Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Kasika pewnie że cie pamiętamy :-). Witamy z powrotem :-). Dziewczyny moja dopiero teraz zasnęła i to sama w łóżeczku :-). Zauważyłam że ona jest bardzo za mną :-). Na mój widok od razu śmieje się i nogami kopie i ręce wyciąga a dziś tak się pierwszy raz przytuliła :-). Dziś była sama z tata i była bardzo grzeczna :-). Mój teraz mi kisiel robi :-). A co niech się stara :-). Dunia co do trzydniówek to nie pomogę. Jutro niby wypłata i to cała za 3 miesiące. Jutro 14-sty a stała miała być do 10-go. Mam już rachunki po terminie :-(. W ten weekend jedziemy do mojej babci :-). Z dala od tej rodziny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiśka
Beatko zapewniam cię że jak tylko będziecie na swoim mąż się zmieni oczywiście nie od razu diametralnie ale tak jak mówiły dziewczyny niby z naszych mężów duzi chłopcy ale mimo to musimy ich dalej wychowywać po swojemu. Duniu mój mały jakieś dwa miesiące temu też przechodził coś podobnego i biegałam po lekarzach ale bardzo szybko mu to przeszło ja dodatkowo nacierałam mu kark i piersi spirytusem a do tego oklepywałam mu te miejsca wówczas ta wydzielina mu się lepiej odrywała, a co do trzydniówek to o ile się orientuje to nie każde dziecko je przechodzi i nie ma ściśle określonych terminów co do tego kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomocy!!! Co zastosować na podrażnioną skórę? Zmiany na skórze powoli ustępowały, ale że powoli to postanowiłam przyspieszyć i przetarłam zmiany nadmanganianem potasu w dość dużym stężeniu bo pomyślałam że może nadkażone. Teraz dziecko wygląda koszmarnie, wszystkie zmiany zrobiły się czerwone :( O ja głupia baba!!!!! Jestem normalnie wściekła na siebie. Boję się posmarować tłustą maścią bo dziś ma być upał więc mogą wyjść potówki i całkiem zrobi się kaszanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej czasem przecierałam nadmanganianem i zawsze się poprawiało - tyle że w mniejszym stężeniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! tak na szybko tylko :) co do trzydniówki to większośc dzieci pomiedzy 6 a 36 mies życia ją przechodzi. nie każde musi i nie każde w tym samym czasie :) na podrażniona skóre nie pomogę niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Kurde... ja mam teraz problem z mężem. Prawie codziennie rano skarży się na jakiś brak oddechu w nocy :( ...że On czuje, iż to idzie, idzie, ale śpi i nagle nie może oddychać i się wybudza z takim lękiem. Potem znów idzie spać i czasami sytuacja się powtarza. Mówi, że okre śliłby to słowem \"bezdech\". On się tym ewidentnie stresuje jak ma się położyć spać. Udaje, że ma to gdzieś, ale ja widzę, że to ma na niego przygnębiający wpływ... Wybierze się do lekarza, co do tego nie ma wątpliwości, ale do tego czasu ja zwariuje CO TO JEST ??? :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety Karolinko nie mam pojęcia co to może byc :( mi mały padł. miał iśc spac wcześniej ale nie chciał więc go zabrałam na dwór, odwiedził prababcię i ciocię i teraz padł od razu jak tylko poczuł swoją pieluszkę pod głową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dupa:(:(:( miałam rację że ten syropek aby mogła sobie wsadzić w dupe :O noc była koszmarna a mały ledwo żywy i dziś pojechałam jak mówiłam z rana już przyjmowała moja lekarka i co??? zastrzyki,antybiotyk doustny i coś jeszcze a to OSTRE ZAPALENIE KRTANI:( słyszałybyście głos małego to szok,zmutowany męski starczy kaszlo skrzek okropne dychanie i umęczone dziecko ale po zastrzykach ma przejść w miarę szybko a drugi dziś zastrzyk wieczorem ma dać poprawę jeśli nie jutro znów do niej i coś dorzuci lub wzmocni zastrzyki,doustny antybiotyk do zniesienia o dziwo smaczny więc choć z tym nie ma problemu:Ojedynie znowu