Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cośtamcośtam

najgłupsze/najśmieszniejsze teksty Was i Waszych znajomych

Polecane posty

Gość wqwer
rozmowa w sklepie -przepraszam czy ten znicz jest metalowy? -nie, jest blaszany. Padłam bo był szklany - to się kobiety dogadały wchodzi akwizytor do sklepu i pyta: - zastałem może panią xxxx a pani xxx stojąca obok niego i zamyślona odpowiada - przy telefonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymilka
Na zakupach w supermarkecie zastanawiamy się co jeszcze powinniśmy kupić. Jajka, chlebek i może od razu weźmy jutrzejszą gazetę bo po co rano do kiosku gonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnuuuuuuu
moja mama z koszykiem z biedronki przyjechala do domu....wsiadla z nim beztrosko do auta nie patrzac co ma w reku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zamierzchłych czasach liceum chodziło się z kurendą (ogłoszeniem) i był na początku zawsze ten sam tekst: Dzień dobry, przepraszam pani profesor, czy mogę coś ogłosić? -moja koleżanka wchodzi zestresowana do najsurowszej polonistki i: -Pra pre pri pro pro czy mogę coś ogłosić? Siedzimy w barze, podchodzi gburowata kelnerka: Ona: KTO? My: Ale co? Ona: HAMBURGER!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaltraaa
moja mama kiedys w sklepie zamiast powiedziec"poprosze 2 dlugopisy" poiwedziala" poprosze 2 autobusy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaltraaa
albo wchodzi facet do cukierni i prosi 2 zapiekanki, ekspedientka sie na niego patray a ten " yyyyyyyyy to znaczy 2 jagodzianki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poproszę WODA LODNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se
wchodzimy z kumpelą do cukierni, stoimi w długiej kolejce, mamy ochotę na piękną drozdzowkę z owocami, dochodzimy do lady a kumpela mowi: "wino poprosze":-D:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sklepowych sytuacji zawsze miałam sporo, ale według moich znajomych dobrze wypadam, kiedy zapominając co chciałam kupić, mówię do ekspedientki: \"przepraszam, ale chciałabym sobie jeszcze tak chwilę postękać, szybciej wtedy myślę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeo***jeo***
kurcze wyję ze śmiechu...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeo***jeo***
córka szła do szkoły, miałam zamówić książki w księgarni, seria pod tytułem "Wesoła Szkoła" dzwonię do ksiegarni: -Halo, słucham.-pani pyta -Czy to wesoła szkoła? pytam ja i obie w śmiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie rozbawił tekst z tv; Narzeczony-murzym -ona Polka. Pojechali do jej babci. Fajnie im się gadało. W końcu babunia mówi- No ładnie razem wyglądacie, ale jakie te wasze dzieci będą.....Łaciate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila na jednym z topiców, cyt. "...mi sie udalo, teraz od ponad roku jestem z nim znowu, i jest o niebo lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!! wczoraj mi sie zareczyl !!" :-) myslałąm ze padnę:-D ale to pewnie z emocji hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weszlam na topic i tylko go czytałam, wiec nie wiem czy tam wesoło ale na pierwszej stronie laska taki tekst własnie napisała hehehe http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3331874 jak chcesz sie posmiaci masz poczucie humoru to do poradni dla wariatow zapraszam hahahaha http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3331874 piąte koło udziela wszelkich odpowiedzi hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasłyszane: -To jak można nazwać ten stan, kiedy wampir jest w trumnie, skoro tak naprawdę ciągle żyje? - Nie wiem, może jakiś rodzaj letargu, śpiączki, coś w stylu hibernacji? - Albo powiedz komisji tak: Wampir w trumnie leży dumnie. - Możnaby w sumie to jeszcze rozwinąć: Wampir w trumnie leży dumnie, a jak wstanie spuści lanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat miał wtedy może z 6 lat w sklepie zapytał \"czy jest papier do dupy?\" mały sklepik na wsi, zwala się sporo grupa dzieciaków z kolonii i kolega się pyta \"czy dostanę srajtaśmę?\" ja do brata \"najpierw wyłącz dyskietkę a później wyjmij komputer\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babskie spotkanie, pijemy wino, i moja koleżanka podśmiewa się z tego co powiedziałam, więc ja zirytowana: Kaśka, przestań łapać mnie za sutka! (zamiast słówka...) dalej się ze mnie podśmiewa :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś dostałyśmy od Prezesa z okazji urodzin mały poczęstunek pytam się koleżanki bo wzięła babeczkę jaka jest w środku z nadzieniem czy bez? a ona na to że jej jest bez ja wzięłam inną i mówię że moja jest z mortadelą )) (oczywiście z marmoladą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bylam mala poszlam
do sklepu i kupilam penisa z czekolady mowiąć: poprosze to za 1,80 :) mialam jakies 7 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolex
Mój kuzyn miał jakieś 4 lata, zamiast litery "K" mówił jeszcze "T". Odwiedził babcię na wsi, z połową rodziny zwiedzał nową stodołę. Kuzyn wylicza zwierzaki: "todut (kogut), tura, toń, trowa..." zobaczył świnię i krzyknął "O turwa! Trotodyl!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michelangello
no pieknie się zabawiacie,pięknie.....penis z czekolady-też mi coś...a dotykałyście takiego z marmuru?..ja mam to na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już to pisałam na TWA, ale jakiś czas temu mówię koleżance, że w niedzielę metro nie kursowało do stacji Imielin w kierunku Kabat i stwierdziłam, że dziwne to. A ona na to, że przecież maraton był i pewnie dlatego zamknęli. Oczywiście skomentowałam, że na pewno jakiś rekord padł, skoro przed pociągami uciekali...a ona dopiero po paru minutach załapała.:P A mówią, że blondynki sa niezbyt rozgarnięte;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój znajomy stoi na stacji i słyszy z megafonu - uwaga, pociąg z.... do ... wjeżdża na tor pierwszy.... PROSIMY ODSUNĄĆ SIĘ OD TORÓW BO MASZYNISTA LUBI SIĘ POPISYWAĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×