Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie jestem

mam 21 lat i jestem dziewica

Polecane posty

Ale przecież sie znamy, coś o sobie wiemy... To juz coś. Mamy świadomośc, że my nieśmiałe osóbki jesteśmy wartościowe. Nie jesteśmy zamkniete, nudne i nieciekawe. Ależ skąd, dla mnie choćby nie wiem co, jesteście ciekawymi, sympatycznymi i miłymi... :) I to sie liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, osoby które wiedzą, że ktoś jest nieśmiały inaczej nas traktują. Ale nawiązywanie znajmości w realu nie jest łatwą sprawą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj, dziękuje dziękuję... :D Po prostu jesteśmy tacy sami, inaczej patrzymy na ludzi... Szukamy w ludziach czegos głębszego, wyszukujemy cechy, których inni nie zauważają ;) Sama mam ten problem nieśmiałości i Was doskonale razumiem. Moze dlatego tak nam sie we trójke dobrze rozmawia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawiazywanie znajomości w realu jest dla trudnoscią, ale trzeba sie przełamywać, próbować. Bo strach, unikanie ewentualnej klęski jest złe. Ciężkie, ale nie mozemy sie zamknąc w skorupie. W końcu jesteśmy dorośli i musimy nawiązywać kontakty z ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno to, że wszyscy jesteśmy nieśmiali to jakoś tak bardziej nas zżywa. Ale nie wiem czy na żywo tak dobrze byśmy się dogadywali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaleźć osoby, które akceptuja nasz problem i trudność jest czymś bardzo cennym ;) I niewątpliwie podnosi na duchu, dodaje odwagi, podnosi samoocenę :P A moze z czasem problem nie będzie już takim wielkim? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w jakimś temacie pisałem że trzeba przełamywać nieśmiałość... zrobiłem sobie drabinke z 15 szczebelkami... i jak narazie około 8/9 jestem ;) byle w góre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno tak, znaleźlibyśmy wspólny język? Myślisz, że ja też nie mam obaw? Oczywiscie, że bałabym się, że Was rozczaruję, my się rozczarujemy sobą... Ale nie próbować w życiu, rezygnować z szansy jest najgorszym wyjściem... Postaw na jednej szali swoją nieśmiałość a na drugiej możliwość poznania nowych przyjaciół, znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graf, to juz wysoko jesteś... Zazdroszczę Ci :) Ja chyba nie umiałabym sie ocenić na którym szczebelku ja jestem... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od ludzi z którymi przebywasz. Z niektórymi zamykam sie w sobie. Mam taką jedną koleżankę, gadułę :) Jak jesteśmy razem jestem innym człowiekiem. Szalone pomysły mamy, to mi bardzo pomaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też miałam znikać. Muszę odespać te 6 dni charówki. Mialam dziś cieżki dzień w robocie :( To do następnego spotkania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a motyw z hipopotamem na innym temacie też zadziałał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stuk_puk
bede na tym nicku ... nie che mi sie go co chwile zmieniać ;) aniołek sie gdzieś zapodział ostatnimi czasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stuk_puk
pisze z Nią od czasu do czasu ale jakoś zabiegana jest ostatnimi czasy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×