Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

po ostatnich wyzwiskach nie mam ochoty jej widzieć! ale pewnie będę na Wszystkich Świętych. eh już sie boję bo babsko niewyparzony język ma i zapewne nawet nad grobem sie nie pohamuje tylko wykrzyczy swoje żale. ale co tam, najwyżej sobie wstydu narobi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny juz kiedys ktoś pisał ( nie pamietam kto :P ) zeby odświeżyć tabelke bo faktycznie wiele dziewczyn się nie odzywa i niektóre dzieciaczki to 2-3 miesiące mają a tu już roczki za pasem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i może zmienimy wage urodzeniową na ilość ząbków :D :P nick ..............imie......data ur...waga...wzrost..zabki..wiek happymama.....Zuzia.......3.11.....9500.....78....... 7......11,5 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i wysłałam na poczte zdjęcia mojego nowego fryza , ale już po pierwszym dniu stwierdziłam że są jeszcze za długie , więc chyba musze odwiedzić fryzjera jeszcze raz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, dziewczyny, że powinnam się cieszyć, że młody zostaje bez problemu z moją mamą lub z moim mężem, ale tak jakoś mnie to lekko ukłuło ;) Właśnie wróciłam od lekarza. Jestem chora :( Boli mnie gardło jak na anginę, tylko, że ja mam wycięte migdały i boję się o uszy, zatoki oraz żeby niżej nie zeszło. Dodatkowo przy karmieniu piersią, to ja nie mogę brać większości leków. Dostałam Bioparox, bo on działa tylko miejscowo, a jak będzie się pogarszać, to dostałam też receptę na Augumentin. Oczywiście jem czosnek, stosuję Tantum Werde + wit. C + wapno i czekam na poprawę :) Co do nocnych pobudek dzieci, to one mają teraz taki okres, że będą się częściej budziły. Gdzie nie zajrzę, to wszędzie czytam, że po 10-tym miesiącu życia to normalne. Niestety, nie wiem kiedy to przejdzie, ale kiedyś musi :) Agatko, co do wychodzenia z dzieckiem w brzydką pogodę, to Julkowi nic nie jest, ale za to ja się pochorowałam :( Co do Twojej teściowej, to szkoda teścia. może zaproponuj mu, żeby Was często odwiedzał. Happymama, podoba mi się nowa tabelka :) Jak się dowiem, ile mój skarb waży, to się dopiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
...ja pisałam by ODNOWIĆ tabelkę :) wpiszę się według daty urodzenia :) nick ..............imie......data ur...waga...wzrost..zabki..wiek KaroLinka.......Natan......1.11.....11,0......84........6.....11,5 m happymama.....Zuzia.......3.11.....9500.....78....... 7......11,5 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chceta to mata ;p nick ..............imie......data ur...waga...wzrost..zabki..wiek KaroLinka.......Natan......1.11.....11,0......84........ 6.....11,5 m happymama.....Zuzia.......3.11.....9500.....78....... 7......11,5 m kaaczuuchaa....Damian....15.11....9000.....73.......6......11m1d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yoooo !! :P:D to i ja jestem za nowa tabelka :D nick ..............imie......data ur...waga...wzrost..zabki..wiek KaroLinka.......Natan......1.11.....11,0......84........ 6.....11,5 m happymama.....Zuzia.......3.11.....9500.....78....... 7......11,5 m kaaczuuchaa....Damian....15.11....9000.....73.......6... ...11m1d **ewelka**.......Wiktoria....21.11....ok9,5...89.......8.......10m25d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick ..............imie......data ur...waga...wzrost..zabki..wiek KaroLinka.......Natan......1.11.....11,0......84........ 6.....11,5 m happymama.....Zuzia.......3.11.....9500.....78....... 7......11,5 m kaaczuuchaa....Damian....15.11....9000.....73.......6... ...11m1d Marta1983.....Robert......16.11....8700.....68.......1.......11m **ewelka**.......Wiktoria....21.11....ok9,5...89.......8 .......10m25d We wzroście wpisujecie faktyczny wzrost czy z rozmiarów ciuszków? Mój byłby taki krótki? Wydaje mi się że jest wysoki hihi a z ubrań to 80 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
