Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magulka

wskazania do cc - poradźcie jak rozmawiac z lekarzem

Polecane posty

witajcie - zanim zaczniecie najeżdżać - czytałam już chyba wszystko co dotyczy cc na tym forum .:) Mój problem dotyczy nadciśnienia - pomimo brania leków mam wysokie - jestem w 8 miesiącu (dodam , ze jest to druga ciąża)- nie chcę rodzić naturalnie !! przy pierwszej ciąży tez miałam nadciśnienie i lprosiłam o cesarkę - lekarz odmówił , twierdząc , ze sobie poradzę ... efekt? ja mdlałam co chwile , dziecko urodziło sie z niedotlenieniem okołoporodowym - wspominam to strasznie . Teraz sytuacja sie powtarza - chciałabym tego uniknąć - dlatego chciałabym mieć cesarkę....... Boje sie tylko , że lekarz może mi odmówić - chociaż nadciśnienie jest wskazaniem do cesarki :( Poradźcie mi jak mam rozmawiać z lekarzem? dodam , ze prowadzi mnie ordynator oddziału ginekologiczno- połozniczego ..... będę wdzięczna za wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może rozmowa kopertowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie jeszcze jakieś pomysły?? ja na prawdę jestem w kropce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Magulko, zastanów się, jak chcesz wychować dwoje dzieci, jeśli nie stać Cię na kopertę choćby z 500 złotymi. Przecież chodzi o zdrowie Twoje i dziecka. Szczerze piszę, jestem od niedawna mamą, rodziłam naturalnie i wszystko było OK, ale myślę, że dlatego, że rodziłam w placówce prywatnej - zapłaciłam, więc opieka była dobra i gdyby coś się działo to nikt nie ryzykowałby. Niestety mamy taką rzeczywistość, że bez pieniędzy niewiele można zdziałać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Acha, jeszcze jedno. Ja mam normalnie ciśnienie w normie z tendencją do niskiego. W ciąży też miałam nadciśnienie. Nadciśnienie jest wskazaniem, jeśli jest bardzo wysokie, tzw podwyższone nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy efekt
poproś żeby napisał ci w takim razie pisemne oswiadczenie,że poród naturalny nie jest zagrożeniem ani dla ciebie ani dla dziecka,mimo problemów ze zdrowiem i komplikacji przy pierwszym porodzie. Ja kazałam napisać pediatrze,która nie chciała mi dziecka zbadać,bo do domu jej się spieszyło .Bardzo szybciutko ubierała fartuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy efekt
jeśli musi brać całą ciażę leki to chyba jest wysokie.........A co do tej koperty to gratuluję.......przez takich jak ty łapówkarstwo kwitnie i ma się dobrze.Super podejscie do życia.Dziecku np oceny też zamierzasz kupić kiedyś?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jedna mamaaa -są rózne sytuacje w życiu.... moja wygląda tak , że chwilowo nie mam zbędnych 500 zł na to ,żeby je podarować komuś w kopercie - przykre ale prawdziwe - a nie mam gwarancji , ze to będzie Tylko 500 :) lepszy efekt - dzięki za poradę i miłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisnienietoniepowod
ja tez pod koniec mialam wysokie cisnienie, slabe tetno malego, co gin wyrokowal owinieciem pepowiny :-o, do tego musialam dozinnie chodzic do szpitala na ktg i cisnienie a jakos nikt nie wspomnial o cc, ja mialam w granicach 150/80 moze raz troche wyzej moja kolezanka miala 200 (gorzil jej stan przedzucawkowy) i z miejsca zrobili jej cc, ale dlatego ze chodzila cala ciaze prywatnie i akurat jak jej podskoczylo w szpitalu to byl jej gin i on sam zlecil cc i sam to wykonal bez placenia za to itp jezeli u Ciebie byloby az tak tragicznie mysle ze gin zaproponowalby sam cc, jezeli nie zrobil tego, to moze nie jest az tak zle popros o znieczulenie jezeli nie, to niestety chyba pzostaje tylko zaplata, 500 zl to juz chyba najnizsza z mozliwych stawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Dziewczyny, ale to nie o to chodzi. Tak naprawdę najważniejsze nie jest to "przed" porodem, ale