Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klucha20

JESZCZE TO KOCHANIA CZY TYLKO PRZYZWYCZAJENIE???

Polecane posty

Gość klucha20

jak odrożnić młość prawdziwe uczucie od przyzwyczajenia.pytanie wydaje sie byc banalnie proste...a jadak..nie potrafie sobie na nie odpowidziec .od jakiegos pol roku czuje ze moj zwiazek wypala sie ze nie jestem w nim szczesliwa ze to poprostu nie to...ktos nedawno powiedzial mi bardzo cenne zdanie "...[...] związek ma być rodościa a nie kolejnym problemem". moj niestety nie sprawia mi satysfakcji i zadowolenia. bezskutecznie probuje odejsc bo on mi na to nie pozwala.widze jego lzy i ROZPACZ i serce mi sie kroji pod wpylywem emocji godze sie dalej na bezsens potem tego rzalujac i raniac nas siebie i jego.BŁAGAM POMOZCIE!!! ja musze to skonczycDAJCIE MI SILE!!!! ;(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli sie meczysz w zwiazku to odejdz, chyba ze Go kochasz. Nie mozna byc z kims na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucha20
nie kocham go...ale co jesli odejde i zaczne zalowac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mówi mój facet "bez ryzyka nie ma przyjemności" czasem warto z czegoś zrezygnować, rzucić sie pod prąd aby odnaleźć swoje szczęście, tego Ci życzę, dużo uśmiechu na twarzy i wiary ze czeka Cie lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucha20
to dosc trudne po 3 latach..:( jezu zwarjuje jak zaraz nic nie zdecyduje czuje jak moje zycie przecieka mi przez palce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale Cię rozumiem mam prawie taką samą sytuację i też jesteśmy już ponad 3 lata ze sobą.... a ja bym chciała być szczęśliwa i zakochana tak jak na początku.... u mnie jest nuda i rutyna.... nie całujemy sie ze sobą już ponad 1,5 roku, nie przytulamy, owszem zdarza się wieczór że jesteśmy blisko ale to raz za ile.... nie mam siły walczyć, chciałabym kochać i być kochana a przy tym czuć się spełniona.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okina
Nie mozna byc z kims z litosci lub z przyzwyczajenia. Jesli teraz czujesz ze to jest nie to, to pomysl co bedzie za pare lat. Brniecie w to bedzie swego rodzaju umartwianiem sie. Chyba, ze widzisz jakies swiatelko w tunelu i masz nadzieje na poprawe. Ale jesli po tylu latach razem nie jest dobrze to nie liczylabym na lepsze. Moze nadszedl czas na zmiany. Kto nie ryzykuje ten nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×