Czy ktoś pracował Jysk-u?

A wiecie dlaczego kobiety kierowniczki dominują? Bo baby są zwyczajnie popierdolone. Wyjątkowe faszystki , pracę traktują śmiertelnie poważnie , bezwzględne , idące po trupach. Można je łatwo urobic psycho szkoleniami. Ale spokojnie - przyjdą takie czasy ,że te nawiedzone babska , karierowiczki będa dzwigac szafy , bo faceta na sklepie nie bedzie:) Jysk to nie jest dobre miejsce pracy dla faceta! Jebiesz jako magazynier a kase bierzesz jak panienka z kasy.

łatwo jest być kierownikiem kobietą, bo co to za praca pokazywanie palcem i strzępienie językiem. Przykład: LS jest odpowiedzialny w głównej mierze za cotygodniowe ustawienie na power line, ale jeżeli LS jest kobieta a na zmianie z nią jest choćby OM to ona sama nie zrobi tej wejściówki, bo choćby była w tym czasie dostawa to magazynier musi jej poustawiać te wszystkie podesty, pozwlekać kartony z poduszkami itp. Pytanie dlaczego magazynier musi wykonywać pracę za LS. To nie lepiej zatrudnić LS mężczyznę? Przynajmniej niańczyć już nie trzeba.

Nie zgodzę się z tym że jak facet jest kumaty i wytrzyma 2 - 3 lata jest odpowiedzialny to awansuje, jak kierownik nie che Cie awansować to będzie tobą tak manipulować aż CI się awansu odechce, a może mieć klika powodów żeby Cie nie awansować, jeśli uważa że możesz w dłuższym okresie czasu ją wygryźć, albo jeśli uważa że lepiej dogada się z laską, wtedy będzie Ci rzucać kłody pod nogi, raz drugi trzeci, nie ważne ile razy dobrze się spiszesz będzie to robić tak długo aż Ci się noga podwinie i będzie mieć usprawiedliwienie kiedy RM o twój potencjalny awans. Przykre ale prawdziwe...

Jedna taka na wschód od wawy awansowała w ciągu roku 3 krotnie bo dawała "d" kierownikowi, a przy okazji urabiała DM (kobietę) jaka to ona jest zaradna, ynteligentna i przyjazna :D Dziunia zdawała maturę z angielskiego a jednego słowa po angielsku nie znała :D I DM uwierzyła, że taka psiapsiólka z niej prawdziwa, na fajeczkę razem wychodziły, ale jak tylko drzwi się zamykały za DM to zaczynało się obrabianie w niepochlebnych słowach zadka DM. W Jysk jeżeli chcesz awansować, naucz się kłamania do przełożonych, włażenia w zad, kreowania się na przyjaciela wszystkich, zawyżania swojej pracy z podkreśleniem że tamten to w ogóle nic nie robi, a w między czasie możesz się opier***ać na całego.

To co napisał mój przedmówca jest kwintesencją "Ścieżki kariery w JYSK". Jego wypowiedź powinna wisieć w socjalu zamiast plakatu,który nosi tę samą nazwę. Dziękuję

Zrobiliśmy 1milon 700 tys przez 3 miesiące i jedno wielkie zero premi kwartalnej w 7 osob przecież to jest kradzież w biały dzień kpina

Za mało!

musicie widocznie robić więcej.. Powodzenia :)

I w tym oto momencie kafeteria przestała być anonimowa. Niewiele sklepów zarobiło dokładnie taką kwotę w podaną ilość osób... Powodzenia... ktosiu podpisany jako "Jysk"

Na tym polega ten system - ty jebiesz jak dzik , by sklep w którym ledwo co idzie sprzedaż , który jest na dorobku i buduje dopiero swoją bazę klientów brał premie gigantyczne. To samo reotwarciowcy. A ty panie "mondry" co straszy na brak anonimości - my mamy w dupe anonimowosc , czym ty straszysz?