kłucie ech:( Karolinko coś wydaje się poważne ale nie wydaje mi się że to bezdech,szybko do lekarza bo nie ma co czekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh-mój mały ostatnio wybudza się w nocy,nie śpi przez jakąś 1godz albo 1,5 a potem wstaje przed 6.Normalnie już ledwo żyję z niewyspania. :/ za to muszę się pochwalić,że po raz pierwszy dzisiaj przyjął pozycję na czworaka i kiwał się w przód i w tył-ale to śmiesznie wygląda :p za to nie zdążyłam zareagować i przewrócił na siebie stołek :( no i ma guza :( ale co poradzić-teraz już będzie coraz trudniej upilnować i siniaki i zadrapania to będzie chleb powszedni.Uroki dzieciństwa... Ja niestety nie pomogę ani w kwestii tego bezdechu ani podrażnionej skóry :( Zbieram się powoli do pracy-ale mam lenia.Jutro idziemy do Nałęćzowa na basen :D a dziś mam lenia jak cholera.pa mamunie.miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia na podrażnioną skóre my stosujemy serię oilatum : mydełko i emulsja do kąpania potem balsam lub krem ,ale teraz to ja nie wiem jak te zmiany skórne u was wyglądają i czy to pomoże !!! :O karolinko bezdech jest na tle nerwowym ( więc spokojnie może sobie magnez łykać) ,ale koniecznie niech mąż idzie do lekarza ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
happymama - tyle, ze on twierdzi, ze nic go nie stresuje i nie ma żadnych nerwów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko to mogą być skutki jakichś starych stresów a teraz wychodzą skutki :O moja mama leczyła sie na nerwice trzy lata po rozwodzie !!!! między innymi miała bezdech teraz wszystko jest ok wiec nie stresuj sie teraz ty na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, przemyj dziecko w lekkim krochmalu i posmaruj jakąś maścią lub kremem łagodzącym i nawilżającym. Karolinko, niech Twój mąż układa się do snu na boku i to najlepiej prawym. Może pomóc, jak będzie sobie wmawiał, że za każdym razem ma się obudzić. Jak ja miałam kiedyś koszmary, to takie wmawianie sobie mi pomogło i po kilku dniach zaczęłam się budzić, zanim koszmar nastąpił. Potem samo przeszło. Może i u niego się uda. Julek cały czas kiepsko ssie pierś :( Odstawiamy butelkę ze smoczkiem. Będzie ryk :( Dopajać będę łyżeczką lub strzykawką od leków i zobaczymy, jak to będzie. Miałam odwiedzić rodzinkę na wsi, ale zrezygnowałam, bo nie chcę dziecku robić dwóch rewolucji na raz. No nic, pojadę kiedy indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem tak wcurwiona ze az mi sie ryczec chce!!!dwa dni temu ugotowalam Wiki zupki na 5 dni trzy schowalam do lodowki a dwie zamrozilam i dzisiaj mialam jej dac a tu ona jest skisnieta!!Dodam do tego ze byl w nich kalafior i brokul i czy to moglo byc powodem skisniecia zupek???maz teraz polecial po sloiczek dla niej bo z obiadu nic nie zostalo.Doszlam do wniosku ze nie bede jej gotowac zupek skoro maja sie psuc i ze bede jej dawac normalny posilek taki jaki my jemy ale wiadomix ze nie wszystko mozna dawac i musze sie w jakis zaopatrzyc.Ale najbardziej mnie wkurza to ze w sloiczkach firmowych musi byc mase chemi bo jak one moga sie nie psuc stojac miesiacami na polkach w marketach i w tej duchocie a moje nie maja chemi stoja w lodowce i je szlag trafil 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz kupil jej ta zupke a ta sie grymasila i nie chciala jej jesc zjadla z bolami tylko pol sloiczka czyli 80 ml :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też się ostatnio zupka zepsuła, ale w tych upałach to norma. Karolinka pokąpała się w basenie i teraz padła:) Jak wstanie jedziemy na rowery, bo kupiłam specjalne siedzenie i teraz robimy sobie wycieczki rowerowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Ja na sekundke poczytałam tylko przelotem! Happymamo lekarz powiedział że mały