sam poród. Dlatego tak ważna jest opieka w tym właśnie czasie. Lekarz przy pierwszym porodzie Magulki twierdził, że sobie poradzi, ale gdzie był jakiś lekarz jak już rodziła?? Gdyby był i gdyby dobrze wykonywał swoją pracę to nic by się złego nie stało, bo poprostu w odpowiednim czasie wykonałby cięcie. Tak naprawdę dobrze prowadzony poród może pomóc urodzić naturalnie kobiecie, która ma jakieś kłopoty. U mnie w ciąży wystąpiło nadciśnienie, miałam kłopoty z gęstością krwi, mam wąską miednicę itd, a ekipa pomogła mi urodzić naturalnie w niespełna 6 godzin. Fakt, bez nacięcia się nie obyło, ale to praktycznie standard przy pierwszym dziecku. Źle prowadzony poród może doprowadzić do tragedii u najzdrowszej nawet kobiety. Jak na mój gust kwestia nie w cesarce, ale w dobrej opiece podczas porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciśnienie mam przez cały czas 140.90 po wzięciu leków- w ciągu dnia skacze do 151/100 , do tego cała jestem spuchnięta....wtedy tez tak było - i uwierzcie , nie histeryzuje - wole uniknąć powtórki... wtedy lekarz na samym końcu stwierdził , ze na cc jest już za późno , bo dziecko jest już w kanale rodnym - zaproponował Vacum:):) pomijam fakt , ze jak syn sie urodził to ważył 4800 i miał 62 cm , bez akcji serca, z niedotlenieniem i całą resztą.:( Celi xx jestem z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Lepszy efekt, nie rozumiesz mnie. NIe kwitnie dzięki mnie łapówkarstwo, bo nie zapłaciłam w szpitalu państwowym, ale gdybym nie miała w okolicy dobrej placówki prywatnej to zapłaciłabym i w państwowym. Dość dziwnie mówisz o tym, czy będę dziecku kupować oceny. Oczywiście, że nie, ale naprawdę życie i zdrowie mojego dziecka jest mi droższe niż 500 zł np. Magulka, jeśli Ty wydatek zapewniający jakieś bezpieczeństwo Twojemu dziecku nazywasz "zbędnym" to o co w ogóle chodzi. Wolisz jak widzę wyżebrać coś?? Gdyby faktycznie ciśnienie było w Twoim przypadku aż takim zagrożeniem, to myślę, że gin zleciłby cesarkę. Jeśli z powodów psychicznych chcesz cc, to albo idź do psychologa i weź zaświadczenie, że masz tokofobię, albo zapłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy efekt
taka mamaaaa----co innego zapłacić za poród w prywatnej klinice,co innego dawać łapówę lekarzowi,który ma za to pensję!! Pewnie,ze obsługa przy porodzie jest najwazniejsza.I nawet nie lekarz a dobra położna.Ale w państwowym szpitalu nieczęsto taki cud się zdarza.I powiedz mi co ma zrobić ktoś ,kto nie ma kasy na łapówę????? Ja sie wcale nie dziwię,że autorka chce cc.Gdybym pierwszy poród miała z komplikacjami,gdyby moje dziecko urodziłoo sie niedotlenione,nikt by mnie nie namówił na powtórkę z rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy efekt
ale realia są takie,że w państwowym szpitalu albo płacisz i masz albo rób co chcesz........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magulko to troche daleko :( bo w bielsku w esculapie -prywatna klinika za 410 z poradami gin i anastezjologa zrobili by ci cc bez zbędnego gadania :O a na ujstoku czy jakos tak nie da sie nic a nic zalatwic??? gdzies na kafe czytalam, ze tam jest łatwiej ale nie pamiętam czy mówiły o jednym lekarzu czy całej placówce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Magulko, ja też jestem z Krakowa. Magulko, dzieci powyżej 4500 kwalifikują się do cc. Przyznam, że nie rozumiem Twojego podejścia. Żyjemy w rzeczywistości takiej a nie innej. Ktoś chce mieć uzębienie - musi płacić, bo na NFZ nie da się, chce mieć porobione porządnie badania, musi zrobić prywatnie. Magulko, na Twoim miejscu nie nazwałabym wydatku zbędnym, bo walczysz o życie dziecka. Ja już dawno przyzwyczaiłam się, że od państwa nic mi się nie należy (smutne ale prawdziwe) i trzeba sobie radzić własnymi sposobami, a akurat życie i zdrowie moich bliskich jest mi