Czy ktoś pracował Jysk-u?

Frania Hania i inna Bania! Albo jestes z tych pierd..tych trolli ,co wszedzie sie wpisuja albo pania/panem regionalna ,co zadne ciecia nie dotknely , teraz siedzi u znajomych i nadaje z ich komputerka .Zjezdzaj stad zasr..cu - kiedy ci przyjdzie zywic rodzine za 1000 zl to moze pogadamy . Premie.. - samo to juz slowo brzmi zalosnie , bo to ochlap rzucony przez firme (ale wszystko wg procedur i standartow;ciekawe czy te same procedury i standardy obowiazuja "gore" , tych co pisza maile i procedury od poniedzialku 10:30 do piatku 14:30) .Nie ma zasady czy maly czy duzy czy wysokobrotowy czy sklep z pulapem z Turka lub Brodnicy.Mozesz dymac az pekniesz i nic nie wylapiesz ,a moze sie trafic zloty klient (czy kilku "srebrnych") i premia jest .Ale powtarzam to ochlap.Uczciwa premia , co da i nam kase ,a dla firmy duze obroty to premia najprostsza.Najprostsza czyli - im firma ma wiecej to i ja mam wiecej .Czyli jakies 05% - 0,8 % ogolnego dochodu sklepu do podzialu.Zasada prosta - im wiecej sklep zarobil tym wiecej mamy do podzialu.Ale lepiej jest mieszac , kombinowac i dac ochlap po wyrobieniu pulapu.I szukac oszczednosci na podstawowych pracownikach ,co jest slepa uliczka.Jak juz sami widzimy czesc z nas podjela oddolna inicjatywe ,aby zniechecac klientow co do niektorych zakupow - pare stowek dziennie mniej na sklepie sprzedawcow nie zbawi ,a w skali sklepu to krocie! Pewnie to poczatek , bo pracownikow mamy zdolnych i pewnie niejedno wymysla (juz pewnie wymyslili ,ale nie ma sie co chwalic tym na forum , ktore czytaja hanie franie i inne banie!

Troy p253@op.pl lub GG: 389619

"Wszystko zalezy od kierownika jak macie go do bani to już Wasz problem." Mam pytanie do Hani, Frani, Bani...kto wybiera na sklepy kierowników i kto się z nieudacznikami męczy bo na pewno nie regionalni chociaż widzą co się dzieje na sklepach. Premia a właściwie jej brak po tak pracowitym miesiącu ( coraz to mniej rąk do pracy ) bardzo zabolało.

góra mówi ze lepiej nie bedzie to nie ma co sie zastanawiac

hej nadszyszkownik poruszyłeś wątek podwyżek dla kierowników, jednak widzę,że nie zostało to skomentowane!!wręcz ominięto ten temat?czy ja oślepłem?a może większa część krytyków i podjudzaczy to właśnie nasi szanowni kierzy:)

