Zakupy-hity i kity

Kupowanie wyprawki może przyprawić o ból głowy. Reklamy zachęcają do kupna niemal wszystkiego. A może Matki Polki pomogą sobie nawzajem i stworzą własną listę zakupów? Zacznę od siebie(mam 3 latka i 4 mies. \"Świeżynkę\"): Hity: -pieluchy pampers, -sterylizator do mikrofalówki, -jedzenie w słoiczkach Hipp, -kosmetyki Vitella-po kąpieli nie trzeba dodakowo \"oliwić\" skóry, no i nie uczula-córka jest bardzo wrażliwa, -jednorazowe podkłady-sprawdzają się w podróży, no i np. u lekarza(nie zabieram \"zarazy\" do domu), -aspirator Frida, -chusteczki dla starszych dzieci, które można spłukać w toalecie, -stojak do wanienki, -ubranka Kolorino, Coccodrilo i Sofija (mięciutka bawełna), -buty bartek, -nożyczki Baby Ono -no i oczywiście Sudocrem, Kity: - stanik do karmienia Canpol - ubranka zapinane na pleckach, -większość kubków niekapków, -nożyczki Canpol, Jak sobie coś przypomnę albo coś nowego dobrego wyniucham to dam znać

Nożyczki Canpol to porażka, dłuuugo się zastanawiałam czym kierował się producent i czy one aby na pewno są do paznokci a może bardziej do obcinania palców :o Nawet swoich nie mogłam tym obciąć...baaadziew!!

u nas sudocrem zupełnie nie podszedł-natomiast swietnie sprawdził sie linomag łózeczko z szufladą-okazało sie niepraktyczne-szuflada mało pojemna i z pokrywa posiadajaca otwory,ktore wpuszczały mnóstwo kurzu do tego fatalne szyny i ciągle spada

no kurcze ja kupiłam nozyczki canpol i oddałam do reklamacji bo nie cięły..ciekawe co odpowiedzą:-)

A gdzie mozna kupic ubranka Kolorino, Coccodrilo i Sofija ?

my uzywamy nożyczek canpol i jak dla mnie sa swietne:) nigdy nie mialam problemów z obcinaniem pazurków. Nie wiem od czego to zalezy ze jednym pasują a drugim - nie. Moja siostra tez nimi obcina pazurki u dziecka i również sobie chwali. co do ubranek to rzeczywiscie te firmowe (h&m, cocodrillo, next, early days itp) dluzej wygladaja jak nowe.Chińszczyzna po 1 praniu wyglada jak szmatka;)

tak sobie myśle że z tymi nozyczkami Calpolu to jest tak,że czasem wypuszczają trefną partie.To juz nie chodzi o to czy ktoś jest zadowolony mniejj czy bardziej .Bo jak tu oceniać towar ,który zupełnie nie nadaje sie do uzytku??porostu przy pierwszej próbie obcięcia chociażby paieru,nagle papier podwija się tak,jakby nozyczki były poprostu źle skręcone... polecam pieluszki DADA z Biedroni,krem pielegnacyjny Nivea oraz płyn do kapieli NIVEA z oliwką..jaK mi se cos przypomni to dopisze...

Hit: -biustonosze do karmienia z C&A Kit: -termometr przystawiany do glowki z Baby Ono (cena 85 zl)

Hity: -Pieluszki Huggies, -Linomag maść do pupy, -Chusteczki Nivea Sensitive, -ubranka z Lidla i C&A. -butelki i smoczki NUKa, -kubek treningowy (kapek) z NUKa (Lusia od razu zaczaiła o co chodzi i od 3 miesiąca życia z niego pije), -body kopertowe (dla noworodka) i body na zakładki przy szyjce (dla niemowlaczka), -śpiochy ze szczupłymi nogawkami (dla noworodka) i spodenki dresowe (dla niemowlaka), -herbatka z Bobovity, -Balneum Hermal do kąpieli -Mata Rainforest, -zawieszka króliczek-dzwoneczek z Tiny Love, -Szczotka do włosów Canpol z naturalnego włosia. -Łóżeczko z Ikea za 99zł. -Wózek Mikado Ox-ford na paskach i pompowanych kołach (ale to dlatego, że mieszkam na obrzeżach miasta i jeżdżę wózkiem po leśnych ścieżkach), -Wkładki laktacyjne BabyOno, -metrowa gaza zamiast myjki do kąpieli -Plantex na kolki, -jednorazowe podkłady, do przychodni, na spacery... -przewijak, -pieluszki tetrowe i flanelowe (nie potrafię bez nich żyć). Kity: -Pieluszki Pampers, -Karuzela (interesowała córeczkę ledwo 3-4 tygodnie, do czasu gdy skończyła 2 miesiące - potem chciała już dotykać a nie patrzyć się), -butelki Avent (a właściwie kształ smoczka - jest twardy i klockowaty) - malutka nie chce z nich pić, -szczotka do włosów BabyOno - niby miękka (tak pisało na opakowaniu), w rzeczywistości farbę z okien możnaby nią ździerać ;) -Chusteczki do pupy Pampers naturals (one nawet mnie szczypią, Lusia niemal ze skóry nie wyszła gdy raz ją nimi przetarłam), -wanienka z Ikea - bardzo mi się podobała z wyglądu, w praktyce okazała się za mała, starcza ledwie do 4 miesiąca. -Wkładki laktacyjne Canpol -Vitak - zaleciła go lekarka, kosztował ponad 40zł, a Lusia wypiła może 2-3 dawki gdy z niego zrezygnowałyśmy (za pozwolniem lekarki oczywiście) - wymiotowała po nim. -Esputicon i Viburcol na kolki - też wywalona kasa. -rożki - niby wygodniej w nich nosić maleństwa, ale... Skrępowanie nóżek źle wpływa na bioderka, a Lusia dodatkowo miała z przegrzania w rożku potówki, więc po tygodniu użytkowania rożki poszły w kąt. Na razie to mi przychodzi do głowy :) W razie czego będę jeszcze pisać :)

