Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Krwawa Mańka

Klub -niespokojnych dusz..

Polecane posty

Topic akurat dla mnie! Mam dosc codziennosci, nienawidze pracowac i studiowac, chce podrozowac bez konca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Manka - to tez moje marzenie, procz tego Tybet..chcialabym popodrywac troche mnichow;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieukształowane osobowości zanurzone w papce kultury masowej, kreują się na postacie przeniknięte niepokojem duchowym. Tymczasem żenujący poziom wypowiedzi, jednoznacznie wskazuje i wykazuje emocjonalne, morlane i intelektualne kalectwo. Prymitywizm i masturbacja sentymentalną aurą, przeżyć rzekomo głębokich. Plugawa forma obecności i konsekwentny brak tożsamości. Niski iloraz czegokolwiek i dekapitalizacja etyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mańka...a wierzysz że nadejdzie TEN czas, kiedy dzieci podrosnął/dorosnął ?...ech, czasami mam wrażenie że będzie już po \"ptakach\"...skończy się termin ważności...marzeń...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogolnie to bym chciala wszedzie :P, nie wazne gdzie..wazne zeby podrozowac i poznawac swiat, nowe kultury, ksiazki i internet to niestety nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugi nagi pracownik publiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka... Sorry, własnie \"życie\' upomniało się o moją osobe i stąd moja nie obecność...ale już jestem..;) Moje marzenia, hmm Mieszkam za granicą, ale kuleję z językiem...a tu mam możliwość robienia (pracowania) dla siebie i robienie tego co sprawia mi frajdę. Mam dwa zawody( jestem ogrodnikiem i plastykiem ), jeden i drugi daje mi duże możliwości, jeden i drugi kocham, ale gdybym miała wybierać wybralabym malarstwo...ale takie nie typowe, bo mazanie na wesoło po scianach u ludzi w domu ( tak określa to moja córa..:P...) Po mimo przekroczonej 30 tki, uwielbiam się brudzić, nie cierpię spódnic za to \"ogrodniczk\"i to moje ubranie codzienne i świąteczne,hihi ...noszę czapeczki z daszkiem i prawie wcale się nie maluje...może też dlatego mowią że mam max. 25 lat...;) Mam dusze poplątaną z pomieszaniem z odrobiną łachmaniarstwa... I dałabym naprawdę dużo żeby móc uczyć się w lot języków...to moje marzenie, chyba największe na ze wszystkich...bo gdybym umiała/znała to była bym wolnym czlowiekiem, tą szarą codzienność i to bycie tylko \"ozdobą \"domowego ogniska zamieniła bym w ciągu ułamka sekundy...bo była bym niezależna i na swój sposób szczęśliwa. I nie piszę tu o wielgaśnych pieniążkach upchanych gdzieś na końcie w banku...:) Co wcale nie znaczy że siedzę przed kompem i tylko marzę...wlaśnie wróciłam ze szkoły, uczę się i to parę godzin dziennie... Ale jak każdy nie cierpliwy poplątaniec, chcialabym szybciej, więcej...mocniej, hihi I co ?...macie mnie już dosyć, prawda ? pozdrawiam cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem poplątana jak Ty.Szukam czegoś,kogoś.Chce dobrze dla innych zapominając o sobie.Wiecej rozumiem niż umiem.Mam marzenia,ale w złych chwilach zapominam o wszystkim.Dam rade bo zaczynam czuć siłe.Mówią ze jestem wyjątowa,jedyna w swoim rodzaju,jesli tak jest--> musi byc lepiej. Lubie sie smiać,włóczyć bez celu po ulicach.Marzenia wystarczy dogonić,a jesli to zrobie zaczne je realizować. na dobry początek--- http://www.wrzuta.pl/audio/7c8Pax5qr2/ametria_-_pszczolka_maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Możesz, Otulona. Pod nieobecność Mańki przyjmuję Cię do grona. Zechcesz nam napisać, na czym polega Twoje poplątanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Jeśli chcesz doznać jeszcze większych wrażeń emocjonalnych, mogę Ci zaproponować zamiast podróży na Kubę, parotygodniową wycieczkę do Korei Ludowej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Swoją drogą, nie mogę znaleźć ani zrozumienia, ani chętnej kobiety na trzyletnią pieszą pielgdzymkę do Santiago de Compostella. Tam i nazad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Umiejętność śmiania się z siebie samego jest rzeczą absolutnie podstawową dla niestracenia kontaktu z rzeczywistością oraz dla układania właściwych relacji z innymi ludźmi. Niestety, większość z nas nie posiada tej umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
NIe wycieczkę, ale pielgrzymkę. To zasadnicza różnica. :-) Z czego się utrzymywać? Z wiary w słowa pewnego wędrownego nauczyciela, który dwa tysiące lat temu pouczał nas słowami: "nie martwicie się, co ma cie jeść, ani co macie pić...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Nie, w moim własnym stylu i na mój własny rachunek. Ciągotki czysto indywidualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×