Jak to jest z tym CELIBATEM KSIĘŻY ???

myślicie że oni naprawde potrafią przez kilkadziesiąt lat żyć bez chociażby masturbacji?? nie mówie o ksiezach ktorzy po każdej niedzielnej mszy mają inną panne w zakrystii, ale o tych którzy jednak staraja sie żyć w zgodzie z powołaniem. ja jestem kobietą o bardzo małych potrzebach seksualnych ale jak przez miesiąc czy dwa nie mam seksu albo nie zrobie sobie dobrze to rośnie nieprzyjemne napięcie ktore rozładowac mozna tylko w jeden sposob. A co dopiero facet, ktory z natury musi więcej :P Jak oni wytrzymuja...

Na jakim ty świecie żyjesz? :D

Celibat - to bezżeństwo ... nie brak seksu ... tak nam szczerze ksiądz powiedział :/ więc teraz pomyślcie ...

no, to wiele wyjaśnia ;)

nio nio pięknie ...no to pięknie uczą....

opowiem Wam fajna historię:D wierzcie, albo nie :D, kiedyś przez pół roku mieszkałam w domu zakonnym, któregoś dnia któraś z zakonnic zwijała się z potwornego bólu brzucha. jedna z dziewczyn, które tak jak ja wynajmowała u zakonnic pokój, zaproponowała, że zadzwoni po swojego brata- który nota bene był lekarzem. co się okazało? zakonnica kilka lat wcześniej zapommniała zmienić spiralę :D:D:D

opowiem Wam fajna historię:D wierzcie, albo nie :D, kiedyś przez pół roku mieszkałam w domu zakonnym, któregoś dnia któraś z zakonnic zwijała się z potwornego bólu brzucha. jedna z dziewczyn, które tak jak ja wynajmowała u zakonnic pokój, zaproponowała, że zadzwoni po swojego brata- który nota bene był lekarzem. co się okazało? zakonnica kilka lat wcześniej zapommniała zmienić spiralę :D:D:D

oh shit ..

nie ma żadnego celibatu, normalnie mają kochanki, dzieci

Mam przyjaciół także wśród księży. Oni są NORMALNI. i mają NORMALNE potrzeby seksualne. Ale są też LUDŹMI, co oznacza, że nie są ZWIERZĘTAMI< które jak wiadomo - jak przyjdzie pora godów, to MUSZĄ> Otóż ludzie NIE MUSZĄ. Mają wolną wolę. Nad którą trzeba pracować. Celibat to bezżeństwo. JAsne. Ale sex pozamałżeński i masturbacja to grzechy ciężkie. Ksiądz jako ten, kto na co dzień musi być w stanie łaski uświęcającej, ponieważ siłą rzeczy codzienne celebruje Eucharystię bardzo z zasady dba o to, by grzechu ciężkiego nie popełnić. Co się nie zawsze udaje.

zamawiają sobie dziwki, piepszą się między sobą, bo jak może normalny zdrowy facet żyć bez seksu???? co robi z nadmiarem towaru, który mu się zbiera, bo podobno masturbacja to też grzech. Przecież to naturalne,że im saje i maja potrzebę , to jest instynkt, tego nie da się po prostu wykasować z mózgu i lędźwi. Była robiona kiedyś sekcja zwłok paru zakonnic, które zginęły( nie będe tu opisywać okoliczności) wszystkie miały spirale

co do tego towaru w jadrach to mi kiedyś starszy ksiadz powiedział ,ze apropos czystosci moze pomóc modlitwa i sakramenty a nadmiar nektaru ( nasienia ) sam organizm w nocy wydali ( ale dziwi mnie ,ze w dojzrałym wieku też mozna mieć polucje :-) )

To ciekawe. Zawsze kiedy mowa o takich tematach - pojawiają się krzyki, że księża mają kochanki, zakonnice spirale itd. Jasne. Pewien procent. Ale ogromna większość nie. I tego to jakoś nikt nie widzi.

ja wirze ze jest duża grupa ksieży którzy poważnie traktuja swoje powołanie i żyja w celibacie, a jak wczesniej ktoś wspomniał organizm sam sobie poradzi z nadmiarem tego czy owego