To miejsce to chyba jedyna tak skuteczna forma kontaktu pracowników z każdego zakątka polski. Z pewnością zagląda tu większość sprzedawców, zastępców, kierowników forum to czytają również DM, RM jak i również pracownicy administracji. Dużo osób czyta a tylko mały procent się wypowiada, dla wielu osób czytających to forum to jedyne miejsce informacji o tym co się dzieje w firmie i na innych sklepach. Mamy tu 67 stron przedstawiających jako taki wizerunek firmy i od początku tego forum czyli od 2008 roku każdy z pewnością zauważył że jest coraz gorzej i chyba każdy zrozumiał już a jak nie zrozumiał to musi zrozumieć że ta tendencja sama się nie zmieni. Firma od niedawna ale sukcesywnie wprowadza do nas skandynawską kulturę pracy cokolwiek oni przez to rozumieją. Czytacie tutaj o redukcjach jaki dotknęły niektóre sklepy, rozmawiacie o tym na swoich sklepach, że na kafeterii napisali to, to tamto i chyba nie chcecie przyjąć tego do wiadomości że was spotka to samo, no chyba że myślicie że was te redukcje nie dotkną, jeśli tak jest to jesteście w wielkim błędzie. Zapytajcie swoich kierowników po ostatnim zebraniu rocznym czy ostatnim szkoleniu dotyczącym time planu i produktywności oni doskonale wiedzą że będą musieli zredukować etaty tylko się jeszcze z wami nie podzielili ta wspaniałą wiadomością. I nie ważne czy wasz sklep wyrabia 1 MLN czy 300 000 TYŚ produktywność musi być wprowadzona na każdym sklepie. A co oznacza redukcja etatów ? Jakie są jej konsekwencje pewnie już czytaliście kilka stron wstecz. Przede wszystkim redukcja etatów to również redukcja wynagrodzenia i praktycznie głodowe stawki, większa ilość obowiązków a co za tym idzie obciążenia psychicznego i fizycznego co ma wielki wpływ na wasze zdrowie, może teraz niektórzy z was są jeszcze młodzi ale odczujecie to w późniejszym czasie. Ale czy ktoś w tej wielkiej i bogatej firmie zbadał wpływ warunków pracy na nasze zdrowie i konsekwencje redukcji etatów i płacy czy ktoś zapytał nas o zdanie, czy ktoś dał nam jakikolwiek wybór ? Jest nas 1500 pracowników i nikt się z nami nie liczy wydaje im się że mogą z nami zrobić co im się tylko podoba ale przecież każdy z nas ma własne zdanie, własną godność, poczucie własnej wartości, więc dlaczego dajemy się tak poniżać, przecież możemy się temu sprzeciwić i żądać lepszego traktowania i warunków pracy. Czy jest tu ktoś kto by nie chciał więcej zarabiać, pracować w lepszych warunkach i atmosferze, czy jest tu ktoś kto by nie chciał być poważniej traktowany ? Sami musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie i podjąć odpowiednie kroki a nie tylko czytać co pisze się na tym forum i nic więcej nie robić, trzymajcie się moi drodzy i nie dajcie się.

Czy ktoś wie, kiedy nasze kochane kadry przeleją nam nasze comiesięczne "zasiłki dla pracujących" ...??

przecież terminy przelewów się nie zmieniły, a co za różnica czy będzie to 7,8 czy 9 ....a co do wypowiedzi p20X kierownictwo już od dawna nas o niczym nie informuje a już tym bardziej co było na zebraniach...chowają głowe w piasek i udają że nie wiedzą co będzie dalej zamiast uczciwie zrobić zebranie i porozmawiać o całej tej sytuacji...a teksty typu że na nasze miejsce przyjdzie każdy z pocałowaniem ręki ( bo przecież bezrobocie jest takie a nie inne) pokazują że firma ma nas w głębokim poważaniu...dlatego też nie ma się co użalać tylko szukać innej roboty a z takim doświadczeniem jakie dało nam Jysk myślę że nie będzie większego problemu trzeba tylko się odważyć

Organizujcie się. Po prostu.

Mam do sprzedania SEICENTO z gazem, bardzo ekonomicze i tnie koszty eksploatacji. 2005 rocznik, pierwszy właściciel, garażowane, ręczne lusterka, brak wspomagania, klimy, ESP, ABS. W dobie kryzysu i niepewnej pracy zamierzam kupić coś taniego np. SKODE SUPERB, lub BMW.

yyy ale organizować sie po co ?

No to zastanów się czego Ty oczekujesz? Czego? Po co jęczenie na forum? Co to daje? Pasuje Ci obecna sytuacja w firmie- pracuj , nie pasuje zwolnij się. Chcesz coś zmienić ? Chociaż spróbowac zminic swoj los i innych? W kupie siła. Caly czas to powtarzam.

