Do szczęscia brakuje mi faceta!

Mam 27 lat i nadal jestem sama, nie moge trafic na odpowiedniego faceta. W sumie to cięzka niemożliwośc bo przecierz jest mnostwo samotynych facetów i wczesniej czy poźniej powinnam na jakiegos trafić, tylko w jaki sposób? większośc czasu spędzam w pracy i to ona wypełnia moje zycie. Jestem atrakcyjna dziewczyna i mało kto wiezy w to iż jestem sama. Czy waszym zadaniem można znależć sensownego faceta przez net, kiedys próbowałam i szczerze przyznam frafialam na same łajzy albo "cieple kluchy'. Zdarzyło mi sie to cztery razy i zaprzysięglam sie, że juz nigdy wiecej sie na to nie zdecyduje. Jednak biorąc pod uwage moj wiek i to, że nie za bardzo mam gdzie spotkac tego jedynego musze spróbować. Tylko jak w tej nieskończonej wielości poszukiwaczy kochanek i innych atrakcji znaleźc kogoś odpowiedniego?

z moich obserwacji tacy męscy są juz zajęci zostały same ciepłe kluchy i nieudacznicy bo takich żadna nie chce

Najlepiej bądź szczera i zdecydowana. Napisz jakie masz zainteresowania. Jeśli nie masz żadnych to niedobrze. Większość ludzi nie ma żadnych innych zainteresowań oprócz robienia dzieci, więc napisz że oferujesz seks za to żeby facet łożył na dzieci. W zasadzie na tym się opiera każdy związek, tylko nie mówi się o tym otwarcie. Problem jest w tym żeby to jakoś delikatnie dać do zrozumienia drugiej osobie żeby się nie obraziła. Jednak bądź szczera. Napisz: zależy mi na seksie w 20%, na wspólnym łożeniu na dzieci w 78% i na wspólnych zainteresowaniach w 2%. I bądź zdecydowana a na pewno kogos znajdziesz. Kobiety dostają dużo ofert tylo nie odpisują na nie. U mnie proporcje są akurat inne. Po 50% mam seks i wspólne zainteresowania. Dzieci nie chcę mieć.

Kwiacynta, pogódź się z tym, takie życie. :)

widze, ze szanse na poananie tu kogos sensownego sa rowne 0!!!!!

do szczescia czy raczej moze do nieszczescia??

Kamil.... albo sie dorobiłes stada niechcianych bachorów, albo masz 20 lat i nasrane w glowie.........jak masz pisac takie rzeczy jak wyżej to lepiej milcz!

Kwiacynto, tutaj nie znajdziesz faceta dla siebie, może gdzieś na portalach randkowych prędzej, ale lepiej rozejrzyj się w realu, czasem nagle sytuacja sie zmienia, tylko po prostu dzialaj. Powodzenia. :)

niestety tez tak sądze........i tak zrobie;-)

ten sam problem mam

linger, a co u Ciebie? facetsie jakis pojawil na horyzoncie??;)

Ja poznalam wspanialego faceta przez internet:)Jestesmy ze soba ponad rok i zapowiada sie na cos wiecej:)

Rozsądni ludzie nie chcą miec dzieci. Jest wiele ciekawych zainteresowań które można robić i dzieci nie są do tego potrzebne. Partner potrzebny jest do seksu i przyjaźnienia się dzięki wspólnym zainteresowaniom. Nie mówię już o bardzo dużych kosztach finansowych i moralnych wychowania dzieci. Dzieci mogą być głupie, agresywne albo chore, ale to na marginesie bo i tak mnie to nie interesuje Na pewno jednak znajdzie się drugi Wałęsa który chce mieć dzieci.

Nie rozmawiam z pomarańczkami, ktore pytają o moje osobiste sprawy. Skoro mnie "znasz" to napisz pod czarnym nickiem. Choć i tak nie odpowiem na takie pytanie.

lnger---> nie zlosc sie tak. Nie mam czarnego nicka. Po prostu podczytuje czasami Twoje posty. Nie wiem dlaczego tak Cie ugryzlo co napisalam. Myslalam,ze jestes sympatyczniejsza

Jestem sympatyczna, ale mam awersję do pomarańczek, więc wybacz. Na topiku, na ktorym piszę czesto pojawiajaą sie pomaranczki i kpią sobie z roznych spraw. Ktory topik podczytujesz? Myslalam, ze nie rzucam sie tak w oczy. :(

LInger, przepraszam, nie chcialam Cie urazic. Widze co jakis czas Twoje wpisy na kafe i po prostu wydajesz sie sympatyczna osoba. Nie pamietam tytulu topiku, na ktorym Cie po raz 1szy spotkalam. Wiem,ze pisala tam m.in justyna

Takich topikow, na ktorych pisala rowniez Justynka jest wiele. :) Dziękuję za komplement, staram sie byc mila, ale nie zawsze wychodzi.

bo mężczyźni to tylko łajzy albo "ciepłe kluchy".

Jarek_84 --->? Trzebamiec jakies wymagania, bo inaczej sie skonczy zyjac do smierci z takim "facetem" jak Ty:P

jarek-----> Nie zyjemy w wieku 15, w ktorym to kobieta 27 letnia jest stara panna:D:P

A facet w wieku 23 lat, przesiadujący wiecznie na kafe, to straceniec. :P

jarek-----> to mam jeszcze kilka miesiecy!! musze sie spieszyc :P

Jeszcze zmienisz zdanie. Natomiast co do zdania o facetach, to niestety nie da się go zmienić. :)

i kluskowaty ale z braku innych propozycji chcialbym zglosic swoja kandydaturę :D

LInger----> nie badz taka pesymistyczna. Sa jeszcze normalni i fajni faceci-gwarantuje Ci to;)

jarek----> dlaczego masz smiac sie z zonatych? Nie kazdy zonaty staje sie niewolnikiem i pantoflem oddajacym zonie kazda zlotowke:P Miales zle przyklady synu:P

To faceci próbują omotać kobiety, a potem je zostawiają i dziwią się czemu jest tyle "starych panien".

W tym wieku raczej wątpię żebyś miał większe pieniądze, więc próbuj dopoki ich nie masz. :D Ach, wiesz, że kafeteria najbardziej wysysa energię? :P

jaki garb:P to tylko slodki ciezar:P ;)