Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Gość Gosc
Furosemit jest lekiem moczopędnym. Natan przez chwilkę go brał (po operacji) chyba jakieś 3dni i wtedy lekarz coś mówił, że po zaprzestaniu patrzeć czy nie przestanie siusiać... bo tak może być, ale na szczęście nie przestał. Kubusiowi kiedy odstawiłaś te leki moczopędne? Dawno czy teraz jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Kurde... czyli tak jakby teraz zaczęło się znów coś dziać :o ... a moze mały miał biegunke albo wymiotował wtedy NIBY siusiu może nie byc? Albo moze mało wypił? Wydaje mi się, że nie ma co panikować. Skontaktuj się jednak na wszelki wypadek z jakimś lekarzem, lepiej dmuchać na zimne. Wiem co czujesz... jak wiadomo, że dziecko nie jest jednak tak zupełnie zdrowe... niby w porządku, ale jednak jakaś wada po korekcie tak jak u Nas bądź bez korekty jak u Was... to bez różnicy, bo człowiek panikuje jak tylko się coś dzieje, nawet błahostka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję KArolinko za słowa otuchy i zainteresowanie:) narazie go obserwuję,sprawdzam pampersa,po lekach nasikał dość szybko także pampers zrobił się ciężki,dotychczas nie wymiotował ani nie miał biegunki,raczej ma powiedziałabym zatwardzenia od kaszek mleczno-ryżowych:O a pije i w nocy wypił b.dużo dlatego się zmartwiłam co jest tego przyczyną.W poniedziałek zrobię mu prywatnie badania dziś kupiłam woreczki pudełeczka i także to na kał bo od jakiegoś czasu przy usypianiu i w nocy zachowuje się jakby miał w dupie świerzba inaczej nie nazywając i tak z ciekawości i dla spokojnosci sprawdzę czy nie jest oby jakiś zarobaczony a w sumie u rodziców jest pies więc wolę dmuchać na zimne.Sprawdzić nie zaszkodzi i majątek nie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy kolejne ząbki...górne czwóreczki :D nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka...........Aleks...........19.10....9000...76.... .....8.........11m KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......9500.....78...... .7.......11,5 m Ann 31............Alicja.........6.11......9000.....77.......6.. ......11,5 m Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74..... ..5........11m1t kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983....... Robert...... 16.11.....8700......68...... 2.......11m Jokasta...........Jeremi ......19.11.... 8900.......72?......8.........11 m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89.... ..10.......11m1d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m pingusia_22......Marika......27.11.....7900......76..... ...3.......10,5m Nika 33........Weronika.....27.11....10,3......ok80........0..... ....10,5 Małgorzata....... Julek...... 28.11.... ok9,5... ok80....... 8....... 10,5m mała_agatka....Franek.......3.12.........?........79.... .....2......10,5m dunia27.......Kubuś..........4.12......ok9.850.....85... ....6........10,5m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak tak czytam o tych wszystkich chorobach waszych dzieciaczków to az mi sie przykro robi :( całe szczęście ze moją zuzie wszystko omija, do tej pory to tylko raz katar miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wkleiło mi sie wszystko 😠 yyyyyyyyyyyyyyyyy ..... życze wszystkim dzieciaczkom szybkiego powrotu do zdrówka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka...........Aleks...........19.10....9000...76.... .....8.......11m KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......10kg.....79........7.......11,5 m Ann 31............Alicja.........6.11......9000.....77........6.......11,5 m Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74.......5.......11m1t kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73.......6......11m1d Marta1983....... Robert...... 