Czy ktoś pracował Jysk-u?

Co Wy gadacie, kupę kasy chyba macie! Za tajnego można mieć koło 200 my wolimy to niż nic wiec obsługujemy!

Do jdksfdksdf: To fakt za tajnego można mieć 200 ale może u Ciebie. Wszystko zależy czy ci nie odejmą za regulacje i ile zrobisz ogólnego obrotu.

Za regulacje jest przecież 0,8 od obrotu, spokojnie można się w tym zmieścić. Reszta, masz rację zależy od obrotu ale przecież każdy sklep jakiś obrót ma wiec i jakąś premie dostanie jeśli tajny będzie ok. Dlatego grubą przesadą jest pisanie ze na 100% będzie zero premii. Każdy by chciał więcej ale gdzie dzisiaj jest dobrze???

Z takim mysleniem to ty kolego/ kolezanko za darmo pracuj , bo przeciez kryzys , pracowdawca musi oszczędzac. Pracujesz? Robisz to sumiennie ? nalezy Ci sie zaplata , premia. To standard w cywilizowanym swiecie.

Tajny na kołdrach poszukuje ciepłej kołdry na działkę :D

jysk-2 sam/sama skup sie ale nad soba i swoimi zielonymi slupkami. Nie mam nic innego do roboty tylko sie skupiac na tajnym i czekac na niego na kołdrach a towar sam sie po dostawie rozładuje na półki bo przeciez w 2 osoby na zmianie to tyyyyyyyyyyyyyyyyle można zrobic...

http://www.hotelossa.pl/hotel Bardzo bym prosił wszystkich pracowników Jysk aby się postarali w tę kampanie żeby zarobić jak najwięcej pieniążków bo myślę ze się przydadzą żeby rachunki za hotel ze szkolenia rocznego zapłacić! Szkoda ze nam zwykłym szeregowym pracownikom już na imprezę integracyjną zabrakło a kierownictwo i GDAŃSK się bawi!

No zabawa trwa na całego...kryzys. A chuj wam w d...

"A wszystko to po to, aby sprzedaż w naszych sklepach rosła, co zaowocuje dalszym rozwojem JYSK w Polsce i wyższymi premiami w sklepach." Dzisiaj dostałem najnowszy nr GO Jysk. Zgadnijcie kto to powiedział?

kryzys jest i nikt tego nie zaprzeczy, nie tylko w jysk ale wszędzie jest spadek sprzedaży, a jak wiadomo najbardziej ucierpią zwykli pracownicy. wszystko podrożało a wypłaty stoją w miejscu, każdy kupuje mniej i bardziej rozsądniej, bo są ważniejsze sprawy niż nowa kołdra, poduszka czy materac. Praca w handlu ma swoje uroki, nie ma klientów , nie ma utargu , nie ma podwyżek/premii. Kto tego nie rozumie lub nie zgadza się z tym, polecam zmianę pracy z handlu na inną. A drugą sprawą jest to, że Jysk to nie tylko Polska ale i inne kraje i cierpimy tak samo za słabe wyniki w innych krajach, bo czy w Polsce jest dobrze , a np: w Czechach źle , to i tak w Danii ma się zgadzać wszystko, a nie w danym kraju. a najlepiej zwiększyć przychód w Polsce ( cięcia etatów), żeby rachunek strat w Czechach pokryć. Najbardziej wk*rwia jak firma chwali się nową siedzibą za 4mln złotych, imprezkami dla elity (spotkanie kierowników coroczne itp) albo szkolenia, gdzie wraca kierownik i się chwali ile to nie wypili alkoholu za darmo, bo płacił ktoś kartą firmową, a Ciebie ch*j strzela bo inni się bawią za Twoje pieniądze.

