Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przerazooooona

POMOCY! Dzisiaj egzamin

Polecane posty

Gość tez niedawno to przezywalam
moze to cie pocieszy, ja zdalam rowniez za drugim razem i pechowo (hmm chociaz jak sie okazalo moze i szczesliwie) trafilam na corse, ktora moze jezdzilam z 3 razy i to z jakies pol roku przed drugim terminem. wiesz , w sumie to podeszlam do tego drugiego terminu z mysla ze i tak nie zdam, a jeszcze bardziej bylam o tym przekonana kiedy zobaczylam egzaminatora i to ze podjezdza corsa:/ na luku prawie zachaczylam lusterkiem o pacholek ale na szczescie zauwazylam co sie swieci i sie zatrzymalam, mialam prawo powtarzac luk (tylko cofanie). a jesli chodzi o stres......niestety ale nie mam pojecia jak sie nie stresowac na egzaminie, sama bylam baaaardzo zestresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też się wydawał, ale nie było źle. miałam jakiegoś dziwnego egzaminatora, taki mruk i buc straszny. nic nie mówił z kamienną twarzą siedział. ale jak przyszło do oceny i powiedział że pozytywny to nie wierzyłam dłuuuugo, zwłaszcza że auto 4 razy na mieście mi zgasło :P uda się, najważniejsze to nie denerwować się aż tak bardzo, bo wtedy wszystko popsujesz!!!noga zacznie drgać i sprzęgło puszczać będziesz, w zakręty nie wejdziesz. weź na luz pomyśl że co ma być to będzie, nikt cię nie zabije, co najwyżej możesz za 3 tygodnie znów zdawać :P ale tak nie będzie!!!! jak jesteś przygotowana i masz szczęście, bo to od szczęścia najwięcej zależy to zdasz!!! acha - uważaj na pieszych i rowerzystów!!!! ja pierwszy raz oblałam przez pieszego, bo mi wtargnął na jezdnię, prosto pod koła i go wyminełam, bo nie miałam szans wyhamować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez niedawno to przezywalam
za 3 tyg? na slasku to sie czeka minimum 2 miesiace, chyba ze w dabrowie jest inaczej albo juz sie cos pozmienialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w łodzi jakbym nie zdała w tą środę (27.02) to kolejne podejście bym miała 10.03 :P ale to juz nieważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez niedawno to przezywalam
to fajnie sie macie:) tutaj niestety takie kolejki, nawet ostatnio mowili o tym w regionalnych wiadomosciach ze cos z tym w koncu trzeba zrobic, bo wg przepisow kolejny termin powinien odbyc sie do 30 dni zdaje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerazooooona
no wlasnie u nas sie czeka ok 2 miesiecy, naprawde jestem pelna podziwu dla tych ktorzy sie nie zestresowali okropnym egzaminatorem i zdali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to jakieś pojedyncze miejsca były, bo tak normalnie to na kwiecień zapisują, ale jak coś się zwolni to wcześniej można. ja na pierwszy termin 2 miesiące czekałam, na drugi 21 dni i na tym koniec. to bardzo różnie bywa. ale ale po co my tu koleżance o następnych terminach mówimy, skoro ona DZIŚ ZDA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerazooooona
hehe chyba bym ze szczescia zwariowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to przygotuj się na wizytę
w wariatkowie:) tyle osób w ciebie wierzy i przesyła ci dobrą energię że musisz zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez niedawno to przezywalam
ja wierze:) jak bedziesz juz po to koniecznie napisz jak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz jak poszło, choć ja wiem swoje :P im mniej w siebie wierzysz tym jest lepiej. u mnie się sprawdziło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zdawałam w Łodzi, też na Toyocie Yaris ale egzaminator był super :) też taki starszy ale w sumie cały egzamin gadaliśmy o tym, jakie to ulice teraz zakorkowane,że dużo samochodów a drogi nie niewymontowane i ciasne i takie tam ;P i w ogóle tak miło było podczas tego egzaminu że aż zapomniałam o tym, że powinnam być zestresowana :P no i zdałam za pierwszym razem, ale jak zobaczyłam że mam zdawać na Yaris to byłam przerażona bo na kursie szło mi z tym samochodem najgorzej, nie mogłam nim ruszyć bo gasnął mi przynajmniej ze 3-4 razy podczas jazd :) poza tym sam egzamin odbył się w strugach deszczu, było zimno (mimo, że był wrzesień) a egzaminator śmiał się i kazał mi biegać wokół samochodu żeby było szybciej i pokazywać te światła :) jak już wyjechaliśmy z placyku to egzaminator uśmiechnięty powiedział, żebym przestała się stresować bo już połowę egzaminu mam za sobą i chyba dzięki temu, że był tak pozytywnie nastawiony uspokoiłam się i trochę opanowałam :) najważniejsze, autorko, żeby sprawiać wrażenie pewnej siebie i żeby widział, że czujesz się za kierownicą jak ryba w wodzie, a nie zerkasz na niego niepewnie i boisz się wjechać na skrzyżowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerazooooona
Dziekuje Wam :) no mily egzaminator to naprawde szczescie, oczywiscie napisze jak mi poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juz nie przerazona
Zdalam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×