16.11.....8700.....68.......2.......11m Jokasta...........Jeremi ......19.11.... 8900......72?......8.......11 m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89......10......11m1d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83.......2.......10,5m pingusia_22......Marika......27.11....7900......76........3.......10,5m Nika 33........Weronika.....27.11....10,3......ok80.......0........10,5 Małgorzata.......Julek...... 28.11.... ok9,5... ok80....... 8.......10,5 mała_agatka....Franek.......3.12.........?........79........2......10,5m dunia27.......Kubuś..........4.12......ok9.850.....85.......6........10,5m zuzi się przytyło i troszke urosło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu mam nadzieję że Kubuniowi nic nie jest i to takie jednorazowe jest. na pocieszenie, choć może cię to nie pocieszy, powiem tylko ze u mnie Franek też czasem praktycznie nie siusia w nocy! kilka razy zdarzyło mu się mieć suchą pieluszkę. jak śpi w dzień to praktycznie nigdy nie siusia! czeka aż na nocniczek posadzę i wtedy siusia i siusia i siusia, przestać nie moze :P my dziś na mieście byliśmy. Franek pierwszy raz autobusem jechał!!! to znaczy jechał juz wcześniej ale to zimą było i jeszcze był maleńki i spał, a teraz patrzył wszędzie, zaczepiał ludzi i się cieszył :) potem na plac zabaw poszliśmy i młody sie wyszalał za wszystkie czasy. aż o 20 padł jak kawka, zero problemu z usypianiem :D :D :D ja już nie wiem ile on ma zębolków. widzialm 2 a teraz ma tylko 1 :P nie ważne, ważne ze jest :D co do mleka to wprowadzam delikatnie. wczoraj dostał 1/3 deserka gerbera z jogurtem. dzis miał dostać resztę ale nie chciał! nie smakuje mu, bo jest za mdły! jak dołożyłam mu dżemu porzeczkowego to od razu zjadł :) choć nie wsyztsko. a i ja delikatnie jem. np dziś pół opakowania jogurtu zjadlam. nie chcę za szybko, delikatnie, po malutku :) mam nadzieję że to u nas koniec już!!! Martuś muszę spróbowac z tą kuracją. może coś da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zaczynamy mieć problem z wypijaniem mleka. Dziś i wczoraj przez cały dzień mała wypiła tylko 350 ml a to mało :-(. Kaszek nie podaję jej bo po pierwsze nie lubi gęstej konsystencji a po drugie nie mogę ze względu na zaparcia i co ja mam zrobić. Dunia my mieliśmy raz przypadek czy dwa razy, że po nocy pampers suchutki był. i lekarz kazał dać wtedy małej 100 ml wody a za pół godziny mleko i sprawdzić czy pampers jest dalej suchy, ale u nas był mokry więc wszystko ok było. Mam nadzieję, że Kubuś z nerkami ma wszystko ok. Happymamo tylko się cieszyć, że Zuzia zdrowiutka jest. U nas niestety choroby były dość często. A twoja Zuzia ma podobną figurkę do mojej Zuzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Jedziemy na to wesele !!!!! :D:D:D ...ale jestem happy, bo w sumie do południa myślałam, że nie jedziemy, ale wszystko się pięknie poukładało... Na spacerku dziś przechodziliśmy obok przychodni i wychodziła Nasza pediatra... sama od Siebie