Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

beatko tak jak napisala dunia jechac z kims na dwa samochody jemu auto odstawic i zabrac wszystkie swoje rzeczy,a mala zostawic u mamy...a co do rachunkow i Zuzi to napewno rodzina ci pomoze...wiem po sobie... dunia a nie ida mu kolejne kielochy??moja tez z aniolka zrobila sie wcielonym diablem...nic nie chce jesc lyzeczka,obiadow nie biszkopta na mleku z owocem nie najlepiej jej wchodzi chleb z serkiem topionym i szynka.A co do budzenia sie w nocy to ja musze od jakiegos czasu wstac i dac jej smoka bo piszczy i go szuka po lozku przy tym kulajac sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Wróciliśmy ze szczepienia :) Natana waga NAWET ok ;) ale szokiem dla mnie było, że nawet się nie skrzywił podczas szczepienia :) Oby tylko nie marudził, bo po ostatnim szczepieniu był przez 2dni NIE DO ZNIESIENIA... to podobno przez pneumokoki po których bardzo bolą dzieci nogi... Dziś już tych pneumokoków nie dostał, bo już miał wszystkie dawki więc może nie będzie tak źle... Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 7880...........8m9d Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8300...86 ....7m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok 9500.....ok76 ....7 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg Beatko - napiszę Ci szczerze, ze ja myślałam, że dziś jak Twój mąż wstanie trzeźwy itd to będzie przepraszał i sciemniał, że nie pamięta, że będzie mu głupio albo coś takiego :o a tu widzę NIC !! :o:o:o gdyby okazał skruchę i tak nie miałabym litości, a to, że obeszło go to zupełnie jest dla mnie nie do pomyślenia. Dobrze, że się wyprowadziłaś - jak najszybciej weź resztę rzeczy i nie wracaj do niego! My wrócimy nad wodę, ale może jutro... popiorę sobie troszkę... w domku się wyśpimy i może jutro jeszcze pojedziemy... muszę też słoiczków dokupić, bo Natan je dosłownie pożera, a od 4dni daję już te po 9-tym miesiącu duże... nie zauwżyłam aby były dla Niego bardziej syte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko powiedz mu, że ma płacić na dziecko i koniec. Dlaczego miałabyś martwić się o wydatki na Zuzię, on powinien poczuć się w jakiś sposób odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo myślałam o tym wszystkim. Płacić to on będzie bo nie będzie mieć innego wyboru. Ale to nie takie proste bo mam z nim na pół spłatę kredytu na kwotę 26 tyś a rata jest po 680 zł. czyli ja muszę dać 340 zł, mam spłacić zus miesięcznie 114 zł i orange jest na moją mamę 150 zł i to na dwa lata. Na moja mamę liczyć nie mogę bo jej zawsze brakuje z miesiąca na miesiąc a na innych tym bardziej. Na dzień dzisiejszy jestem w bardzo złej sytuacji finansowej. Przeprosił mnie dziś i on nawet nie pamiętał niczego. Ale nie skruszył się i tak jakby mu nie zależało. A jeszcze mi teściu teraz gada abym wracała. Ja tu jestem z małą sama i nie mam z kim ją zostawić bo moja mama jest na wczasach u babci. Nie mam nawet wózka aby do sklepu iść. I gdyby oni tacy byli to by mi go przywieźli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam wam kiedyś dziewczyny ze brat R ma szpiczaka (rak krwi). wczoraj mu się znów pogorszyło, byli wieczorem na dyżurze, powiedzieli im że nie jest źle i kazali wracać do domu.....dziś stan bardzo ciężki, kompletnie niestabilny....nerki nie pracują.....nie wiadomo jak to będzie dalej.....teściowa zapłakana, teściu też, R jakoś się trzyma ale widzialam że też łzy mu w oczach stoją....pojechali do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko bardzo mi przykro. Życie jest takie właśnie. Mam nadzieje że stan zdrowia się polepszy. Aha i łóżeczka nawet nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