Odnosząc się do wypowiedzi gościa z 12:50 zastanawiam się, czy ludzie są tak zastraszeni i mają tak wyprane mózgi czy po prostu rodzą się cioteczkami ... ????

Cyt. z gość 2018.05.25 : "W Jysk jeżeli chcesz awansować, naucz się kłamania do przełożonych, włażenia w zad, kreowania się na przyjaciela wszystkich, zawyżania swojej pracy z podkreśleniem że tamten to w ogóle nic nie robi, a w między czasie możesz się opier***ać na całego." Przykre ale prawdziwe. Jak regionalny przyjeżdża to jest zawsze to samo "ah ale się napracowałam, bezemnie to by tutaj nic nie było zrobione", "kazałam zrobić to i tamto i już było zrobione, bo nikt by na to nie wpadł" i oczywiście "a ten i tamta to oni nic nie robią", lans przed regionalnym musi być, nie ważne jak wygląda praca takiej "lanserki" na co dzień. Jak tu się dziwić że faceci nie chcą do nas do pracy przychodzić, a Ci co już u nas są coraz częściej myślą o zwolnieniu ? :/

Rozpoczynam operacje Ebeltoft

Czy mi się tylko wydaje czy panie LS i SM powinny we własnym interesie motywować do pracy, a nie demotywować i doprowadzać do zwolnień facetów na sklepach ? Czy faktycznie tak musi być że co kilka miesięcy trzeba szukać nowego faceta do pracy i czy nie ma w tym nic dziwnego że same doprowadzają do takiej rotacji poprzez swoje zachowanie ? A do tego przed RM stawrzają pozory że to ktoś inny do tego doprowadza ? Naprawdę wierzą nasze "damy" że RM urwał się z choinki i nie widzi co się na sklepach dzieje ? :)

to nie wina LS, SM tylko finansów. Po pierwsze 200zł więcej niż minimalne wynagrodzenie a praca za dwie osoby to jest jakiś nieśmieszny żart a po drugie nikt nie jest głupi i dlaczego ktoś za większa ilość obowiązków ma zgarniać te same pieniądze co kobiety które stoją na kasie. Jeśli się w tej kwestii nic nie zmieni to naprawdę dojdzie do sytuacji że kobiety będą wydawać szafy w paczkach po 40kg i przyjmować same dostawy, takie jest moje zdanie.

to nie finanse traktują facetów jak śmieci tylko konkretne "panie" , przynieś podaj, pozamiataj, a ja będę stała i palcem pokazywała, jak poprosisz mnie o pomoc to CI powiem że jestem zajęta, a jak RM przyjeżdża to pierwsza pierś do przodu wypnę i powiem "to wszystko moja zasługa" a jak coś będzie źle to za plecami zwalę na Ciebie bo przecież i tak się nie dowiesz, a jak się dowiesz to Ci podłożę taką świnię że mój błąd wyda się śmiesznie mały, tak to wygląda... Może "panie" czują się zagrożone ze strony facetów czy coś ? Bo inaczej jak wytłumaczyć fakt że swoimi gierkami i manipulacjami zmieniają pracowitych facetów w zobojętniałych na pracę i obowiązki kolesi którzy przychodzą bez fanu do pracy ? A ta praca może sprawiać przyjemność chociaż do lekkich nie należy, i na pewno nie będzie lżejsza jak ktoś na Ciebie ciągle pluje :/

może one naprawdę dążą do tego by pozbyć się mężczyzn i same w kobiecym teamie pracować na sklepie i w centrali. Coraz więcej ich wskakuje na regionalnych i audytorów. Normalnie raj na ziemi :D

Jesteście żenujący...

także Panowie, Ci co rozważają ZATRUDNIENIE się w Jysk, jeżeli chcecie przyczynić się do sukcesów zawodowych kobiet, bycia niedocenionym w pracy, gdzie cały Jysk stoi na pracy mężczyzn, bo bez facetów to by koleżanki handlowały pustymi regałami, jeżeli macie ochotę poczucia się częścią różnych intryg, plotek, pomówień, zapier***lania na swoim etacie i jeszcze za koleżankę, którą właśnie coś zakuło w boku i pracować nie może, jeżeli macie ochotę bycia pomiatanym przez głupie dziunie z zawodu fryzjereczki to zapraszamy. Na takich łosi one czekają, najlepiej takich co nie umieją się odezwać i dadzą łatwo wcisnąć się pod pantofel.