...Wpisałam faktyczny wzrost :) z ciuszków to 86/92 W Rossmanie kupiłam mleko Bebiko i słoiczek Gerbera ten największy i nic więcej, a dostałam przy kasie słoiczek "w prezencie" (duży obiadek po 9m-cu z BoboVity) ...podziękowałam ładnie, ale pomyślałam sobie "Ha! Pewnie data ważności się zbliża :P" ...ale NIE! Do 2011r :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mój taki kurdupelek :D hi hi hi No nie myślałam ciekawa jestem wzrostu reszty dzieci :) Czekam z niecierpliwością aż reszta mamuś uzupełni tabelkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.......6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......9500.....78.......7.......11,5 m kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73.......6......11m1d Marta1983.......Robert......16.11.....8700......68.......1.......11m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89.......8.......10m25d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83.......2.......10,5m coś mi się wydaje, że moje dziecko ma lekką nadwagę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......9500.....78...... .7.......11,5 m kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983.......Robert......16.11.....8700......68...... .1.......11m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89.... ...8.......10m25d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m mała_agatka....Franek.......3.12..8800/9600?..79.......0........9m to i ja sie wpiszę, choć dane nieaktualne. do lekarki idziemy za miesiąc, to uaktualnie nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tylko uaktualniam tabelkę a potem coś napiszę! nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......9500.....78...... .7.......11,5 m Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74.......5........11m1t kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983.......Robert......16.11.....8700......68...... .1.......11m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89.... ...8.......10m25d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m mała_agatka....Franek.......3.12..8800/9600?..79.......0 ........9m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Napiszę Wam jaką dziś głupotę zrobiłam... Mały usnąć popołudniu na Naszym łóżku więc nie przenosiłam go do łóżeczka tylko opatuliłam poduchami i na dywan też położyłam poduchy i kołdrę (zawsze tak robię na wszelki wypadek choć nigdy się to nie przydało) do dziś! :o Wzięłam się za sprzątanie i coś tam robię, wchodzę do pokoju, a mały siedzi na samym brzegu łóżka (dosłownie wystarczy aby stracił równowagę i leeeci) on siedzi i się uśmiecha, miałam do niego max 2metry i zamiast podejść i go wziąć PO PROSTU na spokojnie to ja krzykłam "Ooooo Boże!!" Natan wywalił oczy z przerażenia no i odrazu stracił równowagę i poleciał z tego łózka :o dobrze, że na te miękkie poduszki wiec nic się nie stało, ale płakał, bo się przestraszył DURNEJ MATKI :o normalnie nie mogłam uwierzyć, że jestem taka głupia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......9500.....78...... .7.......11,5 m Ann 31............Alicja.........6.11......9000.....77.......6........11,5 m Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74..... ..5........11m1t kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983.......Robert......16.11.....8700......68...... .1.......11m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89.... ...8.......10m25d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m mała_agatka....Franek.......3.12..8800/9600?..79.......0 ........9m Witam! Uaktualniam tabelkę i melduję,że u nas wszystko ok.Mam trochę doła i stres z powodu pracy,bo jeszcze nic na 100 % nie wiadomo.Mam juz tego dosc .Ala nadal gryecyna he he Laski co to si e robilo jak sie na klawiaturye