Witam Was drodzy pracownicy jysk koncernu, czy Pamiętacie zeszły okres gdy obchodziliśmy urodziny? Pamiętacie premie? Pamiętacie tort? Pamiętacie uznaniową premię? Pamiętacie ile zarabialiście? Skandynawski model pracy, śmiać mi się chce przez łzy...choć wstyd się do tego przyznać...Nie będę Wam pisał o tym jak tam się pracuje i jakie dostaje się za tą pracę wynagrodzenie, idą święta po co się dołować i doprowadzać do depresji w takim okresie... Płakać też będzie się chciało 10-tego jak wejdę i sprawdzę stan konta. Ja dostałem propozycję nie do odrzucenia, wiecie co to znaczy...Pracuje w miesiącu po 126h, ale w tym czasie mam wykonać dokładnie to samo co robiłem na cały etat, dodatkowo zwolnił się 1 pracownik i wiadomym jest, że każda świeża osoba nie wykona tej pracy co my już doświadczeni....a mimo to stawkę ten nowy będzie miał taką co ja... Za tą sytuację w firmie obwiniam dyrekcję za to że nie biorą żadnej odpowiedzialności za swoje błędny i złe decyzje, np. wietrzenie magazynów, szafę texas, kontynentalne łóżko..Ciekaw jestem czy w Gdańsku były cięcia, np. w dziale kadr - przecież teraz jest mniej etatów. Albo w innych działach sterujących i ponoszących prawdziwą odpowiedzialność za obecny stan rzeczy... Kupców, za to że za kontrahentów wybierają takich partaczy... Kierowników regionalnych za to że nie walczą o nic w naszym imieniu, za to że nigdy się za nami nie wstawią...Ale przejadą się na tej bierności, bo cięcia i ich w końcu dosięgną, czego im nie życzę i mam nadzieję się mylić. Podsumowując szukam innej pracy, gdzie ktoś potrafi docenić mój wkład.

A co sądzicie o wynikach audytów w tym roku? Bardzo mało wyników powyżej 90%-może to celowe działanie żeby jeszcze trochę zaoszczędzić?

frania 51...nie rozumie twojej postawy i twoich wypowiedzi na TYM forum.Jesli jest tak wspaniale u ciebie to ok.Napisz ale nie krytykuj innych bo nie każdy ma TAK dobrze jak TY.A swoją drogą to myślę że jesteś tu tylko po to żeby robić ferment i nie wykazujesz za grosz zrozumienia :( Co do premii i wspomnień .....to już nawet nie łezka się kręci tylko ryczeć się chce z żalu.Naprawdę ciężko pracujemy i tak jesteśmy "doceniani"?! Kolejka przy kasie będzie się robiła zawsze skoro kasjer musi wypisać fakturę,zrobić zlecenie,udzielić informacje klientowi na każdy temat(bo klient zapytał więc...)nasłuchać się "miłych"rzeczy na temat płatnych reklamówek i jakości mebli,w międzyczasie zrobić zwrot i wypisać reklamacje,poinformować o terminach rozpatrzenia i wyjaśnić co kiedy i dlaczego(a wierzcie mi nie każdy klient jest kumaty) i Bóg wie co jeszcze. Zmęczenie i irytacja osiąga apogeum :( ale przecież uśmiech nie schodzi z ust mimo że w środku szaleje tornado złości A święta i "100 pytań do.." przed nami

myślę że wynik audytu nie jest celowym działaniem po prostu zmniejszenie etatów spowodowało że kierownicy muszą więcej pracować na sklepie przez co powstają zaniedbania w sprawach biurowych i stąd te wyniki

ŻAŁOSNE TO WSZYSTKO-TRZEBA JEDNAK STWIERDZIĆ,ŻE PRAWDZIWE........

A MOŻE POWIE MI KTOŚ JAK TO TAM NA GÓRZE TNĄ ETATY?PIERWSZY NA ODSTRZAŁ IDZIE SPRZEDAWCA?A MOŻE KIEROWNIKA LUB ZASTĘPCE ZA DUPSKO BIORĄ BO WIĘCEJ DINGÓW ZACHOMIKOWAĆ MOŻNA??CZY TAM W KÓŁKO KRZYŻYK GRAJĄ DO CHOLERY??