mała agatko - 🌻 oby jego stan zdrowia się polepszył !! Beatko - widzę, że się "łamiesz" to nie moja sprawa, bo nikt nie może się wtrącać w coś takiego, ale jeśli wrócisz to On już w ogóle nie będzie Cię szanował, a i tak nie szanuje z tego co widać :( z tymi zobowiązaniami finansowymi faktycznie kiepsko, ale pewnie jest na to jakieś rozwiązanie... 🌻 dla Ciebie i Zuzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko nie łamię się bo nie wracam do nich tam bo to sensu nie ma. Nie ma do mnie żadnego szacunku. Nawet smsa nie napisał. A najgorsze jest to że nadal go kocham ale daję sobie czas i to dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Beatko może on nie wierzy, że ODESZŁAŚ... moze jak zrozumie to zadzwoni lub przyjedzie do Ciebie, ale to i tak nie powinno niczego zmieniać w Twojej decyzji. Mógł pomyśleć wcześniej, przecież Ty nie jeden raz mówiłaś mu, że Ci źle itp... a jeśli w ogóle nie zadzwoni czy nie wykona żadnego innego ruchu w Waszą strone to znaczy, że faktycznie jest zupełnym ZEREM i szkoda takiej fajnej dziewczyny jak Ty dla takiego typa. Wtedy nawet nie ma czego żałować, ale wiem, że pewnie cierpisz, bo Kochasz... :( bardzo Ci współczuję i mam nadzieje, że twoja sytuacja szybko się zmieni i będziesz bardzoooooooooo szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko wykonał ruch bo napisał czy mam w ogóle zamiar wrócić i przyjechać a ja mu odp że nie mam takiego zamiaru. Niech poczuje się tak jak ja. Napisałam też że ma mi dać na utrzymanie małej na ten miesiąc. To mi napisał że mi da. Nie chcę już o tym pisać bo nie chcę o tym myśleć. Moje małżeństwo trwało półtorej roku. Agatko rozumiem cie bardzo dobrze. A dokładnie chodzi mi o twoją mamę i ojca. Ja miałam tak samo w dzieciństwie. Jak taty wieczorem nie było to z mamą zawsze wyglądałyśmy przez okno czy idzie i jak już szedł to szybko do łóżka i niby śpimy ale to nic nie dawało bo pas szedł w ruch :-(. Znam ten ból niestety :-(. Mówiłam mojemu że wystarczy tylko jedno uderzenie i mnie w jego życiu nie będzie. A teraz muszę napisać o osiągnięciach mojej córci. Moja Zuzia zaczęła mówić dada, nana, mama, tata :-). I jeszcze powoli zaczyna coraz lepiej raczkować do przodu :-). Teraz sobie śpi ale to nie na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Beatko - u mnie też Natan długo nic nie mówił... podobnie było u Ciebie, ale Tobie zostało to wynagrodzone słowem MAMA :D u nas natmiast Natan mówi dużo: dada, papa, tata, baba, dzidzia, ale "MAMA" nigdy nie powiedział :( :D Jak mówię mu "ma-ma" to On ZAWSZE odpowiada "ta-ta" :P:P:P ja: "mama" Natan: "tata" tak kilka razy i ... ja daję sobie spokój, a Natan: "tataaaa, taa-taa, tata" :D ehhhh, mój mąż ma wtedy ubaw okropny :D Z tym, że mały chyba nie wie, że tata to Łukasz, bo jak ja wstaję do niego rano to codziennie wita mnie wykrzykując z entuzjazmem "tata, ta-ta" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki :) Beatko-współczuję z całego serduszka i uważam,że dobrą decyzję podjęłaś wyprowadzając się stamtąd. Doskonale Cię rozumiem-moje małżeństwo nie trwało nawet roku... :( u nas z nowości to tylko tyle,że Damiano wstaje 3mając się np.