

Gość jak to z tymi zwiazkami

5 lat. Była zdrada,ciągle kłotnie i spory. Od jakiegos czasu jest o wiele lepiej ale boje się ze to tylko na chwilę.No wlasnie chcialam was spytać, czy mozliwe jest po tylu latach dotrzeć się i czy taki zwiazek moze byc wreszcie szczęsliwy?Czy moje obawy sa bezpodstawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
Czy tylko udają się te związki ktore od początku byly zgrane ?Kto poswiecil wile w imie milości i wygrał szczeście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baw się dobrze
przez następne kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Tylko czy to wytrzymasz. :O Ja bym jednak odeszła, no ale ja patrzę z dużej perspektywy czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mojej teorii charakter człowieka zmienia sie co 7 lat, no to ci jeszcze 2 lata zostały, jak się nie pozabijacie to przeżyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo miły blondyn--> :D ale od urodzenia, czy ogólnie? Tzn. że rodzimy się jacyś, potem w wieku 7 lat zmieniamy się, następnie w wieku 14, potem 21 itd.? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
Zdradzil on kilkakrotnie.Ja wybaczylam bo strasznie kocham. Teraz po tym wszytskim on zachowuje sie jak anioł.Ale nie wiem co o tym myslec.Czy mozliwe ze zmienil sie na dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, od 14 do 21 podobały mi się blondynki i byłem gitarzystą w zespole rockowym, od 21 do 28 charakter mi się zmienił bo studiowałem tak to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
voalka ale on twierdzi ze kocha, nie pozwoli mi odejsc, walczyl o mnie dlugo.Wybaczylam.Wiem, myslicie sobie co za idiotka.No ale czlowiek traci rozum jak sie zakocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mily blondyn - a moze fiut tez co 7 lat przechodzi metamorfoze? ;) jak niedlugo mu opadnie to bedzie grzecznie siedzial (lezal) w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
voalka ale to bylo na poczatku zwiazku.Podobno docenił mnie gdy hcciałam go zostawić.Obiecal ze juz nigdy w zyciu tego nie zrobi. Czyli jestem naiwna tak?Lepiej uciakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po kilku zdradach na pewno bym odeszła (znając swój charakter to już po pierwszej zdradzie), nawet gdybym była nie wiem jak zakochana, to nie chciałabym być z kimś, kto mnie nie szanuje i ma jakieś laski na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
no a moze sa tu jednak kobiety ktore tak jak ja poswiecily wiele a potem zostalo im to wynagrodzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiesz kobieto, tworzycie tosyczny związek i jeśli chcesz życie zmarnować, to nikt ci tego nie broni, hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem 5 lat po ślubie i mąż zdradził mnie na początku małżeństwa i to zawsze nas dzieliło ciągłe wypominania, kłutnie. Później nie wiem jak było bywało,że nie wracał na noce więc pewności nie mam. Teraz myślę zeby odejść ale ja mam 2 dzieci więc to nie jest proste. Po zdradzie jest ciężko żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
karola czyli jednak sie nie da po tylu przezyciach stworzyc szczesliwego zwiazku?Wlasnie tego sie boję,że nawet jesli on sie zmienil to ciagle to co sie dzialo bedzie obecne w naszym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam , doczytałem juz, jeśli zdradzał on ciebie, jedynym wyjściem jest rozstać sie , zdrady nie zapomisz mu nigdy i zatrujesz sobie i jemu życie, a życie mamy tylko jedno, no jeśli wierzysz w reinkarnacje to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przykro mi ale chyba nie. Wiem po sobie ale to każdy ma inaczej ja żałuję, że nie odeszłam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z tymi zwiazkami
Czyli szans nie ma dla nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tego czy macie szanse to już nikt wam nie powie. Może być różnie to ty wiesz czy jesteś mu w stanie zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenka
KOBIETO ile Ty masz lat? Włazisz na czat i myślisz że ktoś Ci da receptę ? To naiwność. sama znasz swojego faceta, i sama wiesz jaki jest, WIĘC czego oczekujesz od ludzi.. TAK ZERWIJ Z NIM TO DUPEK, NIE NEI ZRYWAJ KAZDY MA PRAWO DO BLEDÓW. lepiej pogadaj ze swoim chlopakiem, przyjaciolka, rodzina czy psychologiem a nie sie pytasz obcych ludzi !! MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×