i jeszcze do kitów: Staniki do karmienia Tufi i Canpol - po praniu są tak rozciągnięte, że niczego nie podtrzymują :(

Dady z biedronki byly kiedys fajne a teraz zrobily sie jakies sztywne i twarde:( a te nozyczki to pewnie rzeczywiscie źle skręcone,nasze sa ostre...

AVENT-budelki+smoczki tylko uzywam.Mój mały bardzo je lubi a ten klockowaty kształt to celowo-imitacja piersi,szeroki rozstaw...ja tam zadowolona jestem. wkładki laktacyjne CALPOL-najlepsze jakie miałam a próbowałam wszystkich,tylko te nie przeciekały przy mojej ilości mleka w cycach:-)

a pieluszki Pampers dlaczego kit?gdyby były tańsze na pewno bym ich uzywała:-)

CANPOL nie Calpol...przepraszam za przejezyczenia

Prawda jest taka że każdemu pasuje co innego... Dla mnie hity: -pieluszki pampers -chustki Nivea sensitive -kaszki Nestle kity: -chustki Pampers -pieluszki Huggies i wszystkie inne

Mamciu - już piszę :) Avent wygląda jak brodawka, to prawda, ale silikon jest b. twardy i w odróżnieniu od brodawki nie ugina się w buzi. Jak wyjmę brodawkę z buziaka Lusiowego to ona jest splaszczona. Mi się wydaje że przez to Lusia nie chce pić z Aventów. Czasem jest tak, że ma spieczone usteczka (mamy sucho w mieszkaniu) a nie chce wziąć butelki AVENTowej do buzi, a gdy przeleję zawartość do NUKa to wypija 120ml. No takie ma widzimisię :) Pampersy 1 i 2 były dla nas OK, "trójki" przeciekały (mokre z boku aż po pachy), obcierały malutką w brzuszek, a poza tym sprawiały jej jakiś dyskomfort (nie wiem jakiego rodzaju, może ten balsam ją podrażniał - choć wysypki nie miała, a może któraś z falbanek zawadzała... Bądź co bądź w pewnym okresie marudziła cały czas oprócz chwil spędzonych na przewijaku bez Pampersa). No i na trójkach skończyłyśmy użytkowanie Pampersów, przerzucając się na Huggies - one są dla nas OK. Wkładki Canpol - piszę o tych zwykłych, bo są jeszcze Premium czy jakoś tak. Nie mają "przylepca", co jeszcze nie byłoby do zniesienie gdyby nie fakt, że po wchłonięciu nawet niewielkiej ilości mleka one zaczynały się "farfoclić" - ta watolina w środku zbijała mi się w grudki, co przy miękkim bawełnianym staniku było widać nawet przez koszulkę. No ale prawda jest taka, że ile ludzi tyle opinii. Dlatego powinnam swoją wypowiedź poprzedzić stwierdzeniem: "moim skromnym (bardzo) zdaniem..." ;)

Aha, przy czym powinnam zaznaczyć, że piszę o Huggies Premium. Wiele osób testowało tańsze Huggies Classic (które są ponoć strasznie badziewne i nie spotkałam się z dobrą opinią na ich temat) no i bazując na doświadczeniac zdobytych na Huggies Classic wyciągają wnioski na temat Huggies Premium.

Do a-mama-nie wiem z jakiego jesteś regionu, więc najlepiej sprawdzić na stronach producentów ubrań w których sklepach Twojego regionu są dostępne. W Wielkopolsce Coccodrillo ma sklepy firmowe w większych centrach handlowych. Do Chemical-co do staników w 100% potwierdzam- okropność. Seria Linomag-super, jeszcze z tej samej firmy krem Aquastop-tani, wydajny i nie uczula mojego wrażliwca(wrażliwej). Co do karuzeli to kupiłam Fisher-Price z projektorem, dla malutkiej to może nie jest hit, ale uwwwwwaga-starszy przy tym nuczył się sam zasypiać(zrobiłam z karuzeli lampkę-jest taka opcja).

