Czemu faceci, którzy są prawiczkami mają problem z akcpetowaniem przeszłości

Przejrzałem ten temat i to co mnie najbardziej uderzyło to nie fakt że dziewczyna może mieć ileś tam partnerów ale fakt kłamania na temat ich ilości. Nie ma nic gorszego niż budowanie związku na kłamstwie. Bo skoro oklamała tu to okłamie i gdzie indziej, zdradzi albo bedzie zdradzala i bedzie tkwic w związku w zakłamaniu, udawane orgazmy bo watpie by miala obiekcje ze oszukuje swojego faceta, oszukiwanie żeby go nie stracić Nie drogie panie cichodajki nie chciał bym nawet jak by miała teoretycznie mniej partnerów niż inna Po drugie o czym świadczy okłamywanie ? Że sama wie że dawała dupy. i że to było łatwe oddawanie się może jako forma potwierdzania swojej wartosci ? więc wstydzi sie tego, boi się reakcji faceta Pewna siebie kobieta która pierdoliła się bo się chciała pierdolić powie otwaracie ilu miała nie bedzie tego ukrywac

a co ma powiedzieć facet który w wieku 24 lat nigdy nie był w związku ? bo to jednak jest jak dla mnie ujma i czuję się z tym źle że przez tyle czasu nawet nie spróbowałem być z kimś. Nie ma dla mnie żadnej wymówki jedyne co to mógłbym zacząć narzekać i zwalać winę na innych ale po co. niby mogł bym zawsze mowic że na nią czekałem i takie tam bajery ale nie każda to łyknie.

zróbicie sie gdzies temat i tam se gadajcie kto jest nie udcziwy a kto udcziwy kto ile razy dał a kto nie, bo już jak to czytam to mi słabo, kurde sami sie nakrecacie, widzicie tylko tą ciemna strone że sie pieroliła że każdemu dawała, sie nie dziwie ze akurat ci co tak gadają są sami, ja bym zwiał na miejscu kobiiety zreszta kobieta to wyczuje, facet jak ruszy głową i poobserwuje to pewnie też

nadal czekam co na to kobiety maja do powiedzenia, taki jeden koles

kurde nie wkleiło się :( taki jeden koles - pisałem że się dziwie po co ci małolata? do czego? chcesz ją wykorzystac? :D uważaj by to ona nie wykorzystała ciebie ;)

mnie też bawi z jednej skrajności w 2ga. Generalizując prawiczki i dziewice żeby się usprawiedliwić to zaczynają wyzywać ludzi ktorzy uprawiają seks od dziwek kurwe czy tam psów na baby. I odwrotnie Ci doświadczeni i szybsi w te klocki nie mogą się nadziwić jak to można żyć jeszcze w cnocie. Prawda jest taka że każdy świat postrzega po swojemu w zależności jaki ma charakter jak był wychowywany w jakim otoczeniu się obracał. W dodatku każdy indywidualnie ustala swoją granicę moralności na co wpływa również w większości wychowanie + media które kreują co jest teraz \"normalne\" a co nie. Jedni bardziej ulegają presji inni mniej. Dlatego nam tak ciężko żyć bo jak się odbiega od ustalonej normy to większość ludzi czuje się gorsza bo jest inna ,a nie zawsze to jest prawda i tutaj też ciężko czasem ustalić granicę kiedy nasza inność jest sygnałem o jakimś niebezpieczeństwie ,chorobie ,a kiedy tylko nam się tak wydaje. Dlatego najlepiej dobierać się w pary gdzie pojmowanie świata będzie zbliżone reszta to kompromisy.

19-22 lata to nie małolata lol z reguły faceci dobierają sobie młodsze więc jak na moje 24 to te 19/20 to nie mało tym bardziej że sam się czuje wewnętrznie na 19/20. Wykorzystać lol wiesz jak będę widział że ona coś kręci i że ten pseudo związek niema przyszłości to w sumie czemu nie ,ale to ona też będzie temu winna ,a ja postępuję bardziej na zasadzie akcja reakcja obserwacja.

im pozniej sie zaczyna kogos szukac tym gorzej i czasami nalezy sie zastanowic czy warto zaczynac szukac sobie kogos czy lepiej byc samemu wyobrazcie sobie np kolesia co ma 28 lat i nie miał nigdy nikogo który zwiuązał sie z dziewczyną co miala 24 lata i 5 facetów przed nim takie cos nie było by fajne

to co taki koleś ma sobie łeb uciąć.. ja to widzę bardziej w tym układzie że nawet jak coś nie wyjdzie (prawie pewne w takim przypadku ) to on jednak trochę się nauczy i wyciągnie coś dla siebie i następnym razem będzie mu łatwiej albo spodka taką co ma 24 lata i miała 1dnego.

mało prawdopodobne ze 24 latka miała tylko jednego faceta

up

"to co taki koleś ma sobie łeb uciąć.." nie ma sobie nic uciąć tylko ma sobie odpuścić. bez seksu można żyć i świat się z tego powodu nie skończy.

do --->prawda jest taka ze im równie małoprawdopodobne że 28 latek nie miał żadnej. proszę Cię nie uprawiaj czarnowidztwa i to się też tyczy wielu innych, przecież nie jest tak że wszyscy sie zdradzaja, są dla kas itp są przecież normalne rodziny: mama, tata, dzieci właśnie ostanio spotkałem taką 20 i mimo bystrości i inteligencji u niej w życiu bym sie nie związał, traktuje facetów przedmiotowo, nie wiem czy to chcrakter czy to może wiek taki, składniam sie do wieku raczej odnośnie wieku jeszcze, ludzi dorosłych uważa się tych co mają skonczone 18 lat a ludzi dojrzałych? myślę że nie mniej niż 30....

ja mam 27 lat i nikogo nie miałem :O i pewnie nie bede miec więc są takie przypadki a iu kobietr jest inaczej więc trafic na np 24 letnią dziewice to juz wiecej prawdopodobne ze na polske spadnie bomba atomowa

masz depresje idź z tym do lekarza najpierw do rodzinnego pogadaj z nim a potem do psychologa na wizyte, on poradzi co robić - nie mówię tego złośliwie

nie zamierzam isc do psychologa bo to nie ma sensu musze to przemyslec ale napewno jak nikogo nie bede miał to swiat sie nie zawali poprostu trzeba bedzie zyc dalej

miałem wiele kobiet i wcale nie ma się czym chwalić , nie jestem z siebie dumny. dziewictwo to wielka rzecz , szkoda że tak późno to zrozumiałem.

A ja mam 27 lat i nawet nigdy się nie całowałem. Po prostu nie było okazji. Żadna dziewczyna, która mi się spodobała nie chciała mnie (ok50 prób). Trafiam tylko na materialistki. Jestem dość brzydki, nie mam kasy, wyglądam na 17-18 letniego głupka (obiektywna opinia). Jeśli dziewczyna się śmieje ze mnie załatwiam ją zwykle takim tekstem, że japa jej opada albo zachowuję się badzo chamsko (z reguły jestem sympatyczny). Nie nawidzę imprez - hałas, udawanie i puszenie się. Nie lubię bajerwać i opowiadać głupot dziewczynom. Jestem szczery w 100%. Co w takim przypadku ? Mam się zdołować całkowiecie ? Nic z tego - mam to w d.... Życie można przeżyć ciekawie jako singiel. Niektórzy nie mają rąk albo nóg, cierpią na ciężkie choroby.