nie twoje pieniądze tylko za firmy sie bawi ciemniaku to po pierwsze a po drugie taka impreza to koszt dla firmy... poczytaj trochę o prowadzeniu firmy (co to dochód, koszty, podatki i inne gówno) albo sam załóż firmę i zobaczymy jak będziesz kombinował żeby koszty zrobić bo inaczej zapłacisz podatku tyle że się zesrasz. Po trzecie załoze sie że jakbys za rok został kierem sklepu i pojechał na imprezke to już bys tu tak nie szczekał że za darmo piją... pozdrawiam były pracownik który coś zmienił w swoim życiu i wcale gdzie indziej nie jest tak różowo :( ps. zawsze najbardziej cierpią w kryzysie najbiedniejsi czyli my :) ale w tym kraju od 20 lat nic sie nie zmienia mamy ceny zachodnie a zarobki prawie jak w chinach za miske ryżu będziemy nie długo zapierdalać pamiętajcie o tym przy urnach czas przewietrzyć parlament z po-pis-psl-sld i inych darmozjadów bo nic sie nie zmieni...

"nie twoje pieniądze tylko za firmy sie bawi ciemniaku to po pierwsze a po drugie taka impreza to koszt dla firmy..." a pieniądze firmy to są te, które codziennie wypracujesz na sklepie wciskając ludziom meble/kołderki itp i zamiast iść na premię idą na imprezki dla elity. Firma sama od siebie nie daje kasy, a przychód/dochód firmy wypracowujemy my w dużym stopniu, szare myszki. więc pierw pomyśl a potem pisz do kogoś "ciemniaku" :) pozdro

"Po trzecie załoze sie że jakbys za rok został kierem sklepu i pojechał na imprezke to już bys tu tak nie szczekał że za darmo piją..." nie mam tutaj pretensji do kierowników, tylko wk*rwia to, że na takie coś kasa się znajdują , a na każdym kroku udupiają pracowników (brak podwyżek, niskie premie )

No niestety tak to wygląda firma zafundowała swojej władzy wersale. Ale tak to ma wyglądać , kierownik musi odczuć że jest kimś ważnym, że to wszystko firma zrobiła dla niego, że firma o niego dba, bo jeśli kierownik odczuje że Pan o niego dba on również będzie dbał o swego Pana, i zrobi wszystko co firma każe, nawet rzeczy absurdalne. Spotkania takie mają podnieść morale kierownika by po spotkaniu czuł się ważny by z jeszcze większej wysokości patrzał na swoich pracowników, on musi wiedzieć że na sklepie liczy się tylko on. To uczucie jednak z czasem mija i zapomina się jak nas firma gościła, dlatego spotkania na mniejszą skale odbywają się co kwartał, wszyscy jadą na szkolenia i słuchają tych mądrych rzeczy, niestety obstawiam że tylko 5% z nich wykorzysta to w swojej pracy, szkoda że tyle pieniądze idzie na szkolenia a nikt nie sprawdza ile z tych mądrych rzeczy wdraża się na sklepy. Sory Andrik że się rozpisałem ale tak mam, idę bo darmo wódkę leją, popatrzę na te rozweselone śmiejące się od ucha do ucha twarze i posłucham co po pijaku gadają.Kiedyś na takich szkoleniach jak się chłopy zebrali to wykrzykiwali " związki zawodowe założymy, założymy związki" jak jeden maż krzyczeli, niestety rano na trzeźwo wszystkim odwagi brakowało, teraz czasy się zmieniły teraz o dziwkach gadają ciekawe jak to się skończy w końcu w hotelu klub nocny jest.

