czy mozliwy jest powtorny zwiazek po zerwaniu i przerwie?

dziewczyna ze mna zerwala..potrzebuje spokoju narazie, ciszy by z wlasnymi problemami sobie poradzic.. powiedziala ze narazie nie chce ze mna byc, ale czy jest szansa albo ktos tak mial zeby sie zeszedl znow i byl szczesliwy a zwiazek przetrwal??

ma. ona Cię kocha. :P

"potrzebuje spokoju narazie, ciszy by z wlasnymi problemami sobie poradzic.." tak Ci powiedziała? :D:D:D to mniej wiecej taki sam kod słowny jak "jestes dla mnie za dobry, nie zasługuje na ciebie" :D:D a oznacza - mam innego na oku... mało ktora kobieta mowi, ze odchodzi bo sie jej znudziles... mowi, ze musi soebie wszystko poukładać, przemyslec i potrzebuje czasu... a za 2 tygodnie widzisz ją obściskującą sie na ulicy z innym :P

komiecznie - to nie ten typ kobiety..wierz mi

Ma innego ;) Daj se chłopie spokój i nie mów, że to inna kobieta - wszystkie jesteśmy do siebie bardzo podobne ;)

o rany...kolejny naiwny :D

komiczne - ktoras cie chyba mocno skrzywdzila:o dlaczego wrzucasz wszystkie kobiety do jednego wora?:o ja tez tak mam ze swoim chlopakiem, chcialabym miec dla siebie troche czasu zeby to wszystko ogarnac, nie oznacza to ze nie chce z nim byc chcialaby zrobic mala przerwe zeby miec czas tylko dla siebe i na wlasne przemyslenia - mozliwe ze twoja dziewczyna tak samo mysli:) i jest szansa na to ze bedziecie razem tylko daj jej spokoj na tydzien czy 2:)

" komiecznie - to nie ten typ kobiety..wierz mi" jaaasnnee - nie musisz nic wiecej mowic :P będe strzelał - ona jest inna niż wszystkie? :P

szczerze, to jaka chyba taka jestem a sama nie wiedzialam ze stac mnie na to. amm jednego goscia ale juz z nim byc nie chce. spotykamy sie raz na tydz albo nawet i zadziej, powiedzialam mu ze musze wsz poukladac. a tak naprawde kocham kogos innego, a nie chce go zranic. musisz to przemyslec!

ale nie kazdy jest taki sam, ludzie czy wszystko pomiedzy wami sie dobrze uklada i nagle ona mowi ze potrzebuje spokoju? u mnie tak jest sie praktycznie o wszystko klocilismy, ja zawsze mam o wszystko pretensje, nie chce go zostawiac ale chce miec troche spokoju zeby odetchnac, mozliwe ze twoja luba tak samo:)

"ja tez tak mam ze swoim chlopakiem, chcialabym miec dla siebie troche czasu zeby to wszystko ogarnac, nie oznacza to ze nie chce z nim byc" jaaasnee, że nie :D po prostu ten trzeci okazał sie niewypałem i trzeba było sie przeprosić z nudnawym acz bezpiecznym dotychczasowym gościem :P Ps tych tekstow o skrzywdzeniu juz mi sie komentowac nie chce... a zwłaszcza stwierdzenie "nie wszystkie takie są" - a jaka niby jest ta opisana przez autora - jest normalna - była z gosciem nie chce go ranic ale juz ma go dosc wiec powiedziala cos lekkiego, zeby nie płakał zbyt mocno - normalne ludzkie zachowanie

a ja bym odwróciła sytuację troszkę. Załóżmy, że ma się przyjaciółkę/przyjaciela (ja mam przyjaciółkę), kogoś, na kogo można liczyć, w czyim towarzystwie dobrze sie czuje itd. Prawie że miłość, tylko że bez podtekstu erotycznego. No i teraz wyobraźmy sobie, że owa przyjaciółka mówi, że nie jest pewna, czy chce pryjaźń dalej ciągnąć, poza tym potrzebuje spokoju i musi sie zastanowić nad pewnymi sprawami, więc może na jakiś czas zawieśmy przyjaźń na kołku. I co wtedy?

