humorki mojego chłopaka

czasami jest miły,potrafio ze mna rozmawiac a czasmai jakby coś w niego wstepuje,chocby jak trozmaiwamy na gg,robi wszystko zeby mnie wyprowadzic z równowagi,czy wszyscy afceci tak mają? nie wiemczy kionczyc rozmowę? czy odgryuzac si ę bo nie chce wyjsc na obrazalaską?

ja tak nie mam

moj mowi ze uwielbia mnie wkurzac bo ponoc pieknie wtedy wygladam ;-)

mnie mój tez powtarza że jak się złoszczę to mam taką uroczą minkę ;)

a my jeszcze mamy cos takiego: jak mnei juz totalnie wkurzy to biegne przed siebie a on leci jak idiota i przeprasza.smiechu warte.wracamy do domu i reszolimy sie ja \k zaby z tego.kto sie czubi ten sie lubi ;-)

dsdf - o matko.... 10 lat macie? Bo pietnastolatki juz sa madrzejsze.....

ja 24 on 29 ;-) zawsze mowie ze nigdy tego juz nie zrobie. a on ciagle powtarza ze nie bedzie zapier... przez cale miasto zeby mnie dogonic.ale i tak zawsze wracamy do punktu wyjscia ;-)

to powodzenia przypnij sobie odblaski coby Cie nic nie przejechalo....

ale kochamy sie niemilosiernie.znamy sie nie spelna rok a w marcu planujemy zamieszkac razem

przynajmniej macie wesoło :)

no ;-) ludzie ktorzy nas w tej chwili obserwuja maja cyrk za darmo na bank

my też się często sprzeczamy i kłócimy, ale większość jest taka "zaczepna" i z uśmiechem na ustach. Jak miło się później godzić :D

czasami tez tanczymy na ulicy jak mamy dobre humory ;-) zwlaszcza jak uda nam sie osiagnac cos o czym dawno marzylismy ;-) np. przedłuzenie umowy o prace.ostatnio wariat wymyslil zeby wypic szampana po 23. no i poszlismy i kupilismy.czasami robi tez "mróweczkowa dupeczke".tzn. tak fajnie nia potrzasa.ale robi to tylko dla mnie ;-) wariaci z nas

ja jestem osoba z duzym poczuciem humoru.zreszta on tez.moze dlatego tak dobrze nam ze soba ...hi hi hi ha ha ha

U mnie to normalne. Ja do niego \"złośliwcu, Wiktorek-Potworek\", on do mnie \"ty żmijo, paskudo\", \"poczekaj jeszcze cię dopadnę\" i jest fajnie:-D Wszystko oczywiście w żartach:-D Uwielbiamy wyprowadzać się nawzajem z równowagi, oboje tylko przeważnie udajemy obrażonych i strzelamy fochy, a on mówi że jestem taka ładna jak się złoszczę:-D Kocham go:-D

oj ja pierdziu !!! ja tez mowie to niego paskudo ;-) ma juz takie lysinki.ostatnio mu to wygarnelam.powiedzialam ze ma je takie slodkie.ba i jeszcze mowie ze fajnie by wygladal w uszach myszki miki bo by mu je troche przyslanialy... i wiecie co jak sie fochnal ...polowe wieczoru sie nie odzywal ;-)