najcenniejsze i nikt mnie nie przekona, żebym nim ryzykowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Lepszy efekt, zgadzam się z Tobą. Wiem, że lekarz ma pensję, ale poprostu przyzwyczaiłam się do tego, że w wielu szpitalach nie pracuje się dobrze i przyznam, że jeśli musiałabym to wolałabym zapłacić, by nie żałować tego do końca życia. Z tego co wiem to na Ujastku nie ma możliwości oficjalnego cc. Można to podobno załatwić za 1000 zł. Z tym, że nie wiem gdzie autorka rodziła wcześniej, ale z tego co znam opinie to w Ujastku, jeśi coś się "psuje" przy SN, to nie czekają na cud tylko robią CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyyyy
a ty przypadkiem nie mialas zatrucia ciazowego? ja przez prawie cala ciaze mialam 145/90,a pod koniec dochodzilo do 160/110,puchlam,mialam bialko w moczu,skonczylo sie cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna mamaaaa ...do psychologa nie muszę iść na szczęście - nie mam żadnych fobii - i na szczęście jestem odporna psychicznie na takie zarzuty... Ciesz się , ze nie musisz o nic prosić... Zakładając ten wątek chciałam sie tylko poradzić - współczuje osobom , które opisując swoje problemy życiowe liczą na pomoc , czy wsparcie...a w zamian dostają po łbie:( ale masz racje - pójdę do centrum handlowego z karteczką - \"pomóżcie zbieram na cesarkę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magulka mi tu coś nie gra
jak to jest możliwe, że urodziłaś tak duże dziecko siłami natury??? i to przy rzekomym wysokim nadciśnieniu???? co za lekarz prowadził Twoją ciążę? dlaczego nie zmienisz lekarza w takim razie? nie wierzę, że gdyby to nie było konieczne, to lekarz nie zrobiłby ci cc i kazał rodzić siłami natury, przecież jakby coś się stało to on odpowiada za to:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... za każda wizytę u gina płace 150 zł , wszystkie badania w tym toksoplazmozę miałam robione prywatnie, więc ile mogłam tyle zapłaciłam - Ujastek ? - tam sie wybieram.... , bo wiem, że wszystko zależy tez od opieki przed i po porodzie a tam ponoć jest najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magulka mi tu coś nie gra
to stać Cię na wizyty po 150zł, a na to żeby dać 500zł za cc, NIE?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarza owszem zmieniłam.. w ostatniej fazie porodu dostałam znieczulenie zewnątrz oponowe , a malucha wypchnęła położna z lekarzem - ja już nie miałam sił - nie chce się zastanawiać nad tym jak to jest możliwe - ciesze się , że dziecko żyje i ma się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magulka mi tu coś nie gra
no to naprawdę nei lepiej zapłacić i być spokojną o życie i zdrowie własnego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie!!!!! na wizyty dostaję pieniądze od mamy - po za tym co cię to obchodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy efekt
ja mieszkam w małym miasteczku i tutaj takie rzeczy nie mają miejsca.Lekarze boją sie komplikacji jak diabeł święconej wody.Jest powiedzmy 15 gin,którzy pracują w szpitalu i oni mają dużo pacjentek.Ale wystarczy,że rozejdzie się plota ,że któryś tam coś źle zrobił,albi nie zrobił to zaraz ma pół pacjentek mniej.Dbają o klientki jak mogą ,bo rynek jest ograniczony:)Jak kiedyś jedna pani gin zwlekała z cesarką bodajże i matka dziecka zmarła to jest pozbawiona praw wykonywania zawodu.Przejeżdżałam wczoraj obok jej domu i gabinet zabity dechami.Współczuję wam tych porodów w dużych miastach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaaa
Magulko, Ty chyba jesteś dzieckiem. Wizytę u psychologa traktujesz jak jakieś wypaczenie życiowe, a na wizyty u gina bierzesz pieniądze od mamy, będąć drugi raz w ciąży??? Kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Paniom za wpisy - miło było z Wami poklikać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×