UWAGA ! TAJNY NA ZASŁONKACH !!! szuka jasnej zasłonki do piwnicy swojej teściowej, by w milszej atmosferze szukało mu się słoików z ogórkami ( bardzo lubi zupę ogórkową ! ). Zacząłem od niezawodnej zasłonki Price Star, przez Olivię po Silje. Mówił, że nie widział jeszcze w swym życiu tak fajnego opakowania ( dwustronna taśma klejąca z folii gratis ) Zasłonki nie wziął, bo musi zmierzyć jeszcze okienko. Jako art. dodatkowy poleciłem mu matę łazienkową pod słoiki, jak myślicie może być ? Tajny się zdradził, bo kupił impuls - szafę Firenze ( w końcu zawsze wybiera jakiś tani artykuł ) NO, STÓWKA W KIESZENI :D

Ciocia Jadzia! klientów pisze się tak a nie inaczej!!! do szkoły matoły!!!znasz Radka że tak gadasz?-bo ja go znam i wbrew pozorom to bardzo wyrozumiały kierownik!!! a na szkoleniach mówią dużo rzeczy-ten przeleciał tą tamten tamtą-srutu tutu majtki z drutu...gadanie bez sensu-najpierw go poznaj osobiście a potem gadaj na forum! ps-jak mnie by się trafiło spotkanie kierwoników i picie na koszt firmy to chętnie bym potańczyła na takim balu:-)

święta racja trintyyy!!!!jak widzę czasem jakie byki niektórzy robią to mnie krew zalewa!!!!najfajniej jest na reklamacjach gdy klient dostaje papier pełen najprostszych i najbardziej banalnych byków-świadczy to o nas-kierownikach,sprzedawcach,regionalnych.....po prostu czasem nie wierzę własnym oczom-takie z nas nieuki pieprzone!!!!

:)

Ciocia jadzia ja tez znam Radosława A., może nie tak "dobrze " jak ty, bo nieprzyjemnego zapachu od niego nie czuję. Chamska swoja wypowiedzią pokazujesz swój bardzo niski poziom, w głowie się nie mieści jacy ludzie potrafią byc podli, tym bardziej że komuś wytykają wady i błedy a swoich już nie widzą. Sama spójrz w lustro!!

spokojnie, Radosław A. lada moment odejdzie z Jysk, może wiec uda się komuś wskoczyć na jego miejsce i będzie picie za darmoszkę :)

:)pipa ty chyba nic w lusterku oprócz pipy nie widzisz:)

Mam pytanko... czy bycie w związku zawodowym chroni przed zwolnieniem?

OCZYWIŚCIE ŻE NIE, GDYBY TAK BYŁO TO WSZYSCY BYŚMY W TYCH ZWIĄZKACH BYLI

Ciocia Jadzia...niestety nie podyskutujemy bo trudno mi sie znizyc do takiego niskiego poziomu. Szkoda ze smiac sie nie potrafisz sama z siebie.

A jak tam po pdwyżkach? Wy też dostaliście?

podwyżkę to mam jak stanę na sklepowym podeście żeby ręczniki ułożyć ;-)

Czyli na sklepach nie było podwyżki 3% od podstawy?

My tam dostaliśmy po 100 i 150 zł na rękę - w zależności od stażu i stawki wyjsciowej. Marne ochlapy ale dobre i to... Nie wiem czy to 3 czy ileś tam %.... Nawiasem mowiąc nie liczyliśmy i na to, ale taka firma a tak marnie traktująca finansowo sprzedawców...ciekawe ile za to etatów urwą na sklepach

Kolejne redukcje już wkrótce. Sprzedawcy całoetatowi przejdą na 3/4. Działania firmy są irracjonalne - mamy stawiać na obsługę klienta a urywa się kolejne etaty. Jednocześnie rozlicza się nas z byle kurzu na szafie. z innej beczki - GO JYSK wyjątkowo nieciekawy w tym kwartale. nuda , nuda , nuda. Jak nie o murzynach , to o bangladeszu. No i kolejna esesmańska nordycka morda na ostatniej stronie.

Nie wiem może ja nie umiem liczyć ale 3% od dajmy na to 1500 zł. podstawy to jest 45 zł. Czyżby firma aż takie podwyżki nam zaserwowała? Toż to śmiech na sali :) :) :)