Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość galaretka budyniowa

Kolejny z serii... Od dzis się zmieniam

Polecane posty

patiszon u mnie tez nogi sa najgorsze, a wlasciwie nogi, tylek i ogolnie \"balonowe\" biodra.jestem typowa gruszka, a na potwierdzenie tych slow dodam, ze mam malenki biuscik - cos pomiedzy A i B. Biustu nie powieksze (chociaz bym chciala), ale za to moge odchudzic dol. Dzis dala z grubej rury i zjadlam malo: activia sliwkowa (tylko to znalazlam w lodowce), salatka z szynki, groszku, pekinskiej, pomidora i majonezu, a po pracy zjadlam kefir 400ml piatnicy o% (tylko 100 kcal) z ogorkiem zielonym. mysle ze na upartego zmiescilam sie w 500 kcal. A wlasciwie dziewczyny w jakim jestescie wieku??? ja mam 26 lat i widze, ze grawitacja powoli na mnie dziala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiszon patiszon
ja mam 19:):):) no ale te nogi...;) ale juz z nimi walcze własnie siedze w folijce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja stara dupa jestem :) ale mloda duchem :) napisze szybko co zladlam wczoraj i spadam bom w pracy :) sniad-jogurt jogobella light, w pracy salatka z tunczyka z puszki (150 kcal), obiad pol piersi z kurczaka gotowanej i pomarancza. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiszon patiszon
a ta sałatka z tuńczykiem to z czego się składa? oprócz tuńczyka:)? powoli bedą sie pojawiać jako takie dobre warzywka papryka ładna i wogóle więc sie ciesze trochę sobie urozmaice,,,sałata pomidor ogóreczek:) oj...już sie nie mogę doczekac lata...rower bedzie co dzień...a moze nawet przerzuce sie na bieganie...albo 2 w 1;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta salatka z tunczyka jest wyprodukowana dla tesco przez firme wilbo (ale na puszce napisane jest tesco). Nazywa sie: salatka hawajska z tunczykiem (na opakowaniu jest: tuna salad martinique style). Sklad: marchew, fasola, kukurydza, rodzynki, ananas, TUNCZYK :) oprocz tego jest zalewa jakas lekka: woda, ocet, sol, olej rzepakowy. Dla mnie jest dobra. Jest tez meksykanska (duzo kalorii ok. 260/puszke) i nicejska (niedobra). Zapomnialabym napisac co zem zezarla :) wczoraj: jogobella light, salatka \"domowej roboty\" i lunch grecki-gotowy. Do tego rowerek 2h. A dzis: jogobella light, salatka, kawalek ciasta w pracy (wmuszono mi), zupa grochowa bez ziemniakow, czyli sama gesta woda. Nie wiem czy to mozna zaliczyc do cwiczen, ale...bylam na zakupach- 2 h spaceru miedzy wieszakami ;) Patiszon pisz prosze co szamasz, bo mi juz brak pomyslow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia_S
Witam Was dziewczyny! :) wlasnie dokonczylam czytac Wasz temat (uff ;) ) i stwierdzilam ze sie przylacze :) mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko tak po krotce - mam 176cm a co do kg - szczerze to nie mam pojecia bo nie posiadam wagi( jakos nigdy nie kusilo mnie jej kupno) ale napewno ponad 60 kg, pewnie ok.65 postaram sie kupic i wtedy napisze wiem,wiem przy moim wzroscie powiecie ze nie jest tak zle bo kazdy mi to mowi,kazdy mowi ze jestem szczupla ale jak wiecie nie kazdy widzi ten odkladajacty sie tu i owdzie (glownie brzuszeki nogi)tluszczyk ;) nie lubie diet w ktorych dokladnie jest rozpisane co i kiedy mam jesc bo coz..nie lubie gdy ktos mi mowi co mam robic itd takze chyba to jest przyczyna heh ;),ale wiem ze nie o to chodzi zeby sie neiraz ograniczac do minimum ,mozna jesc to,co sie lubie i chudnac..takze od jutra zaczynam z Wami( wlasciwie to juz dzis bylo niezle) cieszy mnie to,ze juz wiosna,coraz ladniej za oknem a to dodaje sil :) aha cwicze w domu,ewentualnie biegam,od niedawna uzywam motylka na wyrzezbienie nog i musze sobie kupic w tym tyg hula-hop to tyle ,jutro napisze jak mi idzie,co zjadlam itd trzymajcie sie dziewczyny!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiszon patiszon
