Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 12345543211234554321

Styl ubierania sie kobiet we Francji

Polecane posty

Ciotka halinka - masz 100% racji. Jeżdżę po świecie tu i tam i tak naprawdę, gdybym miałam generalizować, to chyba tylko jedną rzecz bym zauważyła. Otóż w Polsce nie ma tradycji ( ?? ), żeby małe dzieci miały ładne fryzury. Szczególnie chłopcy. Wszędzie na świecie spotykam małych chłopczyków fajnie uczesanych, z ciekawymi i pasującymi do buzi fryzurkami. Tylko nie w Polsce. W Polsce każdy mały chłopiec jest opitolony jakby szedł do wojska, albo do zakładu karnego :-o Nie niestety. I z ręka na sercu mogę powiedzieć, że nie znam ŻADNEGO Polskiego małego dziecka płci męskiej uczesanego fajnie, modnie i ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
co do ostatniej wypowiedzi- te z sie zastanawiam czemu mali chlopcy w Polsce majaa takie fryzury, a własciwie nie maja fryzur. ale powracajac do temetu- czy ktoś z Was wie jak siee ubierają te francuzki o których mówi się , ze posiadaja klase i szyk??? co one dokładnie ubieraja??? pytm bo nigdy nie byłam we francji. jedynie sie domyslem- z filmów, ze ta cała elegancja jest związana z klasycznymi ciuchami. ale czy taki styl nie jest trochę nudny?? nie wyobrażam sobie młodej dziewczyny, która od rana do wieczora chodzi w spódniczce za kolano, szpilkach i żakieciku. kojarzy mi sie to z brakiem fantazji i specjallnym dodaniem sobie kilku lat, chociaż może się mylę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carla bruni
popatrz na nią, to jest ta prostota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
a macie jakies fotki tej carli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zastanawiam się nad jedny
czemu nikt nie mówi jakie to polki maja fajne ciuchy. tylko te zagranica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ze wsi jesteś
bo masz jakies dziwne texty, pierwsze słysze żby ktoś pdziwiał francuzki, kobity jak kobity..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze przyznac ze francuski maja styl i klase. mialam okazje byc w paryzu i obserwowac tamtejsze kobiety:) ich styl ubierania sie jest odwazny, nie boja sie eksperymentowac i bawic sie moda. wiele dziewczyn wygladalo jakby byly wyciagniete z wybiegu. na ulicy mozna zaobserwowac mieszanke roznych stylow i kultur. szczegolnie zapamietalam jedna dziewczyne. miala bardzo drobny biust ale widac ze akceptowala swoje ksztalty. miala na sobie sliczna bluzeczke z duzym dekoltem(pod nia nie miala oczywiscie nic;)) wygladala po prostu swietnie! u nas wiekszosc dziewczyn w malymi piersiami nosi staniki typu push up. i sie nie dziwie bo w polsce kazda \"innosc\" jest komentowana i wysmiewana. na zachodzie nie ma tego problemu bo tam ludzie nie maja tak ciasnego umyslu jak u nas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
bzdury mieszkam we francji od 10 lat!!! fracuzki sa paskudne i nie maja za grosz gustu!!! jedyne ladne to miesznace i murzynki i jak sa ladne to i tak sie ubrac nie potrafia!!! lepiej jest troszke z malolatami ale wszyscy po 20 to tragedia!!! tylko modelki i ludzie ktorych prac wymaga dobrego wygladu maja stylistow i ubieraja sie w drogie rzeczy, a reszta nawet nie potrafi kolorow laczyc tragedia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
mieszkam w miescie od kilkunastu lat natomiast faktem jest że kilka lat swojego życia spęziłam na wsi czego się nie wstydzę i nie uważam , że mam przez to jakieś braki.... a pytam bo nie wiem a wciąż słysze tyle o tej niezwykłści francuzek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
wierz mi francuzki nie sa niezwykle , rodowita fracuzka jest chuda 160cm niema ani cyckow a ni dupy, haczykoway nos i do tego jest wredna i zbyt wymagajaca w stosunku do innych!!! ladne dziewczyny to te ktre poczodza z roznokulturowych rodzin, mulatki, japonki, mieszance, reszta to naprawde porazka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
do vferge a jak sie ubierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
przecietna francuzka nawet do garsonki potrafi adidasy zalozyc, oczywiscie w paryzu tego nie widac bo to miesznina kultur i caly swiat sie tam przplata wiec po paryzu nie nalezy oceniac. Wyobraz sobie polke kolo 35 roku zycia ubrana niegustownie i potem francuzke 20letnia ubranan tak jak ta 35 latka to bedziesz miec obraz ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