literki poyamienialz. Beatka pisala raz,ale ja yapomnialam Poydrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heelol Moja Zuzia staje ,musze wszystko pochowac, bo wszedie wzlazi robak jeden :D zakatarzone jestesmy obie ,ja biore antybiotyk bo zrobil mi sie zator w piersi i boli na szczescie juz mnie ,swoja droga to dziwne ze po takim czasie zrobilo mi sie cos takiego....i jeszcze lekarz ze zdziwieniem pytal dlaczego jeszcze karmie piersia ?????:O wklejam linka z mrozacym krew w zylach wypadkiem w australii byc moze juz go widzialyscie niesamowite jest to ze maluch uszedl z zyciem http://www.efakt.pl/Polroczne-dziecko-pod-kolami-pociagu,artykuly,54846,1.html konczze bo mi zuzia dobiera sie do lapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie juz mi wczoraj mąz pokazywał ten filmik :O masakra :O szczęsciaż (lub szczęściara) z tego maluszka , za to nie zazdroszcze matce bedzie miała wyrzuty do końca życia !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filmik przerażający :-(. Ja bym chyba umarła gdyby mi się to przydarzyło. Współczuję matce tego dzieciaczka. Ale jak chciała puścić wózek to mogła hamulec dać. A żyje to dziecko? Bo tam na tej stronie nic nie pisało. Ja już jak zwykle w sobotę mam posprzątane :-). I już nic mi się nie chce. Zuzia już śpi prawie 2 godziny. Ja myślałam, że moja Zuzia jest najmniejsza, ale widzę, że nie. My nosimy ubrania w rozmiarze 74/80. Spodnie przeważnie są rozmiaru 80 a góra 74 i body 80. Za to wagę Zuzia ma taką dość :-D. Ale nie ma się czym przejmować :-). Za oknem pochmurno, ale nie pada. Agatko super, że już na swoim jesteś i że odkurzacz masz :-). A teściowej dobrze tak. Bo tacy ludzie nie zasługują na litość. Kaczucha z czasem miłość minie do twojego męża. Ale najgorsze jest to, że ten typ nie zapyta się nawet o Damianka. No, ale kiedyś dowie się jakie szczęście go ominęło. A ty kochana głowa do góry i nie smuć się. Bo czas uleczy rany a wtedy na drodze pojawi się ktoś kto da Ci szczęście i nie będziesz sama. Happymamo super ci w nowej fryzurce :-). No to teraz czekamy na zdjęcia po kolejnej wizycie u fryzjera :-) Ja mam tran ten sam co Dunia wkleiła, ale ja nie kupowałam przez internet bo to drożej wychodzi. JA zapłaciłam 27 zł w aptece. I nie powiem, aby go Zuzia z chęcią piła bo to takie tłuste jest. Teraz jesteśmy na dawce 3 ml, ale lada moment zwiększę na 3,5 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko to dziecko przeżyło i co w tym wszystkim najlepsze , jest tylko lekko poobijane !!!!!!! Było przypiete szelkami do wózka i to go uratowało , tak mówili wczoraj w faktach na tvn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko-czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bólu... rozmawiałam z teściową i albo on wszystkich puścił w trąbę i ma gdzieś CAŁĄ rodzinę albo pojechał do jakiejś laski w Polskę...czeka jeszcze tydzień i idzie do tej firmy,przez którą wyjechał dowiedzieć się co i jak. Nie wiem już co mam myśleć-nauczona złym doświadczeniem co do niego to wolę być przygotowana na najgorsze :( Mój mały nauczył się wypluwać z buźki jedzenie i czego bym mu nie dała to wywala językiem,już mnie cholera bierze bo chodzi i powtarza "am" a jak mu daje to właśnie wypluwa :p no co za typ :p dziś miał tylko jedną drzemkę więc ciekawa jestem czy szybko mi padnie. Pogoda za oknem mało optymistyczna,w moim życiu mało optymistycznie...ogólnie lipa :/ no i już się nasiedziałam-mały rozrabiaka,nie ma chwili spokoju :p lecę-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Szlak mnie trafi !!! Muszę się wyżalić... Mały wstał dziś z katarkiem. Taki mały katar więc psikałam wodą morską i odciągałam. Mąż uważał, że nie ma żadnego kataru... czyli nic strasznego, ale popołudniu doszedł stan podgorączkowy. Natan miał 37,4 potem 37,8, a potem znów 37,4... jeszcze nie panikowałam... później