Julia! Witamy:) no u mniew sumie dzien minał bezbłędnie, choć miałam chwile ząłamnia ale to z samego rana. pamietajcie dziewczyny- jeśli mamy zjeść coś kalorycznego, słodkiego;) to tylko do południa- bo wtedy mamy szanse to spaliś przez dzień, a tak jęsli sie naw[ychamy przed spaniem- to niestety ale odłoży sie to w postaci grubej warstwy tłuszczyku, oj grubej bardzo grubej;) jesli chodzi o me menu,,,,to właśnie też szybko mi sie wyczerpują pomysł zwykle jest to jogurt musli- wiem że to niezbyt dore rozwiązanie bo to same cukry, ale lubię:) serek wiejski także:) jajka uwilebiam no i to jak najbardziej jest wskazane:) i CYTRRRRRRRRRRRRRYNA PAMIĘTAJCIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia_S
czesc! :) gdzie sie podziewacie dziewczyny? pewnie zapracowane ;) wczoraj nie pisalam co zjadlam bo to byl szalony dzien i nie mialam czasu,a wiec na sniadanko muesli z mlekiem,pozniej banana, na obiadek piers z kurczaka i troche ryzu ,potem 1 sliwka :) to tyle,najwazniejsze to to ze nie jadlam slodyczy-to moja zmora. Co do pomyslow patiszon to ja tez mam czasem problem tymbardziej,ze nie zyje w Polsce i nieraz jest ciezko(np brakuje mi bialego twarogu, czy takeigo serka wiejskiego ;) ) ale jakos tam sobie radze. Apropo waszych jogrurcikow na sniadanko,jestem w szoku, ja bym chyba nie dala rady ;)owszem jogurt ale cos do tego,jakis owoc,bakalie, czy wlasnie muesli.Moze jak mi sie zoladek skurczy ;)poza tym nic na sile nie? postaram sie dzis poszukac jakichs niskokalorycznych przepisow dla nas,aha mam dosc duzo przepisow na salatki:) chetne?bo moge tutaj wklejac patiszon- ta cytryne to do wody mineralnej dodajesz? bo taka wode to moge pic litrami (aha ,rowneiz przemywam twarz ,sluzy mi ona jako tonik - cera sliczna,polecam) Milego dnia Wam zycze,odezwe sie weiczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiszon patiszon
oj to nie za ciekawie...też by mi brakowało...ale na pewno zastępujesz czymś innym brak polskiego białego sera;) co do wody- to właśnie tak dodaje cytrynke do wody gotowanej, najlepiej od razu gorącą piję...tak jak herbate, efekt jest natychmiastowy. No w zaleznosci od tego co jadłaś wcześniej, bo jesli malutko no to wiadomo...cieżko bedzie:) cięzko bo cięzko ale na prawdę, cytryna jest o wile lepsza od tych wszystkich herbat slim, czerwonych i takich tam badziewek;) naturalne;) a jogurt to przeważnie ja jem z musli, ale wiadomo tak za 3 godziny znowu coś ...bo ciezko by było... pozdrawiam;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia_S
no jakos sobie radze, sa przeciez polskie sklepy ;) tyle ze jakos nie po drodze :) dzieki za ten pomysl z przegotowana woda, wykorzystam napewno ,woda mineralna tak nie dziala :) dzis sniadanko takie jak wczoraj, pozniej jabluszko a nast salatka (ryz, 3rodz papryki,kukurydza,groszek,ser zolty) i duuuuuuzo wody :) takze dzien zaliczam do udanych a teraz zmykam pod prysznic bo wlasnie skonczylam cwiczyc (abs na nogi i brzuch) a Wam jak idzie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia_S
