Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Ja wlasnie kończę kawkę i biore się za jakąś robotę muszę zrobić większe porządki niedługo zjedzie do mnie rodzinka ze śląska (na wesele muszę ich przetrzymać u siebie duży mam dom więc cała ekipa oczywiście do mnie się zapowiedziła :)) więc trzeba wszystko poprać.do tego muszę pomyć okna bo mój mały ma fazę chodzenia od okna do okna i walenia swoimi zaślinionymi łapkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Agatko - haha ja wczoraj o tym samym pomyślałam... że pochwaliłaś synka no i kolejna noc będzie nieciekawa... hehe. Chyba Franio należy do tych których nie należy chwalić przed zachodem słońca :P :) Kasiula - współczuję kurde :( ale też mi się wydaje, że Amelka potrzebuje więcej czasu. Przecież to dla Niej zupełnie nowa sytuacja... oby jej się tam spodobało. Agnieszko ja też nie mam zamiaru Was opuszczać :D Jak wtedy nie miałam internetu to normalnie cierpiałam z tego powodu i choć czasem z komóki MUSIAŁAM się zalogować :D To chyba uzależnienie... Co do DAFF to Ona nie ma za wiele czasu :( więc zrezygnowała ze wszystkich forum... :( mimo to mam nadzieje, że jescze kiedyś Nas odwiedzi, ale u Niej ok, Lila ma 4 zęby :D a Natan nadal 0 :D ehh... Małgorzata jaki ten kubek - niekapek kupiłaś? Ja też kupiłam taki po 6-tym miesiącu z gumowym tym smoczkiem i ogólnie z tymi uchwytami do trzymania, ale Natan owszem - trzyma i do buzi wkłada, ale się krzywi przez ten kwadratowy smok i o napiciu się NIE MA MOWY :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) przepraszam,ze tu nie zagladam,bez sensu sie tlumaczyc bo to i tak mnie nie usprawiedliwi:) Agniesza26 wezwala mnie wiec jestem:) Moj maly pare dni temu skonczyl 7 miesiecy, od pol miesiaca siedzi,wstaje na nozki,od miesiaca raczkuje. W przyszlym tygodniu zaczynam nowa prace i jestem przerazona tym,ze musze go zostawic.Jest bardzo samodzielny, nie byl noszony na rekach, sam potrafi sie bawic przez np godzine, czy dwie, ale jak sobie robie rachunek sumienia to mysle,z emoglam poswiecac mu wiecej czasu. Wiem,ze nie jedna matka to przechodzila ale poprostu kryzys mam wielki i nie wiem jak to bedzie no ale musi sie wszystko ulozyc. Co do mojej wagi to jeszcze mi pare kg zostalo z ciazy, no ale wiekszosc zrzucilam, a bylo co:)a za 2,5 miesiaca moje wesele:) wiec dieta trwa. Wczoraj kupilam z hipa ciasteczka dla mikolaja, ale bylam dumna jak je sobie ciamkal:) I kupuje mu jogurty ale te specjalne po 6 meisiacu, a czy ktoras z was daje juz jakies zwykle jogurty np naturalne dzieciom? albo te danonki? Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i poczytam zaraz nasz topik by zobaczyc co u was sie dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko dziś a dokładnie teraz kupka była i już nie było takiego stękania ale jeszcze taka troche twarda i śmierdząca była. Wydaje mi sie że mała nie ma skazy bo dostaje jabłko i nic jej nie wyskakuje. Twarz ma czystą. Tylko ma krostki wtedy kiedy otrze się o ciuchy prane zwykłym proszkiem. Ja też nie mam zamiaru z forum zrezygnować. Bo to jedyna moja rozrywka. Wczoraj bardzo przykro mi się zrobiło. Bo ja poszłam wieszać małej pranie i na chwile z nią teściowa była. A ja wracam i patrze mała w łożeczku a teściowa na dole do psa gada :-(. Moja mała jak jej się śpiewa kosi kosi to sama klaszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green-Gable extra że u Was wszystko dobrze!a mikołaj świetnie sobie radzi:)co Ja bym dała żeby i mój olafito zajął się sam soba godzinke:)hehe nic się nie martw napewno jesteś wsponiałą matka i poświecasz swojemu malemu tyle czasu ile trzeba:)nie raz tu na kafe dziewuszki wraz ze mna myślały podobnie:)!! my niestety nic zwiazanego z białkiem mleka krowiego podawac nie mozemy wiec nie pomoge w sprawie jogurcików:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja jak mówię bam-bam to ładuje rączką we wszystko co ma w pobliżu:P a teraz niby ma spać, ale leży i pluje do góry, gada do siebie i łapie się za stópki:D Green, a ja myślę, że poświęcałaś małemu tyle czasu, ile powinnaś. Nauczyłaś go samodzielności, co będzie bardzo ważne jak pójdziesz do pracy:) Co do jogurtów to nie próbowaliśmy żadnych, głównie dlatego, że w żadnym sklepie nie mogę znaleźć tych po 6 miesiącu, a zaczynać od danonków się obawiam trochę Nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek babcia wolała rozmawiać z