Gość 12345543211234554321
uuuuuuuuuuu, nieciekawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
caly ten francuski szyk to projektanci mody ubrania za wiecej niz 5000E bluzka i modelki o swiatowej slawie, reszta jest zaniedbana, niechlujna i nie potrafia o siebie zadbac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko nie rozumiem
dlaczego polacy tak się zachwycają innymi nacjami, uważam że w każdym państwie nie da się określić stylu wszystkich kobiet czy mężczyzn, w polsce też są kobiety z klasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale u nas kobiety nie sa tak odwazne. wiekszosc z nas wciaz boi sie bawic moda. na szczescie powoli sie to zmienia ale i tak jestesmy w tyle za zachodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
ja niecierpie byc w polsce, jestem ladna dobrze zbudowana nie jakas chdzinka ale tez nie wiloryb, uwilebiam dekolty szpili 10cm itp. kiedys baba cia do mnie na ulicy podeszla i z tekstem ze w takich kurewskich szpilkach to ciezko chodzic , no to jak czlowiek ma sie normalnie ubrac? jak zaloze dkolt to odrazu spojrzenia typu ty kurwo, a mnie to wali i chodze ubrana ladnie modnie i odwaznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
a co z tymi słynnymi francuskimi szalikami???? podobno każda francuska na codzień nosi szalik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vferge
to albo ja jestem slepa albo szaliki wyparowaly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Francuzki faktycznie są szczupłe, i łatwiej im zachować figurę niż Polkom, bo mają wpojone inne nawyki żywieniowe. Za to są mistrzyniami w ukrywaniu swoich atutów pod workowatymi albo kilkuwarstwowymi ubraniami. Nie krytukuję, ale myślę że gdyby Polki miały taką figurę lepiej umiałyby to pokazać:) Chociaż szczupłe nie zawsze znaczy zgrabne. Z twarzy na ogół nijakie, bez wyrazu, jedyne ciekawsze to właśnie mieszane czy imigrantki któregoś pokolenia. I to się sprawdza - zawsze jak zobaczyłam jakąś ciekawszą, w rozmowie wychodziło że np. babcia była Wietnamką albo dziadek z Maghrebu. Co do ubrań, mają po prostu inny styl i więcej odwagi, co nie zawsze wychodzi im na dobre jeśli chodzi o efekt finalny. Starają się mieć swój styl, ale dochodzą do tego mieszając fasony, wzory i kolory w sposób, w jaki "klasyczna" Polka by tego nie zrobiła. Np. wyobraźcie sobie że macie bluzkę w czarno-fioletową kratkę. Jaką kładziecie spódnicę? Pewnie czarną lub fioletową lub o harmonizującym odcieniu. A Francuzka włoży na tę bluzkę jeszcze top zupełnie innego koloru i spódnicę we wzorki w jeszcze innej tonacji. Albo odwrotnie, jeśli jej się nie chce stroić, wszystko będzie bure. Trochę zazdroszczę im pewności siebie, bo nawet nie wysilają się, żeby zatuszować wady czy wyeksponować atuty. Jeśli mam np. krótkie nogi, nie włożę rybaczek albo spódnicy do pół łydki, tylko lejące spodnie, spódnicę bardzo długą albo przed kolano i obcasy, żęby nogi wydłużyć. Za to jak mamy np. ładny biust, włożymy fajny stanik, większy dekolt czy jakąś bluzkę która biust uwydatni, w końcu po to jest ładny, jeśli już jest:) A Francuzka włoży po prostu to, co jej się podoba i się nie przejmuje. Może to i lepiej...;) Brudnych butów wprawdzie nie zaobserwowałam, ale faktycznie nawet zamożna kobieta jadąca do pracy BMW w kostiumie może mieć na nogach adidasy, które zdejmie zaraz po wejściu do biura, a po ulicy chodzi tak jak jej wygodnie. Zresztą moja koleżanka Francuzka która była w Polsce ze zdumieniem patrzyła na nas, Polki, i nie mogła pojąć jak my dopasowujemy górę do dołu i po co jeszcze do butów:) A już makijażu, wtedy kiedy nie jest konieczny, w żadnym razie. Ale uznała że w Polsce kobiety są bardziej kobietami i podziwia je za to, że im się chce, bo Francuzkom się nie chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie kocham Francje za to ze moge ubrac co mi sie zywnie podoba i nikt mnie palcami nie wytyka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12345543211234554321 - cytuje : "ta cała elegancja jest związana z klasycznymi ciuchami. ale czy taki styl nie jest trochę nudny?? nie wyobrażam sobie młodej dziewczyny, która od rana do wieczora chodzi w spódniczce za kolano, szpilkach i żakieciku. kojarzy mi sie to z brakiem fantazji i specjallnym dodaniem sobie kilku lat, chociaż może się mylę...." i odpowiadam : w wiekszosci wypadkow ten klasyczny stroj jest wymagany w pracy... a tu niestety spedza sie w pracy czas od rana do wieczora :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
