Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska 7

Czy ktoś pracował Jysk-u?

Polecane posty

Gość pxxx
przeciez wlasnie caly czas probuje ci wytlumaczyc ze zgadzam sie z toba w tej kwestii ze to nie fair ale to nie zmienia postaci rzeczy ze nie masz racji mowiac a wlasciwe pokrzykujac o tym papierku tak jakby to byla twoja wlasnosc ..firma nic nie jest ci dluzna w tym wzgledzie bo to nie jest twoja wlasnosc a ze obiecali i nie dotrzymali slowa..no coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F12
Pxxx daj sobie spokój. Dżyskowiec nie chce cię zrozumieć, jemu się należy i koniec. Niech sobie walczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprawnienia
Cześć, Jak ja robiłem uprawnienia na wózek w JYSK ten szkoleniowiec powiedział nam, że jeśli się będziemy zwalniać i firma nie będzie chciała nam dać świadectwa z tego też zakresu mamy skontaktować się mailowo do tej firmy i ona sama nam wyślę kopie na adres domowy. Więc nie czekaj aż łaskawie z BHP wyślą do domu tylko sam załatwiaj inną drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede09
Poproś o duplikat tam gdzie robiłeś uprawnienia na wózki. Drogą pocztową to koszt 50zł osobiście 20zł. Firma Jysk nie ma prawa przetrzymywać oryginału dokumentu, nawet jeśli na swój koszt robiła. Co prawda mi oddali, ale łatwo nie było. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede09
Wyciągnij duplikat pocztą koszt 50zł lub osobiście 20zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlkp
Dokłądnie tak KOsztuje to 50zł bo ja tyle płaciłem ale pamietajcie ze to tylko jest zaswiadczenie o odbyciu i zdaniu KURSU na wóżek widłowy, zeby te uprawnienia były honorowane bez problemów przez innych pracodawców trzeba z tym zaswiadczeniem iść do Urzędi Dozoru Technicznego no i zapałacić za wydanie następnego zaświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Towar z gazetki
Jeżeli uprawnienia na wózki robił na koszt JYSK, to w innej robocie nie będą one miały znaczenie, ma uprawnienie (zezwolenie) ale tylko w miejscu pracy czyli w JYSK, jeżeli robił na swój koszt i zdawał egzamin Państwowo, wtedy z uprawnień może skorzystać w każdym miejscu gdzie ma na to zezwolenie firmy, jest to często stosowane przez firmy aby uzyskać tanim kosztem zezwolenia na obsługę wózków widłowych i nietylko w miejscu w pracy dla swoich pracowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horacy
Czy ktoś się orientuje jak się mają nowo otwarte sklepy... np. w Stalowej Woli? Redukują tam etaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowiec
Jak myślicie bedzie jutro przelew???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemarken
05.01.12r, wypłaty dzisiaj? niemożliwe. a jednak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot-psot
Witam, aktualnie szukają na sprzedawce w lodzi. Proszę o opinie o tym regionie. Warto starać się tam o prace? Szczerze przeczyta. kilkanaście stron tego forum i zdania są podzielone, jedni chwalą sobie, inni maja dość. Czy jest sens próbować, czy to strata czasu jeśli chodzi o atmosferę i kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 156154153
Do KOT-PSOT: przy wyrabianiu opinii weź pod uwagę, że na forum wypowiadają się głównie frustraci... Głównie są to osoby, z kilku sklepów, gdzie dzieje się źle... Jest bardzo ciężko, trzeba dużo pracować, ale nawet osoba zatrudniona na 1/2 etatu może dostać ponad 500 zł premii :) Takie są fakty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007007007