podeszła i zobaczyła co tam z Natanem... w miarę możliwości zaglądała mu w buźkę i stwierdziła, że jest lepiej :) tyle, że ja sama to widzę po tym jak je, nie płacze, nie marudzi, noc cała przespana i znów chce smoczka, a wtedy gdy jeszcze nie pędzlowaliśmy buzi nie chciał nawet na niego patrzeć... myślałam, że może odrzuci całkiem i spokój, ale NIE :o dziś się domagał straszniiieee :P Siostra ma wolne do wtorku więc ok. Ł w firmie sam sobie robi wolne więc też do wtorku może się bawić :) Wyjeżdzamy jutro około 14:00... bo o 18:00, 19:00 jest kolacja i goście do tego czasu mają się zjechać... Jutro rano mąż idzie do fryzjera i zabiera małego - w końcu znikną małemu z głowy te przedziwne włosy, z tyłu gęste i powywijane w różne strony, a z przodu mniej, ale proste i dłuuugie strasznie... jak on brzydko wygląda jak mu po spacerku zdejmuję czapkę... te jego pasma włosów z przodu, które sięgają do samego nosa przyklejają się do czoła...właściwie do kremu i po prostu... no comment :P... nawet mama zrozumiała, że jak na wesele jadę to skracam mu włosy, bo jak on wygląda ;] hehe moi chłopcy są zapisani na 12:00... obetną się na krótko :P u mojego Ł nie ma co obcinać moim zdaniem, ale u Natana OWSZEM :D Wszystko mam już poprasowane, spakowane... Rano tylko dopakuje jedzonko dla małego i to lekarstwo do pędzlowania, ale poki z tego korzystam to nie spakowałam :] myślę, że nie zapomnę... Cieszę się, bo zależało mi na tym wyjeździe choć w sumie pogodziłam się już z faktem zostania w domu, ale jednak :) Teraz uciekam spać, bo strasznie mnie dziś boli głowa. Dosłownie MASAKRA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko, cieszę się, że u Was już lepiej i jedziecie na to wesele. Bawcie się dobrze 🌻 Dunia, trzymam kciuki za Kubusia, żeby wszystko O.K. było. Może to tylko jednorazowe. Ja teoretycznie żadnej wady nerek nie mam, a czasem też zdarza mi się spuchnąć i nie siusiać przez kilka godzin. Mam nadzieję, że wszystko będzie O.K. 🌻 Agatko, a mydła jakiego używasz do tych rąk? Mnie każde skórę wysusza poza Dave. U nas już całkiem dobrze. Ja już zdrowa, a młody właściwie wcale chory nie był. Normalnie w szoku jestem, że nic mu nie jest, bo męża zaraziłam :p Cycki górą! :D Dziś Julek przespał mi całą noc. Dopiero o 7 rano pocycaliśmy trochę i teraz mi marudzi, bo zmęczony. Idę go położyć spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja śpi już dobre 50 minut. Ja sobie posprzątałam już. Zawsze sprzątam jak mała śpi bo z nią się nie da myć podług. Teraz tak sobie przejechałam myślami cały rok Zuzi :-). I muszę napisać, że nie mogłabym na nią złego słowa powiedzieć. Jest bardzo grzecznym dzieckiem i kochanym :-). Nie miała ani jednej kolki i nigdy mi nie płakała bez przyczyny. Wiadomo, że chorowała dość często, ale mimo tego nigdy nie dała mi w kość :-). Zuzia to jest moje słoneczko kochane :-). Jej uśmiech jest dla mnie bezcenne :-). Małgosiu super, że mały się nie zaraził od Ciebie i fajnie, że ty już zdrowa. Teraz niech mąż się kuruje :-). Karolinko cieszę się, że z Natanem już lepiej i, że apetyt mu wrócił :-). I życzę Wam udanego wesela :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej;) Moja śpi już dwie godziny, ale wcześniej drugie tyle się męczyła, żeby zasnąć; zwykle moja mama ją usypia w ciągu dnia, i sprawnie jej to idzie, a dziś zostałam sama i myślałam, że wykituje; na