Czy ktoś pracował Jysk-u?

Hanka Mostowiak? - a pracowala u nas ze dwa lata temu .Dostala od paru klientow troche epitetow i skonczyla jak skonczyla! Pozalic sie na forum trzeba - i inni wspolpracownicy z jysk to przeczytaja i moze ktos z zewnatrz to przeczyta (chciarz watpie - ilosc stron watku zniecheca). Sklep w ktorym pracuje PADA. Kierownik sie domysla , zastepcy albo odeszli (1) albo na zwolniniu (2) albo liza du..ę (3) .Sprzedawcy - jeden dzis odszedl , pozostala 3 czeka na : a- telefon od nowego pracodawcy (jedna osoba ma otrzymac informacje jutro,reszta czeka na info) b- kase na swieta i ucieka ,bo maja prace nagrana od 15XII c - idzie na zwolninie wkrotce(o czym nikt jeszcze nie wie) Jeszcze miesiac temu bylismy zgrana ,swietnie wspolpracujaca zaloga.Zyskow moze milionowych nie bylo ,ale wyrabialismy cyferki. To juz koniec - firma zrobila wszystko ,aby nas sklocic, zgnoic i zabrac 1600 zl brutto.Gratulacje. Zpelna swiadomoscia wam oglaszam ,ze MAMY WAS SZANOWNI ZARZADCY W DU..ACH (oprocz kolezanek ,bo one was tam nie chca...) , OLEWAMY WAS! SRA..Y NA WASZ IMPULS .NA PRODUKTYWNOSC.ALE NAJBARDZEJ NA WAS. Tyle w emocjach . A bez emocji - zobaczymy kochany jysku jak sobie poradzisz w grudniu bez nas - szeregowych sprzedawcow .Jak sie kierownicy zgnoicie ,aby gore zadowolic!I jak sie panie regionalny bedziesz tlumaczyc ,co tez sie stalo ,ze sklepem p ...Przynajmniej tym jednym .Moze ocalimy inne sklepy od redukcji i tego jak nas potraktowano.I zadne biuletyny nr 2 (spoznione i dopasowane do obecnej sytuacji) niewiele zmienia.Tak jak i nr 3,4 5, .Panie Padalak mozesz pan wysr..c i 20 takich biuletynow - to pan zgnoiles nasz sklep tak jak i pewnie inne!I pan za to odpowiadasz! PS - Za jakis czas napisze o jaki sklep chodzilo i co z tego wszystkiego wyszlo ! Szukajcie IP mojego kompa - ja odchodze ,a dyscyplinarke na podstawie moich postow podam do sadu! Poowdzenia jak ktos napisal w marcu - kwietniu - wtedy wy szanowana dyrekcjo tlumaczyc sie bedziecie u Wodza!

Hanka wpadla w puste kartony,a nam na leb leca wypelnione andrikami,wiec jestesmy nie zniszczalni na to wyglada:)

Ech! Produktywność powiedz mi do czego ja mam cie przekonuywać? Że to doly ponoszą koszty cięć? Nie muszę, poczytaj wątek to przekonasz się że tak jest. Do tego że jak nie będzie sprzedaży to nie będzie premii? Nie zamierzam. to jest po prostu logika. Jak tego nie rozumiesz, to już za późno na tłumaczenie. Nie twierdze z e jest pieknie. Nie jest. Nie lubie tylko jak ktos pieprzy bez sensu. O szuakniu IP jego kompa i dyscyplinarce w przypadku odnalezienia. Naprawde wydaje się wam , zę komus sie chce takie rzeczy robic? Czy jest chociaz jedna osoba tutaj, która moze powiedzieć ze ktos namierzał jej IP? I co jeszcze? Z Gdańska wysłali Predatora i pierdyknął wam rakietą w kompa? Niedługo jak się któryś zesra na rzadko, to też będzie bredził że to wina firmy bo mu nie takie słoiczki kupiła jako posiłek regeneracyjny i oczywiście zrobiła to specjalnie żeby go upodlić. Wy naprawde tworzycie sobie jakiś inny świat, pełen spisków. całkiem słusznie ktoś wczesniej porównał was do pisu. Dla mnie wystarczy. Dalszej dyskusji podejmować nie zamierzam. 85% z tych którzy się tu wypowiadają, nie rozumie żadnych argumentów. Żyjcie dalej w swoim świecie. Zniechęcajcie klientów do zakupów, pewnie Larsen będzie strasznie zmartwiony przez jakieś 30 sekund a wam przybędzie od tego kasy.

