Pomocy !!! Becikowe ......

witam, mam dwa pytanka: 1) Jezeli oboje z rodziców nie pracuje to ile wypłacaja becikowego? 1000zł czy 2000zł 2) Jestem zarejestrowana w urzedzie pracy jako osoba bezrobotna i za 2 miesiace mam termin porodu. Zastanawiam się czy potrzeba jakiś dokument zamiast legitymacji ubezpieczeniowej który musze wziąć z urzedu pracy stwierdzajacy moje ubezpieczenie???

a raczej nastepni na ktorych podatki place bo sie nieroby do pracy nie chca wziasc ale dzieciaka potrafili splodzic!a ja cholera tyram jak dziki osiol i polowe wyplaty mi zabieraja na LENI!

to drugie becikowe to zalezy chyba od tego gdzie mieszkacie i jaki jest dochod w tym gospodarstwie nie powiniem przekraczac jakos ponad 500 zl na osobe. a co to ubezpieczenia to powinnas miec aktualna ksiazeczke ubezpieczeniowa co 6 miesiecy ci ja podpisuja w up wiec sprawdz kiedy masz przyjsc na wpis

wydaje mi sie ze dostaniesz 2 tys bo jeden tys dostaje sie nie zalezenie od dochodow a drugi kiedy nie przekacza sie chyba 504 zl na osobe (nie wiem czy dokladnie tyle)

hmmm- zasiłek poporodowy z pomocy społecznej wynosi 1000zl - i jest ustalony wszędzie taki sam natomiast w zależności od miasta - istnieje jeszcze trzecie \"becikowe\" od wladz lokalnych- jego wysokość i wogole istnienie jest uzależnione od uchwał w tym mieście- wszystkiego dowiesz się w pomocy społecznej

najlepiej isc do szpitala i sie zapytac co trzeba miec przy sobie u nas rozdaja takie ulotki i tam pisze co musi miec matka i dziecko dla siebie lacznie z potrzebnymi dokumentami ja musialam miec dowod, karte ciazy, pamietac jakie bralam leki i ksiazeczke ubezpieczeniowa to tyle

acha co do drugiego- wazna legitymacja ubespieczeniowa wystarczy

tak tak najlepiej niech otworzy specjalne konto to bedziemy z naszych wyplat cala jej rodzine utrzymywac!!i prosze nie mowcie mi ze jej facet jest taki pechowy ze roboty nie umie sobie znalezc bo teraz jest jej w cholere i wrecz prosza pracownikow zeby sie przyjmowali a nie wyjezdzali.Tylko po co przeciez podatnicy moga ich utrzymywac!

nastepna jak kiedyś znajdziesz ię w sytuacji bez wyjscia to wiele rzeczy zrozumiesz- nic nie jest czarno- biał wiem o czym mówię - mimo że dziś powodzi mi się całkiem niexle kiedyś sama byłam w sytuacji bez wyjścia - nie osądzaj kogoś - nie chcesz nie płac podatków- lepiej żebyszły na pomoc społeczna niż na kolejną limuzynę szanownego posła

ike dokladnie :)

ike jestes inteligentna kobieta wiec nie wciskaj mi kitow ze w dzisiejszych czasach w Polsce nie ma pracy!prosze cie!owszem jakies jeszcze 8 lat temu to tak ale nie teraz gdy polowa rodakow wyjechala za chclebem za granice i nasz rynek pracy wola o chetnych do roboty a jak sie chce to sie znajdzie!

\"jej facet jest taki pechowy ze roboty nie umie sobie znalezc bo teraz jest jej w cholere i ..\" Nawet gdybym miesięcznie miała 50 tyś i tak bym wzięła, bo dlaczego niby nie ? Skoro jej się należy niech bierze a wam nic do tego !!!

nastepna- może w tej kwestii masz trochę racji ale nie wszyscy sa zaradni i nie wszędzie praca leży na chodniku tak jak sie o tym pisze- uwierz znam to skaś - kiedyś byłam samotna matka- nie przyjeli mi syna do przedszkola- urzedniczka w gminie stwierdziła że po co ja panikuje jak moge brać zapomoge i siedzieć w domu- założyłam sklep i pracowalam z małym - bo państwo widać woli zapomogi rozdawac niż znaleść dzieciom miejsca

ike - ta z gory ma racje:(ja tez mam dosc "utrzymywania"wiecznie niezaradnych ludzi!wiesz gdzie pracuje wiesz gdzie moj maz pracuje obydwoje mamy ciezka prace ciagniemy od 1 wszego do 1 wszego bo polowa z naszych pensji trafia wlasnie do tych nieudolnych zyciowo z 2 lewymi raczkami.Tez kiedys bylam samotna matka!obronilam licenjat i zasuwalam w slepie spozywczym sprzatalam szkole j.obcych a ludzie patrzyli na mnie jak na etatowa sprzataczke po OHPie.Nie dostalam z MOPSu ANI GROSZA! a mieszkalam na swoim i robilam mgr.I dalam rade.Teraz na prawde rynek jest zawalony praca dlugo nie trzeba jej szukac i nie wierze ze nie wiecie o tym:(

Pierwsze 1000 zl to jest becikowe... a drugie 2000 zl to dodatek do rodzinnego (jesli na czlonka rodziny nie przypada kolo 500 zl z groszami)... Przy zalatwianiu drugiego 1000 zl prosi sie o wniosek na rodzinne (niewielka kwota miesiecznie, nie wiem dokladnie ile, bo czekam ;) ) i tam sie wlasnie wypelnia pola zwiazane z jednorazowa zapomoga czyli dodatkiem do rodzinnego.. a to pierwsze 1000 zl to zwykle becikowe.. wytlumaczylam to dosyc zawile... ale mam nadzieje,ze mozna sie połapać

mialo byc a drugie 1000 zl

mantodea- ja z mopsu oprócz becikowego też nie wziełam ani grosza - a co do reszty - dobrze wiadomo że nawet jakby na pomoc społeczna szlo nic- to i tak płacilibysmy tyle samo- bo budżet państwowy ma dziurę na dziurze- i to dlatego że wiekszość pieniędzy jest rozprowadzana na zupełnie inne cele a skoro uczyłas sie i pracowalas to miałaś co zrobic z dzieckiem- ja nie- wiem dobrze że spora częsc osob korzystajacych z pomocy społecznej to sepy , które znalazły łatwy sposób na życie- ale nie każdy- tylko wlasnie osoby którzy potrzebuja pomocy spostrzegani są w sposób standardowy przez te sepy właśnie- dlatego napisałam - nic nie jest czarno białe- jedni potrzebuja naprawdę i robią wszystko by być samodzielnymi a roznie im się udaje - naprawde znam wiele przypadków- gdzie wcale to nie wyglada tak zupełnie czarno- biało

i tak swoja drogą - cale życie place podatki- mój maz też - mamy z tego przecież tak naprawdę nic- nie uważam za grzech że swoje wlasne pieniadze odzyskalam w ten sposób