łóżka a tak to po staremu.nadal płacze wieczorem w łóżeczku :( teraz się◙ wybudził i zaczął koncert więc idę...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znów tylko na minutkę, bo poczytałam Was i trochę mnie męczą plecy i noga, ale już jest lepiej :) Dzięki, dziewczyny, za współczucie. Pooszczędzam się trochę i mam nadzieję, że szybko minie :) Jak tak poczytałam Was, to też jestem w szoku... Jakoś tak na raz się u Was nazbierało tych niedobrych rzeczy... Beatko, strasznie Ci współczuję 🌻 Ja też znam smak nieprzespanych nocy w dzieciństwie i strach przed powrotem ojca do domu. Tylko, że on nas prawie nie bił, ale za to pił, wyzywał nas i awanturował się po nocy. Właśnie dlatego wcześniej nie miałam dzieci (w tym roku kończę 34 lata), bo bałam się popełnić taką pomyłkę, jak moja mama. Najważniejsze, to nie pozwolić komukolwiek sobą pomiatać! Nie dociera słownie, to odejść - tak, jak Ty zrobiłaś. To trudno, że cierpisz, bo kochasz, ale jakoś to przecierpisz. Nie jest Ci potrzebny ktoś, kto nie kocha i nie szanuje Ciebie! Mój mąż dałby się pokroić i posolić żywcem za mnie i Ty też kogoś takiego jeszcze znajdziesz. 🌻 Jeśli chodzi o samochód, to nie odprowadzaj go. Zadzwoń i poproś, żeby sam odebrał, bo jemu przecież jest łatwiej, niż Tobie z dzieckiem. Niech się troszeczkę wysili, chociaż na koniec... Przepraszam, że jeszcze ja nawiązuję do tematu, który chciałaś zakończyć, ale wiedz, że chociaż na dobre słowo możesz u nas liczyć ❤️ Mother, współczuję braku auta. Dla mnie brak auta, to jak brak jednej ręki. Lorinko, moja ulubiona sałatka: 2 wędzone udka z kurczaka puszka kukurydzy pół kubka ryżu (ugotować na pół twardo) 1 cebula - drobno posiekana 1 malutka kapusta pekińska (lub pół większej) - poszatkować majonez, sól, pieprz U nas na imprezach zawsze dobrze schodzi świeżutki chleb ze smalcem i z ogórkami kiszonymi ;) Wszystko takie swojskie i do piwa jak znalazł :) Agatko, strasznie współczuję Twojemu R, jego rodzinie i jego bratu. Teściową masz, jaką masz, ale to przecież jej syna dotyczy... mimo wszystko strasznie jej współczuję ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🌻 Beatko dla Ciebie wielkie uściski i buziaki!! No proszę jak nam się rozgadały Natan i Zuzia:)mój tylko woła tata tata a dziś powiedział baba więc moja mama wniebowzięta:) Mówią że jak pierwsze powie tata to kolejne dziecko będzie chłopcem a jak pierwsze mama albo baba to dziewczynka:)tak przynajmniej słyszałam:) u nas mały gania po domku jak oszalały wstaje gdzie się da i przy czym się da:)do tego zaczyna się puszczać mimo że jeszcze chwieje się jak nieźle nagięty pijak:) My znowu uczuleni wczoraj dałam małemu jabłko całe obrane żeby sobie polizał i dziś już kopa po plecy aż wyłaziła bokami śluz i buzia w krostach:(czyli na jabłko nam nie przeszło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Na wstępie [ kwiatek ] dla Beatki. Beatko będzie dobrze, nie załamuj się. Myślę, że podjęłaś słuszną decyzcję. Uderzył raaz, uderzy i drugi. Co do kłopotów finansowych to faktycznie nieciekawa sprawa i pewno będziesz musiała szukać żłobka dla Zuzi i iść do pracy, ale jakoś to będzie. Napewno dasz sobie radę. Lepiej żyć skromnie a bezpiecznie, niż w domu, w którym Cię nikt nie szanuje. Mother, Małgorzato współczuje choroby. Agatko współczuję rodzinie Twojego męża i samemu choremu:( U nas tak sobie. Marice idzie końcu pierwszy ząbek. Troszkę go już widać i słychać jak stukam łyżeczką. Przez to jest trochę marudna. W nocy budzi się kilka razy i