Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość isisiowa

u Drzyzgi było powiedziane kobieta bez dziecka to takie cos co sie czesze i mal

Polecane posty

Gość zgadzam sie z przykładem
Przykład jest OK> Jest pole, na którym rozmnażają się rośliny.Jest jedna roślina ,która niechce się rozmnażać tylko stać i patrzeć na innych, pachnieć, ładnie zgrabnie wyglądać i uważać ,że jest taka sama wartościowa jak rośliny ,które wydają plon. Popieram.Roslina bez plonu to zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z przykładem
Ewa 33 co Ty w zyciu robisz? Pracujesz?, sprzątasz, chodzisz na imprezy z młodzieżą, odwiedzasz koleżanki męzatki i patrzysz jak wspaniale zbudowali dom- dom pełen dzieci. Będziesz miała 50 lat i ani nie będzie wnuka, nie będzie nawet dziecka, ...myślę,że Ty nie to ,że nie chcesz- a nie możesz mieć. Nie znam kobiety która by nie chciała potomstwa. Są takie ,które nie mągą mieć,ale mówią że nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isisiowa
Otóż to.Kobieta jak nie może mieć dziecka z róznych powodów wmawia innym jakoże nie che bo jej wygodnie-to nie tylko egoizm, wygoda ale i sama siebie oszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymając się waszej semantyki - kobieta nierodząca to jałówka a rodząca to co? krowa? no to gratuluje wyoskiej samooceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszustki z tych pustych kwiató
Nie chcą a potem rodzą .oszustki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, spadaj z tymi durnymi pogladami na topik katolicki. Ty sobie rob co chcesz, inni tez beda robic co chca. A to ze masz takie poglady, to juz Twoja sprawa, zyj sobie zgodnie z nimi. Nie znaczy to wcale, ze sa zgodne z prawda. Jak wiadomo nie ma prawdy absolutnej, to TWOJA prawda i zachowaj ja dla siebie bo tylko draznisz inteligentnych ludzi swoja glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszustki z tych pustych kwiató
krowa? ewo chyba sie rozpędziłaś. Nie tylko krowa rodzi. świniaki tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do alika
uderz w stół...a alika sie odezwie.Prawdaw oczy kole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki też
się rozmanażają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumiałas porównania? mówicie tu o kobietach bezdzietnych - jałówki jałówki to krowy, które nie rodziły a nie świnie, które nie rodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki też
co się tak oburzacie jeśli ktoś potrzebuje zgnoić kogoś, żeby poczucć się lepiej, to świadczy o nim samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym g o w n o was to powinno obchodzic co robia inni, zajmijcie sie wlasnym zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> Robię to wszystko co kobiety z dziećmi, tylko nie zajmuje się dziecmi. Czy to takie trudne do zrozumienia? A znajomych mam w róznym wieku, i młodzież i starszych od siebie, i takich z dziecmi takich bez. Na imprezy nie chodzę, bo ich nie lubię. Nie będzie wnuka ani nawet dziecka i bardzo dobrze, bo nie wiem, po co miałyby być. To, że nie znasz kobiety, która nie chciałaby mieć dziecka nie usprawiedliwa Twojej nietolerancji i ciasnych poglądów, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem tylko ciekawa jakim człowiekiem byłoby dziecko poczęte tylko dlatego, że tak trzeba (wg niektórych głoopich opinii :P ) mogę zaryzykować stwierdzenie że odstawione w kąt, wychowa się samo lub przez dziadków - o ile jeszcze są. Skrzywdzone i niekochane, bo żeby urodzić trzeba to dziecko chcieć i kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do alika
zaraz zaraz. Np są on i ona i chcą mieć dziecko- więc decydują sie najpierw na slub. Założyli rodzinę i teraz biorą sie za poczęcie. I jakie to ma byc dziecko pytasz? chciane, kochane, w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszecie kompletne bzdury
Wydaje Wam sie że sama decyzja o dziecku jest jak pryszcz. Chcesz "dzidzi" i po prostu zachodzisz i rodzisz.... Dla mnie to trochę więcej. Nie chcę dziecka nie dlatego że mnie na to nie stac, nie dlatego że nie mogę zajśc tylko dlatego że wiem że samo karmienie i przewijanie to nie wszystko. Nie wierzę w trwałośc małżeństwa ani w to że mąż naprawdę potrafi pokaochac i zaangażówac się w opiekę i wychowanie dziecka. Piszecie tylko o kobietach: "ta co nie chce dziecka jest nienormalna, beee itd" ale nikt nie szkaluje publicznie facetów, którzy rozbijają rodziny, odchodzą od żon i porzucają własne dzieci. Jeśli facet nie chce dzieci, nie kocha ich i nie interesuje się ich losem to nikt go nie krytykuje....wszyscy uważają że przecież i tak od opieki nad dzieckiem jest matka...facet odszedł to co, w końcu i tak dziecko ma matkę, która się nim zajmie....to nic że ona skazana jest już na to dożywotnio, to nic że musi sobie poradzic finansowo, to nic że pewnie żaden inny facet jej nie zechce... Nie chcę dzieci bo jestem aspołeczna, nie uważam bym umiała wychowac dziecko tak by było inne niż ja, nie chcę przekazywac mu swoich lęków i kompleksów, nie