Na czym tajniak dziala teraz?

klienci mają gdzies, czy ktoś tu narzeka czy nie na swoją pracę.i tak do nas mają zawsze pretensje, że bałagan, że długo czekają na obsługę,że za drogo, że za tanio, że zbyt miękki materac, że za twardy, że wydał na krzesło 20 zł, i mu się po pół roku rozleciało, że kupił nową szafę i nie było śrub i boków w paczne, że były ale uszkodzone, że brak teleskopu w oscarze, że brak podłokietników w magnusiem że znajomy usiadł na Johanie i prawie się nie zabił, bo się rozleciało, że brakuje ceny jednej, że nierozumie cen na nantesie.To dlatego włąsnie obroty i ilośc paragonów spadły panie dyrektorze generalny, a nie że Kryzys.Zawsze najłatwiej zwalic na kryzys

Heja tajny na kołdrach ciepłej szuka :)

Zgadzam się z postem wyżej. Do tego dochodzi praca na kilka etatów na raz. Bardzo często jest tak, że jednego dnia musimy: - obsługiwać kasę (etat kasjera) - obsługiwać klientów na sali sprzedaży (etat sprzedawcy) - wydawać towar klientowi, przyjmować dostawy towaru (magazynier) - układać towar z dostawy na magazynie oraz sklepie (magazynier oraz opiekun działu w jednym) - pilnować porządku - odkurzać sklep, ścierać kurze z mebli, myć szyby (etat sprzątaczki) - naprawiać uszkodzone meble (etat konserwatora) - do tego dochodzi robota papierkowa i masa innych zajęć a to wszystko za marne grosze....

Zapraszam wszystkie kapryśne kobietki! Tylko do końca listopada takie ceny!!:) www.kobiecy-kaprys.pl

Pozabierać laptopy regionalnym i niech chuje liczą swoje indeksy, na kalkulatorze a nie durne maile wysyłają. Liczydło też będzie dobrym rozwiązaniem ;)

Rok temu klienci rozumieli ceny na Nantesie, nie narzekali na brak śrub w paczkach? Najłatwiej zwalić na Nantesa... :-)

A zamiast laptopów powinni dostać talony na 10 kg wazeliny miesięcznie, chociaż przypuszczam, że niektórym taka ilość może nie wystarczyć ;)

"Pozabierać laptopy regionalnym i niech ch*je liczą swoje indeksy, na kalkulatorze a nie durne maile wysyłają. Liczydło też będzie dobrym rozwiązaniem " Co to niby da? Przywróca mi pelny etat?

co mowi umierajaca prostytutka?? -długo juz nie pociagne.... sytuacja analogiczna w jakim jestesmy polozeniu w tej firmie

Wiecie co ja mam wrażenie, że ta firma chce nas zajeździć. Sprawić byśmy byli jak bezwolne bydło idące spokojnie na rzeź. Nikt absolutnie nie liczy się z tym, że pracownik to też człowiek. Będzie strajk, o ile pracownicy się za tym opowiedzą. W bardzo niedługim czasie zostanie przeprowadzone referendum w tej sprawie. Mam tylko nadzieję, że większość opowie się za.

My tu gadu gadu a góra ze śmiechu pęka i nie zamierza nic zmieniać. Niepełnoetatowcy nie liczcie, że na dorobek w innych firmach będziecie mieli czas :). Firma zrobi to tak: marzec, kwiecień - marny a maj już lepszy. W marcu półetatowcy mają wolne, w kwietniu robią pół etatu a w maju cały etat - trzymiesięczny okres rozliczeniowy na to pozwala. Jak w maju dorobicie?? A i na nadgodziny nie liczcie. Będą u nas pracowali emeryci bo tylko Ci będą na tyle elastyczni. Pozdro dla wszystkich wydymanych

ja mam pół etatu i nie zamierzam pracować ani godziny dłużej.

a czasu mam tyle na dorobek że ho, ho

entropia-to jest udowodnione, można być w dwóch miejscach jednocześnie więc nie marudzić...Lars to wielki fizyk a my Polacy pomożemy mu udowadniać to niezwykłe zjawisko....

fizyk i genetyk.Doszły mnie słuchy że przelał miliard euro na prace nad klonowaniem.Wtedy to dopiero będzie koncept, we wszystkich sklepach tacy sami pracownicy, i pewnie nie trzeba im będzie płacic

tylko żeby Polscy przyjaciele mu nie pomagali bo grozi to kasjerką z wąsami i pekaesami...

Chciałbym wyjaśnić pewną sprawę ... pracuję w Jysk od paru lat (załapałem się z "łapanki") mam pobory rzędu 10000 zł i za cholerę nie rozumiem dlaczego na święta dostanę tylko 200 zł brutto ?? A co ja z lasu jestem ?? Może nie jestem sprzedawcą z pensją 1000 zł , nie potrafię stać na kasie, nie wiem co gdzie lezy na magazynie, jaka paczka od jakiego mebla ale potrafię zarzadzać ludźmi,pisać emaile, kierować moją skodzillę, i wiem jaką kartę włożyć do jakiego bankomatu aaa i umiem tworzyć tabelki ze słownikiem anglojęzycznym :D wystarczy juz ... i ja sie ku..a pytam co ja mam za to kupić na święta ?? Chyba Was poje....o .