rękach źle, w łóżeczku źle, na podłodze jeszcze gorzej, nie wiedziała czego chce i nudziła od rana. A ja miałam ambitny plan posprzątać, ale boję się poruszyć w ogóle, żeby jej nie obudzić:P Blanka też uosobieniem radości i grzeczności jest od początku (pomijając jej niektóre widzimisię:P), więc Beato ciesz się, ciesz, bo drugie dziecko przeciwieństwem pierwszego podobno będzie:D Małgorzato, cyc to jednak cyc:D i żaden bebilon z immunofortis czy inne cuda nie dadzą takiej odporności dziecku jak mleko matki:) Karolinko, udanej imprezy, i pamiętajcie o zimówkach, bo skoro to wesele jest w górach, to śniegu tam raczej nie zabraknie:) Mała Agatko, tak mi się skojarzyło, że na nowe mieszkanie zwykle nowy bobas jest, ale ja wam nie kraczę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą z wkładką raczej niemożliwe, ale przeglądałam dziś forum grudniówek 08 i już dzidziuś w drodze, pomimo zastrzyku anty takiego na trzy miesiące:P kurcze, nie ma środka stuprocentowego, więc drżyjmy dziewczyny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś było to samo:Oja nie wiem co jest,wczoraj po podaniu leków sikał normalnie,na wieczór po 19po kąpaniu zmiana pieluchy i spanie,w nocy soczek malinowy a rano znów pielucha sucha:O nie podawałam pić jak wczoraj od razu tylko normalnie butlę kaszki bobowity mleczno-pszennej owocowej polecam tym które mają zatwardzenia po mleczno ryżowych i po zjedzeniu albo nawet w trakcie nasikał,ja nie wiem co jest grane,po tym sika już normalnie choć i dziś daję leki i dam tak parę dni na wszelki wypadek i dalej poobserwuję. Dzięki dziewczyny za troskę:) 👄 Z innej beczki drań wczoraj w trakcie jedzenia zupki kalafiorowej nauczył sie nią pluć:O no myślałam że pierdyknę:O warzywka zjadał a wodą z zupy pluł dla zabawy po mnie i wszystkim dookoła:P Przyciął sobie o szafkę palce dwa do krwi:O podtknął się też i ząbkami przebił warę cały zakrwawiony napuchła mu górna jak Angelinie Jolie :P ale smarowałam mu aloesem i dziś już mało co zostało aż w szoku jestem dla działań aloesu bo wara była mocno rozwalona.. Dziś z kolei zawalał na czworaka w swoim tempie petardy i nie zauważył otwartych drzwi:O przydzwonił główką tak mocno bek mało się nie zaszedł a teraz wielki guz na skroni urósł brzydko to wygląda w dodatku skroń :Owystraszył mnie bardzo,nie wyrabiamy za tym naszym urwisem... Wasze nie rozumią słowa nie wolno?????mój nie zna i nie chce poznać za nic:O:O:O Podziwiam te które chcą już drugie bejbi albo mamy bliźniąt i więcej,szacun dla Was mamusie bo ja nie daję sobie rady z jednym:( Do tego sama mam dość serdecznie już tego tranu podawanego małemu:O wszystkie ciuszki i śliniaki jebią smrodem ryby,często przez cały dzień ulewa z tym że smrodem i wszystko mi już śmierdzi rybą:O okropność. Karolinko udanej zabawy:)Wy już właśnie w drodze;) Beatko jeśli macie taki problem jak my z kaszkami i zaparciami rób jak ja tzn.do rób kaszkę np.mleczno-pszenną albo owocową owsiankę obie z bobowity i nie rób na typową gęstą kaszkę tylko jak ja tj. do butli daję miarkę mleka i 5płaskich miarek tejże kaszki,wredy ona nie jest gęsta bo i mój gęstych nie lubi a do wypicia przez smoczek w sam raz,treściwa i ładnie nasyca:)mleka mój samego już w ogóle by nie wypił tylko na kaszce właśnie. Ja jutro praktyki znowu:) a wieczorem walka Gołota kontra Adamek;) niedziela wolna więc się wybierzemy do