Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednazagubiona

2 dni po ABORCJI! juz po!

Polecane posty

samanta - taka jest prawda kazdy sie za glowe lapie jak uslyszy ze kobieta dziecko usunela ale czy ktos wyciagnie pomocna dlon? czy ktos sie chociaz zainteresuje? np w rodzinach gdzie jest powyzej 6 dzieci, zazwyczaj co roku rodza sie nowe, sa komentarze ze to kroliki, itp! ale nikt nie pomoze!! nikt reki nie wyciagnie!! nikt nie da na antykoncepcje!! sluchaj, jezeli dziecka nie chcieli to co mieli zrobic? nie chcieli wiecej dzieci i tak, to kobieta moim zdaniem powinna decydowac czy chce miec dzieci czy nie to jej macica, jej cialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednazagubiona
Zrobilam to, nie widzialam innego rozwiazania tak...szukampocieszenia...szukam osob ktore to przeszly... ...tylko tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samanta - taka jest prawda kazdy sie za glowe lapie jak uslyszy ze kobieta dziecko usunela ale czy ktos wyciagnie pomocna dlon? czy ktos sie chociaz zainteresuje? np w rodzinach gdzie jest powyzej 6 dzieci, zazwyczaj co roku rodza sie nowe, sa komentarze ze to kroliki, itp! ale nikt nie pomoze!! nikt reki nie wyciagnie!! nikt nie da na antykoncepcje!! sluchaj, jezeli dziecka nie chcieli to co mieli zrobic? nie chcieli wiecej dzieci i tak, to kobieta moim zdaniem powinna decydowac czy chce miec dzieci czy nie to jej macica, jej cialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9M
"nie wiecie jak zaszlam w ciaze, nie wiecie ile przeplakalam...." jak to jak? puscilas sie z facetem i zaszlas :o kobiety nie zachodza w ciaze, od tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi o to ze wiem co autorka przezyla wczesniejszy moj post byl nieco ironiczny nie zauwazylas. Powody ktore wypisalam byly zebraniem wsszystkich ktore kiedys uslyszlam. Chodzi mi o to ze jezeli miala pieniadze na aborcje az 3500 zl to chyba nie jest za biedna. A jezeli jej udzielono pozyczki to chyba musi miec jakies dochody. A jeszcze druga opcja, jezeli wziela pozyczke na usuniecie to dlaczego nie mogla wziac na wychowanie. Wedlug mnie to tylko takie gadanie. Nie chciala dziecka i po prostu poszla na latwizne kiedy los z niej zadrwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9M
"nie wiecie jak zaszlam w ciaze, nie wiecie ile przeplakalam...." jak to jak? puscilas sie z facetem i zaszlas :o kobiety nie zachodza w ciaze, od tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jesli tego dziecka nie chciala to co? wolalabys zeby urodzila i dziecko mialo przesrane bo autorka miala by ciagle prtensje to dziecka ze zniszczylo jej zycie`?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9M
O tym sie mysli ZANIM pojdzie sie do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9M - wez juz nie przesadzaj czy idac do lozka zawsze myslisz ze mozezs zaciazyc??!! zazwyczaj w tej chwili ymslisz o seksie, a nie o tym ze moezsz byc w ciazy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo sie teoretyzuje. jak się ma oparcie (także finansowe) w facecie i rodzicach. gorzej, ajk jego brak. samotna ciąża, urolp, prawdopodobnie utrata pracy (nagminne w pl) - może umierać pod mostem, bo już nie jest płodem który ma prawo do życia tylko dzieckiem.. bezsensowne myslenie. wg mnie aborcja powinna być zalegalizowana w taki sposób (nie zalegalizowana, dopuszczalna lepiej) jak to było kiedyś. to że prawo do aborcji jest nie znaczy że każdy ma z niego korzystać, dlatego nie rozumiem PO CO w ogóle wypowiadają się na ten temat osoby, których temat z góry w ogóle nie dotyczy. jesteś przeciw aborcji - to jej sobie nie rób! od zawsze aborcja była i będzie, moglibysmy jednak pójść dwa kroki do przodu - jednak kraje mające zalegalizowaną aborcją muszą jakiś "monopl" na prawdę jak zostało tu napisane mieć - w tych krajach ilość aborcji jest dużo niższa.. oprócz aborcji trzeba by się też zająć oświatą i antykoncepcją, ale u nas nie ma co na to liczyć.. viagrę się refunduje, a antytabsów nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo sie teoretyzuje. jak się ma oparcie (także finansowe) w facecie i rodzicach. gorzej, ajk jego brak. samotna ciąża, urolp, prawdopodobnie utrata pracy (nagminne w pl) - może umierać pod mostem, bo już nie