500 zł premii? Mit. Większosc sklepów nie bierze premii , lub bierze nędzne ochłapy. Frustraci ? Nie - po prostu ludzie naprawdę mają dosc tego syfu. Czy podjac prace? Nie masz innych alternatyw to podejmuj. Spróbuj , moze Ci spasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabbar
500 zl premii??? 3 lata w jysk i NIGDY takiej nie bylo,pracujac nawet na caly etat (najwiecej dokladnie 373 zl) .A w jsyk premia jest uzalezniona od wielu czynnikow , pewne z nich sa tylko po to ,aby ci nic nie dac ..Pieniadze dla sprzedawcow nedzne, system premiowania zmieniany co roku , zachrzan ostry (a czesto niepotrzebny), gora nie bardzo nadaje sie do zarzadzania,sprzedawca jest kasjerem,ochrona ,sprzataczka,magazynierem , przyjeciem towaru,punktem przyjec reklamacji,zwrotow i opierd..u od klienta za polityke firmy i jakosc towaru... Co daja? - na sklepach zazwyczaj zalogi sa zgrane (jedziemy na tym samym wozku), umowy o prace (choc to sie zmienia i do ktorych mozna w kazdej chwili wprowadzic aneks),kasa na czas , pieniadze na wielkanoc i boze narodzenie,bony na zakupy pracownicze (bez kokosow,ale na kawe,herbate i jakies drobne zarcie jest), po 3 miesiacach masz rabat pracowniczy 20% na zakupy w sklepie. Za darmo masz tez nic nie warte (obowiazkowe) szkolenia intranetowe,raz za jakis czas przysylaja ci pasjonujaca gazete Go Jysk .No i najwazniejsze - bedziesz mial zaszczyt pracowac dla wujaszka Larsa... Jak napisano powyzej - jak nie masz opcji i szukasz pracy to bierz ,a jesli masz cos innego do wyboru to zapomnij o Jysk - firmie o skandynawskich wartosciach pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich.Dwa miesiące temu zwolnili mnie był to dla mnie wielki dramat.Dopiero teraz znalazłam pracę i patrząc z perspektywy czasu nie wróciłabym do "jyskowej' rodziny.Ludzie byli w porządku ale regionalna jej wymysły,tajny,sisy to katastrofa.I choć teraz też pracuję jako sprzedawca to jest o wiele spokojniej,bez nerwów. Ludzie jak wam tak naprawdę żle szukajcie innej pracy.nie warto zarzynać się tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlkp
po 500 złotych było:) jak system premiowania był kwartalny i też nigdy do końća nie było wiadomo czy ta premia będzie Być moze dzieki frustratom tutaj piszaćym w życie nie wejdą poniższe pomysły o których dyskutują pracodawcy a któym Jysk by checia przyklasnał MIędzy innymi lobby pracodawców proponuje likwidację płacy minimalnej wprowadzenie zawierania umów na czas określony bez ograniczeń , likwidację obowiązku doręczania pracownikowi informacji o warunkach zatrudnienia, likwidację doby pracowniczej, likwidację urlopu na żądanie, brak wynagrodzenia za pierwsze 3 dni zwolnienia lekarskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot-psot
wielkie dzięki za opinie:) daruje sobie sprawdzanie jak jest naprawdę, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxd
Witajcie ! cos mało sie tutaj dzieje ostatnio, pewnie dlatego że ruch duzy...;) zadowoleni z wypłaty ? ja bardzo ale współczuje sklepom którym przyznano 0% albo 20% pewnie niezle sie napocili i nic nie dostali, motywacja żadna. Teraz zaczyna sie okres zwrotów i marudzenia. Acha jak tam konkursik materacowy ? slyszalem ze niektore sklepy juz w grudniu robiły rezerwacje na goldy tylko po to zeby w styczniu wydać a powinni robić zleconka ;) Mysle ze Kasia S sie tym zainteresuje ;) no nic kończe życze wszystkim duzo kasiory w tym nowym roku i mniej przyjeb anych klientów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007007007
