Czy ktoś pracował Jysk-u?

Oooo dział HR zagląda i pisze na kafeterii?

Nieźle.

To korzystając z waszej obecności proszę was o przeprowadzenie szkoleń z zasad dobrego wychowania wśród DMów, RSSów ale przede wszystkim od was drogi dziale HR.

To co wy odwalacie plotkując, obgadując i psując atmosferę to jest niepojęte.

Szkoda że do Piotra P. nie docierają informacje o waszej niekompetencji.

nie pozdrawiam 

Dnia 27.06.2019 o 18:55, Gość haerowiec napisał:

Oooo dział HR zagląda i pisze na kafeterii?

Nieźle.

To korzystając z waszej obecności proszę was o przeprowadzenie szkoleń z zasad dobrego wychowania wśród DMów, RSSów ale przede wszystkim od was drogi dziale HR.

To co wy odwalacie plotkując, obgadując i psując atmosferę to jest niepojęte.

Szkoda że do Piotra P. nie docierają informacje o waszej niekompetencji.

 

nie pozdrawiam 

 

HR jest na kafeterii od wielu lat, się obudziłeś dopiero????

Nie polecam pracy w Jysku jak zależy Wam na umowie na czas nieokreślony albo jakimś awansie. Podczas podpisywaniu umowy obiecują, że po roku będzie umowa na czas nieokreslony, jak juz rok minie pod byle pretekstem jej nie dają, o awansie też nie ma mowy, chyba ze pracujesz 10 lat, wolą zatrudnić kierownika z zewnątrz, którego musi szkolic sprzedawca, ktory "pracuje bardzo dobrze, ale tylko rok/dwa i to za wcześnie na awans". Paranoja. Jedyny plus to wypłata zawsze na czas, ale praca ciężka fizycznie, ma wysoko obrotowych sklepach także psychicznie. Trzeba wyrabiać nadgodziny, pracować nawet 5 dni pod rząd po 12 godzin (kodeks pracy w tej firmie chyba nie obowiązuje) bo nie ma ludzi do pracy... 

A w której to części Polski łamane jest w taki sposób prawo? Bo u mnie na sklepie po roku nowy pracownik dostał umowę na czas nieokreślony, nie ma mowy o nadgodzinach (nawet jakby się chciało trochę dorobić do wypłaty) a z awansem też nie ma problemu (jeżeli ktoś się nadaje, bo sprzedawca sprzedawcy nierówny). 

Polityka dyrekcji doprowadziła do negatywnego postrzegania wizerunku firmy "JYSK" jako pracodawcy i miejsca na zakupy. Brak pracowników a dokładniej ich redukcja doprowadziła do parodii typu klient szuka kogoś do obsługi  i dziwić się że mamy spadek klientów. Parodia nie ma końca - wiem że wielu z was pracujących w Jysk nie zgodzi się ze mną bo się boicie wyrazić swoje zdanie a razem możemy wiele. Tym którzy myślą o pracy w Jysk zachęcam do aplikowania bo firma z poitencjałem, miła atmosfera, możliwość rozwoju itd itd ale SZANOWNA DYREKCJO MUSICIE ZMIENIĆ POLITYKE I ZACZĄC SŁUCHAĆ PRACOWNIKÓW 

Jak na razie,po pierwszej punktualnej wypłacie, jak dla mnie praca w centrum dystrybucji świetna, ale wiadomo że dużo zależy od od konkretnego stanowiska, przełożonego itp. Tak czy inaczej z mojego doświadczenia bez wymaganych nadgodzin, a przełożony bardzo uprzejmy  Polecam dla tych co szybko szukają pracy 

https://mojekatowice.pl/is,praca-w-jysk-w-centrum-dystrybucji-jakie-obowiazki-i-wymagania---opinie,270925,878529.html

witam ja pracowałem w jysk ponad  8 lat i powiem wam szczerze że na początku było bardzo fajnie bardzo mi się podobało  wręcz namawiałem znajomych żeby aplikowali do firmy no ale to się zmieniło  zaczeły  się cięcia etatów nadmiar obowiązków rozdzielniki na kampanie które ciężko pomieścić w magazynie i wiele innych bzdur no ale kogo to obchodzi najważniejsza jest sprzedaż indeksy i tabelki po ponad ośmiu latach zarabiałem 2050 zł, netto to jakiś  jakiś śmiech na sali więcej  to mi dawali na start na parkingu strzeżonym jako( cieć) gdzie praca ogranicza się do patrzenia w monitoring pozdrawiam normalnych ludzi nie waluesów uciekacie z tej pseudo firemki. 

Ludzi jest więcej i więcej ,nie ma czasu nawet zjeść a jeśli to z przerwami bo co chwila magazyn. Firma się cieszy, tylko szkoda że wypłata ta sama!!!!!

