Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Ja też podałam na naszą pocztę :-). Idę już spać. Miłych snów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, racja. Ja miałam na myśli wyjście np. po tygodniowym siedzeniu w domu i gdy choroby już praktycznie nie ma, a antybiotyk sie bierze. No i oczywiście w miarę ciepły, bezwietrzny dzień. A co do ząbków to chyba nie masz się czym martwić, tym bardziej że 2 już ma:) Dla pewności jednak podpytaj lekarza jak będziesz z Frankiem na ważeniu czy szczepieniu. Beatko ja daję Marice ze swojego talerza, ale osobną łyżeczką i z drugiego końca ( zupy jemy z osobnych). M czasami jej daje swoją łyżką , co mi się wcale nie podoba, tym bardziej że pali papierosy:/ Agnieszko ja Marice wody z cytryną nie daję bo nie lubi, no chyba że smakową mineralną, ale herbatę z cytryną pije bardzo chętnie. Nika jeśli chodzi chodzenie bez bucików to teraz z racji tego że mamy dość chłodno w domu, chodzi w paputkach, ale gdy się ociepli będzie zasuwać na boso. Co do glutenu to ja też się wychowywałam na grysiku i żyję:) Marice też daje od czasu do czasu. Chociaż teraz już wogóle mamy problem z jedzeniem kaszek, bo jej zwyczajnie przestały smakować. Andzia kupa śmierdząca, czasami z resztkami jedzenia, raz kolorowa, raz zielona, zazwyczaj twarda, czasem o konsystencji plasteliny. Różnie to bywa. Nigdy nie było natomiast śluzu, krwi i biegunki. I jest zazwyczaj raz dziennie po śniadaniu, czasami po południu drugi raz jak wyjatkowo dużo zje. Marta adres pocztowy mam obok nicka i na naszej skrzynce w kontaktach też:) Marika dziś ma nadal ktar, robiłam jej inhalacje na wieczór i chyba coś dało bo dziś obyło się już bez kropli na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam problem: otóż moje dziecko przechodzi samą siebie. Zachowuje się jak tornado i jest każdego dnia coraz gorzej. No po prostu minuty się sobą nie zajmie, ręce opadają. Wszędzie włazi, wszystko rozwala - koszmara jednym słowem. Minuty się soba nie zajmie i ciagle za mną nawet jak mąż wraca. Bilans dzisiejszego dnia to: obżarła lakier ze świeczki, zbiła gipsowy podstawek, przytrzasnęła sobie paluchy szufladą, wywaliła półkę z takiego małego regalika a na zakończenie pracowitego dnia wyrżnęła barana w kant ściany i guz jak marzenie. Wymiękam. I właśnie wpadłam na pomysł, że jedynym raunkiem dla mojego zdrowia psychicznego a jej fizycznego jest zakup takiego dużego drewnianego kojca. I tu mam kilka wątpliwości: 1. czy teraz jeszcze jest sens? tzn jak długo jeszcze może z niego korzystać? 2. ona nie była nigdy nauczona siedzenia w łóżeczku i jakie mam szanse, że kojec zaakceptuje? 3. czy któraś ma taki kojec i czy to to jest stabilne? 4 no i jak dużo czasu dzieci w nich spędzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! dzisiaj ide troche pozniej do pracy (bo wczoraj musiam zostac dluuuuuuugo), wiec mam chwile od rana dla was :) Jak patrze co sie dzieje za oknem, jak sypie snieg, to nie chce mi sie z domu wychdzic. No ale mus to mus. Ja tez daje kasze manne i Lenka ja lubi, np do jabluszka rozgotowanego albo do zageszczenia zupek. Bio gaje znam i bardzo polecam. Nam pomogla w problemach jelitkowych kiedys, a te problemy byly niemale. teraz jest lepiej juz. Daje ok.4 kropelek dziennie. nam lekarz zalecil, zeby dawac ciagiem okolo 2 miesiecy, potem moze byc przerwa jakis czas (ale nie musi) i znowu dawac kropelki. Marta - moj adres mailowy jest przy nicku, ale jeszcze ci wyslalam na twoja poczte. milego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproszenia powysyłane, jak ktoś nie dostał piszcie do mnie na maila/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski moja mala tez manny nie chce chyba sie nia przejadla jak okolo 3-4 miesiaca robilam jej z mlekiem na wieczor po 2 miesiacach zaczela nia pluc ;) a jakis czas temu zrobilam jej z jagodami to tez jej nie ruszyla ;) beatko Wiki je ze mna z talerza jak tylko widzi ze niose np obiad to juz dziubek otwiera ale tak jak mowi agnieszka mnie tez obrzydza to jak by jej ktos inny dawal oprocz mnie i mojego meza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko byłoby ok gdybym wiedziała jeszcze jak znaleźć nasze forum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Najpierw musicie się zarejestrować i później będziecie dostawać ode mnie zaproszenia żeby być na zamkniętym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta wysłałam Ci maila. Dzięki za odpowiedzi w sprawie kup. Dziś