Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalllllllllaa

O matko co to było??!! Wrzeszczała jakby ją ze skóry obdzierali, tak nagle....

Polecane posty

Gość natalllllllllaa

Przebrałam córę (ma miesiąc) a nagle w płacz - dałam pierś a tu nic pierwszy raz nie chciała chwycić sutka, choć zawsze to pomagało na wszystko... płacz przerodził się we wrzask, zrobiła się bordowa i nie mogłam jej uspokoić, rozebrałam i sprawdziłam czy jej gdzieś niewygodnie, dawałam cycka, lulałam, tuliłam, dopiero nosik trochę pomógł ale musiałam nim hulać "pod sufit" pare sekund spokoju i dalej to samo - co to było??!! Jestem sama w domu nawet nie miałam jak do kogoś zadzwonić bo bym nic nie słyszała, teraz usnęła w ciągu chwili i tak spi biedna... dałam jej herbatkę z kopru uspokajającą, jakąś próbkę miałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objawy wskazują na kolkę...:( Współczuje, ja tak miała 2,5 miesiąca....:( KOSZMAR:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallllllllla
To tak wygląda kolka?! O boże czasem płakała i się prężyła ale uspokajała ją pierś, masaże brzuszka pomagały i robiła kupkę ale tak było jak dawałam jeszcze po szpitalu mleko modyfikowane... pierwszy raz coś takiego się stało to było okropne :( Jak ja jej mogę wtedy pomóc, są jakieś krople podobno ale czy pomogą od razu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby zdarzyło się jeszcze raz proponuje włączyć suszarke do włosów i strumień ciepła skierować na brzuszek (w odpowiedniej odległości zeby nie poparzyć). Powinno pomóc. No i proponuje uzbroić się w cirpliwość, nie panikuj.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kolki
podobno espumisan pomaga i podawaj herbetki z kopru wloskiego, a ten napad to na 99% byla kolka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nic nie pomagalo.. lekow i specyfikow chyba ze 20.. dziecko darlo mi sie do ok 5 miesiaca caly czas.. myslalam ze z mala jest cos nie tak a lekarze leja na sprawe jedyne co nam pomagalo.. i zuzi to byla wlaczona na najjwyzsze obroty suszarka.. jej dzwiek przynosil zuzi ukojenie i wtedy zasypiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie wydaje ze kolka to ten czas kiedy sie zaczyna ale rozbierz ja albo sprawdz czy cos jej nie przeszkadza, ja kiedys mojej malej przycielam skore taka spinka od lancuszka i tez wtedy potwornie krzyczala i przez chyba 1,5 godziny mala sie meczyla, myslalam ze to kolejny atak kolki masowalam brzuszek a jak nic nie pomagalo to ja rozebralam by wlozyc ja do cieplej wody i wtedy sie wydalo ze to nie kolka. jesli to pierwszy objaw kolki to masuj brzuszek a moze cos nie pasuje jej w ubrnku moze cos ja upija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do szuszarki to tez na poczatku kierowalam cieple powietrze na brzuszek ale szybko skumalam ze chodzi nie o cieplo tylko o dzwiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallllllllla
NA herbatce z kopru niestety pisze, że nie wolno dużo podawać więc czy jedna butelka (100ml) dziennie wystarczy, i o jakiej porze najlepiej? No i czy wogóle jest dobrym pomysłem, żeby codziennie dawać tę herbatkę, niezaleznie od tego czy ma kolkę czy nie? bo jak już płakała to nie chciała nic chwycić do ust... To naprawdę było okropne przeraziło mnie dosłownie. Pierwszy raz po miesiącu życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na ogół też tak było, płacz i prężenie w granicach "normy" ale raz na jakiś czas zdarzało sie własnie cos takiego o czym piszesz. Ja gdzieś wyczytałam ze to podobno bolesne skręty jelit towarzyszące kolce i dlatego dziecko tak nagle zaczyna krzyczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultra ata
owocowa jak Zuzi problemy ze snem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallllllllla
Jak już pisałam na początku: "rozebrałam i sprawdziłam czy jej gdzieś niewygodnie, dawałam cycka, lulałam, tuliłam, dopiero nosik trochę pomógł ale musiałam nim hulać "pod sufit" Wiec to jednak kolka... przechlapane, kiedy ja się mogę spodziewać takich kolek i jak często czy jest jakaś reguła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee..nie ma:) U mnie bywały bardzo różnie ale najczęsciej 17-20 i 5-7 rano. A kropelek jest strasznie duzy wybór. Wykupiłam pół apteki łącznie z sab simplek z niemiec. I nic nie zastapi suszarki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ultra ata dzieki za zainteresowanie:) w zasadzie to nie za wielesie zmienilo.. daje ten syrop juz tydzien a zuzia przed snem nadal wariuje;/ ryje glowa o lozko, chce wstawac, siada.. i wszytko z zamknietymi oczami..zmeczona ale nie moze zasnac:( w nocy tez sie budzi.. ok 3 razy - wiec jest troche lepiej, bo calkowicie sie nie rozbudza tylko polspiac "rzuca" sie po lozku.. kupilam dzis syrop sedalia.. za kilka dni przerzuce ja z ataraxu ( nie wiem czy ne przekrecilam nazwy).. zaczynam sie godzic z naszym losem powoli.. moze taki jej urok??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallllllllla
Nam suszarka pomaga przy przebieraniu lub kąpieli ;) jak płacze chociaż zwykle jest ciuchutko :) Ale dobrze wiedzieć, na pewno spróbuję chociaż mam nadzieję, że to się już nie powtórzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A malutka była marudna przed tym wrzaskiem???? Bo jeżeli tak to mógł być to płacz przemęczeniowy, tzn. córeczka była juz bardzo zmęczona i chciała spac, że marudzenie przerodziło się we wrzask niedo uspokojenia. Lub tak jak piszą dziewczyny kolka. A czy przy tym malutka miała spięty brzuszek??? Nastepnym razem jeżeli to kolka masuj małej brzuszek i (przepraszam jak to kogoś obrazi) spróbuj pomóc małej termometrem. Kiedy sobie pruknie trochę jej ulży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultra ata
:) ale sliczna masz te Zuzie, zazdroszcze Ci, jak bede miala corke chcialabym zeby byla taka fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallllllllla
Kasiak - Nie marudziła przed tym napadem, przebierałam ją akurat w nową pieluchę, leżała i nagle taki wrzask aż się wystraszyłam co się jej dzieje :( nie sprawdziłam brzuszka dokładnie. Ale jak sobie puści bączka to pomoże?? Bo właśnie w nosiku często mi puszcza bąki w tej pozycji i robi kupki moze dlatego ją ciut uspokoiło bujanie w nim, ale w sumie nie purkała bączków więc sama już nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka z pewnością jej pomoże i ulży :) z poczatku jak mój synek miał problem z kupką to tak mu pomagałam. Na czubek termometru dawałam kropelke oliwki i wkładałam czubeczek do odbytu. Mały wtedy parł i prukał sobie przy tym masowałam brzuszek. Możesz kupić INFACOL rewelacja na problemy z brzuszkiem :) i zaparciami. W aptece kosztuje 20zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to kolka to najgorsze co może być :( U nas zaczęły się jak mały skończył równy miesiąc i trwały przez 3,5 miesiąca! Ciągle o tej samej porze 16-20 .NIC NIE POMAGAŁO! rózne specyfiki jakie są na rynku czy też domowe spoosby jak np masaże nie sprawdzały się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to nosik
poważnie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super to brzmi
:O miesięczna "córa" :O jak ja nienawidzę tego słowa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja zgodzę się z dziewczynami,ze suszarka pomaga na kolkę. Ale na dłuższą metę, jej dzwięk dla innych jest męczący. Mojej córeczce na kolkę tak naprawde pomógł DEBRIDAT. Proponuję,żebyś już teraz coś z tym zrobiła. Po co macie się meczyć i wy i to maleństwo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bylo jak u principolo zaczelo sie dokladnie wtedy gdy miala miesiac a skonczylo sie po 3 miesiacach, standardowo krzyczala miedzy 15 a 20 non stop. Najgorsze 3 miesiace mojego zycia, nie wiem jak je przetrwalam bo bylam strzepkiem nerwow. U mnie tez nic nie pomagalo ani nic przepisanego od lekarza ani aptecznego czy sprowadzanego tajemnicze ziola po propstu nic nie skutkowalo w przypadku mojej malej. natomiast moj syn mial kloke dwa razy w zyciu i tez krzyczal kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to prawda ale polożna która przychodzila do mnie powiedziala ze na kolki pomaga dziecku leżenie na brzuchu taty.Bo dziecko nie czuje wtedy mleka :) Nie wiem czy to pomaga bo nie miałam okazi tego sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallllllllla
Princpolo - leznie na brzuchu taty ale na pleckach czy na brzuszku? Wystraszyłyście mnie - moja też skończyła miesiąc i jak to ma trwać tak jak u Twojego malucha to chyba umrę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natallllllllla- na brzuchu ;) Mojemu małemu -jak już tak bardzo wrzeszczał- to pomagały ciepłe kapiele. Czasem wystrczylo ciepłą pieluchę połozyc na brzuszku. A jeszcze lekarz przepisał nam takie czopki uspokajające. Też pomagalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×