Customer services - swiete slowa .Wywazone ,ale precyzyjne i uczciwe. P20X - widac ,ze dlugo pracujesz ,znasz system Jysk i myslisz ! I wszyscy moi przedmowcy( z wyjatkami fran i han - specjalnie pisze z malej litery)! Zal czlowieka bierze ,bo rzeczywiscie jeszcze pare miesiecy temu bylo w porzadku (ale co to za "premia uznaniowa"? byla - nas nikt nie "uznal" i pierwszy raz slysze o tym..).Moze nie rozowo ,nie cudownie ,ale dalo sie zyc.Czy az tak sie firmie pogorszylo ,ze trzeba bylo zaczac zabijac sklepy? (bo jak inaczej to nazwac?) - chyba ,ze to dzialanie celowe (ale w az taki spisek nie wierze...). Regionalnych ani kierownikow zadne ciecia nie dotknely - moze mniejsze premie beda miec (bo obroty slabsze).Zastepcy na niektorych sklepach przeszli na 3/4 ,jeszcze z tydzien a nasz magazyn i klienci pekna od badziewia z reklamacji - nasz opiekun magazynu zalatwil juz nowa robote sobie ,ale przeciaga sprawe ,aby wiekszy burdel w pracy byl;wszyscy mu przytakuja... TO SA JESZCZE SKLEPY GDZIE NIE UCIETO ETATOW??? - jesli tak to nie ludzcie sie , zerzna i was;i nawet jesli wasze godziny otwarcia wydaja sie niemozliwe do prowadzenia sklepu w okrojonym skladzie to tak bedzie - PROD'UKTYWNOSC kochani!Za rok bedzie "Kreatywnosc(jesli firma w Polsce doczeka).A potem "Wnikliwosc" , "Pejoratywnosc","Jednomyslnosc" i inna "osc",ktora mam nadzieje sie bardzo szybko zadlawia ...Jak widac doly czyli my wrza - czasem wrzenie po zmniejszeniu temperatury uspokaja sie,a jak sie temperatura nie zmniejsza to powstaje pozar.A mi sie wydaje ,ze wrzenie narasta.Kazda wypowiedz tutaj , kazda informacja o sytuacji w firmie przekazana klientom , znajomym ,na wszelkie inne fora, do prasy ,do zaprzyjaznionych "postawionych" lub tych co moga sprawie nadac rozglos to kamyk rzucony w system ,ktory spowodowal obecna sytaucje .Tak upadaly rezimy,systemy - rozbijane kamien po kamieniu!

Zastanawia mnie jedna rzecz: Zaczęły się w naszej firmie zwolnienia, redukcje i cięcie kosztów (kryteria przyznawania premii tak postawione ,że 100 % nie wyrobiłby i sam Pan Bóg).W dobie kryzysu to zrozumiałe.Jednak według informacji zamieszczanych przez firmę nie ma wielkiego spadku obrotow,są nawet zyski.Więc dlaczego jest jak jest ? Gdzie jest prawda? Czy jeśli nie jest tak dobrze to nie lepiej byłoby oficjalnie ogłosić: "Drodzy Koledzy i Koleżanki! Firma zanotowała znaczny spadek zysków i zmuszeni jestesmy zredukować Wam etaty" i dalej cos tam ,że jak sie sytuacja poprawi to wam etaty przywrócimy itp. Ale potraktowano nas jak holotę i konieczne zlo , któremu trzeba płacić za pracę za pięciu.Bez rzadnej oficjalnej informacji , bez przyczyny poucinano etaty , zwolniono pracowników .Tak robi szanujaca sie firma? Firma co reprezentuje uczciwe , przejrzyste skandynawskie wartości???

