Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_x_

Wakacje z malym dzieckiem,doradzcie prosze!

Polecane posty

Mam ochote wybrac sie z 9 miesiescznym dzieckiem i mezem samolotem do cieplych krajow (Turcja najprawdopodobniej)na 7 dni.Znajomi nam odradzaja,ze po pierwsze nie wypoczniemy,po drugie dziecko za male...Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypoczniesz
z dzieckiem. +40 stponi, pelno ludzi, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerdi
Nie wypoczniesz na 100%, nie pozwiedzasz za dużo, bo dziecko za małe, tyle że pobędziesz w cieple i będziesz mieć świadomość ze jestes daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mysle,ze dla dziecka byloby dobrze zmienic troche klimat,ale moze masz racje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zły pomysł, a nie macie możliwości zostawić dziecka i wyjechać sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, ja uwazam, ze wypoczniesz i bedzie super. Nasz kuzyn ma 9-cio miesiecznego synka i razem z zona byli 3 tygodnie w Meksyku, a w czerwcu wybieraja sie znow gdzies dalej. Poza tym u nas w Polsce faktycznie uwaza sie, ze z dzieckiem to tylko w domu, bo za male, natomiast tu gdzie mieszkam (Holandia) nawet z 3-4 miesiecznymi bobaskami juz jezdza na wczasy...Takze roznica kulturowa. Ja jestem jak najbardziej za jezdzeniem i jak bede miala swoje bedzie z nami wszedzie jezdzilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja bylam z corka i mezem w zeszlym roku z grecji (miala rok). Pojechalismy we wrzesniu zeby nie bylo goraco. Nie moge jednak powiedziec ze odpoczelam - na zmiane zajmowalismy sie dzieckiem - jedno na basenie, drugie biegalo za nia... obiady oddzielnie bo nie wysiedziala w knajpie, wieczorem o 19.30 juz siedzielismy w pokoju bo mala chciala spac a na spanie w wozku byl za duzy halas. Na drinki chodzilismy wiec oddzielnie (pozniej pozyczalismy elektroniczna nianie i zostawialismy ja na troche i siedzielismy przed budynkiem) - polecam to urzadzenie na wczasach:) Samolot zniosla super- duzo lepiej niz dluga podroz samochodem. W tym roku jednak sobie odpuszczamy i jedziemy nad baltyk zabierajac ze soba dziadkow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie odważyłabym się
pojechać z dzieckiem gdzieś za granicę, gdzie jest bardzo gorąco co innego tutaj, w Polsce - w góry albo nad morze:) jak najbardziej:) zmiana klimatu rzeczywiście jest bardzo potrzebna dziecku, ale jestem zdania, że nasz górski czy nadmorski klimat będzie wystarczającą zmianą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kolega pojechał z żoną i półrocznym synkiem do Chorwacji pod namiot na 3 tyg, po powrocie był bardzo zadowolony, wypoczęty, fakt jest tylko taki ze tam pola namiotowe są super wyposażone, nie tak jak u nas... ale mimo wszystko ja bym sie chyba nie wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dobra organizacja bedzie potrzebna:) maz-zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my sie wybieramy w czewrcu do wloch pod namiot i mam nadzieje ze odpoczniemy :D a maly dobzre zniesie podroz; a w Polsce tez bywaja upaly czasami wieksze niz w tzw. cieplych krajach :) ja uwazam ze lepiej sie wygrzac niz zamarznac nad baltykiem :/ a wydac tyle samo kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczka
z tak małym dzieckim to bez sensu zupełnie, zamęczycie to biedne dziecko w takich upałach. Albo sami jedźcie jak macie komu zosawić dziecko albo weźcie je gdzieś w kraju na urlop.Polecam Skorzecin k.Poznania, super jezioro, plaża, ośrodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1989
ja zamierzam pojechac z Piotrem i znajomymi na dwa tygogonie nad morze, ale to w lipcu, po jakims tygodniu moja mama dojedzie z dziewczynkami beda mialy wtedy 5 miesiecy, a pozniej chcemy jechac na tydzien gdzies sami :) a dzidza ostanie z dziadkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sorry ale nie rozumiem tej chorej mody- na wakacje w ciepłych krajach był czas przed dzieckiem i będzie czas jak dziecko podrośnie- dla malucha to istna makabra- tylko wy macie wyjazd i wakacje? dziecko tez ma- jest tyle miejsc w polsce przy normalnym klimacie bez wielogodzinnej jazdy gdzie można wypoczac i gdzie może wypoczac dziecko - jest moze, sa jeziora, gospodarstwa agroturystyczne itp jak ma się dziecko to sie mysli równiez i o nim - owszem na siłe to można wyjazd spędzic i na saharze i sie chwalić byłam tam z maleńkim dzieckiem:O tylko bardzo to nierozssądne i ardzo egoistyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno- bosz po jaka cholere jechać pod namiot aż do chorwacji????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczka
bravo ike, zgadzam się w 100 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zaryzykowała. Lubię podróże. Gdybyśmy nie wyjeżdżali, żeby razem intensywnie nurkować, zabieralibyśmy dziecko ze sobą. Tak więc gdy lecimy do Egiptu i całe dnie spędzamy na łodzi, synek zostaje w domu. W Chorwacji nurkujemy po 2 godz. dziennie i wtedy zabieramy ze sobą miśka i jego opiekunkę. Gdyby podróż nie była związana z absorbującym hobby, zabierałabym małego wszędzie, bo razem jest najfajniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike widze ze Ty to taka bardzo nadopiekuncza o dzieci jestes :) oczywiscie masz do tego prawo:) a co do wakacji to ja nie traktuje wyjazdu jak wczasy dla seibie, ja juz mialam okazje przez pol zycia sie wypodrozowac i pozwiedzac , pobawic itd. a teraz chce wyjechac zeby zmienic otoczenie chociaz na chwile i zeby bylo cieplo (obydwoje z mezem musimy miec troche slonca latem bo potem chorujemy bardzo bez slonca), a cod o wyjazdu z polsce to po 1 mnie nei stac, po 2 tu prawie nigdy nie am ladnej pogody latem; a po 3 za granica pola namiotowe wygladaja lepiej niz ****hotele i osrodki wypoczynkowe w polsce; po 4 nie traktuje wyjazdu jako szlenstwa dla mnei i nigdy bym dziecka nie zostawila samego na 2 tyg a ja pojechala na wczasy :/ a weiczorem ze bede siedziec z dzieckiem i co z tego a w polsce to bym z nim nie siedziala :/ nie uwazam zebym byla egoistka, sadze ze szkrabowi bedzie dobzre z nami na wakacjach, nie chce go pzreciez zabrac na wyprawe po himalajch czy na piesza wwedrowke dookola swiata, nie widze za bardzo roznicy miedzy chodzeniem po plazy brzegiem adriatyku czy baltyku (poza tym ze nad baltykiem musialabym go ubierac w czapke i kombinezon i nosic pod parasolka :D:D) takie jest moje zdanie ale jak ktos woli siedziec w PL to jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie- poprostu uważam że jak ma się dzieci to mysli się o nich- u nas też jest cos takiego jak lato- więc o słońce raczej obawiać sie nie trzeba- na syberii nie mieszkamy- nic nie zmieni mojego zdania że to jest takie trndy- jeździć za granicę za wszelką cenę - i nie wmówisz mi że dziecko będzie lepiej czuło się wśród tysiąca turystów niż np na wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby nie patrzeć do polski na wakacje sciąga pół europy - cos w tym jest- prawda?? ośrodki wypoczynkowe i pola namiotowe mozna znalesc naprawdę w standardzie- wszędzie tak jest że sa lepsze i gorsze miejsca- za granicą również - ale tak to jest cudze chwalicie- swego nie znacie :O nie oszukujmy się - ceny za naprawdę dobre miejsce za granicą też sa koszmarnie drogie- chyba że porównyje się u nas najdroższe ceny i najtańsze tam:O- ale wtedy o jakim standardzie mówicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike zgadzam sie ze w polsce tez sa dobre osrodki i fajne miejsca ale wlasnie te dobre miejsca i dobre osrodki ladnie kosztuja, tyle samo co moze nie super osroek we wloszech ale taki wlasnie dobry, w zeszlym roku nie moglam nigdzie jechac daleko w ciazy bo musialam byc pod kotrola lek w ciazy i wlasnie wybralismy sie w gory w polsce zjadlo nas to finansowo a wcale warunki nie byly "dobre", za te sama cene spedzililibysmy bardzo fajny wyjazd np. na slowacji, wegzrech czy we wloszech, nawet jedzenie w knajpie jest tansze niz w polsce a na wies niestety ja sie zupelnei nie nadaje, moja mama pochodzila ze wsi i nie lubie wypoczynku na wsi pzrez to ze jako dziecko bylam tam na zsylce wrr straszne a co do slonca to ja kazde lato ktore spedzilam w polsce potem musialam odchorowac i pod lampami siedziec w grudniu, wiec dzieki ale nasz klimat mnie nei odpowiada, pewnei ze zdarzaja sie tez w poslce upaly ale trudno wycelowac w taka pogode jak urlop planuje sie w styczniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza- ty musiałas być pod kontrola - ale jak maluch zachoruje to już inna sprawa? ty