Mało się dzieje , bo co miało być napisane juz dawno zostalo napisane. Premie..Mój Boże. Pracuje w sklepie wysoko-obrotowym , kasa jest utarg jest , zyski są. Premii nie ma. Załoga pracuje gorzej? Nie. Jak pracowalismy ,tak pracujemy. Za swoją robote otrzymujemy łaskawię gołą podstawę. Czy to jest motywujące? Atmosfera zdrowo podupadła. Walczyc ludzie o zmiany - zobaczymy co przyniesie nowy rok. Związki - bardzo dobrze że są - im nas więcej tym lepiej. Tylko zorganizowanie się. Silne związki zawodowe - nie tylko w Jysk. Korporacyjne hieny chcą tu z ludzi murzynów zrobic. Poczytajcie co proponuje "lewiatan" (organizacja pracodawcow prywatnych) Bierna postawa to przyzwolenie na dalszy wzrost dysproporcji płacowych i pogłębiającą się biedę biednych. A wille rosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś coś wie na temat sklepu w Stalowej?- zapytałem kiedyś, odpowiedzi nie otrzymałem na forum , ale.....ale popytałem tam i ówdzie i się dowiedziałem...ciekawych rzeczy o tym przybytku, o kierowniku tego sklepu itd... Po.....z , j..... karierowicz.itp to tylko niektóre komplementy które usłyszałem..... A sklep jaki kierownik... Bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makrowiec do dżyskowiec i pxx
Panowie żaden z Was do końca nie wie o co chodzi z uprawnieniami na wózki. Są dwa rodzaje uprawnień 'wewnętrzne' i 'zewnętrzne' zwane również UDT-wskimi Wewnętrzne są robione tylko na potrzeby danego zakładu i tylko w nim są ważne, taki wózkowy nie posiada uprawnień UDT i nie jest tak, że coś tam dopłaci i będzie je miał; musi zrobić nowy kurs kończący się egzaminem UDT. Uprawnienia wewnętrzne nie są Ci przydatne po zakończeniu pracy, bo nie mogą być honorowane w innym zakładzie jest to złamanie prawa pracy i przepisów BHP Uprawnienia UDT są ważne w każdym zakładzie w Polsce trzeba tylko w danym zakładzie /ew. sklepie/ przejść komisyjny egzamin wewnętrzny co kończy się pisemną zgodą kierownika zakładu na użytkowanie wózków w danym zakładzie /bez tego nie możesz wsiadać na wózki nawet mając uprawnienia UDT !/. Uprawnienia UDT są własnością pracownika, zawsze! Jeżeli jesteś pewien, że w JYSK zrobiłeś uprawnienia UDT wal od razu do inspekcji pracy, pracodawca musi Ci je wydać natychmiast po rozwiązaniu umowy tak samo jak świadectwo pracy. Nie ma tu znaczenia kto płacił za kurs z uprawnieniami UDT, pracodawca kierując Cię na kurs może zastrzec np., że jeśli się zwolnisz w ciągu pół roku to musisz zwrócić dajmy na to 200 zł i jest to zgodne z prawem, ale musi też być wyraźnie napisane po jakim czasie nie musisz już nic zwracać z kosztów takiego kursu. W makro po pół roku pracy od ukończenia kursu już nie obowiązuje Cię zwrot części kosztów za kurs. Oczywiście nie może być tak, że zwalniając się nawet na drugi dzień po odebraniu papierów musisz zwrócić więcej niż rzeczywisty koszt kursu! Jeżeli pracodawca nie zawarł z Tobą pisemnej klauzuli, że zwalniając się masz pokryć jakieś koszty za kurs to znaczy, że nic nie płacisz, jak chcą kasy wal od razu do inspekcji pracy. A tak po lekturze przynajmniej części tego forum /wszedłem, bo pojawiło się ogłoszenie na kierownika czy zastępcę../ jeden cytat dla kierowników jeżeli macie problem z nadgodzinami a regionalny tego nie rozumie podstawowa zasada świata biznesu wykładana na każdej uczelni świata: "firma, która notorycznie musi płacić nadgodziny jest źle zarządzana i chyli się ku upadkowi.." Jeżeli miesiąc w miesiąc macie nadgodziny, bądź to płacone, bądź to do odbioru to macie złe zarządzanie Jeżeli Wam nie płacą za nadgodziny to jesteście okradani. pozdrowienia dla kierowniczej braci sklepów JYSK, wszędzie jest tak samo wszędzie ciśnie regionalny, ważne, że Wy potraficie odpowiednio traktować pracownika wtedy macie jego szacunek, tylko, że za zbieranie 'batów' od regionalnego należy się odpowiednia pensja, pytanie czy Wasza jest odpowiednia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PePe wróć