teściów na obiadek:) Miłego weekenda mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane Właśnie znalazłam chwilkę mały usnął, mąż poleciał do sąsiada więc mogę chwilkę odsapnąć! Dziś byliśmy na kontroli ucho dalej czerwone, glut po pachy normalnie ten katar małego mnie wykończy!ale mały zachowuje się normalnie mimo bolącego uszka baaaaa nawet w nocy wstaje tylko raz na jedzenie ale myślę że to zasługa fenistilu bo on ma trochę takie sennawe działanie:)! Do noska nie daje mi się dotknąć może tylko tatuś mu delikatnie noska przetrzeć, a tak to płacz niesamowity! Dunia to faktycznie Twój maluch to łobuziak:)mój to taki trochę ostrożny jest we wszystkim!i jak na razie zaczyna rozumieć słowo nie wolno no no no!!:) Beatko u nas dziś mimo antybiotyku było zatwardzonko hehe nigdy mały jeszcze nie miał problemu z kopką, a dziś stękanie i łzy w oczach także już wiem jak męczy się Twoja Zuzia!!:( Maminko fajnie że się odezwałaś! No to nasza Karolinka poszaleje!udanej zabawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu ja bym na Twoim miejscu skontaktowała to z lekarzem. Bo Kubuś jakby nie było ma wadę nerki. Tylko dziwne, że w dzień normalnie siusia. Moja też nie rozumie lub nie chce rozumieć słowa "nie wolno" :-). Ja jej to sto razy mówię a ona swoje :-). Uparciuch mały :-D. Widzę, że w Twojego Kubusia to rojber mały :-). Moja też czasem jakieś "ała" sobie zrobi, ale nie aż takie :-). Raz tylko guza na głowie miała. Muszę te kaszki spróbować. Tylko, że ja już patrzyłam i u nas nie ma mleczno-pszennych. Agnieszko właśnie po antybiotyku powinna być luźna kupka. Moja jak brała antybiotyk na anginę, ale nie pamiętam dokładnie jak się nazywał, ale coś na "A" i chyba to był Augmentin to miała bardzo luźną kupkę i nawet jej syrop odstawiłam na rozluźnienie masy kałowej.Ale życzę Olafkowi powrotu do zdrówka. My wróciłyśmy ze spacerku. Byłyśmy tylko półtorej godziny, ale trudno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też podajemy codziennie tran i nie mogę narzekać na zapach. Moja nie ulewa po nim i nie pluje. Czasem jej się odbije, ale tylko tyle i nie brudzi bluzek a ja nawet nie stosuję śliniaka :-). Ja jej zawsze podaję przed mlekiem na leżąco i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U nas wszystko ok.Mam chwilę,bo mała śpi.Pododa okropna,pada ipada od rana,więc pewnie w domu dziś spędzę dzień z Alą.Sprzatać mi się nie chce,może wieczorem ? Małgorzato,ja i mąż parę razy byliśmy chorzy na antybiotykach i to obydwoje równocześnie i musieliśmy się sami Alą zajmować i byliśmy prawie pewni,że się od nas zarazi ,a ona na szczęście zdrowiutka do tej pory .Kończy roczek 6.11 i nawet ani razu kataru nie miała,mimo tego,że cały czas była karmiona mlekiem modyfikowanym. Uważam,że to jest kwestia odporności organizmu i tgzw.hartowania tzn.głównie nie przegrzewania dziecka.Mam wiele koleżanek,które karmią piersią,a dzieci im wciąż chorują.Osobiscie uważam,że na pewno cyc lepszy jest,ale ten sposób karmienia wcale nie przesadza o tym,że dziecko jest bardziej odporne,a na sztucznym chorowite. Cieszę się oczywiście,że Julek zdrowy :) Duniu,oby wszystko z Kubusiem było ok!!!Faktycznie rozrabiaka z niego,masz rozrywkę przy nim :)Miałam kupić ten tran Ali,ale szczerze mówiąc zniechęciłaś mnie tymi opisami zapachu bleeee,nienawidzę go! Karolinko,opisz nam jak się bawiłaś na weselu! Agniesza,zdrówka