Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Boże dziewczyny czytam Was i nie wierzę:( Błagam -więcej optymizmu i wiary. Wszystko będzie dobrze!!!! Piszę to szczególnie do myszy i Marzeny . Ja też mam lepsze i gorsze dni a w głowie od 12 tyg ciąży tokso. Codziennie zjadam 2 tabletki antybiotyku aż wątroba mnie boli ale wierzę że wszystko się dobrze zakończy . Proszę Was ..... :( Siedzę właśnie w domku, mąż śpi i za chwilę zamierzam iśc pod prysznic.Od jutra muszę zacząc pakowac manatki i przygotowac wszystko do remontu bo tak jak pisałam od od poniedziałku startujemy. Martwię się o to aby nie wypadło zbyt wiele nadprogramowych kosztów bo będę miała problem jeśli przekroczymy kwotę 10 tyś . W tym miesiącu bardzo mało zarobiłam więc nie zaszaleję z zakupami dla didka . Dobrze że mam już najpotrzebniejsze rzeczy . Dziś zamówiłam 10 szt pieluch tetrowych z nadrukiem i 20 szt zwykłych białych. Dokupię ze 2 paczki pampersów po 100szt i nic więcej raczej nie kupię już w tym miesiącu . W październiku dokupię to czego mi brakuje a więc : wózek ,laktator, wkładki laktacyjne i podkłady do szpitala, kosmetyki dla maluszka i przybory do pielęgnacji, wanienkę i materacyk . Boże ile jeszcze wydatków przed nami ..... wszystko mi ostatnio idzie pod górkę .Wszytsko... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza 3mam kciuki zeby wszystko bylo dobrze🌻 powiem Ci z doswiadczenia ze czesto jest tak ze na poczatku wydaje sie ze jest źle ale jak sie porobi badania to okazuje sie ze wszystko w porzadku. Moj synek mial podejrzenie wady serca,nie wiadomo bylo czy widzi i jeszcze pare innych powaznych rzeczy...tymczasem jest zupelnie zdrowym chlopcem-tyle ze musielismy troche badan porobic (ile nas to nerwow kosztowalo to nawet nie mowie..) mam nadzieje ze u Was tez bedzie wszystko dobrze czego z calego serca zycze i trzymam mocno kciuki!!!!! Agatko, a u Ciebie skad dol? Marta, no wlasnie roznie z tymi rozmiarami.Niektore rzeczy w rozm. 56 sa malenkie a inne calkiem duze. Ktoras z Was podala linka do niebieskiego kombinezoniku (swego czasu widzialam je w jakims markecie tez tanio-na pewno ponizej 30 zeta)i tam pisze ze to rozmiar 50-56 3-6 mcy a 50 to przeciez malenki rozmiar-newborn dla malenkich dzieci..czyli cos z tą rozmiarowka pochrzanione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w imieniu Olafka bardzo dziekuje za zyczenia:) maly mnie dzis tak wymeczyl ze ledwo zyje. Nie wiem skad on ma tyle energii.Teraz napierdziela mnie krzyz,kolana i biodra, czuje doslownie wszystkie stawy... a najlepsze ze caly dzien nie spal-za to kolo 17.00 padl na siedząco -przed TV!!! akurat jak mieli goscie przyjsc!!! zdmuchiwanie swieczek przelozylismy wiec na jutro bo maly dalej spi...:O z dzieckiem nie da sie nic zaplanowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Aaaaaaaaa :D zapomniałam Wam napisać... Pisałyście dziewczyny widząc moje zdjęcie jaki to ze mnie szczuplaczek itd. Sama tak o sobie myślałam, bo nigdzie nie przytyłam (tylko brzusio urósł) wchodzę w każde jeansy i tylko w brzuchu sie nie dopnę - wiadomo. No i w środę na wizycie ważyłam się :D:D:D:D:D i waże 60kg !!!!!!!!!!!! Dokładnie 59,7 ...a to jest już 10 na PLUS i nikt mi w to nie wierzył jak mówiłam teściom, rodzicom czy znajomym. Nigdzie tego u mnie nie widać - to gdzie to jest :D ??? i to nagle tak mi przybyło ... Hihihi trzeba to zamieścić w tabelce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....31.......01.11....56+10 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Joasiella........................31.......01.11......... .................... Kasika1........Rzeszów......32.......02.11 ...64+12.