czyli to czym karmia nas w czasopiosmach to fałsz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
zobaczcie co znalazlam w necie: travelled to Paris in December - a scarf is a must! Everyone wears a scarf, they can be any color and any material and when you get home you won't know how you ever got by without one in the past. Younger people do wear sneakers occasionally, but European sneakers are not the same as U.S. - they look a lot more like bowling shoes. Plenty of high heeled boots and leather pants on women of EVERY age. Remember, to look truly like an American tourist, just wear a baseball cap and hang a camera around your neck (this works for whatever country you're in). Julie, Rockhill, USA a tu podaję linka do tej strony:http://www.journeywoman.com/ccc/ccc-f.html co o tym sadzicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
albo to: French women are by American standards always dressed up. If you don't wear black high heeled shoes and a scarf (or sweater) around your neck, you'll be spotted as an American from a mile away...not that that's a bad thing, just something to keep in mind. Megan, Toledo, USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taki głupi amerykanin potem
zrozumie z tego tekstu, ze do swojego dresu i czapki ma sobie ubrac skórzane spodnie i apaszkę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345543211234554321
albo to: Francja - elegancja, przereklamowany stereotyp, czy święta racja? Paryż - jedno z najważniejszych miast mody. Postrzegane jako miejsce, gdzie każdy z osobna ma swój styl i nosi się z klasą. Po kilkudniowym pobycie w tym magicznym miejscu nie mogę zanegować tego stereotypu, choć przed wyjazdem niejednokrotnie miewałam wątpliwości co do jego autentyzmu. Mówiłam: „Owszem kraj elegancji, ale tylko w przypadku ludzi, których na tą elegancję stać.” Zaraz po przyjeździe postanowiłam dokładnie sprawdzić tę dziedzinę. Już pierwszy wjazd do miasta zdawałby się potwierdzać ten międzynarodowy przesąd o Francuzach. Niemal w każdej uliczce ciągną się sklepy odzieżowe, z przyciągającymi oczy uroczymi wystawami. Od jednego do drugiego wędrują klienci, w rękach trzymają eleganckie torby, zapewne z pierwszymi zakupami(...) Każdy odnajdzie siebie wśród sklepowych półek i wieszaków. Bez względu na płeć, czy wiek, Francuza czy Francuzkę poznasz właśnie po tym, że w tej swojej aktówce czy miniatórkowej torebeczce trzyma coś co nazywa się „klasa”. I to jest prawda, tą elegancję nie tylko się widzi, ją czuje się w powietrzu. Nie tylko jeśli chodzi o wizerunek zewnętrzny, ale również charakter i duszę, to państwo, które jako jedno z nielicznych w całej Europie zachowało to, co najpiękniejsze- królewską elegancję i szacunek do swojego kraju i pozostałych obywateli. I ja osobiście, jak najbardziej pozwalam im być z tego dumnym i nawet chciałabym pogratulować. Bo wśród chamstwa i brudu z jakim kojarzy mi się Polska, Paryż stał się możliwym do zbudowania rajem na ziemi. a tu link do tej strony: http://www.krajeswiata.pl/index.php?function=show_all&no=14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się ukryć, że chyba mało kto na świecie ubiera się gorzej niż Amerykanie :) No, nie chce znów generalizować, ale rzeczywiście ci Amerykanie, których znam osobiście ( a jest ich trochę ) ubierają się.... fatalnie. To bardzo mili, fajni ludzie, nie oceniam ich po stroju. Stwierdzam jedynie fakt, ze 1) albo nie przywiązują wagi do stroju albo 2) są tak grubi, ze po prostu NIC na nich nie wygląda dobrze. Prawdą jest, ze amerykańskiego turystę da się rozpoznać z daleka :) Najbardziej ( dla mnie ) rażące jest gdy młody i przystojny chłopak ( takie ciacho ) ma na sobie za duże bermudy z krokiem wiszącym bliżej kolan niż dupy, a na domiar złego wisi na tym nijaka koszulka polo, tez oczywiście za duża, no i ta czapka z daszkiem jako \"artystyczne\" wykończenie\" :D Jedyna rzecz, jakiej się w tym wizerunku nie mogę czepnąć to nienagannie białe skarpetki i dobrej marki obuwie sportowe. A reszta.... do wymiany!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×