Hitem jest wymóg żeby wszystko na telefonach robić. Potem stoisz na kasie i zamiast na klientów to wzrok w telefonie. 

Zgadzam się z "Gość psb". Klienci myślą, że ich olewasz, bo chodzisz z nosem w telefonie. Nikomu nawet do głowy nie przyjdzie, że robisz coś służbowo. Z boku wygląda jakbyś sobie  prywatne sms pisał. Ale z drugiej strony firma zainwestowała kupę pieniądzy na zakup smartfonów, no i wydatek musi się spłacić. Dlatego te kolejne głupie statystyki, aby "ułatwić" nam pracę. 

Pracuje 10 lat ,pomimo że jest ciężko lubię tą pracę ,lecz nie umiem pracować za 10-ciu. Duże dostawy ,masa drobnicy która zalega w magazynach ponieważ nie ma kto wykładać a jeszcze przydało by się oczyścić magazyn ze starej drobnicy. Klientow coraz więcej ,mam wrażenie że rozmawiam z dziećmi nie umieją nic znaleźć ,poczytać zorientować się i nie mówię o DWO. Wieczna próba ogarnięcia sklepu , w dwie max trzy osoby jest nie realne .Już nie chodzi o podwyżkę tylko o zwiększenie ilości pracowników ponieważ u mnie w sklepie nie wyrabiamy psychicznie. Dobrze że mam spoko załogę bo bez tego człowiek by nie wytrzymał. Wymagania obsługi oraz później po złych wynikach Tajnego tłumaczenia ,kto?? , winny pracownik i nie ma żadnych tłumaczeń.230 paragonów ( sfinalizowanych) w 3 trzy osoby i jeden tajny ,pewnie że będzie 100 procent ;-). Ogólnie chce pracować w tej Firmie dalej lecz Cv powysyłam do paru Firm ponieważ nie wieżę że coś tu się zmieni na lepsze.Piotrze proszę o zwiększenie etatów ,nie wierzę że sklepy ich ebit nie zasługują na to.

Cdn.....lub nie;-(

Widzę że komentarze mówią same za siebie. dzięki za info. 

Te statystyki używania smartfonów to hit  niezlą bękę z tego mamy na sklepie

Masz wolno działający smartfon, małe literki, brak wielu rzeczy które są w BO ale poszła kasa na bezużyteczną rzecz, więc dyrektory każą używać. I to strasznie że jak nie będzie poprawy to będą notatki służbowe :)::):):) 

Do Wert.

Nie masz racji ,telefony są potrzebne i to bardzo ale za duży nacisk jest na używanie ich. Jak potrzebuje to używam.

Ta firma robi się jakąś kpiną...

Każdemu kto się zastanawia czy tu pracować radzę się zastanowić 20 razy. Albo wpadnij w sierpniu na sklep(najlepiej po 17 jak zostają 2 osoby a zwala się tłum ludzi) i zobacz co sie dzieje i zastanów się czy chcesz pracować w takim bagnie..

Masa planogramów naraz.. JEszcze z bardzo dużą przebudową regałów.....wyprzedaż ogrodu... a zaraz zmiana sezonu i kręcenie mebli

Do zaglądających z góry !!!!!!Kto to wszystko ma robić jak są 2 osoby na zmianie???   Do tego sezon urlopowy gdzie co chwila ktoś na urlopie

Sklepy robią indeksy po 105-110 i więcej miesięcznie a firma tylko dokręca śrube i wymysla jakieś gówna typu scandinavian sense czy kij wie co. Gdzie masa rzeczy wraca na magazyn, który i tak jest przeładowany. No totalni imbecyle to wymyślają...

Dajcie ludzi na sklepy tak żeby pracowało po 4-5 osob w sklepach wysokoobrotowych w godzinach szczytu a nie zostją 2 osoby i rób planogramy a do tego obsluz tajnego wydaj towar zrób reklamacje i skręć meble. N o kogoś po ...  ....  ało

Ja w tym syfie nie pracuje już ponad półtora roku i jak czytam to forum to widzę że się nic nie zmieniło na lepsze a wręcz odwrotnie pseudo firemka jysk dąży do autodestrukcji  

Witam miałem zamiar aplikować do jysk ale po przeczytaniu tego forum i po opiniach w mediach społecznościowych napewno tego nie zrobię zapewne  jest coś na rzeczy skoro 90% postów to wypowiedzi negatywne ja w takiej firmie nie chcę pracować  gdzie pracuje się za trzech a wypłata marna jeszcze żeby lepiej płacili to można by się zastanowić ludzie trzeba znać swoją wartość pozdrawiam pracowników jysk w niedoli.