psem niż z małą wnuczką, to mi się po prostu nie mieści w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Beata - ta twoja teściowa to serio jakaś inna jest ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Sprawdziłam siatkę centylową Arturka i we wszystkim wyszło mi że jest na 10 centylu czy to dobrze że wszystko mu tak samo wychodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez żadnych jogurtów nie daję przez skazę. a nawet jakby nie miał skazy to danonków na pewno bym nie podała. wg mnie one są odpowiednie dla starszych dzieci, tak ok2-3 lat a nie takich maluszków. jak już to zwykły naturalny bez cukru bym zaproponowała :) ewentualnie później dodawałabym do niego jakieś owoce i wyszedłby smakowy :D beatko oj ta twoja tesciowa to naprawdę dziwna baba :O moja jaka jest taka jest, ale małego uwielbia. całą ciążę wrzeszczała, że ona tego dziecka to nie chce widzieć, ze ja to taka kur***, su***, dziw*** i inne takie a teraz sama przychodzi i go bierze. czasem mnie to wkurza, bo np mały miał zasnąć, czy chciałam zeby chwilkę się sam pobawił, ale na to ze nie przypilnuje jak poproszę to nie mogę narzekać. także jaka wkurzająca i wścibska i wszystkowiedząca jest taka jest, ale swoje dobre cechy też ma. i ja potrafię to docenić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a my od rana jeździmy załatwiamy dowody i paszporty:) mały dostanie tymczasowy paszport bo otworzył lekko buzię na zdjęciu i się pani nie podobało a dowód odstanie 5 letni:) na wakacje wystarczy:), ale mają pochrzanione wymogi z tymi zdjęciami;) Marzenko co do centyli ważne by dziecko się rozwijało równo tzn +/- ten sam centyl wzrost i waga, bo jak jest np. 75 wzrost a 10 waga to ma niedowagę w stosunku do wzrostu, i w ciągu następnych badań żeby nie było dużej rozbieżności i dużych spadków, mój np, spadał systematycznie wagą i wzrostem i zatrzymał się na 50 centylu, a był koło 97, co do jogurtów to ja też nie pomogę, nam jeszcze długo nie będzie wolno podawać nabiału,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lokal też załatwiony na chrzciny spałam dziś 4 godziny ale jakoś nie czuję się niewyspana tylko mało energiczna jestem i chyba sprzątanie przełożę, nie ma się co spieszyć, mały uwielbia kapcie, jak widzi jakiegoś na horyzoncie to pełznie i do buzi hyc, no już nie przypilnuję wszystkiego:) co do upadków mój zaliczył 4 i tylko przy pierwszym mi serce skoczyło do gardła, potem już zauważyłam że trzeba być spokojnym i opanowanym to i dziecko się nie przestraszy upadku i nie płacze bardzo, ten mój maluch to taki wulkan energii, że potrafi się rzucić i maty na podłogę aż zadźwięczy! ale jakoś mu to nie przeszkadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dziś spała do 5 rano. Potem poszłyśmy spać o 7 i spała do 9.25 razem ze mną :-). I teraz znów śpi :-). My już zakładamy ciuchy na rozmiar 74 więc to nie jest taki kurdupelek :-D. A ja jestem wkur*****. Bo rozliczenie miało przyjść i nie przyszło i zadzwoniłam do księgowości do Urzędu Skarbowego i mi powiedziała że komornik wszystko wziął. A ten ch** nawet pisma nie przysłał a jeszcze trzeba zacząć od tego że płacimy co miesiąc alimenty. Co za bałwan ale jutro z moim idziemy tam i ja zrobie z tym porządek bo powinien wysłać zawiadomienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dziecko ma mase ciała w 50 centylach. CZyli na samym środku :-). A i jeszcze jak się małej powie kto tu rządzi to bije rączką w stół czyli ona rządzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małej też takie zwykłe serki nie daję bo ona jest jeszcze za mała na to bo to jest sztuczne wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi mi o teściową to było mi bardzo przykro. Nie chcę nic mówić na nią ale ona jest wredna. Teraz wie że mała śpi to mi pranie przyniosła i drzwi zaskrzypiały i mi ją obudziła ale z nią nie będzie jak wstanie. Ona ma to w dupie. I jeszcze się ze swoim pokłóciłam bo on chce działkę kupić tam gdzie jego rodzice mieszkaja i na dodatek na tej samej ulicy.A ja że jak on ma taki zamiar to ja z nim mieszkać nie będę bo ja głupia nie jestem i nie zrobie błędu na całe życie. To się do mnie nie odzywa a ja do niego też nie. A poza tym były takie sytuacje że jego matka się wtrącała a nie ma prawa do tego i nic jej nie powie bo chyba się boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A To na wyjazd potrzebny jest i dowód i paszport? bo ja myślałam że to LUB to?? My małemu robimy paszport tylko bo na wakacje jedziemy w polskie góry ale jakbyśmy się na spacer wybrali na Słowacje (granic już nie ma tam) tio chyba dla niego starczy paszport???