To, że ta firma jest beznadziejnie zarządzana wiadomo od dawna. Cieszę się, że nie muszę tu już pracować. Kwalifikacje moralne managmentu pozostawiają wiele do życzenia. Zarządzanie zasobami ludzkimi rodem z XIX wieku. Upokorzenie, nadmierne obciążenie obowiązkami, sprzeczne komunikaty, rygor i zamordyzm. Tyle należy powiedzieć o Jysk. Gorąco nie polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemarken
jak tam u Was na sklepach, żuczki grasują? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serek_Topiony_Edamski
Zgadzam się w 100% z przedmówcą :) Ja też pracowałem w jednym ze sklepów na północy, i sam się zwolniłem. Kierowniczka pozbawiona kultury czyli prosta jak paczka gwoździ, głupsza niż ustawa przewiduje, ale żądna władzy i potrafiąca wyzyskiwać współpracowników. Traktuje ludzi jak ścierwo, przedmiotowo. O zastępcach można to samo powiedzieć - brak kompetencji, wazeliniarstwo, oczywiście do swojego stanowiska nie awansowali przez dobrą pracę, a przez włażenie w dupkę bez żelu pani kierownik. Ogólnie NIE polecam nikomu pracy w tej firmie! Proszę nie odbierać mojego postu, jako złośliwości, ja dość długo tam pracowałem i wiem o czym piszę. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___JA___
Nie rozumiem, czemu wszystkich opisujecie tak samo? Też pracuję w Józku i też mam kierownika, ale to są normalni ludzie! Prawie zawsze jest ciężko, ale zgrana ekipa potrafi zdziałać cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J 27
Oczywiscie zufanie ale jezeli robi sie goraco i etaty trzeba ciac to po co komu pracownik ktoremu trzeba jakies jubileusze placic i ma jakas stawke ktora jet za wysoka. jako byly pracownik ktory zrezygnowal po 5 o sory 4 lata i 10 m-cy z propozycji przejscia na 0,5 etatu (wielka dobroc!) mysle ze zle postepuja i nie jestem flustratem jak pisza inni bo polak polkowi takie swinie potrafi zrobic ze to jest zalosne .. A byla przez 4 lata super ekipa ale coz, nasz narod tylko mozna podzielic tacy jestesmy POLACY Na koniec gdzies bylo napisane w jednej madrej ksiazce ,,co uczyniliscie moim najmniejszym to tak jak mnie byscie uczynili,, Tych wszystkich co sa tacy przebiegli,cwani i umia innych wyrolowac i mysla ze jest kul niech spotka to co najgoirsz moze byc . Czyli wszystkiego najgorszego w nowy roku 2012 dla kieronikow i regionalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTROLA!!
Ja to bym skontrolował działania kierowników. inwentaryzaja -śmiech :) w dostawie nie dojechało!!! i jesteśmy na prostej ps. ostatnia dostaw Andrik-ów smierdzi gównem jak ta cała firma. Pozdrawiam wszystkich srających na gęś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxd
to prawda że śmierdzi ;) tak samo jak mokre helsinki czy m.corno, koszyki spleśniałe itd itp. Można wymieniać by długo ale nie ma się co stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrik
Andriki capią gów..em?? - jakim ?Kaczym?(bez podtekstów politycznych...)Ludzkim?A moze gęsim?(to wazne ,aby ,móc stworzyć odpowienią procedurę zabezpieczającą przed podobnymi sytuacjami w przyszlości!).Klient raz odniósl nam poduszkę ,bo cos go w glowę uwierało .Po rozcięciu poduszki okazało się ,że w sroku jest skrzydło w całości , części innych kości oraz łapa...Wycofują ten chłam już tyle czasu (kołdry przynajmniej) i co i rusz podsyłają nowe kartoniki (niedawno w jedym po otwarciu okazało się,że w środku są price stary tez pierzaste)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×