widze ze topic upadl.. a szkoda bo fajnie byloby sie tak mobilizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie upadl!!!!!!!!!!! tylko zalozycielka zapracowana na maksa :) przepraszam postaram sie nadrobic zaleglosci. A tak w ogole... WITAJ JULIA :) Dawno mnie nie bylo, wiec nie bede was zanudzac jadlospisami z tygodnia chyba (wstyd mi). Napisze tylko co sie u mnie zmienilo... a mianowicie waga w sobote wskazala 2 kg mniej!!! czyli razem od poczatku diety 5 kilo!!! jednak wiosna dziala. Waze teraz 59 kg i jestem z siebie dumna, dzis nawet zalozylam jeansy w ktorych nie chodzilam juz od dawna i dopielam sie w pasie...i nie zatrzymaly sie na udach :P Ogolnie trzymalam sie dzielnie diety przez ten czas (tylko w weekend troche poszalalam). A dzis bylo: jogobella light, 2 kawy (w tym jedna z mlekiem 0,5%), salatka z szynki i warzyw z majonezem, lunch grecki. Co tam jeszcze...przez caly czas cwiczylam (pon, sroda, piatek-sesje po 1 h). Julia dawaj te przepisy nieskokaloryczne, moze nam sie przydadza :) Obiecuje...nigdy wiecej tak dlugiej przerwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dzis bylo? a tak: sniadanko i lunch standard, a na obiadek warzywa na patelnie (mniam), do tego duzo zielonej herbaty, cola light i 2 kawy :) 1 h cwiczen to 45 min rowerek i 25 min aerobik. Trzymam sie. A Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zostalam sama :( hmm szkoda... przez caly czas trzymalam dietke. przez te kilka dni na sniadanko zawsze byla jogobella light, pozniej mandarynka (bo w brzuchu burczalo), lunche to: salatka standardowa (warzywa, szynka, majonez), kanapka z kajzerki z pasztetem lub salatka z tunczyka z puszki. obiady: LUNCH GRECKI + rybka smazona, warzywa na patelnie \"same\" lub warzywa na patelnie z kawalkami mieska. Dzis sobie troche pofolgowalam i zjadlam ponad norme. Wazenie bedzie jutro, bo dzis byl meczacy dzien w pracy (niestety). Dziewczyny wracajcie, bo samej to tak smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellooooooooo! nie wiem czy ktos to czyta ale...pochwale sie: schudlam przez ostatni tydzien 0,5 kg. Waze teraz 58,5kg :) teraz kolejne wazenie w sobote. A dietki sie trzymam. Odkrylam ze bardzo smaczna jest salatka z szynki, pieczarek ze sloiczka i gotowanych brokulow+majonez. pycha i sycace! mimo ze nie ma was dziewczyny to wierze ze TRWACIE W POSTANOWIENIACH !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostalam sama :( moja dietka w ostatnim tygodniu raczej podupadla. ale od poniedzialku czyli od jutra zaczynam znowu. nie wiem czy to ten stres, praca, ze na nic nie mam czasu, nawet na wyspanie. ale nie mozna tak myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia_S
galaretko! nie zostalas sama :) wciaz pamietam o tym topicu ale nie bylo mnei jakis czas w sieci zmoja dieta ciezka ;/ tzn staram sie jesc mniej , wiecej warzyw,mniej slodyczy itd ale czasem mi to nie wychodzi ,czas sie znowu wziasc za siebie ,tak na serio :) dzis nie mam duzo czasu ,wiec odezwe sie w neidziele :) zycze powodzenia i jak najmniej tych strasznych kilogramow :) P.S . dzis bede cwiczyla brzuszek z moim mezczyzna ;) chyba tez stwierdzil ze troszke urosl ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×