dla Olafka życzę! Nika bardzo Ci współczuje,oby wszysko dobrze sie zakończyło 🌻 Kajtoch,babcie to tak ululają ,że dzieci nie wiedzą kiedy zasypiaja :) Agatko,teraz to już pełnia szczęścia u Ciebie na pewno,gratuluję decyzji!!! Beatko uśmiechy naszych dzieciaczków wszystko mam wynagradzaja,zgadzam się z Tobą w 100 % Przepraszam z góry jezeli do ktorejś dziewczyny nie piszę bezpośrednio,ale ja czytam wszystko na raz i potem normalnie nie pamiętam co chciałam napisać:) Ja w ciągłym stresie w związku z sytuacją w pracy ,to się ciągnie i wciąż w niepewności.Raz są gadki o zwolnieniach ,a za chwile szef daje nam premie.Normalnie mnie to wkurwia za przeproszeniem,jestem na lekach uspokajajacych (słabych)bo nerwicy się chyba nabawiłam.I to ciągle sama z tymi myślami się borykam,męża nie będzie trzeci tydzień,dopiero na wszystkich świętych przyjedzie.Na pocieszenie zostanie na tydzień w domu chociaż.Dobrze,że mam Alusie,bo TYLKO ona dostarcza mi teraz radość! Pozdrawiam,bayyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! wczoraj cały dzień necika nie miałam, ale dziś już jest :) co do mydła to ja obecnie myję ręce Bambino, tak jakos wszystkie inne mi wyszły i to położyłam i tak jest :Pale muszę z tym Dove spróbować, moze bedzie lepiej. na szczęście już jest ładnie, tzn suche są ale nie pękają!!! chyba w końcu oliwa działa!!! super! co do drugiego bejbika to hmmmm moze coś w tym jest! okres powinnam w tamtym tygodniu dostać. niby wczoraj coś tam sie zacżęło, ale jakoś tak niemrawo sie zaczyna....zobaczymy jak to dalej będzie :P no ja zawsze mówię ze jedyną 100% metodą jest szklanka wody zamiast seksu :P :P :P ale ja to już chyba wolę drugie dziecko niz ową szklankę :P Duniu faktycznie Kubuś to żywe srebro!!! Franio czasem coś tam sobie zrobi, ale to zwykle przytrzaśnięte paluchy, czy coś ale nigdy jakoś tak poważniej. za to wczoraj wspinał sie na karton (jeszcze stoi w kuchni i czeka na wyniesienie przez R ale to musi mocy przerobowej nabrać, a ja powiedziałam że nie wynosę więc stoi) i ten karton się przechylił, młody lecial na ziemię więc szybko rękę chciałam mu podłożyć żeby nie rypnłą. i co...i oberwałam tym kartonem! mam sińca pod okiem i rozciętą wargę!!!!!!!!!!!1 wyglądam jakby mnie maż kablem potraktował :P :P :P a ja tylko dziecko ratowałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak agatko-tak to się zwykle tłumaczy,spadłam ze schodów itd :p żartuję oczywiście :) mój mały może nie jest taki rojber jak Duni synio,ale potrafi zajść za skórę.Oczywiście nie chce rozumieć słów "zostaw","nie wolno",ostatnio upatrzył sobie regał z płytami DVD i je nagminnie wywala-a co :p sam wchodzi na wersalkę i sam z niej schodzi więc już czego nie położę aby było poza jego zasięgiem to już nie jest bezpieczne :p zdrówka życzę chorym bąblom a Karolince udanej zabawy. 3majcie się mamuśki.bye :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Próbuje oddawać głosy na dzieciaki ale wyskakuje mi cały czas komunikt że głos został już oddany... Chyba naprawdę ten konkurs to jedna wielka ściema. Duniu mam nadzieję że z tym niesiusianiem to nic poważnego nie będzie. Chorowitkom życzę zdrówka. Co do cycania i odporności to zgadzam się z Ann, nie ma reguły. Nawet mój lekarz tak uważa. Jednakże krmienie piersią zmniejsza ryzyko alergii. Marika mi w nocy spadła z łóżka, tak gruchnęła o panele