Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne czystej dziewczyny

moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Polecane posty

tak trudno jest zrozumieć Kobietom, co naprawdę przeżywają Ich Partnerzy, gdy inni faceci pod pozorem leczenia robią to co robią za przychylnością tychże Kobiet, być może nie do końca uświadomioną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytująca czasem podczytuje tylko czasem :( gdybyś podczytywała częściej i ze zrozumieniem to nie śmiałabyś się śmiać bo to, że nasi Partnerzy nie chcą, żebyśmy udawały się do gabinetów ginfacetów, a my się do nich udajemy, wcale nie jest śmieszne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest prosty przyklad
ze to nie jest tak do konca, ze zawod 'ginekologa' jest kompletnie aseksualny. ja sie kiedys mojej zony spytalem jakby sie czula gdyby moje wyjscie do 'pracy' oznaczalo, ze pol dnia spedze miedzy nogami obcych kobiet? albo jakby sie czula gdybysmy w naszym domu mieli dobudowany gabinet. ona by robila w kuchni kolacje a przez okno widziala 'wypindrzone' malolaty zasuwajace do mnie do gabinetu. powiedziala, ze 'nie moglaby miec meza ginekologa' i nie potrafila jednoznacznie odpowiedziec DLACZEGO???? ja ciagnalem temat dalej, ze przeciez zawsze mowi, ze to LEKARZ, ze sie tyle NAOGLADA, itp. 'ze ginekolog tak nie patrzy jak normalni faceci' itp no sami wiecie... zawsze kazda kobiete w naszej rodzinie 'zgasze' jesli chodzi o ginekologa. wystraczy spytac sie jak taka kobieta by sie czula gdyby miala meza ginekologa wtedy zmienia im sie punkt widzenia o 180 stopni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuhjnm,
30.08.2010] 18:17 [zgłoś do usunięcia] tyuhjnm, Mnie wpisy panów już tylko bawią, mam wrażenie, że szukają rozmówcy żeby zobaczyć jak dużo może być wpisów na durny temat. Pozdrawiam No i stuknęła 100 gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumpel ma brata
ginekologa. zona kumpla jest w ciazy i po stracie poprzedniego dziecka postanowila, ze ciaze bedzie prowadzil jej.....szwagier!! na wizyte ida razem siedza i rozmawiaja razem ze swoim bratem/szwagrem. potem brat zabiera zone kumpla na badanie i zostawiaja mojego kumpla samego przy biurku. ja wszystko rozumiem, ze lekarz to lekarz ale laska albo brat mogliby go chodziaz do siebie poprosic!! dla mnie to troche chory 'uklad'. nie wyobrazam sobie potem siedziec razem z bratem i zona przy stole wiedzac, ze niedawno paluchy brata byly w cipce mojej zony....brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim zwiazku..
akurat nie ma demokracji jesli chodzi o plec ginekologa. moj maz kiedys na poczatku znajomosci powiedzial, ze albo on albo ginekolog i bylo po temacie. nie czuje sie z tego powodu jakos ubezwlasnowolniona. doceniam, ze byl chociaz szczery chodze do kobiet ginekologow (chociaz w wiekszosci chodzilam do babek) i nie uwazam zeby dziala mi sie z tego powodu jakas krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata z Pyr
My jesteśmy tradycjonalistami. Mąż powiedział mi, że jak pójdę do gina mężczyzny, to mam się przyznać, a on mnie zbije. I tak zrobiłam. I zbił mnie. I wdzięczna jestem, bo poza biciem wogóle mnie nie dotyka. Tak ma wyglądać katolickie małżeństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeka chaosu
Kup sobie lalke dmuchaną w nieotwieranym opakowaniu, będziesz miał prawie pewność, że jest całkiem czysta, twoja na własność i do ginekolga nie trzeba jej będzie prowadzić, same korzyści. I pomysl o wizycie u psychiatry bo normalny to ty nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym jest
normalnosc??? dla mnie normlanym jest, ze facet potrzebuje zaruchac z inna co jakis czas. jakos moje dziewczyny uwazaja to za nienormalne. zaden samiec nie jest stworzony do monogamii. a facetowi to fakt moze sie cipka znudzic.....ale zony/dziewczyny. tutaj to w 100% przyznaje paniom racje, ze TO sie moze facetowi znudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronia tych swoich..
facetow ginekologow jak moherowe babcie swojego ojca dyrektora w toruniu. ale jakos zadna nie wyobraza sobie miec meza ginekologa. dlaczego??? przeciez to zawod jak KAZDY inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest wynikiem teorii względności. U gina kobieta ma palce w cipce i gin ma palce w cipce, ale to nie jest to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 23 lata nanan
a mój facet jest normalny w odróżnieniu od piszących tutaj bo nie uważa, że to on jest panem i władcą i nie nakazuje gdzie mam chodzić. Amen:) żal mi was, załóżcie żonom pasy cnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja kobieta
tez jest normalna i nie rozkracza sie przed zadnym obcym facetem. nawet przed takim ktory nosi bialy kitel i ma dyplom w ladnej ramce na scianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitki zanim
napiszecie, ze ginekolog to...lekarz nie facet. wyobrazcie sobie, ze wasz facet/maz jest ginekologiem.. ...na necie pelno jest postow o rozterkach zon ginekologow wiec kij ma 2 konce. czy wtedy my mielibysmy obrazac tamte kobiety i uwazac za 'nienormalnie i niedojrzale' bo w koncu ginekolog to zawod jak KAZDY inny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj to sa dopiero
WARIATKI i NIEDOJRZALE EMOCJONALNIE KOBIETY wystarczy przeczytac pierwsza strone. co one sobie wyobrazaja ze taki facet wybral taka specjalizacje dla przyjemnosci???? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3214222