hity: - pieluchy huggies super flex - re w e la cja - chusteczki Dzidzius - frida - maść linomag - lezaczek fisher price ten z wibracjami - body - wkładki avent ale drogie jak szlag kity: - rożek - użyłam go moze z 10 razy i to tylko do karmienia no i raz do przywiezienia Majki ze spzitala - wkładki laktacyjne canpol - chusteczki Pampers sensitive - smierdzą - ubranka zapinane na plecach - porażka tyle mi przyszło do głowy :)

ja nie mialam problemu z zadnymi pieluszkami (happy, higgies, dady, z lidla itd) poza Pampersami- uciskaly malucha w udka, ale moj synek byl niezlym grubaskiem wiec moze dlatego:)

*huggiesy

Śpiochy zapinane na plecach i body dla noworodków wkładane przez głowę wymyślili chyba bezdzietni mężczyźni

Maminka - zgadzam się w 100%!

Fajny temat. Hity:wózek Qiunny, chusta, elektroniczna niania, termometr elektroniczny pod pachę, body i pajacyki zapinane na całej długości, pieluchy pampers. Kity:gąbka do kąpieli, rożek i wanienka z Ikeei(szybko z obydwóch dziecko "wyrasta"), ochraniacze na kanty Canpolu-idea OK, ale szybko się odklejają od kantów, plastikowe grzechotki-wg mnie to malutkie dziecko może sobie nią nieźle przyłożyć, kombinezon z zamkiem, który kończy się na brodzie.

Aha uściśle ze używałam Huggies Super -Flex i jak dla mnie kit - Justynka je przesikała. Pampersy nas nigdy nie zawiodły. Co do śpiochów. Do roku koniecznie rozpinane w kroczu. Wieksze rozmiary wolałam nierozpinane bo córka ma manie odpinania wszystkiego co sie da :) W tych rozpinanych miała zawsze gołe nogi.

nakładki na kant Canpol - potwierszam ze sie szybko odkleja. Rożek natomiast używam do teraz! Juz w ramach kocyka, ale córka go absolutnie uwialbia i nie da sobie zabrac.

No to tak (wg mnie oczywiscie, wiec nie bic, bardzo prosze :) ) HITY: - pieluszki Libero - wozek 4 kolowy i z lozyskowanymi kolami (tez mieszkam \"na lonie natury\" wiec nie wyobrazam sobie 3 kolowca czy z malymi kolkami w tych warunkach) - bodziaki roznego typu - spiochy i pajace rozpinane \"na ukos\" na jednej nozce (szybciej sie rozpinaja i latwiej zapiac po przewijaniu) - laktator :) -bujaczek (nawet najtanszy, synek sie buja, bawi a ja moge cos zrobic przy sobie) - sudokrem i puder - gaveczki do kapieli i podmywania pupki - lampka nocna :) - wkladki Johnsona - staniki (nie wiem skad, nie ja kupowalam :) podobno tanie byly, ale sa dobre ) -adapter do montowania fotelika na stelazu wozka KITY: - chusta na razie odlozona w kat :( - taki luczek z zabawkami jak przy macie edukacyjnej (bez samej maty)- moze z czasem sie przyjmie jak na razie Olo nawet nie spojrzy w ta strone - spiworek- od poczatku spi we wlasnym lozku i pod kolderka - przewijak z Ikei- mial wystaczyc na rok, a Malemu juz nozki zwisaja w powietrzu - wanienka-odkad odkrylismy prysznic, swiat jest lepszy :) - chusteczki nawilzane- tylko \"w trasie\", w domu jedynie gabeczka i woda :) - Frida...nie mam takiego \"wciagu\" - jakies kropelki na kolke (nam tylko herbatka Hippa pomogla) I chyba na razie tyle...

Migotka 86-zgadzam się, że woda do umycia pupy jest lepsza od chusteczek-te używam tylko poza domem. Mam porównanie-syn był na chusteczkach, a córka na wodzie i płatkach Dzidziuś-to też jest mój Hit i skóra córki jest sto razy lepsza. Analizując Wasze wpisy widzę, że każdy ma swoje ulubione rzeczy i dobrze, ale można też zauważyć, że niektóre hity i kity się powtarzają. Jak będzie trochę więcej wpisów to się pokuszę o zestawienie -będzie jak znalazł dla następczyń:D.

hity: -pieluszki rosmanowe fioletowe i pieluszki pampers (te były lepsze jak zaczęła chodzic, bo są węższe), - chusteczki rossmanowe, - oilatum do kapieli nie trzeba było niczym smarowac tylko że drogie, - woda koperkowa, pomagała na dolegliwości brzuszkowe, - przewijak, - sudocrem, - bepanthen maść, - pieluchy tetrowe i flanelowe, - słoiczki z jedzonkiem ( nie wszystkich firm małej odpowiadały ale większość jadła z apetytem), - pajacyki i body rozpinane na całej długości, - calgel kity: - karuzela, - nożyczki canpola, - pieluszki huggies classic, - rozek, choc później za kocyk robił - body przez główkę, - chusteczki nawilzane pampersa, nivea, bambino i inne ( dla mnie za bardzo pachna)