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirko, dowód LUB paszport, przynajmniej do państw strefy Schengen, a Słowacja niewątpliwie do nich należy:) Z tego co teraz czytałam, to nawet można maluszka do swojego paszportu wpisać, i czeka się krócej niż na jego odrębny dokument. Ale paszport dziecka się wam jeszcze na pewno przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bleh, nudzi mi się, nic mi się nie chce, moja mama wzięła małą na spacer, M jeszcze nie wrócił, zjadłam pudło lodów i zaraz dostanę chyba choroby sierocej:( zdjęcia obejrzałam milion razy, sprzątać zaczęłam, nawet wyjątkowo nie mam czego prasować za bardzo... Co wy robicie, jak wam się nudzi i nie macie co ze sobą zrobić? Jeśli w ogóle wam się kiedykolwiek nudzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata, to, gdzie zamierzacie zbudować dom to decyzja raczej na całe życie, i jeżeli nie masz ochoty mieszkać w pobliżu swojej teściowej to nie daj się złamać. I nie pozwól na to, żeby Twoja teściowa miała jakikolwiek wpływ na Twojego męża. To Ty z nim będziesz mieszkać a nie ona (i całe szczęśćie) i Ty masz prawo zadecydować gdzie. On jest już dorosły i nie jest chyba aż takim maminsynkiem, żeby musiał mieć mamusię w pobliżu. A co do komornika, to ja się nie znam, ale wydaje mi się, że przed skonfiskowaniem Waszych pieniędzy powinniście dostać jakiekolwiek zawiadomienie. Bo to jednak jest/była Wasza kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajtoch wlasnie mam ta sama faze co Ty!moj maz wlasnie przejal malego i sie z nim bawi!Ja posprzatalam, obiad ugotowalam, nawet okna juz pomylam!zaczelismy ogladac film ale maly wstal i zakonczylismy!:P chyba wezme sie za malowanie paznokci albo cos w tym stylu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale wam zazdroszczę że się nudzicie ;-) ja jakos nie mam takiej mozliwości :-) Nawet teraz jak pisze to moj mały ukochany terorysta juz domaga się towarzystwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zazdroszcze tym które się nudzą a ja nie mam takiej możliwośći bo ja jestem cały czas z małą. Nawet teraz kiedy mój przyjechał :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dziewuszki u mnie nuda wystapila normalnie dzis od niepamietnych czasów leżenia:P ale i tak długo nie trwała bo wymyśliłam sobie że pójdę pogracuję swoje truskaweczki i takim sposobem właśnie siadłam:):P także teraz zabieram sie dopiero za paznokcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja mam \"pomocników\" do małej alejakoś na nudę nie narzekam, raczej na chroniczny brak czasu. Marika już śpi więc mam chwilę dla siebie. Wiecie co, od kilku dni, mała, mimo że jest napojona i pojedzona, pije wodę w kąpieli, obkręca się na wszystkie strony byle by sobie pochłeptać trochę. Wasze dzieci też tak robią, czy moja jakaś dziwna? Przed wczoraj M kupił Marice balona królika Bugsa i całe dnie z nim szaleje, nawet na dwór go chce brać ze sobą. Radochę ma niesamowitą. Green j od kilku dni daje małej danonki wniliowe ale tak 2 łyżeczki narazie. Bardzo jej smakują. I truskaweczkę też sobie kosztuje, tak odrobinkę, tylko naszą z pola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pingusia jak Ja sie usmialam z tej Twojej Mariczki wyobrazilam sobie jak ona ta wodę pije hehehe:] może poprostu smakuje jej taka woda z odrobiną płynu do kąpieli:) Wczoraj moj maly tez dostał takiego ogromnego balona pompowanego helem co on z nim wyprawia to głowa mała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Mój mały też dostał wczoraj balona haha !! ale jaja... każdy ma balona :P Na mieście dostał od jakiejś dziewczyny, która rozdawała ulotki, taki zwykły balon z napisem weź kredyt coś tam, coś tam... :D Myślałam, że bedzie się bał, ale tak go ściskał i szarpał, że tylko czekam kiedy pęknie :D Mój mały dopadł dziś kabel USB od aparatu - taki krótki i po prostu zajęcie na godzinę :o chciałam mu go zabrać i zastąpić zabawką, ale NIE BYŁO MOWY, bo odrazu krzyk :p Wasze maluchy też wolą to co zakazane od zabawek? Np. tak jak Natan: kable, piloty od TV, od kina domowego itp, ładowarkę do kom, telefon ?? Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×