nie chciał za bardzo jeść (co do niego nie podobne!) i ogólnie marudny strasznie. Sobota dziś więc przychodnia zamknięta. Ł stwierdził, że zadzwonimy do lekarki, niech przyjedzie zbadać małego. Nasza pediatra nie przyjeżdza niestety do domu, a tej po którą można zadzwonić NIENAWIDZĘ :o Opiszę po krotce dlaczego mam o niej złą opinie - u niej zawsze kończy się na antybiotyku i każdy kto ją zna mówi, że "ONA W OSTATECZNOŚCI"...zresztą jak Natan miał 6m-cy też brał od Niej antybiotyk na KASZEL ALERGICZNY :o wtedy co tak alergicznie pokasływał ta ci.pa dała antybiotyk na 2tyg co w ogóle tego kaszlu nie zminimalizowało, a potem moja pediatra kazała podawać Calcium i odrazu było ok. Przez te całe 2tyg zabroniła oczywiście wychodzenia z domu. Nawet do przychodni. Tylko ona mogła przyjechać do nas. Mały był wtedy normalnie zdrowy, żadnych objawów, tylko 2, 3 razy dziennie suchy, alergiczny jak sie później okazało kaszel. Ogólnie mam o niej b. złe zdanie, ale nie ma tu innej pediatry w okolicy na telefon :( no to mówie ok... zawsze go chociaż osłucha czy osłuchowo jest czysty (choć ona nawet tego nie potrafi :o:o:o), bo kiedyś przyjeła mnie w przychodni zamiast Naszej pediatry i osłuchiwała Natana przed szczepieniem i nagle usłyszałam od niej tekst "ja nie wiem czy tam coś słychać, jakieś szumy? czy to po prostu te jego serce operowane tak brzmi" :o:o:o Ł był wtedy ze mną, zawołał inną lekarkę i tamta powiedziała, że "czyściutko!!" Ogólnie strasznie dziwna kobieta, nigdy nic nie pamięta itp. Wtedy na wizycie w domu opowiadała, że nie przepisała pewnej dziewczynce antybiotyku i ta wylądowała w szpitalu z zapaleniem płuc więc ona teraz woli na wszelki wypadek zalecić antybiotyk" jak tego z mężem słuchaliśmy to Nam szczeny opadły. No ale DOBRA. Dzwonie po tego babsztyla, a ona, że owszem wpadnie, ale około 18:00, bo teraz nie może, a do tego czasu nic mu nie będzie więc ok. No i dzwoni mi teraz i mówi, ze nie może przyjechać, bo nie ma siły, ciężki dzień miała :D i że EWENTUALNIE jutro wieczorem :o i przez telefon mi diagnozuje małego :D pyta o objawy i mówi co mam mu podać... że Nurofen, że coś tam... podziękowałam jej no i w szoku jestem. Mały śpi... Padł przed chwilą, ale to chyba jeszcze nie nocny sen. Gorączki żadnej już nie ma, ale katarek go męczy. Mąż mówi, że w poniedziałek pójdziemy do Naszej pediatry, a ja po prostu nie wiem o co chodzi... co za dzień :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja ostatnio nie mam kiedy pisać bo zawsze jak zaczynam to Marika albo się gdzieś uderzy albo się obudzi ze spania i tak schodzi. Kaczucha współczuję Ci sytuacji, a tego drania to najlepiej byłoby wymazać z pamięci. Jesteś młoda i napewn w zyciu czeka Cię jeszcze dużo dobrego, musisz w to wierzyć. Karolinko dobrze, że Natenek nic sobie nie zrobił, zdarza się. A jeśli o katar chodzi i stan podgorczkowy to może mu ząbek wychodzi i tak zareagował? A lekarka niezła, mogła o razu powiedzieć że się jej nie chce przyjeżdzać, nie kręcić. A ten wypadek to straszny, jej nie chciałabym być na miejscu tej matki. U nas ok. Marika dużo sie nauczyła przez ostatnie dni, daje buzi, zczyna rozróżniać rzeczy, wstaje i siada na prośbę. No z gorszych rzeczy to zczęła mi się budzić w nocy i dopóki jej nie wezmę o łożka to ne uśnie, także w rezultacie ostatnio chodzę spać po 22 bo Marika nie chce sama spać, a M jej nie wystarcza, no i co jeszcze- zaczęła mi jeść koci pokarm, chowam miski ale mimo tego zawsze któremuś wyleci z pyska a ona cap i zajda. A tak migiem połyka, że nie zdążam jej wyjąć z buzi. Nowy wóziu spisuje się świetnie, bardzo dobrze się go prowadzi i wogóle jest fajniutki, minusem jest to ze raczej długo w nim Marika nie pojeździ bo jest strasznie płytki i podnóżek ma już n wyokości jej stópek, a go się nie opuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×