Nikt nie mówi, że wszyscy księż są tacy. Osobiście poznałam księżulka, który wcale nie krył ani jego koledzy po fachu swoich skłonności do kobiet. Moja znajoma sama miała przygodę z księdzem a on jak się później okazało z większością parafianek. Większość z nich ma świetne samochody i pękne domy za miastem. Gdzie tu życie w skromności jak nakazuje biblia?

to bezzenstwo to wytwor kosciola !nie boga czy nauk chrystusa...jest po to, aby dzieci z zwiazkow ksiezy nie mialy prawa do majatku kosciola:) a grzesza tak jak my...

której kuria płaci alimenty na dziecko z księdzem :o laska była zaje, biście pobożna.

:-( przykre, sadze ze najuczciwsi sa zakonnicy , zyja skromnie , sa dobrymi spowiednikami i maja jakaś taka poztywna energie:-)

Oczywiście, że pewnien % tak robi, ale ludzie lubią uogólniać. Jasne, że każdy ma silną wolę i jest w stanie nad tym panować, sczególnie, gdy czuje powołanie i swiadomie przyjął celibat. Pozatym świeccy ludzie też czasem żyja bez seksu z różnych powodów. A czy Wam nie można niczego zarzucić, że tak łatwo oceniacie :o ?

Oczywiśie,że mi można wiele zarzucić ale ja nie leciałam na posadkę księdza, nie musze świecić przykładem, bo niby ten" zawód" do tego zobowiązuje. Zgadzam się z imelka. Po co im takie wielkie bogate kościoły??? to jest mafia w białych rękawiczkach. Pan Jezus był skromny i chodził w skromnych szatach. A oni ociekają z w złocie w imię czego? To wszystko jest wymysł instytucji jaką jest kościół

zczailam zalogowanego na sympatii, 'wolny, bez zobowiazan' :O

oh shit , zrób donos do proboszca :-)

Wielu z nich to zwykli faceci. Kiedyś nawet grupy przestępcze zakładały kościoły, które świetnie zresztą prosperowały i sprowadzali sobie między innymi samochody z zagranicy bez cła, teraz jak pozbieraja na niby kwiaty do kościoła itp. oczywiście nie osobiście, tylko wysyłają okoliczne społecznie zaangażowane bigotki to one wręczaja normalnie rachunek i tam jest kwota 30zł, 50zł, już nawet nie co łaska! Ja osobiście dawałam księdźu kase, zeby załatwił mi bieżmowanie bo wychodziłam za mąż, nawet przez sekundę się nie zawahał. Wielu idzie na księda bo boją się życia, ponoszenia odpowiedzialności itp. idą na łatwiznę

Xięża raczej powinni nosić męskie pasy cnoty - takie niewidoczne pod bielizną plastikowe lub metalowe nakładki na benisa, uniemożliwiające erekcję, ale umożliwiające normalne oddawanie moczu i zdjęcie na czas kąpieli. Znamienne, że tego nie robią, co nie? Dlaczego nie godzą się na blokadę wzwiedzienia benisa, skoro jest ona objawem grzechu, a maltretują swoje ciała, które są świątynią ducha? Bo nie chodzi o wyzbycie się patologii i zniszczenie ego, tylko zachowanie ego i wiary w iluzje, by jak zombie za życia służyć egregorowi. Obawiam się, że noszenie kolczatki czy innych opasek podrażniających może przynieść skutek odwrotny. Benis poddawany ustawicznej stymulacji będzie dążył do finiszu, a dodatkowy ucisk spotęguje przyjemność i będzie wydłużał czasy trwania naprężenia. Nietrudno też sobie wyobrazić, że lekki bądź średni ból zadawany benisowi dodatkowo wpłynie na podniety pruderyjnych perwersów w sutannach, wyrzekających się wszystkiego, by mieć wszystko. Im większa pruderia, tym bardziej perwersyjne zachcianki. To się sprawdzało zawsze, a szczególnie jaskrawa była pod tym względem epoka wiktoriańska, przy której dzisiejsza, otwarta rozpusta nawet nie umywa się do tego, co ówcześni fałszywi świątobliwcy wyprawiali w kuluarach.