Zastosowane wszystkie ciecia budzetowe mozna porownac do wrzucenia zaby do wrzatku...odrazu wyskoczy z gara i tak sie bedzie dzialo z nami.Juz sie ludzie zwalniaja i szukaja nowej pracy,a to w konsekwencji doprowadzi do calkowitego rozkladu i tak juz marnego porzadku na sklepach,bo przeciez nowi niczego nie swiadomi pracownicy na 1/2 i 3/4 nie beda mogli przewidziec,ze to co jest przed nimi,to swiadomosc iz podjeli zla decyzje odnosnie pracy i tez sie beda zwalniac,co doprowadzi do calkowitej dezorganizacji w calej ze tak sobie pozwole uzyc metafory firmie.Zostana tylko kierownicy no i oczywiscie regionalni,bo tylko oni w wiekszosci maja na tyle determinacji,zeby trzymac sie koryta(bez urazy co do kierownikow)Takze poki co ja tez jeszcze tkwie w tym burdelu,ale nie widze w tej firmie swojej przyszlosci,a szkoda bo wiazalem wieksze nadzieje na rozwoj zawodowy.Jednoczesnie apeluje tu regionalnych,bo wiem ze czytacie te forum.Wiem,ze jestescie miedzy mlotem i kowadlem,bo macie fajna posadke za fajne pieniazki,ale do cholery jasnej miejcie czasami jaja i pokazcie tym na gorze,ze to wy musicie pracowac z ludzmi,ktorzy sa na skaju autodestrukcji zawodowej i ze naprawde 80% pracujacych w jysku ludzi jest kupcami,ktorzy naprawde sa profesjonalistami i pozbycie sie ich poprzez ciecia budzetowe tylko i wylacznie manewrujac na samym dole,czyli na zwyklym pracowniku,to rowniez odbije sie na waszej karierze zawodowej,bo majac nie doswiadczonych pracownikow nie macie wynikow,a co za tym idzie slupki ida w dol,a jak ida w dol to wasza przyszlosc jest nie pewna,wiec sami sie domyslcie,co bedzie dalej.Juz nas niczym nie zmotywujecie...jestesmy na krancu naszyego spokoju wewnetrznego,wiec nie spodziewajcie sie cudow i w obecnej sytuacji wiele nie zdzialacie,bo juz swiatelko w tynelu zgaslo i tylko albo bedziemy sie trzymac razem,albo my pojdziemy na dno a wy razem za nami,a za nami wszystkimi wszystko pozostale,bo to my zwykli pracownicy jestesmy fundamentem tej firmy i to my bedziemy decydowac o waszej przyszlosci

Mnie w ogóle dziwi fakt że firma sporo włożył w wyszkolenie pracowników a teraz tak łatwo się ich pozbywa....Mało jest firm które podcinają dochodową gałąź na której usadowili się regionalni i całe szefostwo.... Nie liczyłabym na obietnice typu " jak się polepszy to wrócicie na swoje etaty".Wiecie że prowizorka trzyma najdłużej i tak jest i u nas. Ale jak się obudzą z ręką w nocniku (wszystkie sklepy z 1/2 etatów i nowymi pracownikami "na chwilę' ) to będzie trochę za późno na obietnice poprawy i słowa "przepraszamy-myliliśmy się"(o ile w ogóle takie słowo zna nasze kierownictwo) Ja też uciekam z tego bałaganu bo jeśli praca przestaje cieszyć i sprawiać satysfakcję to pozostaje szukanie nowych wyzwań. 3mam kciuki za tych którzy zostaną na placu boju.Patrzcie uważnie czy światełko w tunelu nie jest nadjeżdżającym pociągiem do którego nie wsiądziecie..:(

Jedna wielka masakra z tą firmą...u mnie na sklepie jest nas 4 chłopaków...każdy ma już problemy ze zdrowiem. Jesteśmy sklepem wysokoobrotowym - w pierwszej 5 w Polsce i dawaliśmy z siebie wiele, żeby utrzymać ten poziom. Licząc na jakiekolwiek docenienie naszego wkładu i poświęcenia bardzo się myliłem. Wartości jysk values są godne podtarcia tył.ka. Prawda jest taka, że nabijamy kasę górze, która ma na nas i tak wy***bane i śmieją się z nas, że są kretyni, którzy godzą się na tak tragiczne warunki pracy. Dodam jeszcze jedno w kwestii naszych problemów zdrowotnych - zwolnienia L4 są u nas sporadyczne. Powód jest prosty...nie jest to opłacalna finansowo sprawa. Jednak nie jesteśmy robotami i niedługo nadejdzie czas, gdy padniemy wszyscy czterej i dziewczyny będą musiały dymać z foxtonami, bruxellami czy kanapami, by wydać towar klientowi. To jest chore...

....widzicie wszyscy ,drodzy towarzysze niedoli jak to firma sobie pogrywa z nami :( ja od dłuższego czasu stosuję zasadę: nie przejmuj się rolą bo i tak Cię wypie****lą i zauważyłem że niektóre osoby u mnie w sklepie poszły po rozum do głowy i stosują podobną metodę :) Nawet trochę lepiej się "pracuje" a klienci, jak Ci się chciało przyjśc do sklepu chociaż nie musiałeś, to teraz poczekaj jak musisz!!!!!!!!!!!!!!!