dopiero u nas w łóżku usypia. Żel i czopki nic nie dają. Poza tym od dłuższego czasu robi już codziennie kupę na nocnik, siku nie zawsze. Ale jak chce kupę to podchodzi do mnie i stęka i lęcę szybko po nocnik. A no i w końcu nauczyła się sama pić- sama sobie trzyma butełkę- jestem z niej dumna:) Ale z kubeczka niekapka pić nie chce. Aha i byłyśmy na ważeniu i dostałyśmy skierowanie na badania bo za mało Marika przybiera, ale teraz zaczęła raczkować więc pewno spala wszystko. No i wczoraj mi się zachlysnęła ciaskiem, bo lekarz kazał jej kupić hippolitki do memlania a ona odgryzła kawał i gdzieś jej wpadł i się dusiła i szybko ją zgięłam w pół i uderzyłam między łopatki i jej wypadło. No ale stracha mi narobiła okropnego. A moja mama zamiast coś robić to zaczęła krzyczeć o jezu, o jezu i zbladła i się jej słabo zaczęło robić. Także jak by sama z nią była to pewno by się udusiła bo za bardzo spanikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Beatko bardzo dobrze zrobiłaś, ja postąpiłabym identycznie. Jak facen opdnosi na kobietę rękę należy go za to ukarać bo później na pewno to by się powtórzyło. Na Twoim miejscu poszłabym jeszcze na obdukcje żebyś miała w razie czego podkładkę w sądzie jak będziesz walczyć np o alimenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja tylko na sekunke, bo mi mały obgryza meble (choć zębów nie ma :P) ze szwagrem już lepiej! na szczęście nerki się odblokowały i ju normalnie siusia :D kamień z serca. na razie oczywiście jest strasznie slaby. R mówił że jak z nim rozmalwał to powiedział 3 słowa i zasypiał! ale idzie ku lepszemu. a co do szpitala to oni przedwczoraj pojechali na hematologię i chcieli żeby on tam zostalbo się tragicznie czul (miał zapalenie oskrzeli, dostał leki, potem na płuca przeszło, nadal antybiotyk i siedzenie w domu. po tym antybiotyku było mu słabo, we wtorek nic nie jadł, nie przyjmowal płynów, jak coś wypił to wymiotował, więc po całym dniu pojechali do niego na oddział)ale siedzieli tam do 23 i nie chcieli go przyjąć. wczoraj rano tragedia, facet nie kontaktuje prawie, leci dosłownie z minuty na minutę gorzej więc żona go w auto i na hematologię znów! tym razem zostawili, stan bardzo ciężki, momentami krytyczny. nerki nie pracują.....eh a nie można było zostawić go w ten wtorek!!!!!! ale tak to z nimi jest/! zawsze tak robią!!!! normalnie tak mi żal teścieowej wczoraj było! R też normalnie się załamał po raz kolejny zreszta :( ale idzie ku lepszemu i tego się trzymamy1 idę bo krzyczy nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee więc trzeba pomóc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko to dobrze, że z bratem R już lepiej. Najgorsze za Wami. Oby już teraz szło ku lepszemu i nie było dalszych zaostrzeń. Marika właśnie śpi. W nocy kilka razy mi się budziła, no i wstała już po 5. Rano byłam tak zmęczona, że zasnęłam mając j na łóżku. Dobrze, że M był jeszcze w domu i ją wziął ode mnie bo by pewno wylądowała na podłodze. Przed chwilą przyszła mi (czyt. Marice) gąsienica gawędziarka z klubu szczęśliwego maluszka. Fajowa jest, ale strasznie duża:) Zbieraci te punkty na zabawki w tesco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody spi, ja jem śniadanko i mogę w końcu coś na spokojnie skrobnać :) Beatko jak się czujesz? strasznie mi przykro ze kolejny raz dostałaś od życia po tyłku :( ale teraz już może być tylko lepiej. gratuluję postępów Zuzi :D Duniu może to ząbki tak zmieniły