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....31.......od 10.10....57+ 16..... .Maciuś mother........Warszawa.....31.......04.11....62+9...... zmiana ? agniesza26.....Lublin.........31.....04.11....53 +19. ....Olafek ewelka1234....Poznań........32.......05.11...+11 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......31.......06.11....54+8,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......32.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......31.......06.11....65+za dużo.. Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....29.......06.11..................Bartuś Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........30.......09.11....57+12,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......30.......09.11....53+14.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........Gdynia........30 .....11.11....58+9..... syn ... C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Elwira elwira...................30.........11.11................... ......... Marta1983.....Warszawa...30........13.11.....65+9....... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....30.......13.11........66.. .Hubert fajnaaj..........Białogard....29.......14.11.....+10... .....Natalka? MarzenaMol....Wisła.........29.......14 .11....+10..........Arturek mysza1980.....Warszawa...29.......15.11.....59+10....... . Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....30.......15.11.....50+10.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......30.......16.11......62+13,5 ..Zuzia bonizz........... Opatów.....29.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...29.......17.11......69+6.......Kubuś KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11......60+8......Ja goda lorinka..........Anglia........28........19.11......55+9 .. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......28.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina kajtoch.....Dublin/Kraków..27......20.11......53+10..... dziewczynka Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........28........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..29........25.11.....55+6,5.. .. ...Adaś maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka ja mam juz ponad 10 na plus (musze zmienic w tabelce;)) a jak wchodze na wage to polozna mnie sie pyta-bedzie 60??? a ja juz 70 dobijam:P ponoc nie widac tej wagi po mnie, w ciazy jakos inaczej sie tyje, chyba brzucho duzo wazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - trzymam kciuki, żeby podejrzenia lekarza okazały się mylne. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Karolinko - zazdroszczę Ci figury. Ja przytyłam wszędzie. Najmniej w ramionach. Za to udka mam pokaźne, reszta ciała też przybrała centymetrów. Liczę na to, że po ciąży nie będę musiała wymieniać całej garderoby na większą. chyba przejdę się w poniedziałek do szkoły rodzenia, choć nie chce mi się okrutnie! zobaczę jak to wygląda. coraz bardziej żałuję ,że nie jeżdżę autem. Byłoby mi łatwiej pokonywać trasy, choć u nas są korki gigantyczne i też trzeba dużo czasu poświęcić stojąc w nich. Jakie macie szlafroki? Ja mam taki sprzed ciąży, przymierzyłam go ostatnio i się nie domyka. Jest taki za pupę. A Wy kupujecie większy? A do porodu jaką koszulkę bierzecie? Jakiś długi t-shirt męża? A kiedy się przebiera w czystą koszulę i myje? Na sali porodwej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, ja biore do porodu normalną koszulę taka do kolan, do samego porodu i tak dają szpitalną. Po porodzie" myla" mnie polozna, tak z grubsza ...a prysznic wzielam rano-bo niestety na sale poporodowa trafilam grubo po polnocy i nie pozwolili mi wstawac-kazali poczekac do rana az bedą lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, zaraz