gdy urodzicie czy macie taki dylemat .....? ocencie mnie

czy karmic piersia czy nie bo ja mam z jednej strony chcialabym bo i tak bende w domku siedziec ale z drugiej chcialabym zadbac o siebie tzn odchudzic sie jesli bende odchudzala sie to mleko sraci na wartosci czyli nie bende czym miala karmic chcialabym takze zadbac o piersi i boje sie jak bende karmic ze zrobia sie obwisle co mam robic kurcze wiem ze jestem matka ale jestem takze kobieta ktora chce wmiare ladnie wygladac co myslicie?

Karmic piersia pomaga w odchudzeniu po ciazy. A na dobra linie i zeby zadbac o piersi lepiej chyba sport, rozne cwiczenia itd.

Ja rodzę dopiero w maju. Zdecydowanie chciałabym karmić piersią. A jak mówisz o zadbaniu o siebie w sensie odchudzania, to akurat samo karmienie piersią właśnie świetnie się sprawdza. Co do obwisłych piersi po karmieniu - bywa różnie. Powiem tak - mam 3 koleżanki z małymi dziećmi. Jedna karmi piersią i jest już szczuplejsza niż przed ciążą, piersi na razie jędrne. Druga już nie karmi, ale robiła to ok roku - szczuplejsza i nawet talię ma lepszą, piersi jak przed ciążą, może ciut większe ale jędrne. I trzecia - kończy karmienie piersią, jest gruba i za przeproszeniem cyce jej zwisają do pasa i na boki - tutaj warto dodać że dziewczyna o siebie nie dba w ogóle - objada się za dwoje, w tym masa słodyczy, prawie się nie rusza (nawet za dzieckiem nie musi biegać, bo poza tym że mają tylko jeden mały pokój, to trzyma dzieciaka non-stop w kojcu), no i mimo że zawsze miała spory biust, w ogóle nie używa stanika, więc nic dziwnego że piersi ciągną do dołu.

ZGADZAM SIE POZATYM PO PORODZIE MUSISZ DOJSC SO PELNI SIL A NIE ZARAZ MECZYC SIE DIETKA DAJ SOBIE 3 MIESIACE LUZU NAPRAWDE

Karmienie piersia nie sprawi ze bedziesz miec obwisly biust,.on juz w ciazy rosnie.Jesli gwaltownie schudniesz po porodzie to piersi na tym tylko stracą. Zalecalabym karmic chociaz te pol roku. Ja chcialam karmic malucha do roku ale jak mial 7 mcy to sam zrezygnowal.niecaly rok po porodzie wazylam 10 kg mniej niz przed ciaza.Nie odchudzajac sie specjalnie. Wraz z pokarmem maluch wysysa z matki okolo 800 kcal dziennie wiec nie tak malo:) wystarczy ze zrezygnujesz ze slodyczy i bedziesz sie zdrowow odzywiac a schudniesz na pewno! powodzenia;)

Sarkastyczna ma rację. różnie bywa z tym karmieniem, ale jeżeli masz pokarm, masz czas to warto, bo rzeczywiście wracasz do normy w naturalny sposó. Może nie schudniesz 10kg w ciągu miesiąca, ale spokojnie waga spada. O ile nie zajadasz się "byle czym". Ja zawsze wychodzę z takiego założenia, że kobieta dochodzi do siebie po porodzie przez rok. Nie ma co od razu rzucać się na diety odchudzające, bo można sobie zaszkodzić. Dziecko jest wybitnie wymagające przez ten pierwszy rok życia i chce mieć silną mamuśkę ;).

bardzo dziekuje wam moja decyzjia to karmie

Dodam jeszcze, bo mnie to zszokowało - ta pierwsza koleżanka o której piszę - w ciąży przytyła ok 20kg mimo iż zawsze była szczupła (podobno sporo sobie folgowała). Do wagi mniejszej niż przed ciążą (jest mega szczupła) wróciła niecałe 4 MIESIĄCE po porodzie!! Szczęka mi opadła na jej widok :) Wiem ze nie stosuje żadnej specjalnej diety, poza oczywiście wykluczaniem niektórych produktów które mogłyby dziecku zaszkodzić), nie gimnastykuje się itd. Po prostu, jak mówi, dziecko z niej wszystko wyssało.

hmmm tak naprawdę to życie zweryfikuje co wybierzesz- ja zarzekałam się w 1 pierwszej ciąży że będę karmi minimum 9 miesięcy- a 2 moich dzieci zasadniczo jest butelkowa

niektore babki maja taki ogranizm ze niezaleznie od tego ile jedza sa bardzo szczuple.Ja do takich niestety nie naleze wiec musze zdrowo sie odzywiac. niedaleko mnie mieszka laska ktora jest teraz grubsza niz byla w ciazy, ale ona nie rusza sie nigdzie bez chipsów i coli. Skoro jej odpowiada taka figura i dobrze sie z tym czuje to jej sprawa, ale nie wierze ze tyje sie " z powietrza" (oczywiscie pomijam tu choroby).

