Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alealesia

on sie tak zmienil

Polecane posty

Gość wrrr...
Nie odezwę się do niego. Bardzo chciałabym żeby ta cala chora sytuacja się skończyła ale nie chce znów się przed nim płaszczyć:( Boli mnie, bo wiem, że on potrafi być twardy w takich chwilach i wiem, że szybko nie zmieni swojego zachowania:( a mi żal dzisiejszego dnia spędzonego w domu przed kompem, sobotniej nocy która spędzę sama... a mogłam z nim... :(:( było dobrze a teraz znów chce mi sie płakać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
kurcze net mi muli, wiec kontynuujac jak jednak wyciagniesz reke ustapisz, to nie bedzie jakies wielkie halo, sama tak nie raz robilam tylko wazne zeby nie przeginac... raz mozna ustapic, ale zeby nie robic tego za czesto... musisz zdecydowac sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
Już raz to zrobiłam, kiedy obraził się na mnie o drobna rzecz. 2 dni go przepraszałam! a wyszło że on po prostu robił mi na złość i pogodził się ze mną akurat przed planowanym spotkaniem. Teraz tego nie zrobił. To on powiedział o te kilka słów za dużo. Więc to on powinien teraz 1 wyciągnąć rękę. Mogłabym to zrobić, mogłabym napisać ale po co? żeby kolejny raz dać mu do zrozumienia że zrobię dla niego wszystko?? Jak mi kiedyś na żarty napisał "a myślałem że już teraz zrobisz dla mnie wszystko"... NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia-20latka
kochasz ale odpowiedz sobie na jedno pytanie czy jestes w stanie z takim facetem isc przez zycie bo zakladam ze chcialabys sie kiedys ustatkowac wlasnie z Nim pozdrawiam Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
dziewczyno ona jest z nim 3 miechy!!!!!!!!!!! wiec skad wiesz ze chce z nim isc przez zycie? a poza tym niech mi ktos pokaze IDEALNEGO faceta.... to ze ktos sie z kims kloci to chyba normalne, nie? a rozni ludzie w rozny sposob przechodza takie klotnie.... jak jeszcze raz zobacze posta tego typu to chyba spadne pod kompa:P:P:P wrrr... jak sytuacja na froncie? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
Nadal nic:( głucha cisza... czekam do niedzieli... jeśli do tego czasu nie wykaże jakiejkolwiek inicjatywy... dojdzie w końcu do mnie że to koniec. Bo nie wierzę, że go AŻ tak uraziłam, i że to był powód by się na tak długo obrazić, może po prostu on na to czekał, może teraz ma dobry pretekst by to wszystko skończyć? Jak sobie pomyślę, że jutro miałam jechać do niego na noc, że obiecałam mu zrobić obiad jak wróci z pracy... że znów mieliśmy oglądać nasz ulubiony serial... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
zaraz zwariuje:( siedzę od godziny na gg, on również jest dostępny i nic:( To chyba mówi samo za siebie:( Mam tego dosyć... jeśli tak ma wyglądać każda nasz kłótnia to ja dziękuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
wiesz, mozesz wrzucic na luz, bo tak naprawde to nie byl az taki problem, i wyciagnac reke... pogodzicie sie i spedzicie milo weekend. mozesz tez wizac go na wstrzymanie i niech sam skuma swoj blad... tylko jak zdecydujesz sie wyciagac reke to nie przepraszaj go a po drugie nie rob tego za czesto... moze jakis maly sms w stylu co z naszymi planami?itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghijk
o tak przeproś go i wszystko znowu będzie pięknie i ładnie, aż do nastepnej kłótni o byle co, kiedy to znowu się obrazi, a Ty znowu będziesz go przepraszała. ale wy jestescie głupie! ja pierdole! dziewczyny miejcie idrobine szacunku do samej siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
czytanie ze zrozuemieniem sie klania:D:D:D brawo, gratuluje... ta umiejetnosc powinno sie zdobywac w szkole podstawowej:) ale niektorzy nie naucza sie czytac ze zrozumieniem az do smierci, przykre ale prawdziwe...;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
Ale mi jest tak cholernie głupio do niego 1 napisać... To on powinien zrobić, nie ja. To on swoimi słowami sprawił mi przykrość, doprowadził do takiego stanu, że o mało co a bym się tam rozpłakała. Jeszcze nigdy nie zdenerwowałam się tak by wybiec od kogoś z mieszkania trzaskając drzwiami:( Niby mały problem ale mi jest strasznie przykro:( choć wiem że on 1 z inicjatywą nie wyjdzie:( Nie wiem już co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klogon
hahahahahahahahahahhahahahahahha 2 idiotki jedna 2 radzi kurwa jestescie boskie!!!!mala zrozum ze on cie tylko bzyka a swoim zachowaniem udowadnia ze jestes nikim-swiatlo hahahahaha no powod zeby sie teraz powiesic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
wrrr... jestes? jak sytuacja? (nie przejmuj sie debilnymi komentarzami, niektorym sie nudzi:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
jestem, żyje... właśnie wróciłam z imprezy... czuje się fatalnie, ale postanowiłam coś. Napisałam mu maila, nie z przeprosinami czy coś w tym stylu. Opisałam mu jak wyglądała z mojej perspektywy ta kłótnia i poprosiłam go by się określił, bo mi się już to czekanie znudziło... co zrobi, jego sprawa... przynajmniej będę wiedziała na czym stoję... idę spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madalena198