chcę by cierpiało tak jak ja. Czy to jest egoizm ? Nie chcę by moje dziecko wychowywało się w takiej rodzinie w jakiej wychowywał się mój mąż: nadopiekuńcza matka i nieobecny myślami ojciec, zupełnie niezainteresowany sprawami domu i rodziny. Pewnie ktoś inny oceniłby mój wybór bardzo powierzchownie, nie chcę dziecka bo nie chcę wstawac po nocach i się stresowac, nie chcę obowiązków itp. Wiele kobiet podejmuje decyzję o dziecku bardzo pochopnie, nie myślą perspektywicznie i nie mają wyobraźni, dopiero gdy dziecko jest na świecie zauważają, że ich maż ma je i dziecko w głębokim poważaniu, nie pomaga, nie interesuje się dzieckiem i dopiero wtedy jest dramat...płacze, szlochy i pretensje....poczytajcie posty na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isisiowa
ewa czemu ty jestes taka uwsteczniona? czy ty naprawde nie rozumiesz ze jałówka to krowa nie rodząca i ty zostałas do niej porównana. I wcale nie oznacza to ze rodząca ma byc porównana do krowy.jezeli chcesz to mozesz tak nazwac bo jakby nie patrzec krowa rodzi i nie odwala numerów ..a jałówka nawet jakby chciała jest dnem. Krowa to jest cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie.... bardzo madra wypowiedź. Ja znam takie kobiety które nie chciały mieć dziecka i nie mają. I znam takie które za cholerę nie powinny mieć w ogóle dzieci. Wyznacznikiem wartości kobiety nie jest posiadanie faceta ani dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie tyle że celem życia
każdego człowieka jest to samo:O Myślisz, ze dziecko będziesz niańczyć do końca życia?:O PO 20. już nie masz na nie żadnego wpływu, dzieciak idzie do pracy, na studia, wyprowadza się, ty pracujesz, nie widujecie się prawie wcale, i tyle. Myślisz, że do końca życia dzieciak będzie mały?:D Że ma Ci zapewniać rozrywki i naprawiać twoje nudne życie? Czy w twoje życie ciągle ingeruje matka a ty się martwisz, zeby jej życie miało sens?:O Jak ktoś jest nudny, nie ma co robić, nikogo nie kocha, jest zamknięty na ludzi, to żadne dziecko mu nie pomoże. Dziekiem się opiekujesz max. do 13 roku życia. Potem ono zaczyna cię olewać, chodzi na pierwsze imprezy, pije, pali, zaczyna interesować się rówieśnikami, a rodzice to dwójka starych, żałosnych hipokrytów. Jak ci się nudzi, kup sobie psa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niechcących
Poczytałam sobie i zabiorę głos. Jakby to było jakby wasze matki tak myslały? o połowe jałówek mniej:) by było tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isisiowa, ok, jesli bycie krową to dla Ciebie jest coś, to ok, nie wnikam ja swojej wartości nie uzależniam od rozrodczości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta.... znalazła sie mądra, która poznała cel ludzkości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niechcących
do 13 roku zycia? ja mam po 30stce tez dośc dalko i do dzis odwiedzam mamę, dzwonimy do siebie, spędzamy razem święta, kupujemy sobie kosmetyki, rozmawiamy, zwierzamy się....jemy niedzielne posiłki. Znam dwie kobiety stare panny dosłownie i w przenośni. Są po 40stce bez rodzeństwa.Rodzina nie żyje albo są na drugiej półkui.I jedna zachorowała na nowotwora. Nie ma kto jej w szpitalu odwiedzic, pogadac.jest sama. Nie ma dzieci,męza..ma sąsiada który kopie ogródek, ma sąsiadkę co powie co tam u pani...ale najważniejszego im brak.Mówią o tym otwarcie. Przyznają sie ze im brak męża i dziecka- ale tak wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie tyle że celem życia
Aha, i piszesz, że nie znasz kobiety, która nie chce mieć dziecka. Otóż ja nie chcę. Nigdy. Nie wiem, co bym miała robić z dzieckiem, nie chcę musieć z kimś przebywać ciągle, opiekować się nim, nie mam faceta, wolę być sama, ciąża wydaje mi się obrzydliwa, do tego wszystkie kobiety w mojej rodzinie bardzo łatwo zachodzą w ciążę:O Więc w ogóle mam schizę na tym punkcie. Oprócz tego jestem dość schorowaną osobą. Po ciąży zostałabym wrakiem człowieka, musiałabym operować żylaki, dostała jakichś hemoroidów pewnie czy coś:O Nie mam ochoty robić z siebie kaleki, tylko po to, żeby stwierdzić, ze mogę już siedzieć w domu i niańczyć moje dzieciaki jak stara kwoka:O I tak nigdy nie siedzę w domu. Zresztą jak bym już zaszła w ciąże, to ktoś by musiał na te "pociechy" zarabiać:O Ja rozumiem, że na tym forum siedzą same podstarzałe, niewykształcone, bezrobotne kwoki, ale nie wszyscy prowadzą taki żywot🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłamstwo wyszło
Prawda taka - Nie mają dzieci bo nie mogą i uwazają ,że nie chcą. Kłamstwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłamstwo wyszło
musisz byc samotna sfrustrowana schorowana i bardzo samotna.Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie tyle że celem życia
Aha, faktycznie. A tak mogłaby z mamusią zjeść obiad raz w tygodniu. Daj spokój:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak przy okazji
do wszystkich: dzieci rodzi się i wychowuje nie dla siebie tylko dla świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×