jakąś ładniejszą zrobiła, ale ciągle to jeszcze nie to co było. Wczoraj była u nas kolęda. Mała dostała cukierka czekoladowego, chodziła z nim i wąchała jak kwiatka. Dziś od rana to samo. Robiłam kaszkę i odwróciłam się dosłownie na kilka sekund, patrzę a ona sobie smokcze rozpłaszczonego cukierka. Dużo nie zjadła na szczęście. Ale jaka zadowolona była:) No a teraz czekamy na wysypkę:( Moja też mały rozbójnik, oczy trzeba mieć dookoła głowy. Ale rozumie jak mówię że nie wolno i tego nie robi dopóki jestem w pobliżu. Nika - moim zdaniem za duża już na kojec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ale dziś paskudnie od rana było! pierwszy raz od dawno odpuściliśmy poranny spacerek, ale mały o 11 już dosłownie wychodził z siebie, więc ubrałam go i 15 po byliśmy na dworze, jakieś 10 minut temu wróciliśmy :)położyłam go do łóżeczka i chyba zasnął już, w końcu po takim maratonie co on robił na dworze każdy by zasnął :P na szczęście przestało sypać i nie wieje już tak tragicznie. o nie zasnął, jeszcze gada, ale zaraz pewnie kimnie bo to jego godzina się zbliża. nika ja teraz już bym kojca nie kupowała. ja mam dwa łóżeczka turystyczne, jedno do spania a drugie stoi w pokoju i za kojec robi. mały siedzi w nim łącznie jakieś 10-15 minut w ciągu dnia - wsadzam go praktycznie tylko wtedy jak do toalety idę albo jak odcedzam ziemniaki czy makaron, albo wyjmuję coś z piekarnika,żeby mi się nie kręcił pod nogami i sobie krzywdy nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez dzis paskudnie od rana i siedzimy w domu. Dawno nie zagladałam na forum i juz sie bałam czy jeszcze tu jestescie :-) Miałam problemy z komputerem. Ale sie melduje żebyscie o mnie nie zapamniały ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta dziękuję za zaproszenie. Oczywiście jako mega talent komputerowy nie mam pojęcia jak się tam dostać. Zarejestrować chyba mi się udało:) No nic potem będę zgłębiać tajniki albo szukać Waszej pomocy. Dzięki za odp w sprawie kojca, niestety tez tak myślałąm, że już trochę za późno. Ale czekam na dalsze opinie w tej sprawie. No, cóż pozostanie mi kupić Młodej kask a sobie coś na uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dawno wysłałam maila do magmal więc powinna mieć na poczcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, mojego maila masz już od czasów ciąży, ale wysyłam: anikarenina@autograf.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie mam czasu ostatnio pisac ale zbierzcie mnie ze soba!!! upsy@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja nie dostałam żadnego "zaproszenia" .Przecież adresy mailowe s a na naszej poczcie w kontaktach.Mam nadzieję,że nie zapomnicie o tych mniej aktywnych dziewczynach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może nikt tu już nawet nie zagląda ?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika767u
hej Małgosiu jak nas czytasz szukałam ale nie mogłam do Ciebie znaleźć maila!jak możesz wyślij na naszą skrzynkę to Marta wyśle Ci zaproszenie(jak jeszcze tego nie zrobiła bo wysłała ich dużo i nie pamięta). Kochane zabierzemy wszystkie jeśli macie problem z tym, że zaproszenie nie doszło piszcie!!Marta na pewno wyśle je jeszcze raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes263
będzie mi was brakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes263
szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Czasem tu do Was zagladalam. Jestem z Wami wlasciwie od poczatku watku, chociaz nigdy jakos nie mialam czasu pisac. Wiele cennych rad tu znalazlam i za to Wam dziewczyny dziekuje :) Dzis zajrzalam co u Was i jakos smutno mi sie zrobilo, ze uciekacie z kafeterii. Zastanawiam sie czy jeszcze sie mozna do Was przylaczyc. Jesli nie - zrozumiem. Pozdrawiam cieplo i Was i Wasze pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniawro ej laska no sorry zebys miala sie wbic do nas na inne forum skoro tu napisalas tylko jedynego posta i my po jednym poscie mamy cie zaprosic??przeciez my cie nie znamy nic nie wiemy o tobie ani o twoim dziecku...a my tu jestesmy juz 2 lata i sie znamyjak lyse konie....nie potrzebujemy osob do szpiegowania i obrazania innych tak jak to bylo tutaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniawro Szkoda ze nie pisałaś z nami wczesniej moze tez dodalabys cos do cennych rad pozostałych dziewczyn. Ja rowniez pozdrawiam cie ciepło i twoją pociechę lub pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×