Szczerze naprawdę  was nie rozumiem.  Pracy jest pełno  -jysk wypada juz naprawdę blado ,zarobki i nawal pracy. Pracowałem X lat.  Odejście było najlepsza rzeczą jaką mogłem zrobić.  Żałuję że nie zdecydowałem się wcześniej. 

zalezy jakie miasto ...

ja pracowałem w kilku sieciówkach w handlu jako pracownik pełno etatowy  bardzo dobrze czuje się jako sprzedawca lubię kontakt z klientem  lubię sprzedawać po przyjściu do jysk zrozumiałem że ta praca nie polega na sprzedaży  tylko na robieniu wszystkich  rzeczy na raz  albo jestem magazynierem  jestem sprzedawcą  jestem kasjerem i wszystko na raz kiedy ma być czas na obsługę klienta  dałem sobie spokój mimo tego że dali mi umowę na rok kasa też jest tego nie warta 

Dnia 2.08.2019 o 19:01, Gość Urfjubhjhthjhgyjh napisał:

Szczerze naprawdę  was nie rozumiem.  Pracy jest pełno  -jysk wypada juz naprawdę blado ,zarobki i nawal pracy. Pracowałem X lat.  Odejście było najlepsza rzeczą jaką mogłem zrobić.  Żałuję że nie zdecydowałem się wcześniej. 

I gdzie poszedłeś? Dalej sprzedaż?

Co taka cisza czy coś u was zmieniło się na lepsze bo u mnie po staremu czyli ten sam bałagan syf  kiła i mogiła zresztą za 21dni będę miał wylane znalazłem lepszą prace również w handlu tam przynajmniej będę   sprzedawcą a nie wszystkim na raz jysk za tą prace co wykonujemy powinien płacić co najmniej za dwa etaty  w nowej firmie do której poszedłem dali mi o niebo lepszą kasę 

U was tez najświętszy dyrektor kazał wydawac urlopy w sierpniu na siłe?

Jakim trzeba być mało myślącym człowiekiem żeby w sezonie przebudowy 3/4 sklepu, przy rozpisanych urlopach juz wiele miesiecy temu nakazywać pracownikom isc na urlopy.

Dno panie dyrektorze. DNO.

Dnia 14.08.2019 o 10:27, Gość urlopowiec napisał:

U was tez najświętszy dyrektor kazał wydawac urlopy w sierpniu na siłe?

Jakim trzeba być mało myślącym człowiekiem żeby w sezonie przebudowy 3/4 sklepu, przy rozpisanych urlopach juz wiele miesiecy temu nakazywać pracownikom isc na urlopy.

Dno panie dyrektorze. DNO.

Moim zdaniem to wina Twojego kierownika, że źle zaplanował urlopy. U nas kierowniczka już pod koniec 2018r powiedziała, że do końca sierpnia każdy z nas musi wykorzystać 70% urlopu i zaplanowała to tak, że w sierpniu na urlopie były tylko te osoby które miały to zaplanowane. Bez żadnych zmian i spiny że nie zdążymy z sezonem i planogramami. 

jak tam sezon u was bo u nas nie ma szans żeby sie wyrobić

nie ma opcji żeby w tyle osób na zmianie wszystko skrecic i ustawić

zwlaszcza ze obrót na indeksie 115..

Jeszcze obecny

Szacunek i wyrazy współczucia dla rodziny Larsa Larsena. Trzymajcie się Zawsze Razem w miłości i spokoju ducha w trudnych chwilach. Pozdrawiam z województwa Śląskiego. 

Do gość Bbbbbbb

Puknij się w swoją pusta palologie

A na stronie Ikea czy Biedronki coś widziałeś po śmierci właścicieli firmy?

Jysk.pl to nie jest strona z newsami co się dzieje w firmie, tylko katalog. Tam się wchodzi i kupuje - sorry, ale mało kogo z klientów obchodzi co się w firmie dzieje, tylko za ile kupią materac i czy kołdra jest w promocji.

Może jeszcze mamy nosić przez miesiąc czarne koszulki i flagi do połowy masztów dać?

Wystarczyłoby chociaż zmienić kolor logo na czarny, dodać czarną kokardkę czy umieścić małe zdjęcie z datami. Tak się robi w czasie żałoby. Ala taj jak piszesz w korporacjach chodzi tylko o zarabianie. Ludzie, niezależnie od tego czy to szary pracownik, czy ktoś kto to stworzył są nieważni. Nawet na duńskiej stronie olewka. I jak tu szanować firmę, która nie szanuje ludzi ?

ale ta firma jest poj...ebana pracowałem 15 lat o 15 za długo szkoda życia na tą pseudo firmę ludzie dajcie sobie spokuój za ten psi grosz