może się na wies nie nadajesz- ale nie wszystko robi się dla siebie- moja mama też pochodzi ze wsi- też nie przepadam- ale wiem że syn uwielbia tam jexdzić i ja jako dziecko też lubiłam- w sumie może to i racja żeby dziecko wiedziało znalo zagraniczne atrakcje a na oczy nie widziało krowy...... można na 1000 sposobów tłumaczyc sobie że niby koniecznie ale to koniecznie trzeba pojechać za granicę- wiem że ciezko patrzy się przez pryzmat uczuć własnego dziecka- ale cóż ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno zdaje się że na słowacji czy węgrzech pogoda bywa bardzo podobna jak w polsce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszsza, a ja sie z toba w 100% zgadzam. Jeszcze nie jestem mama, ale mam nadzieje, ze wkrotce bede...:) i wtedy na pewno z dzieciatkiem bede wolala pojechac gdzies, gdzie jest inny, cieplejszy klimat, gdzie jest cieplejsze morze i ladniejsza plaza. No i ogolnie mysle podobnie jak ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze warto pojechac tam gdzie cieplej i przynajmniej mamy gwarancje ladnej pogody, przeciez nie chodzi o to zeby jechac w lecie, w sezonie kiedy jest upiornie goraco i snuja sie tlumy ludzi; mozna przeciez pojechac poza sezonem kiedy jest ok 20 - 25° jak u nas w lecie, a poza tym w Polsce tez zdarzaja sie upaly ale generalnie trudno trafic w ladna pogode; co mozna robic nad naszym morzem kiedy leje? chyba sie pochlastac... no i na dodatek koszmarnie drogo; mam bardzo zle doswiadczenia z wakacji nad Baltykiem - nigdy wiecej! a cudzoziemcy przyjezdzaja, owszem, szczegolnie Niemcy i Szwedzi, bo u nas tansze piwo i jakas laske poderwac mozna... lot samolotem z dzieckiem to zaden problem, wielokrotnie latalam do Polski z corka kilkumiesieczna i nie wyobrazam sobie jezdzic samochodem z dzieckiem na dlugie trasy, a nad Baltyk mialam ponad 500 km kiedy mieszkalam w Polsce; no i gdzie jeszcze mozna fajnie spedzic wakacje z dzieckiem zeby nie umrzec z nudow kiedy pogoda nie dopisuje? Tatry, Pieniny - czarne tlumy, morze - to samo, moze Bieszczady ewentualnie... a poza tym drozyzna straszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bylismy w Grecji z 2-miesiaczna corka. Sam lot nie byl zadnym problemem. Niestety nie wypoczelam, bo mala nie potrafila sie zaaklimatyzowac, plakala wieczorami i w restauracji. Zawsze jadlam szybko jak wariatka, zeby mi dziecko nie zaczelo ryczec w restauracji. A jak raz zaczela plakac, tak konca nie bylo. Na plazy bylo ok- zawsze ja dobrze chronilismy od slonca i mala spala na okraglo- tylko na jedzenie sie budzila..... W lecie pojedziemy do Zakopanego, a jak bedzie miec poltora roku, chcemy leciec do cieplych krajow. Mysle, ze wtedy bedzie lepiej i mala bedzie sie dobrze bawic na plazy w piasku. Jednak nie zamierzam jej zostawiac sama w pokoju, choc mamy swietna nianie elektryczna. Dla mnie byloby to zbyt stresujace i zbyt bym sie bala, ze jakis pedofil mi ja uprowadzi, podczas gdy ja bede siedziec przy drinku w barze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kasi
ja mam corcie 3-letnia i co roku jezdzimy do cieplych krajow w tym roku hiszpania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufliczek, w Skorzęcinie bywasz??? Non stop tam bywałam za młodu, całą rodzinkę mam dookoła... Ale jeszcze lepiej w Chabinie, po drugiej stronie jeziora było... Jeśli już jechać z małym dzieckiem, to tylko właśnie w takie miejsca. Jeziorko ciepłe, piaseczek i woda po kolana przez 200 metrów. W inne miejsca bez sensu, więcej się człowiek umęczy niż odpocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wogle mam dosc super - latem jak czlowiek nigdzie nie wyjeźdzą- (wiadomo urlopy nie trwają wiecznie)- za miastem jest super plaża dla mam z dzieckiem- to takie jęziorko bardzo płytkie że możesz spokojnie je przejśc na własnych nogach- a wokół niego trawka z drzewami- super miejsce na piknik z dziećmi- człowiek nie jest wystawiony non stop na słońce- jest czyściutko bo wszystkie mamy dbaja o to miejsce- bo wiadomo- dzieci - zawsze jak nie ma co robic a mąz w racy i człowiek nie chce w upał szlifować chodników z wózkim można tam wyskoczyc na pare godzin- tym bardziej że nawet nie trzeba mieć samochodu bo dojedża miejski autobus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×