jest płodem który ma prawo do życia tylko dzieckiem.. bezsensowne myslenie. wg mnie aborcja powinna być zalegalizowana w taki sposób (nie zalegalizowana, dopuszczalna lepiej) jak to było kiedyś. to że prawo do aborcji jest nie znaczy że każdy ma z niego korzystać, dlatego nie rozumiem PO CO w ogóle wypowiadają się na ten temat osoby, których temat z góry w ogóle nie dotyczy. jesteś przeciw aborcji - to jej sobie nie rób! od zawsze aborcja była i będzie, moglibysmy jednak pójść dwa kroki do przodu - jednak kraje mające zalegalizowaną aborcją muszą jakiś "monopl" na prawdę jak zostało tu napisane mieć - w tych krajach rocznie liczba aborcji jest dużo niższa.. oprócz aborcji trzeba by się też zająć oświatą i antykoncepcją, ale u nas nie ma co na to liczyć.. viagrę się refunduje, a antytabsów nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystkich obroncow zycia
poczetego: jak czytam topiki o aborcji i hasla w stylu: moglas urodzic i zrzec sie praw rodzicielskich i tym podobne, to nasuwa mi sie jedno pytanie. Dlaczego te wszystkie obronczynie zycia poczetego, ktore tak zachecaja dziewczyny do urodzenia i oddania dziecka do adopcji same zachodza w ciaze i rodza dzieci, a nie adoptuja? Latwo jest na kogos najezdzac i robic z siebie matke milosierdzia i stac w obronie nienarodzonego dziecka ( a raczej plodu), ale adoptowac dziecko jest znacznie trudniej. Wiec radzac innym, zastanowcie najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A - Racja! W końcu ktoś powiedział jak jest tu u nas. Po urodzeniu już nikt się dzieckiem nie przejmuje... nikt nie myśli co będzie później. Oby się urodziło i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9M
W danej chwili nie, ale co to ma do rzeczy? Decyzujac sie na jakis krok, zdaje sobie sprawy z konswkwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak racja, a pozniej kobieto radz sobie sama jak by mnie facet zostawil i bylabym w ciazy nie wiem jakbym sobie poradzila wiadomo jak jest z alimentami, malo dostajesz i jeszcze sa problemy a samotna matka jak pracuje to zapewne tez kokosow nie ma, na nianke tez trzeba kasy bo nie zawsze babcia popilnuje, przedszkole tez kosztuje trudne jest zycie samotnej matki ale najwazniejsze zeby kobieta urodzila no bo jak to przeciez usunac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9M - zdajesz sobie sprawe z konsekwencji, kazda zdaje sobie sprawe;) ale jak uprawiasz seks z nowo poznanym parnerem i wiesz ze moezsz wpasc to ejdnak to robisz i poizniej jak sie okazuje ze nie wpadlas, to cieszysz sie, kamien spadl ci z serca gorzej jak zaciazysz, wtedy zazwyczaj bedziesz myslec czy usunac czy dasz dare sama wychowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, idąc do łózka zawsze myślę że mogę być w ciąży i co się stanie jeśli w nią zajdę! To jest dojrzałość, podejmowanie odpowiedzialności a nie rżnięcie sie z kim popadnie i obawianie sie konsekwencji. Nie było by tragedią gdybym zaszła w ciąże bo nie sypiam z przypadkowymi facetami. A swoja drogą uważam, ze smarkule przed matura nie powinny tu szczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiopasdfg
autorko piszesz że szukasz pocieszenia ale przecież piszesz że nie żałujesz? najwidoczniej jednak do końca tak nie jest. Gdybyś z tym się dobrze czuła nie potrzebowałabyś wsparcia innych osób. Teraz gdy to już się stało musisz dalej z tym żyć i nikt nie pomoże ci w tym tylko ty sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9M
"ale jak uprawiasz seks z nowo poznanym parnerem i wiesz ze moezsz wpasc to ejdnak to robisz i poizniej jak sie okazuje ze nie wpadlas," to sie nazywa kurestwo. i wlasnie dlatego aborcja powinna byc zakazana, bo szmat bedzie jeszcze wiecej i beda jeszcze bardziej sie puszczac, bo w kazdje chiwli moga ciaze usunac. A szmat mi nie zal. Nie maja pinieniedzy, zeby wychowac dziecko? To niech znajda lepsza prace, a nie sie szmaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralas zycie i koniec