komiczne - ty jestes jakis po prostu pierdolniety:O kto mowi o trzecim? ja pisze o swojej sytuacji, zadnego drugiego czy dziesiatego nie ma:o

fajna... - dorośniesz - zmądrzejesz ;) Oby!!!!

aha czyli jak zmadrzeje to wtedy zostawie mojego w cholere czy bede klamac?:o

fajna - problem wiekszosci kobiet polega na tym, że przekazywane im informacje przyjmują hormonami, czy jak to wy nazywacie emocjami... porównujesz sytuacje, w ktorej posprzeczała sie z gosciem i mieliscie ciche dni do ZERWANIA bo ktos potrzebuje niby czasu na przemyslenie...??? nie potrafisz wyłapac istotnych informacji, tylko czytasz co 10 słowo i dokonujesz subsumpcji do znanego Ci szablonu wydarzeń... naucz sie myslec

nie ma na bank..wiem to, po prostu ma swoje problemy i chce sobie z nimi sama poradzic, beze mnie..chce sie zastanowic i ogarnac..ja jej daje czas, nei odzywam wogole..jak zateskni to czy jest szansa ze to przerwa jesli sie zejdziemy? pozdrawiam

załóżmy, ze nie ma nikogo.... :P:P taka fikcja dla potrzeby chwili... muszę przyznać, że... jestescie ze sobą bardzo silnie emocjonalnie związani, skoro swoje problemy chce rozwiązac bez Ciebie...

a ja bym chciała dostać odpowiedź na swoje pytanie, ale pewnie jej nie otrzymam :(

Chłopie - Ty już swoje wiesz najlepiej, to po co pytasz innych??? Nawet jeśli milion osób napisze Ci tutaj - ma innego, a gadanie to ściema - Ty i tak będziesz wiedział lepiej, bo ją znasz. No to wiedz. A przy nastepnym związku częściej używaj mózgu a nie tylko romantycznych porywów serca.

"a ja bym chciała dostać odpowiedź na swoje pytanie, ale pewnie jej nie otrzymam" ja odpowiem - w opisanej przez Ciebie sytuacji nalezy rozejżec sie wsrod innych znajomych, czy ktorys z nich nie stał sie nienaturalnie blady, czy nie widujesz go tylko po zmroku i czy na zapach czosnku reaguje jakby go mieli zabić... jesli tak jest, to czyn przyjaciela - tzn powieszenie przyjaźni na kołku to sugestia by ten kołek wbić znajomemu w serce, bo stał sie upiorem... dlatego czyn taki, moze jeszcze umocnić przyjaźń!!!! :P:P

Chryste - rozejrzec napisalem przez "ż".. co to kafe rozi z ludźmi :P

ale w sumie jest to uzasadniine, bo sie odmienia z "rozglądać" :P:P:P

Mozliwy. Ja jestem w takim związku.

komiczne, i właśnie o to mi chodzi : gdyby taka sytuacja miała miejsce w związku określanym mianem przyjaźni, to wiadomo by było, że przyjaźń jest już niebyła, ale w związku określanym mianem miłości...to chyba wszystkie chwyty są dozwolone.

odswiezam..

.

jestem babką i w tej kwestii zgadzam się z komiczne... ja zrobiłam ostatnio tak samo...ten sam tekst i taki sam powód dlaczego go powiedziałam... komiczne znasz się na babkach...trzeba Ci przyznać...ale większość pań na tym forum pewnie zbeszta się za to co piszesz...

zbeszta Cię - miało być oczywiście, pozdrawiam :)

"nie potrafisz wyłapac istotnych informacji, tylko czytasz co 10 słowo i dokonujesz subsumpcji do znanego Ci szablonu wydarzeń..." tY KOMICZNE ROBISZ IDENTYCZNIE :) HAHAHA DOBVRE SOBIE :)