Kubunia? Karolinko ja jak chcę żeby Franio powiedział mama czy tata to on zawsze krzyczy nieeeeeeee i nieeeeeee i tylko to swoje nieeeeeee a wiem ze umie mowić i mama i tata i baba i papa bo już mówił :) i czasem mówi ale nigdy na zawołania :P Małgosiu mam nadzieję że szybko ci przejdzie! Agnieszko mam nadzieję ze to z tym tatą i mamą to się sprawdza! bo Franio najpierw mama powiedziłą to może siostrzyczkę będzie miał :D nie mówię że już zaraz teraz ale za jakieś 2 latka by się przydała :P Pingusiu widzę że ty też walczysz z nocniczkiem :D a co do zachłyśnięcia to niezazdroszczę sytuacji! ja nie robię zakupówm w tesco, jakoś nielubię tego sklepu :P ............................... mały zrobił się okropnie ruchliwy! nie raczkuje ale pełza i to w zawrotnym tempie! wszędzie go pełno! strasznie też schudł! tzn na wadze przybiera nadal, ale wydłużył się okropnie! wielki kolos z niego! co prawda nie byliśmy u lekarki ale zaraz wpiszę w tabelkę uśrednione wymiary. sama go zważyłam i zmierzylam :) od kilku dni mial kryzys nocnikowy! siadla na niego ale za nic nie chcila siku zrobić, o kupce nawet nie marzyłam! jak tylko go ubralam to wtedy siku robił i się strasznie śmiał! a że lata bez pieluch to co chwilę spodenki przebieralam :P ale dziś mu przesżło i przed snem ślicznie zrobil kupkę na nocnik :D widzial jak ja się ciesze więc on też podskakiwał sobie i był nią (znaczy się kupą) żywo zainteresowany. najfajniej by było jakbym mu dala się nią pobawić, ale oczywiście nie dałam co go troszkę rozczarowało, ale bardzo szybjo jego ból został ukojony przez klawiaturę :P kiedyś już o to pytalam ale zapytam znów ile owoców dajecie maluchom? wszedzie pisze że 150 ml, ale ja daję mu pełen słoczek - 130 ml i jeszcze ok 100 ml soku. i tak już ten sok mu ograniczyłam czego nie przyjął z entuzjazmem bo tak jak kiedyś nienawidzil soków tak teraz je dosłownie uwielbia i mógłby pić ciągle. i tak się zastanawiam czy to nie za dużo. z tym że dostaje soczki z bobovity, a to napoje są tak naprawdę, ok 50% owoców i 50% wody. więc już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 7880...........8m9d Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8300...86 ....7m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko będzie dobrze zobaczysz..... 🌼 Aga współczuje biedni Wy no głównie natanek z tymi uczuleniami ciągłymi:(bidulek no:( ale i tak nie widać po nim.chłop jak dąb:D:D:D ewelka Mała agatko wcześniej szły te dwa które ma i był zmieniony ale nie tak jak teraz to na inne zęby by nagle gorzej tak było?? Ewelka z tym smokiem to samo u mnie ja całą noc kursuje od łóżeczka do swojego na płacze i marudzenia co trochę jak się przebudza choćby po to żeby smoka wsadzić:O już się wykańczam tak mi to w dupę daje:( nic mnie tak nie męczy jak brak spania i to ciągłe jego wybudzanie:( cała taka noc praktycznie:Omama mówi zeby na tę jego nerwowość,złośliwość i tę całą zmianę jego póśc do lekarza powiedzieć jaka sprawa i poprosić coś uspokająjącego dla dzieci żeby i lepiej spał bo mama uważa że przez takie zachowanie on sam się zrobi jeden kłębek nerwów:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pingusiu ja zebrałam punkty, ale negatywnie zweryfikowano mi paragony. dzwoniłam dzisiaj i facet powiedział mi, żebym zadzwoniła jutro, to on wyjaśni sprawę. Nie wiem dlaczego. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale się narobiło:( Beatko trzymaj się jakoś się ułoży🌼 my zaczęliśmy na nowo naukę usypiania, idzie szybciej niż za pierwszym razem i mały się obudził już tylko 2 razy, spał do 9 odstawiam małego od cyca, w ciągu dnia już nie karmię w nocy też nie, tylko nad ranem, mały nie chce pić mleka z butelki i dlatego rano jeszcze daję, ewelko faktycznie te kanapki są fajne:) mały je dużo więcej, choć jeszcze marudzi ale idzie ku lepszemu, choroba powoli odpuszcza, mamy jeszcze zapalenie zatok, i kaszel, dostaliśmy auto zastępcze, na szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8300...86 ....7m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg Hej Amelka dziś skończyła 9m - szok już jest tyle poza brzuszkiem co była w brzusiu. Powoli wychodzi nam raczkowanie, ale nie skupia się na zdobyciu tej umiejętności - bardziej fascynuje ją stanie..podać jej tylko paluszki i już stoi i za nic nie usiądzie :) Nasze kąpiele są coraz bardziej zwariowane..córcia tak szaleje, że nie da się tego opisać..wodę puszczamy jej z prysznica i ona wsadza pod niego głowę i się cieszy..rzuca się po całęj wannie..pływaczka mi rośnie :) Byliśmy dziś na USG ukł. moczowego i wyszło poszerzenie układu kielichowo-miedniczkowego z obu stron :( Jest szansa, że to od tego zapalenia (bakterie e. coli), ale niestety może to być odrębna sprawa. Pod koniec sierpnia idziemy na wizytę do wybitnej (ponoć) dzicięcej nefrolog z Katowic...zobaczymy co dalej..cystografi i tak teraz nie możemy zrobić, bo dalej mamy bakterie.. Jutro Amelcia idzie znów do żłobka..ciekawe jak zareaguję-nie była 3,5tyg :(, a ja do pracy...mam nadzieję, że szef będzie miał dobry humor, bo już doszły mnie nieciekawe wieści..niewesoło tam. Ja też się muszę zabrać za nocnikowanie Amelci (dostałam cynk od męża, że w sobotę Amelcia dostanie nocnik od teściowej). jakie macie nocniki,ktoś pisał o grającym - ile taki koszuje (bo mąż powiedział, że taki chcemy, ale teraz nie wiem, czy nie bezie za drogi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko cieszę się, że z bratem R wszystko w porządku. Duniu u nas też Jasio Diabełkuje. Był grzeczniejszy, a teraz żyć nie daje. A to na pewno wina ząbkowania. Co do nocnikowania, to kupiliśmy Jasiowi nocniczek 2 tygodnie temu, ale otwór jest trochę za duży jak dla niego, więc musimy znaleźć jakiś mniejszy nocniczek i wtedy zaczniemy naukę siusiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula co do grającego nocnika, to wcale nie są drogie, ale my nie chcieliśmy po niespodziance jaka spotkała córeczkę A brata... Jak nasiusiała do nocnika po raz któryś, to nie chciał przestać grać i tak się wystraszyła ( podobno), że do tej pory nie chce siedzieć na nocniku, a ma ponad 2 lata i do tej pory chodzi w pampersie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula moja ma zwykły nocnik ale szczerze powiedziawszy to nie polecalabym grajacego,poniewaz kolezanki kumpela tez miala grajacy i jak dziecko zrobiło kupe to grało ale jak skonczylo to maluch wsadził reke w ten nocnik z kupa bo chcialo zeby znowu grało i tak ta reka z ta kupa pomuziała wszystko :) mother no widzisz...ale maly z apetytem je je?? to i ja uzupelnie tabelke :) Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....ok 9 kg ...89 ....8m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znów nie jest dobrze :( było lepiej, ale znów się pogorszyło. wyniki krwi - 100% komórek nowotworowych.......to już godziny....chyba że po raz kolejny stanie się cud....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×