Bardzo słabe te ostatnie wpisy , forum nam coś podupada.

do ETW: Premii nie ma, rygory przypominające gułag, więc im mniej klientów tym lepiej... Dlaczego mam pracować za 3 osoby, skoro dostaję dużo mniejsze pieniądze i pracuję w teamie, który byłby wystarczający na 100 m. kw., ale nie na 1000 m. Czas spojrzeć realistycznie. Jaka płaca (beznadziejna) - taka praca. A jak Cię widzą tak Cie piszą. Trudno się dziwić, że na tym forum tak wielu pracowników wyraża swoje negatywne opinie, skoro każdego dnia doswiadczamy nieludzkiego wyzysku. Chyba należy wyciągnąć własciwe wnioski. Przegięliscie i musicie za to zapłacić odpływem klientów i spadkiem obrotów. No i spadkiem zaufania (bezcenne!!!!)...

Hahahaaaaaaaaa usuwacie wpisy Wam niewygodne... Żenada... No to raz jeszcze! Niestety wpisu do którego się to odnosiło już nie ma....:/ Dokładnie!!!!!! Ludzie jak Wam tak źle to po prostu się pozwalniajcie! Nikt Was tu nie trzyma! Jest tyle wspaniałych firm mlekiem i miodem płynących gdzie zarabia się po 2500 netto i robota lekka i przełożeni mało wymagają. Regionalni i dyrektorzy autobusami jeżdżą, cyferek nie sprawdzają, zawsze jest miło, bezstresowo, pracuje tam dużo ludzi na każdej zmianie i czekają tam na Was! Więc idźcie i przestańcie w końcu jątrzyć. A tych co chcą pracować w spokoju zostawcie z ta masą pracy, głodowymi zarobkami, bez premii i z przełożonymi w Skodach z laptopami i cyferkami! My jakoś przetrzymamy ten trudny okres i może znowu będzie lepiej. Oczywiście jestem okrutnym regionalnym, dyrektorem i trochę tez Larsem.

To smutne ,że w naszym kraju żyje tak wielu ludzi mało wymagających , którzy zadowolą się głodową pensją. Długo w tym kraju się nic nie zmieni oj nie zmieni. Polacy to jednak głupi naród. Mania - gratuluje , mam nadzieję ,że jesteś spełniona -pracuj dalej wytrwale , pracuj aż padniesz. Bo emeryturki to w tym kraju nieliczni doczekają. Reszta pozdycha jak psy.

Ktos napisal ,ze wątek oslabł.To prawda .Bo o czym tu pisac ? Na sklepach gdzie etaty pocieto sprzedawcy czekaja na odpowiedz od pracodawcow do ktorych wyslali oferty- kazdy przyzna ,ze za okolo 1000 zl do reki (w przeliczeniu na usd to ok.312 $ - tyle placa u lukaszenki na Bialorusi;ba -u Larsa na stazu w Bangladeszu placa podobnie...- tyle ze Bangladesz nie jest w Unii Europejskiej - bodajze pierwszej gospodarce świata!) albo juz ich nie ma!Ale o tym z jysk netu sie nie dowiecie - w sklepie gdzie odrabiam larszczyznę sprzedawców juz prawie nie ma ,lecz kadra kierownicza trzyma się!Zycze im powodzenia!-ciężko zarządzać czyms czego (kogo) nie ma!!! Biuletyn nr 2 podal ,że zwolnienia dotknęły okolo 130 osób - wiedząc,że zwolnienia dotykają najnizszy szczebel pliczmy : na sklepach upiepszono powiedzmy średnio 3 etaty czyli 130/3 daje okolo 43-45 sklepów .Pojechano z tego co mi wiadomo po wschodzie i chyba nieco na Sląsku .Kto spojrzy na D.R. każdego dnia z rana widzi ,że tabele swiecą na czerwono - w sklepach gdzie sprzedawców na cały etat juz nie ma może to nie dziwi ,ale gdzie redukcji nie było to kochani SZYKUJCIE SIĘ !!! Znalezli sie przesmiewcy zobaczymy co powiecie jak was zredukuja

jak jest u Was na sklepach tez musicie pracować w każdy weekend?czy macie jakiś wolny w kwartale?

Nie ma się co tak dziwić. Niejeden raz "rycerze prawdy nieskalanej" na tym forum usuwali wpisy, które im nie odpowiadały. Wrzeszcząc jednocześnie że firma ich namierza, że jacyś hakerzy wynajęci przez Gdańsk usuwają ich wpisy i cholera wie co jeszcze. Tak to i prawda w ich wykonaniu. Poza tym wiadomo, że musisz być regionalnym skoro myślisz inaczej.

Do Alfredo Bagrietti: Jeśli kiedyś trafisz do Gułagu, to się okrutnie zdziwisz... :-)

Nie możesz pracować w każdy weekend. Co czwarta niedziela musi być wolna, to ci gwarantuje kodeks pracy. Wątpię zresztą żeby Time Plan przepuścił taki grafik.