we wszystkim co je i pije jest woda więc jakby mu się chciało pić to by pił więcej!nawet mleko jest na wodzie:)!a poza tym spróbuj wodę zakroplic paroma kroplami cytryny podobno dzieci pijace nutramigen lubia gorzkie! mój ciut wypija tej wody więcej! beatko aż mi swieczki stają w oczach normalnie mi cie szkoda!!! Dunia szybkiego powrotu do zdrówka kubusiowi i innym chorym dzieciaczkom zosi i innym!!! karolinko fajnie ze sie wybawiliscie!! my sie pakujemy dzis jutro wyjerzdzamy!!! moj maly wlazi juz doslownie wszedzie pilnowac go trzeba ze chocho do dziewczyn ktore maja te drewniane krzeselka do jedzenia dla dzieciaczkow mój mały już z niego wypadł na główkę dobrze ze miał nisko postawione!ale płakał i zaszedł się bardzo mocno dmuchałam mu w buzie i dmuchałam a on nie mógł powietrza złapać!!teraz sama mu zrobiłam pasy!!! dziś mój klusek moczył nóżki w jeziorku wieczorem prześlę jakas fotke na poczte!!! a teraz zmykam buziaczki buziaczki buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udanego wyjazdu Agnieszko..wypocznij :) Ach te Nasze dzieciaczki..Amelka znów chora - całe 2 dni była zdrowa (przeszły rewolucje z brzydkimi kupkami z krwistym śluzem) i w nocy z nd na pon (jak miała już iśc do zlobka) zaczeła mocno kaszleć i katar dostała. Biedna jest taka marudna, nie ma apetytu i nie chce spać..znów tydzień opieki..tym razem moj mąż siedzi w domku z córcią. Szkoda mi jej bardzo.. z jednej choroby w drugą, cała lista lekarstw..kiedy to się skończy.. Jak dzwoniłam do żlobka, że nie przyjdzie to mi powiedzieli, że z grupy 20 dzieci jest 8 z czego 2 już z objawami chorobowymi skierowana do lekarza..szok..taka pogoda a maluszki tak chorują.. Musiałam się wyżalić... Jeszcze szybko 🌻 dla Beatki - trzymaj się i oczywiście 🌻🌻 🌻 dla wszystkich dzieci (szczególnie chorych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula ty to jesteś biedna z tymi chorobami małej. Ta pogoda co jest teraz jest najgorsza. Dunia dla was też życzę zdrówka. Agnieszka udanego wyjazdu zyczę. Karolinko niech mąż lepiej do lekarza idzie. A u mnie coś nowego. Mała juz powoli kapuje że na brzuchu tez można iść do przodu ale to dopiero początki. Wysłałam zdjęcia na pocztę. Jutro napiszę więcej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beato nie będe pisać za dużo bo to i tak bez znaczenia ale wiedz że trzymam za Wasze małżeństwo kciuki :) Będzie dobrze 👄 KArolinko linko to typowy bezdech nocny. Musicie koniecznie na noc latem otwierać okna do tego na kaloryfery powiesić takie specjalne naczynka i niech w nich zawsze będzie woda. Ja jeszcze kładę na kaloryfery bardzo mokre ręczniki tylko takie żeby nie kapało. Mój mąż miał to samo z duchoty w mieszkaniu nocą. Agnieszko udanego wyjazdu :) U nas zmieniło się jedno :D Mój syn wchodzi sam do swojego łóżeczka przez otwarty bok i sam z niego wychodzi i sam wchodzi nam na łóżko nasze! My szykujemy się do remontu :) Jak skończymy to wyślę zdjęcia jak było przed i jak jest po :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za rady. Posmarowałam Majeczkę wczoraj emulsją emolium, wieczorem kąpiel w krochmalu i dziś jest trochę lepiej, tzn nie wygląda już jak krwawy befsztyk. Wczoraj z tego wszystkiego ugotowałam ryż na czarno, razem z garnkiem, a i noc nieprzespana bo mała ciągle się drapała i musiałam ją masować żeby nie swędziało. No nic teraz musi być już lepiej. Karolinkio - tak jak dziewczyny pisały - niech Twój mąż śpi na boku, mój jak śpi na plecach to dziwne odgłosy wydaje i ma nierówny oddech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Marta, Marta... możesz napisać coś więcej o tym co miał Twój mąż? Uspokoiło mnie to, a mój mąż stwierdził, że już prędzej z duchoty niż z nerwów. On na prawde ma do wszystkiego podejście z dystansem i mało się