hej mój chłopak ostanio nie ma dla mnie wcale czasu a jestesmy juz ze sobą około 5 lat:) niewiem co sie dzieje a jak sie pytam to on twierdzi że ja przeszadzam i że jesat wsio ok ale ja mam takie jakies głupie przeczucie że cos sie za tym kryje :(teraz jest mniej smsów a mieszkamy w tym samym miescie :( a spotykamy sie to jest 18 albo 19 godzina :( wogole juz nie jest taki czuły jak kiedyś a i mnie ostnio coraz wiecej rzeczy zachowań w nim denerwuje :( nierwiem czemu tak sie dzieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
No to my mamy to samo i też nie wiemy co jest grane. Ja np już wiem że mój facet nie potrafi rozmawiać ze mną wprost, w cztery oczy na poważne tematy. Staram się to zmienić. Może on sądzi, że nie zrozumiem co do mnie mówi? Nie wiem... Też jest tego wszystkiego mniej i powiem Ci że zaczynam się do tego przyzwyczajać. On chyba uznał, że jestem jego więc nie ma sensu dalej się produkować itp, no ok... nie można mieć w życiu wszystkiego, ale ja się tak łatwo nie poddam. Ty tez się nie dawaj, mów co Cię boli, czego potrzebujesz. I nie przejmuj się tym hasłem że niby przesadzasz... ja to słyszałam już tyle razy że mi się śmiać teraz z tego chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumba
Przeciez oni nie bede za wami wiecznie latac i pisac smsow itd. Maja tez swoje zycie. Dajcie im odetchnac to zobaczycie ze sami cos zrobia milego. A tak jak caly czas jestescie obok i mowicie jak ich kochacie i potrzebujecie to nie dziwcie sie ze oni wam nie poswiecaja uwagi. Facet musi widziec ze kobieta ma swoje zycie wtedy bardziej sie nia interesuje. A jak ona mu wisi na szyi albo na łączu caly czas no to sorry...wie ze cie ma w garsci to po co ma sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
święta prawda, tylko szkoda że mój facet jest taki że gdy ja zaczynam zachowywać się tak jak on, żyję własnym życiem itp to ma potem żal, że nie piszę, że się gdzieś szwendam itp... i jak tu dogodzić facetowi? nie da się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
hej i co odpisal na tego maila? widzieliscie sie? spoko, w sumie to niewielu facetow umie gadac na powazne tematy a nawet jak umieja to unikaja tego jak tylko moga:P ja dzis mam babski wieczor i sobie popije z kumpelami i wyluzujee sie troche juz sie nie moge doczekac, choc u mnie jak na raziewszystko w najlepszym porzadku to przyda mi sie chwila oddechu od mojego mana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
odpisał... Nie odzywał się bo chciał przeczekać aż mi złośc minie... :| dlaczego faceci tak robia? zamiast od razu pogadać to wolą przeczekać... a my kuźwa wariujemy:/ No ale coż. Przeprosił mnie tylko za to że nie jest takim idealnym facetem jakiego bym chciała. Co do światła to nie doszliśmy do porozumienia i wiecej na ten temat gadac z nim nie bedę. Powiedziałam mu ze jeśli chce ze mna byc to ma mnie zacząć traktować nie tylko jak partnerkę życiową ale też jak przyjaciółkę, że ja potrzebuje rozmawiać, bo bez tego sobie związku nie wyobrażam. Przyznal mi racje. Dziś do niego jade. Co będzie to będzie. Powiem mu jeszcze raz to co napisałam i niech mi tylko spróbuje się wykręcić... Ja wczoraj miałam mały wypadzik na miasto:) Dawno się tak nie wyszalałam... a chciałam zostac w domu... pewnie i tak bym się tylko doliowała... a tak mam bardzo miłe wspomnienia:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
ejjj strasznie sie ciesze ze sie odezwal... moze wrocicie do rozmowy o seksie w bardziej sprzyjajacym momencie? widzisz, Twoj facet zareagowal jak moj, dlatego milczal.... dobrze ze juz jest okey:) napisz jak tamj przebieglo spotkanie i czy w koncu jedziesz tam do rodzinki... buziakI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
Hej Alealesia. Byłam, pogadałam, powiedziałam, że jeśli jeszcze raz odstawi mi taki nr i powie coś podobnego jak ostatnio to wyjdę i już nie wrócę. Chyba poskutkowało. Poza tym cały wieczór mi dogryzał o tego mojego "focha". Co chwile tak na żarty komentował to jak się zachowałam, co zrobiłam, co powiedziałam... I widziałam że go to trochę zszokowało. A najlepsze jest to że chyba faktycznie za mną tęsknił bo się dosłownie nie mógł ode mnie oderwać:) Do rodzinki chyba jadę. Wiesz, nie chce jakoś go zostawiać ale z nimi tak długo się nie widziałam, a trochę odpoczynku od mojego lubego tez mi dobrze zrobi:) A jak u Ciebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alealesia
u mnie ok, widzimy sie rzadziej ale to dobrze, w sumie tak wyszlo samo, mam pelno zajec na uczelni itp ale mysle ze wyjdzie to nam tylko na dobre... poza tym bylam wczoraj na babskim wieczorze i bylo super, popilysmy dziewczynami i wyluzowlysmy sobie troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
Ja też muszę odpocząć... mam pewne obawy. Muszę wiele spraw przemyśleć. Wiem że to dziwnie zabrzmi ale jak go nie ma to tęsknie jak cholera a jak już z nim jestem to stwierdzam, że jeszcze raz wywinie mi jakiś nr a zmykam i już się z nim więcej nie spotkam... A teraz? nie widzę go kilka h i już myślę co robi, z kim... itp... masakra:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×