z tym karmieniem i chudnieciem wcale nie ejst tak pieknie jak piszecie ja karmie tylko piersia i juz poltora miesiaca prawie i zupelnie nic nie schudlam a mam do zrzucenia 18kg :/ to zalezy od organizmu niektore zrzucaja inne nie :( a co do piersi to po porodzie czy chcesz czy nie to pokarm i tak bedzie sie do jakiegos czasu tworzyl i musisz go sciagnac bo jak nie to boli strasznie, wiec i tak i tak pomeczysz piersi :D:D:D a wcale nie obwisaja przy karmieniu, ja na razie nei narzekam , moze dzieje sie tak jak sie bardzo dlugo karmi rok czy poltora ale jak pokarmisz 3-6 mcy to nie bedzie tak zle :D

jak juz dziewczyny mowily ze przy piersi sie chudnie bo dzieckozjada z mlekiem prawie wszystko co zjesz. wyschniesz w oczach w ciagu 3-4 miesiecy. na poczaku jedz tylko gotowane nic smazonego ale jedz by sie najesc bo dzidzia i tak wyciagnie. wlasnie niektore mamy rezygnuja z piersi myslac ze sie odchudza jak dziecko bedzie na butelce a karmienie sprawia wlasnie ubytek masy! a o piersi też możesz zadbac specjalnymi kremami a te pieniadze co ys przeznaczyla na butelke przeznacz na jakis luksusowy kosmetyk!

ja miesiac po ciazy schudlam 13 kg biegajac z wozkiem i karmiac piersia, przez to sie najbardziej chudnie gdy karmisz,a cycki najbardziej zmieniaja sie w ciazy a samo karmienie ich nie zmienia uwierz mi mam 75D i TAKI TEZ MIALAM PRZED CIAZA ,piersi nic sie nie zmienily.a oczywiscie mala juz prawie 5 miesiecy a ja karmie nadal,ale tez mam zamiar pol roku

każdy organizm jest inny i każdy będzie reagował inaczej nie ma tu reguły że piersi będą obwisłe albo nie, każda kobieta jest inna, ja na przykład też jem dużo chipsów, słodyczy pije dużo coli i waże tyle co przed ciążą czyli 43 kg przy wzroscie 164cm więc tu naprawde nie ma reguły, i chocbym chciała przytyć to sięnie da chocbym nie wiem co jadła, więc po co rozmyślania nie bede karmić bo chce schudnąc albo bede karmic itp. musisz sama zobaczyć jak Twój organizm się zmienia i zmini po ciąży i sama dojśc do tego a nie my Cię bedziemy oceniać

co do tej oceny to chodzi mi o to czy nie jestem zla mama ze nie chce karmic tzn ze wazniejsza jestem ja a nie dziecko nie ktorzy mi to zarzucaja jak podejme decyzjie o nie karmieniu

wybierac karmienie butelka bo laska BENDE sie odchudzac!:(

allala wroc najpierw do podstawowki bo te twoje wypociny i byki to az w oczy kola ty BENDE!

Dziewczyno karm piersią! Są same zaletyyyyy! Jedzenie i picie zawsze masz przy sobie (gdziekolwiek się z dzieckiem nie udasz!!!!), dzieci karmione piersią lepiej się rozwijają,rzadziej chorują i to czuły kontakt między tobą a dzieckiem :-)). Dodam jeszcze ,iż szybko się chudnie... To naprawdę najlepszy wybór dla Ciebie i twojego dziecka. Nie zrażaj się początkami,mogą być trudne zwłaszcza przy pierwszym dziecku. Sutki bolą i pękają,ale to tylko kilka pierwszych dni. A potem same zalety! :-))) Na kiedy termin?

dziewczyno, z dieta poczekaj i z odchudzaniem, jak bedziesz karmic i zajmowac sie maluchem to zgubisz tyle kalorii, ze hohoho, wiadomo,ze duzo zalezy od naszych zaprogramowanych predyspozycji do tycia i chudniecia, ale z reguły karmienie piersia ulatwia chudniecie, bo z czegos to mleko musi sie wyprodukowac!!!w ciagu miesiaca nie wrocisz do swojej wagi, ale po pol roku zobaczysz rezultaty i tym lepiej, bo gwaltowne chudniecie po porodzie to nic dobrego dla organizmu przemeczonego po ciazy i porodzie.

aj róznie to bywa- mam koleżankę która karmiła dziecko prawie rok- przed ciążą była bardzo szczupła- teraz maluch ma 3 lata a ona od jego urodzenia jest bardzo mocno przy sobie

alla ty poprostu nie chcesz karmić i wymyślasz powody by tego nie robić zamiast sama sie ze soba zgodzić że nie chcesz. jesli powiesz poprostu nie chce to nikt ci nie bedzie robil wyrzutow bo to twoja osobista sprawa ale po co szukać pretekstow! jesli nie to nikt cie nie zmusi a jest wiele mam co nie chca poprostu i mowia otwarcie nie szukajac dobrego wytlumaczenia i je akceptuje ale ludzie szukajacy pretekstu i nie chcac samemu sie do tego przyznac wymyslaja. powiedz ze nie chcesz i odpusci ci kazdy

a i jesli sama myslisz ze dziecko mniej wazne a przede wszystkim ty to moze warto sie zastanowic nad rola matki bo jak bedziesz w pieluchach to troche za poźno.bo co zostawisz dziecko by plakalo by sie sama pomalować a ono niech ta sobie placze? czy też weźmiesz sobie kapiel relaksacyjna bo ty masz potrzebe zamiast nakarmic dziecko- bo ja w takich wypadkach uważam ze ktos mylsi o sobie a nie o dziecku a nie bo nie chce karmic piersia ale ty chyba sama dokonalas samooceny