zal mi cie bo to co zrobilas swaidczy o twojej niedojrzalosci i glupocie. do zwolennikow aborcji- was tez mi szkoda. nie doceniacie daru zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, nie będą usuwać.. tak jak teraz nie usuwają, albo 20 lat temu, albo lepiej 40 lat temu.. wątpię, aby wam wasze babcie poopowiadały, jak kiedyś z tym było, ale poczytać można.. a teraz święte oburzenie ;) nikogo zmuszać do urodzenia nie wolno - to jest prawo jednostki do wolnego wyboru. prawo do życia jest sztucznie utworzonym sloganem. osoby w stanie śmierci mózgowej odłacza się od aparatury, mimo ze serce bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samanta - do urodzenia po czesci kobiety sa zmuszone ale zeby pozniej pomoc to kazdy sie odwraca a co ma zrobic kobieta ktora byla z facetem, zaszla w ciazie i facet ja zostawil? ja sama nie wiem co bym zrobila, nie wiem czy bym sama dala rade, wy takie wszystkie madre ejstescie bo dzieko nie ma szans, ze jak kobieta moze decydowac ano moze bo to jej cialo dla mnie 6tydzien ciazy to ejst sam poczatek, ja moge powiedziec ze dziecko jest w srodku od ok. 25tygodnia ciazy inaczej to pasozyt tak napradwe bo zeruje na matce a samodzielnie nie ume zyc dla mnie czlowiek to istota ktora umie sama zyc, a 15tyg. dziecko nie umie niestety i nie wyzywajcie mnie od idiotek ze uzylam tego slowa pasozyt ale tak po prostu jest, bo \'\'wykorzystuje\'\' matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chinka a co sie tak bulwersujesz? a jak jest? dobra napisze ''pasozyt'' chodzi mi o to ze 'wykorzystuje'' matke!! nie czepiaj sie slow chinka ja napisalam ze dla mnie dziecko jest od 25tygodnia bo moze zyc samodzielnie bez ''pasozytowania'' na matce - o to chodzi ale ty potrafisz sie czepiac tylko slowek albo zdan wyrwanych z kontekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna - to są w ogóle ciekawe rozkminki.. z momentem obdarzania płodu duszą itd - przykładowo tu kościół sam sobie zaprzecza. no ale pomijając kościół.. mam podobne zdanie do Ciebie.. brak sprawnego mózgu, wykształconych organów.. czemu jak kobieta ma poród powiedzmy w 24 tyg (z przyczyn zdrowotnych, rozwarcie szyjki, coś tam - masa jest tych powikłań) to mówi się "płód nie ma szans", ale jak jest w 6 tyg to "dziecko ma prawo do życia".. to się trzeba wgłębić trochę, a nie z miejsca krytkować. podstawowa kwestia przy tej aborcji - jesteś przeciw, to jej nie rób. ale nie ma się co wpieprzać w życie innych. jak się będą na potęgę skrobać (właśnie tak jak kiedyś) to one będą mieć kłopoty ze zdrowiem (o ile będą je mieć, bo też nie jest powiedziane, znam babki które po 3-4 aborcjach zdrowe dzieci rodziły). podobnie jak z wmawianiem kobiecie PO że musi odczuwać zespół poaborcyjny.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnaaa
Ja też to przechdziłam. Mineło kilka lat, piorun ani grom z jasnego nieba mnie nie trafił, koszmary mnie nie męczą, dzieci się nie boję, nie płaczę po nocach..... takajednazagubiona ważne że jesteś pewna swojej decyzji i nie daj się przegadać tym wszystkim którzy wyrażają nieprzychylne opinie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wlasnie ide zaraz 878788
do lekarza...jak potwierdzi ciaze to bede musiala usunac...i NIKT i NIC mnie przed tym nie powstrzyma...ale ja jakby cos to zdecydowana jestem na wziecie tabl. takajednazagubiona----> twoje zycie--twoja decyzja, rozumiem cie i nie potepiam. moze dlatego ze moge byc w takiej samej sytuacji. a inni niech sobie mysla i pisza co chca...!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to samanta rozumiemy sie;) moim zdaniem kazdy ma prawo uwazac od kiedy plod mozna uznac za dziecko temat aborcja to temat rzeka ale kazdy moze miec wlasne zdanie ja nikog nie wyzywam jesli ktos pisze ze nigdy nie zabije swojego dziecka no ja tez nigdy nie zabije swojego dziecka, ale 15tyg. plod nie uwazam ze to jeszcze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolę się uczepić jednego głupiego słowa niż całej twojej wypowiedzi, bo jej poziom jest poniżej godności kogokolwiek :O Ciesz sie, że twoja mama nie pozbyła się ciebie pasożycie, miała na to aż 25 tygodni, żeby się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko. podjęłaś trudną decyzję, wierzę że była ona dokładnie przemyślana,że rozważyłaś wszystkie za i przeciw. Mam nadzieję,że lekarz, który wykonał zabieg był kompetentny i nie zrobił Ci krzywdy dla tych pieniędzy. Nie rozumiem głosów pełnych oburzenia, wyzwisk. To Twoje ciało, Twoje sumienie. Życzę Ci spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×