A wy potraficie się odezwać ?Chyba Tylko anonimowo.. Skoro badanie satysfakcji wyszlo dobrze,a tutaj nie mogę spotkać się z pozytywną opinią o firmie ,to chyba coś jest nie tak ?

sądząc po ilości odejść facetów z Jysk to raczej nad ich skargami nikt nie chce się pochylić, a jak nie ma odzewu to po co się męczyć

gość dziś no tak bo żalić to się mogą tylko kobiety, ale jak w końcu faceci idą na skargi to trza ich zakrzyczeć, ośmieszyć a na koniec jak to nie poskutkuje popłakać się :D :D :D

stary jyskowiec ale badanie satysfakcji pracowników obejmuje ludzi z rocznym stażem, widocznie tych o zdanie nikt nie pytał

stary jyskowiec ale badanie satysfakcji pracowników obejmuje ludzi z rocznym stażem, więc Ci mogą być młodsi

smutna prawda

To forum się zawsze zacina ilekroć wybucha temat :D

gość wczoraj hahahaha jakbyś pracował na moim sklepie :D u mnie tak samo to wygląda, najpierw zastraszanie, potem próba wyśmiewania a jak to nie pomoże to wyuczony płacz, najlepiej przy innych pracownikach żeby było bardziej dramatycznie i udało się zrobić z siebie ofiarę, a jak tylko wyjdziesz to telefon do drugiej "aktorki" i tekst "trzeba coś z nim zrobić bo się znowu stawia, jak będziesz z nim na zmianie to...." i tutaj cały wachlarz możliwości jak Ci dopierdzielić.... to jest dopiero żenujące... szkoda że nikt na górze nie dostrzega tych ich gierek i nie widzi że to w ogromnym stopniu wpływa na rotację facetów, gdyby ktoś to dostrzegł i zrobił z tym porządek wtedy zamiast na bzdurnych intrygach facet na sklepie mógłby się skupić na pracy która i tak lekka nie jest, i wtedy te wszystkie oceny kwartalne miałby by sens, bo teraz są oderwane od rzeczywistości, skoro poprzez swoje manipulacje panie potrafią tak zeszmacić faceta że mu się faktycznie odechciewa pracować :/

gość 2018.06.01 "najlepiej takich co nie umieją się odezwać i dadzą łatwo wcisnąć się pod pantofel." a co się dzieje jak taki nie jesteś i się odezwiesz ? na moim regionie zdarzają się rzeczy za które spokojnie można złożyć pozew do sądu pracy o mobbing, ale jakoś panie nie widzą nic złego w swoim zachowaniu bo jak mówią "tak je firma nauczyła to tak robią" tyle tylko że w razie pozwu to nie te panie zapłacą karę tylko firma, a jak firma będzie musiała zapłacić karę to znowu się na załogach na sklepach to odbije. Błędne koło. Widać panie tak daleko wzrokiem nie sięgają... ale czego można wymagać od kogoś na stanowiskach LS czy SM

Ojoj jacy biedni panowie. Wszyscy sa źli i na panów się snują intrygi. Ale panowie... sami zdecydowaliście sie pracowac za najniższe pieniądze. Nie macie żadnego fachu i żadnych innych umiejętności. Jakbyście mieli, to zagranica wita i kilka tys E na miesiąc. No ale nie wiele potraficie i zrozumcie, że praca za 2 tys zł to max możliwości.

gość dziś To ty też jesteś niedojda życiową skoro pracujesz w juzku za takie pieniądze, a jak nie pracujesz to po co się odzywasz? :D