po porodzie jak mnie oporządzili to przebralam sie w swoją koszulę:)tak wiec nikt nie ogladal mnie w koszuli porodowej-tylko polozne, lekarka i maz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szlafroki mam 2-jeden dluzszy, drugi do kolan (za pupe odradzam, jak sie polozysz na lozku czy cos to tak srednio cos okryje), tylko ze oba niebieskie wiec nie beda mi do nowej koszulki pasowaly:P musze sobie jakis czerwony kupic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff do szpitala najlepiej brać szlafrok cienki i najdłuższy jaki może byc żeby dokładnie zakryć a cienki żebyśmy się nie zgrzały, bo z regóły w szpitalach jest strasznie gorąco. Do porodu wzięłabym zwykłą koszulkę, którą będe mogła wyrzucić, chociaż w niektórych szpitalach dają sterylne koszule ale nie w każdym szpitalu... Karolinka zazdroszczę Tobie tych kg. Ja mam już 74 kg ale w spodnie sprzed ciąży spokojnie mogę się zmieścić poza tym że nie zapnę ich na brzuchu :D. Jutro wyjeżdzam nad wodę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, no wlasnie w szpitalach bywa goraco. Chociaz ja mialam jeden szlafrok frotte (ale nie gruby) i byl OK, tyle ze nie nosilam go non stop. we wrzesniu jeszcze nie palili w szpitalu, ale od października mogą zaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wezmę jakiegoś cieniasa i będę go zakładać na spacery po korytarzu i wyjściach to WC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wc nie jest na korytarzu na szczescie. na 2 pokoje jest 1 lazienka i pokoj dla gosci-wszystko w srodku tak ze nie tzreba wychodzic. a to kiedys za to lezalam na nefrologii ( w innym miescie) i byl wspolny kibel dla calego korytarza, baby i chlopy razem-MASAKRA!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jaja spadlysmy na 3 strone mialam zajebista noc mlody wstal o 24.00 i juz nie chcial spac:O usnal moze o 3.00 a o 7.00 juz pobudka...ostatnio sypiam 3-5 godz, ciekawe jak dlugo pociagne w ten sposób:O w dodatku dzis mamy gosci i mam kupe roboty,a jestem sama z Olafkiem-maz bedzie po poludniu dopiero...zapowiada sie fajny dzien..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff, Współczuję.....jak ja się nie wyspie jestem do niczego, czuję się jak na kacu. Nie wiem jak to będzie jak pojawi się maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic dziwnego że aż na 3 stronce byłyśmy :) Co chwile powstają durne tematy w stylu czy jestem w ciąży albo czy mogłam zajść w ciążę przez majtki :P Poza tym nie jesteśmy nocne marki i sobie spokojnie śpimy żeby nasze maluszki były wypoczęte. Szykuje się powoli do wyjazdu. Niby to tylko jeden dzień ale świerzego powietrza troszkę powdycham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!! ja z kolei dzis wyspalam sie wspaniale chyba od poczatku ciazy tak mi sie dobrze nie spalo!!:) jestem juz po sniadanku!i dalej lezonko przez caly dzien:(juz mi sie tak chce bardzo wrocic do swojego domku ze poprostu szok!! ale jeszcze troche teraz maz pojechal tapetowac jedna sciane i reszte malowac! no my tez chcielismy zmiescic sie w 10tys. ale niestety przekroczylismy budzet i to konkretnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ;) dziś mam wolne do 14 i spalam do 10!!! :) ale tego bylo mi trzeba bo ostatnio caly czas wstawalam o 5.30 a to meczace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Ja już po śniadanku ale nie myślcie że dopiero teraz wstałam :-). Po prostu muszę psychicznie przygotować się do sprzątania :-). Powiem wam że mój brzuś ma się dobrze. Po prostu żadnych skurczy :-). Ale nospę stosuję dalej chodź czytałam o jego skutkach ubocznych ale nie chcę nikogo martwić. A jeśli chodzi o ten filmik to ja też tak mam że mała mi się tak kręci i to