stresuje nawet jak w jego firmie źle się dzieje... Mam pytanie: Wielkimi krokami zbliżają się nasze niby wakacje. To co wam pisałam, że całą rodziną wynajęliśmy domki nad jeziorem i jedziemy 18-tego na 2tyg i boję się o komary i jakieś inne gryzące świństwa... Tzn. mnie to wali, dam radę, ale Natan ;] ? W zeszłym roku byliśmy w tym samym miejscu tydzień gdy byłam w ciąży i nic mnie nie ugryzło przez cały pobyt, ale licze sie jednak z tym, że w tym roku może być inaczej. Co mogę kupić by małego psikać np? :o W ogóle pojęcia o tym nie mam... może macie coś sprawdzonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Karolinko co do komarów to ostatnio widziałam w sklepie linię produktów dla takich maluchów. niestety nie pamiętam nazwy, ale dziś tam będę to spiszę i Ci podam :) Ewelko co do słoiczków i zupek to powiedz mi jak je pasteryzujesz? bo z tego co wiem to po ugotowaniu i zmiksowaniu należy zupkę włożyc w słoik, zamkną włożyc słoiki do garnka z wodą (tak do 3/4 wysokości słoika) i gotowac przez 45 minut. potem wyjąc słoiki i odwrócic dogóry dnem i zostawic na kilka godzin. ewentualnie dokręcic. tak zawekowane nie mają prawa się popsuc :) Agnieszko miłego wypoczynku :) Małgosiu mam nadzieję że Julkowi przejdzie niechęc do cycusia. maże byc też tak że jak jest gorąco to on nie chce go ssac bo mu za ciepło. Franek tak robi! cały dzień jak jest taki upał to nie tknie cycka!dopiero wieczorem, albo w nocy! więc zrobiłam mu taki układ dnia ze cycuś jest tylko ok 8-9 rano a potem dopiero ok 18, no i w nocy o 3 i o 5-6. a jak jest bardzo gorąco to nawet o tej 9 nie chce mi jeśc. ale wtedy nawet przytulic się nie da :P .................. u nas super! maly kochany, w nocy ładnie śpi, w dzień się bawi. tak jak widac na zdjęciu na nk wczoraj jadłam pierożki i mały się dopadł do mojego talerza i sobie ciumkał po troszku :P smakowało mu strasznie bo woda w której się pierogi gotowała była słona więc i one lekko słone a potem jeszcze cukrem posypane i ten cukier miał wszędzie! w nosi w uszach, cała szyja, bluzka, ręce po łokcie :P a zabawy więcej niż jedzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula dużo zdrówka dla Amelki! biedna malutka :( Marto Robercik to prawdziwy odrzutowiec :) wszystko tak szybciutko łapie :D Andziu dobrze że małej juz lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka kazde sloiczki byly zagotowane okolo pol godziny a nie zawsze moglam je klasc wieczkiem do dolu bo mi sie rozlazily od goraca a jak juz tak zrobilam to niektore wieczka wklesly sie do srodka a niektore nie ale i tak byly skisniete wiec nie wiem cemu czy od tego upalu tak mi sie robilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już nie wiem :( dlaczego niby nie powinny od upału bo przecież przetwory na zimę jak robię to mi sie nie rozłażą i ładnie sie trzymają nawet jak troszke cieplej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko no opisałam już wszystko hehe budził się i powietrza nie mógł złapać więc mamy teraz nawilzane powietrze w mieszkaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko Linko- na komary i inne świństwa najlepsze są takie bransoletki dla maluchów na rączkę. Wiem, bo sama sprawdziłam!! naprawdę skuteczne. Ja kupiłam w chicco i mothercare. Zakładasz na rączkę i git :D my tez mieliśmy wynajęty domek i też się obawiałam ukąszeń. poza tym kupiłam raid do kontaktu (taki z wkładami) i żadne robale nie pchały się nam do domku;) dla wszystkich uściski! co za pogoda! skwar taki, że nie idzie wytrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
mysza1980 - superrrr i wygoda :D bo myślałam, że będe musiała go czymś nacierać, psikać itp :) kupię i rajd i to na rączkę, Może w aptece też to dostanę? Drogie takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×