Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość intrroonnn

Uderzyl....

Polecane posty

introonn >> zostaw goscia i uciekaj gdzie pieprz rosnie!!! to ze go uderzylas, nie pochwalam ale najwyrazniej mialas powod. pisza tu ze go sprowokowalas ale on tez musial cos zrobic zebys go uderzyla. a w ogole to mi sie nie miesci w glowie zeby facet uderzyl kobiete. niewazne ze po pijaku i te wszystkie bla bla bla, jak dla mnie to jezeli raz do tego doszlo , na pewno sie to powtorzy. i jeszcze ma czelnosc mowic ze to przez ciebie... :-O zostaw dziada i sie ie boj, na pewno kogos poznasz i bedziesz szczesliwa :-) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intrroonnn
no wlasnie....uderzylam bo wyzwal sprowokowal...czy ja mialam stac z zalozonymi rekoma?i sie jeszcze cieszyc?!! wkurza mnie ze ktos tu pisze ze sama sobie jestem winna...wiec mam pozwolic jechac po sobie? obrazac sie? ale bron boze nie prowokowac bo wydarzyt sie cos zlego siedziec mam jak mysz pod miotla... wdl mnie zaden facet nie ma prawa uderzyc kobniety nawet jesli ona go oderzy.. nie uderzylam go bez powodu.. szarpal mnie.. popchnelam go a on mnie uderzyl ja jego i pozniej to samo...nic nie tlumaczy facveta!!oni maja przewage sa wieksi silniejssi 100 razy!!ktos tu wypisywal bzdury o rownouprawinienu!! wiec to nic ze jestem kobieta!! mam sie znim napierdalac rowno?! bo to nie ma roznicy czy kobieta czy mezczyzna?!!!niech podnosi reke na kogos kto mu sila dorownuje...!!pozatym szacunek...wiem ze po trzezwemu by tego nie zrobil...:(a jednak alkohol....uderzyl.... i nic tego nie tlumaczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intrroonnn
tak ja tak miałam ....>> a czemu ciebieuderzyl? zrobil to znowu?? mozesz napisac wiecej/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
wniosków to ty nie wyciągasz nikt ci nie każe się z nim napierdalać. Chodzi o to, że nikt nie powinien używać wobec kogoś argumentów fizycznych. A jeżeli nadal dywagujesz na temat dlaczego ktoś inny uderzył jakąś inną kobietę. A co Cię to w sumie obchodzi. Chodziło chyba o Ciebie. Przepraszam, ale albo jesteś młoda wiekiem albo niedojrzała emocjonalnie. Tym bardziej, że nie chciałaś powiedzieć ile jesteś z tym gościem. Daj spokój i szukaj normalnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet zraniony........
Dziewczyno... intrroonnn. Facet nie ma prawa podnieść ręki na kobiete. NIE MA PRAWA !!! Wiesz, damski bokser ma nadr przejżysty profil psychologiczny, to zwykle ktoś zakompleksiony, niespełniony i nieszczęśliwy do tego przeraźliwie wulgarny, nerwowy. Podnosząc rękę na kobietę staje się nic nie wartym śmieciem. W oczach faceta - a mówi Ci to facet z zasadami - jest zerem. Cienkim bolkiem co do słabszego skacze bo od innego zarobiłby w mazepe. Dam Ci dobrą radę. Wyślij go na leczenie, są terapie przede wszystkim pomagające panować nad złością, nad nerwami. To jest przyczyna. A to że facet nie ma dumy honoru meżczyzny to inna para kaloszy. Moim zdaniempo pierwsze nie powinien pić (dlatego że był niedopity tak się zdenerwował prawdopodobnie) po drugi powinien leczyć nerwy i psychike. Dużo wytrwałości Ci życzę i konsekwencji. Każda następna taka akcja - a uwierz że będą na pewno - niech skończy się dla niego przykrym doświadczeniem. Inwencja Twoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przerwa w zwiazku
a o co sie poklociliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przerwa w zwiazku
i co na to twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do domu wpada uradowany mąż.
W międzyczasie czekając na dopowiedzi na moje pytania targam konskie teleskopy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intrroonnn
jednego nie rozumiem padaja tu pytania ile znim jestem czy moi rodzice wiedza itd...a co to ma za znaczenie!! oczywiscie jak zawsze na kafe z jednego problemu robi sie 10 innych... ile razy jamam pisac!! ze on mnie wyzwal pierwszy!! a ja co? nie mialam prawa sie wkurwic?i uwazam ze zalsuzyl na to zeby dostac odemnie w twarz!! i nie mial prawa oddac...chocby nie wiem co!i wlasnie tego sie boje czy gdybym nawet go sprowokowala specjalnie to czy by uderzyl w snensie ze by mi oddal? dziwne to wszystko.. poszlo w sumie o pierdole zwykla pierdole..a zrobila sie wojna z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intrroonnn
Zosia Samosia 25 chyba sama nie wiesz co piszesz albo masz problemy z czytaniem tekstu ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intrroonnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem co bym zrobila na twoim miejscu.kiedys jak moj facet byl dosc dobrze wypity strasznie zaczelismy sie klocic.musze przyznac ze bardzo go prowokowalam,krzyczalam,popychlam... nie uderzyl mnie ale wybil szyby w dwoch oknach..pocial sobie cala reke..bardzo mu krew leciala.nie ciesze sie ze wybija szyby ale dobrze ze nie uderzyl mnie.pozniej powiedzial ze nie chcial w nerwach zrobic czego by pozniej zalowal dlatego poszla szyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klannnn
Facet nie mial prawa Cie uderzyc, nawet jesli Ty zrobilas to pierwsza. Nawet sie nie zastanawiaj i odejdz. Jak zrobil to raz, zrobi i drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obydwoje jestescie niedojrzali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obydwoje jestescie niedojrzali
facet tez czlowiek, jesli kobieta go uderzy to dlaczego ma nie oddac. Podobno rownouprawnienie jest :D Jest silniejszy, owszem, ale po to mamy emocje zeby je powstrzymywac (i kobieta, i mezczyzna). Poza tym nie miala prawa autorka zagradzac mu drogi gdy chcial wyjsc z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtog
On cie uderzy i obwinil za caa sytuacje...!!! Nastepnym razem tez przeprosi i powie, ze to twoja wina, ze to przez ciebie, bo on biedny nie panuje nad soba. I tak bedzie za kazdym razem: przepraszanie, przytulanie, sprawienie bys czula sie winna i znowu policzek. Podsumowanie zostawiam tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obydwoje jestescie niedojrzali
Abstrahujac od tego kto kogo uderzyl, powinniscie sie rozstac. bo inaczej bedziecie sie prac przez cale zycie :D, to byl wasz "pierwszy raz" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×