widać ale takich rozstępów to nie mam. Jeśli chodzi o wagę to ja jestem 14 kg na plusie i u mnie wszystko przytyło. Ja nie założe spodni przed ciążą bo się w udach nie mieszczę ale co zrobić. Ale to jest wszystko do zrzucenia. Byleby dzidzia była zdrowa. A za siebie wezmę się po zakończeniu karmienia piersią :-). A właśnie jesli o to chodzi to zastanawiam się jaka obowiązuje dieta przy karmieniu. Bo ja nic o tym nie wiem. :-(. A nie chcę aby mała kolki miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce Was straszyc ale odkad zostalam mamą to nie przespalam spokojnie ANI JEDNEJ NOCY...:P bywalo ze nie spalam WOGOLE-jak maly byl chory no ale,...kobieta silna jest i da rade wiecie jak mi sie marzy spokojny 8 godzinny sen?? tym bardziej ze teraz powinnam wiecej odpoczywac, a jest zupelnie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff to masz przerąbane jednym słowem. Nie każdy tak ma będąc mamą. Moja bratowa raz w nocy się budzi przy prawie 8 miesięcznej córze. Ja mam nadzieję że też będę mogła spokojnie spać później.... Wróciłam z zakupów taka parówa że dajcie spokój!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata, przez pierwsze 3 mce najlepiej unikac: kawy, herbaty (czarnej i zielonej),owoców cytrusowych, warzyw straczkowych i kapustnych, jablek ze skorką, slodyczy, ograniczyc nabial, produkty z kakao,smazone, napoje sztuczne i gazowane potem pomalu mozna wprowadzac te rzeczy do diety, kolki wystepuja glownie do 3 mca ... ja jadlam sporo nabialu (nie wiedzialam ze nie mozna) i maly dostal skazy -mial szorstką luszcząca sie skore...musialam smarowac specjalna mascią no i ograniczyc produkty mleczne a wracajac do spania-Olafek ladnie mi sypial w nocy, (chyba ze zabkowal albo byl chory) ale mialam tak lekki sen ze jak tylko stęknal to zrywalam sie na rowne nogi..i tak mam do dzis..:( za to moj maz nawet jak spal kolo lozeczka dziecka to nie slyszal ze maly drze sie wniebogłosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Kurde :o mi brzuch wczoraj stwardniał około 20 razy :o Już nie wiem co mam robić. Dziś na razie nic, ale martwi mnie to. Taka ilość skurczy chyba nie jest normalna. Fakt - nie mam 100% pewności, że nte wszystkie twardnienia to były skurcze, ale tak czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, czuje sie jak narabana. Wszystko mi leci z rak i glowa boli. Ja mam wrazenie ze im Olaf starszy tym gorzej z tym spaniem. Nie chce spac w lozeczku wiec spi na kanapie u siebie-ale lazi po calym lozku i latwo moze spasc. Dawniej wystarczylo ze go wsadzilam do lozeczka i juz spal-a teraz trzeba usypiac, bajki opowiadac itd. Dziecko jest tak ciekawe swiata ze nie chce marnowac czasu na spanie;) a zeby bylo ciekawiej to jak juz moge pospac to zas dopada mnie bezsennosc albo mala tak kopie ze nie ma szans zmruzyc oka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, jesli poza skurczami nic sie nie dzieje(tzn lekarz nie stwierdzil ze szyjka Ci sie skraca itd) to powinno byc wszystko w porzadku, staraj sie duzo lezec na boku .Mowilas o tych skurczach lekarzowi??jesli nie to koniecznie powiedz, dostaniesz jakies leki. No i lykaj nospe, ja biore 2x dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Daffodie - szyjke miałam badaną ponad 3 tyg temu (wtedy była twarda, zamknięta i długa) Byłam na wizycie 3 dni temu w środe i mówiłam o skurczach, a lekarz na to że w takim razie na następnej wizycie (24 września) zbada mi szyjkę :o zrozumiałam to tak jakby nie można było jej częściej badać albo mnie olał, bo nic innego mi nie dolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Ruchy dziecka na szczęście czuję - często (więc z tym jest ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×