że wszyscy się obudzli, ale o dziwo nie ma guza ani nic. I nawet długo nie płakała. No ale strachu nam napędziła okropnego. Właściwie to nie wiem jak spadła, czy na śpiąco czy się obudziła. Już więcej jej nie wezmę do łóżka w nocy. A z lepszych rzeczy to moje dziecko robi się coraz mądrzejsze i bardzo dużo rozumie. Potrafi przynieść swoje buciki, piłkę i inne rzeczy których nazwy często słyszy. I to tak z dnia na dzień. M się nadziwić nie może, przyjechał po 4 dnich z Krakowa, a Marika mu dała buzi i go przytuliła i cacy mu zrobiła. Normalnie w szoku był. A dziś nauczyła się dmuchać. Chciałam z nią potrenować przed urodzinami, bo pomyślałam że może w miesiąc załapie, a ona odrazu załapała! Ma taki podmuch że nawet bańki mydlane wydmuchała, a jaką przy tym uciechę miała:) A właśnie mam pytania 1) czy myjecie pastą ząbki dzieciom czy samą wodą? 2) macie jeszcze tą ochronkę na szczebelki w łóżeczku czy już ściągnęłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pingusia pomoge tylko przy zabkach...pasty radza nie uzywac dla dzieci jesli one nie umieja same wypluwac jej...wiec lepiej sama woda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pingusiu ja też radzę myć ząbki tylko wodą. A jeśli chodzi o osłonkę na szczebelki to ja mam już jakiś czas temu ściągniętą i mała się o szczebelki nie obija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ząbków to zuzia nie lubi zadnego mycia nawet na sucho jak tylko zobaczy szczoteczke to jest wielki krzyk :O a co do osłonki na szczebelki to ja ją ciagle mam tylko teraz załozyłm ja nie dookoła podusi tylko jest na tych bokach lóżeczka co przylegają do ściany ( mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :P ) bo wtedy zabawki czy smoczek nie wpadaja mi za łóżeczko i nie musze go co chwile odsuwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happymamo to ja mam na odwrót i myślę aby ponownie założyć osłonkę bo w nocy często muszę wstawać bo smoczek na ziemi spadł i mnie to denerwuje i wtedy sobie mówię, że mała już nie dostanie smoka :-). Ja daję mojej szczoteczkę do zębów i sama sobie "myje" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie ostatnio na kafeterii sprawdzałam topiki przyszłych mam i u majówek 2010 aż 5 dziewczyn poroniło :-(. Nie wiem co to się dzieje. Moja już śpi godzinkę a ja się umyłam i ładnie pomalowałam :-). Wczoraj Zuzia miała zły humorek. Duniu u nas nie ma kaszek z bobovity mleczno-pszennych, ale kupiłam małej kaszkę Zdrowy brzuszek z Nestle pszenno-owsianą z suszoną śliwką ale kosztuje aż 9 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane! U nas mały coraz zdrowszy:) Happymamo mże spróbuj kupić inną szczoteczkę!u mnie mały też na widok szczoteczki płakał i nie chciał myć ząbków kupiłam mu inną!i teraz sam sobie ją bierze i myje ząbki. osłony na łóżeczko nie mam już dawno dawno, ze względu na zbierający się na niej kurz i prawdopodobieństwo że mój oli jest uczulony na roztocze!:P A co u mnie wczoraj byłam u mojej gin. antybiotyk wcześniejszy nic nie pomógł!stan zapalny się mocno rozprzestrzenił:( teraz mam kurację z grubej rury!mam 3 antybiotyki + od grzybka 2. za 2 tyg. seria zastrzyków:( + muszę wziąć jakaś szczepionkę doustną:( Dunia mam nadzieję że to jednak nie nereczki u Kubusia.U nas było tak kilka razy że mały miał suchą pieluszkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×