szczyt głupoty?

właśnie widziałam przez okno jak mamusia \"wysadza\" swoją córkę na trawniku..! ROZUMIEM....dziecku chciało się siusiu...z dzieckiem nie wygrasz jak chce siusiu...nie wszędzie pozwolą się załatwić...(mówię o sklepach kawiarniach) ale jest minus na dworze:/ no ja raczej tak bym nie zrobiła- aaaa obok na podwórku jest szalet - czysty zadbany...1zł. kosztuje siusiu. Pipa chciała zaoszczędzić i dziecko przeziębić:/

wiesz co sama glupia jestes,zamiast zajac sie czyms powaznym to siedzisz na cafe i plotkujesz o glupotach,malo to ciekawe wiesz

hihi, tylko jak dziecko jest małe, to przeważnie woła w ostatniej chwili... ostatnio widziałam, jak taki maluszek siusiał praktycznie przy wejściu do Lidla.. :D a matka go opieprzała, że woła na ostatnią chwilę

heh mnie to tez przerazalo , wysadzanie jak jest zimno ale teraz sama wiem jak to jest moj czasami tez wola na ostatnia chwile ;)

Mój ostatnio sikał przed wejściem do spożywczaka. Co miałam zrobić jak zawołał w ostatniej chwili szukać szaletu? żałosne

lena.... głupia to nie jestem- nie obrażaj mnie:/ nie zajmuję się głupotami i plotkami... na kafe siedzę tak jak Ty;) tylko ja jeszcze obiadek gotuję:P A chciałam się zapytać co Mądre koleżanki mają do powiedzenia...a nie ty:P no ja na miejscu tej mamy poszłabym zrobić siusiu do kibelka obok:P ale jak tu jedna z koleżanek napomniała...fakt dzieci wołają w ostatniej chwili. tylko tak zimno na dworze:(

z chłopakiem łatwiej, gorzej z dziewczynką.... :D

niema to jak glupie baby gadaja o glupotach

FAKT, nie zawsze po drodze jest kibelek:( oki, nie ma tematu;)

heh no powiem Ci ze wcale nie jest latwiej bo na poczatku zalatwiaja sie w tej samej pozycji co dziewczynki :-D

eh, wszyscy to przeżyli ;) myślisz, że nas matki gdzie wysadzały? :D nawet pewno nie wiemy, ile razy tyłkiem gołym świeciłysmy w śniegu w taką pogodę to nie tak źle, gorzej jak jest -20

zajmij sie swoją dupa a nie zajmuj sie innymi.idealna baba sie znalazła.

Rudi mnie to przeraza zalatwianie na dworzu, ale kurcza czasami nie ma wyjscia jak miala kibel pod nosem to mogla tam isc -fakt ale moze bylo juz tak kryzysowo ze nie zdazylaby zaplacic, rozebrac dziecka itp ;) ja az sie boje kiedy zrobi sie cieplej i na miasto pojdziemy bez pampka, bo poki co tylko w domu z niego nie korzystamy

wiesz co rudi siedzisz w oknie jak ta stara kura domowa,i pierdolisz glupoty,jase ze niema tematu

no mój już na nocniku nawet trzyma siusiaka, mówi, że tak jak tatuś :D ale na dwór ubieram mu pieluche na takie niespodziewane wypadki nie mam ochoty wracać do domu z mokrymi gaciami w torbie, zanim wyplączę mu siusiaka z tych wszystkich zimowych galotów

po prostu szkoda mi się dziecka zrobiło (dziewczynka) bo zimno:/ boshe... jakie oburzenie:(

lena33 ----> jak się wstydzisz przyznać ,że to Ty to powiedz,że to ja:/

Jezu dziewczyny coście takie nerwowe? normalnie się dziewczyna zapytała jak nie ma dzieci to nie jest w temacie mnie jakieś 5 lat temu tez by to pewno wkurzało bo po starszej już zapomniałam a małego jeszcze nie było :) punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D

ty rudi jaka ty nowoczesna,jakie slownictwo boshe,co to wogole ma znaczyc,myslisz ze jestes jakas super czy co??Obgadujesz co w oknie odjrzalas no zalosne:):)

Autorka ma rację! mnie denerwują te dzieci wysadzane centralnie pod moim oknem i balkonem. Jest plac zabaw i z tego placu zabaw mamusie ciągną te dzieci pod balkony i mówią że tu mogą się załatwić. I nie tylko siusiają..... A blok jest obok placu, 3 kroki mają. To nie jest wina dziecka tylko rodziców że tak je wychowują. Od sikania jest kibel i nocnik, a nie miejski trawnik. Opieprzam regularnie matki sikające dzieckiem pod moim oknem.

sama mam dziecko więc wiem o czym mówię...

nie no mam dzieci....dziecko, ale małe jeszcze w pampersach. wcale super nie jestem ale Ty pewnie tak:D wiesz co?? nie pisz już bo temat zaśmiecasz- jak masz pisać ,że jestem taka czy owaka to nie pisz wcale i spadaj z tego tematu:) zapytałam się i miłe koleżanki odpowiedziały:) Ciebie o zdanie nie prosiłam:P a teraz idę przebrać pampersa córce:)

zalozylas topic zeby ci wszycy klaskali i bravo krzyczeli czy co??Kazdy ma cie teraz poglowce tu glaskac?ßTy jaka ty zalosna jestes ze hej

lena33 a co to jest to - bosche?

boshe....napisałam ja. zbyt szybko bo chciałam napisać boże... no ale widzisz, mądrzejsza wyszukała i się przyczepiła;) na takich też nie ma rady;) Cleeo, dziękuję;)

nie oczekuję braw i głaskania po głowie! za to Ty widzę szukasz sensacji;) to Ty jesteś żałosna nie ja!! p.s....myślisz,że jak pójdę się wysikać pod Twoje okno, bądź zostawię pampersa dziecka (bo moje jeszcze w pampersy robi) to będziesz zadowolona;>??:)

p.s....lena33...urodzisz zobaczysz;) w tych Niemczech to ci się w główce poprzestawiało:D na razie widzę u Ciebie burzę hormonów;)

Cisza! Nie ma co na siebie krzyczeć :D To fakt z dzieckiem się nie wygra :) Lepiej wysadzić pod drzewkiem niż ma być cały mokry. Ja jak wychodze na spacer w paskudną pogode to zakładam jeszcze pampersa by nie przewiało.

No i dobrze;) lepiej mieć pampersa niż przeziębić dziecko;) o to mi chodziło. chyba byłoby lepiej iść do kibelka, założyć pampersa niż później walczyć z przeziębionym pęcherzem u dziecka!!! no ale pani lena33 wie lepiej:D

RRuuddii----Dawaj ignora dla tych co nie znają kultury :D