HA a teraz troszkę humorku. Otóż pewnego słonecznego dnia tj. czwartek na sklepie jak to zawsze na początku kampanii w ^&% ludzi na sklepie i oczywiście 2 osoby na zmianie dzięki przecudnemu projektowi pod nazwą PRODUKTYWNOŚĆ a co naj lepsze dwie dziewczyny na zmianie... Po paru godzinach na sklepie rozlega się dzwonek na magazyn. Jedna z pracownic pewnym krokiem idzie w stronę rolety celem wydania klientowi towaru. Po otwarciu roletki PSIKUS !!!! Kierowca z dostawą :)... Przypominam ze cudowny projekt produktywność nie pozwolił na prace w większej ilości pracowników bo by go szlak jasny z nieba trafił. A jak wiadomo palety na tirach są pakowane. Więc koleżanka poprosiła o pomoc kierowcę a kierowca odmówił opmocy koleżanka zeby nie było powiedział ze w takim razie musi czekać az przyjedzie chłopak na drugą zmine i go ściągnie. Miedzy czasie kierowca zadzwonił do radomski jak to tak może być. Oczywiście doszło to naszedo DM który powiedział że go to nie obchodzi że ma to być ściągnięte. Ładny przykład przełożony daje pracownikom odnośnie BHP... Ale to nic najlepsze to jest tom ze po paru minutach dzwoni Pan z Radomska. Cytuje słowa : - Cześć z tego co mi wiadomo to Wasz sklep mieści się kolo Auchana prawda?? - Tak mieści się koło Auchana - To Idzcie sie spytac do Auchana czy nie "pożycza " wam jakiegos pracownika do ściągnięcia palet z tira... Jak to usłyszałem to myślałem ze zjadę. Może jeszcze jak będzie kolejka przy kasie to trzeba będzie szybko do Auchana po kasjerkę skoczyć żeby kolejkę rozładowała... W programie który już nie leci pt. Śmiechu Warte Jysk zdobył by nagrodę roku !!!!!

buahahaha a sie kur.wa uśmiałem mało sie kotletem na udławiłem :)))) a jak kiedys swoim kolezanką mowile ze jeszcze przyjdą takie czasy ze beda musialy same dostawy rozładowywać to sie ze mnie smiały a tu prosze nie minęło pół roku i ZONK :) acha co do regionalnego to typowe podejscie dla ich funkcji ;)

frania 51 Dzięki Wam są redukcje. Pokazujecie że się da... Sami sobie dołki pod sobą kopiecie. GRATULACJE. PS. No chyba ze chcesz aby twój DM to poczytał i był z Ciebie dumny i głaskał Cie po główce mówiąc Ci jaka to Ty nie jesteś super produktywna i ze dzięki tobie bzdury jakie wymyślają na górze się spełniają (projekt produktywność) Dziękujemy Ci za to z całego serduszka !!!!!!

No to przygotowywac sie mile panie - parytety , rownouprawnienie w jysk bedzie - a jakze:) Do dostawy mile panie - kobiety na traktory!!!:)

Z Naszej strony Jyskowej wypowiedzi tych najbardziej zadowolonych ze swojej pracy: Podoba mi się, że JYSK wprowadza do Europy Centralnej skandynawski sposób traktowania pracowników, ponieważ to jest tutaj rzadkością. JYSK jest profesjonalną firmą cechującą się silnym poczuciem więzi wśród pracowników. Nasze wartości nie są pustymi sloganami, lecz są wdrażane każdego dnia, a to stanowi o naszej wielkiej sile. Równocześnie doceniam to, że w pracy poznałem więcej niż dobrych kolegów. Spotkałem tu przyjaciół. Nam się tez podoba ten system traktowania pracowników. Nigdy w życiu nie spotkałem się z tak znakomitym systemem. Po prostu rewelacja !!!!!

Frania widać że pochodzisz ze sklepu niskoobrotowego... i zapewne jako zespół macie niezłe IQ:) , piszesz "MUC"??? Dziewczyno jaką Ty szkołę skończyłaś już chyba Duńczycy przez te parę lat nauczyli się pisać poprawniej od Ciebie,...