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imogena
Witam Tak się zastanawiam dlaczego panowie tak się uczepiliście tylko ginekologów, a nie ma tu ani słowa o takim lekarzu jak urolog czy proktolog. Przeciez badania u tych lekarzy są o wiele bardziej nieprzyzwoite niz u ginekologa. U urologa kobieta tez musi rozłożyć nogi . I jakkolwiek przy badaniu ginekologicznym lekarz/rka nie dotyka łechtaczki tak w badaniu urologicznym uniknięcie dotykania tego miejsca jest wręcz niemozliwe . A badanie proktologiczne? Czy wypięcie pupy i pozwalanie na penetrację odbytnicy nie jest bardziej wyuzdanym badaniem, gdzie wiadomo jakie zamiłowanie ma większosc panów do sexu analnego...No drodzy panowie myślę, ze powinniście wziąc pod lupę lekarzy innych specjalności równiez...Bo ginekolog to przy wyzej wymienionych lekarzach "delikatny pikuś".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli potrafisz ..
postawic znak rownosci pomiedzy cipka i owlosionym meskim odbytem to przyznam ci ze w tym co piszesz masz troche racji. mnie cipka mojej zony strasznie fascynuje i daje nam obojgu wiele przyjemnosci. z drugiej strony moja zona wogole nie jest zainteresowana moim owlosionym odbytem i tu jest ta roznica. gdybym poszedl do urologa (nawet kobiety) to ten lekarz nie naruszy 'naszej' intymnosci. zona nie bedzie miala za zle, ze jakas obca baba wciskala mi paluchy w tylek. z ginekologiem to troche bardziej skomplikowana sprawa. wkladanie palcow w pochwe to ta SAMA czynnosc jaka kochankowie wykonuja w sypialni. cel jest inny ale czynnosc ta sama - palce faceta w pochwie - i to jest ta roznica. moja zona sama zmienila faceta gina na kobiete. nie potrafilem jej dotknac 'po' badaniu bo jedyne co widzialem to obcego faceta miedzy jej nogami z paluchami w cipsku. o minecie mogla wtedy zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imogena....
Badanie u urologa/proktologa bardziej wyuzdane?? hmm ciezko mi w to uwierzyc. pokaz mi kobiete ktora 2 razy w roku lata do urologa/proktologa i jest tam badana - wiadomo 'licho nie spi'. problem w tym, ze 90% kobieta lata do gina z byle 'gownem' traktujac go jak lekarza pierwszego kontaktu. koniecznie musi to byc facet (bo wiadomo baby sa wredne i sie nie znaja) chociaz wg. postow na kafe plec lekarza nie ma znaczenia (byle nie byla to kobieta) a ginekolog facet...to nie facet (zreszta przeczytaj caly watek to wyciagniesz takie zakrecone wnioski). ja bym naprawde nie chcial zeby moja zona chodzila do gina tylko dlatego zeby bylo milo i delikatnie. kiedys nawet lekarz ginekolog probowal mnie na czas badania wyprosic z gabinetu hehe i byla to ostatnia wizyta zony u ginekologa faceta. ciekawe co chcial takiego robic ze meza probowal wyprosic.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imogena
Do Imogena z kropkami....i nie tylko Dzień dobry. Widzę , ze moja wypowiedż zostałą błędnie zinterpretowana. To jak widzę trzeba słowo po słowie kawa na ławę:)Otóz nie napisałam tego , zeby tutaj was panowie krytykować za wasze wymagania względem kobiet.To jest idywidualna sprawa kazdego z osobna . Tyle , ze chciałam wam uświadomić podpierając się własnym doświadczeniem ze badania u tych lekarzy bardziej odzierają kobietę z intymności niz badanie ginekologiczne . Takze jeśli ktoś nie przeszedł takich badań to niech sie lepiej nie wypowiada . Bo nie zna tematu. Ja te badania przeszłam i było to dla mnie starszne i nie chodzi o ból bo nie boli tylko własnie o sposób w jaki są przeprowadzane. A jeszcze niestety nie miałam szczęscia zeby znaleźc dobrego specjalistę-kobietę więc powiem tylko ze w pewnym sensie było to nawet upokarzające . Nigdy takiego odczucia u ginekologa faceta nie miałam . Chociaz obecnie moim ginekologiem jest kobieta , ale nie dlatego ze jest kobietą tylko dlatego ze jest wysokiej klasy specjalistą a ja takiego lekarza potrzebuje. I nie dlatego zeby sobie do niego biegac i rozkladac nogi dla przyjemności co pól roku. Coś takiego jak "rak" nie jest przyjemnością. A gdybym wczesniej bardziej o to dbała i jednak kładła się na fotelu ginekologicznym co pól roku , uniknęłabym tego co teraz przechodzę. Ale jak to w zyciu bywa są rzeczy wazniejsze a to praca , a to to a to tamto a zdrowie człowiek spycha na plan dalszy . A potem budzi się z ręką w nocniku. Dlatego teraz wiem ze jak kobieta idzie do ginekologa co pól roku to świadczy tylko o tym , ze jest mądrą kobietą. I wy panowie jeśli jesteści madrymi facetami i kochacie sowje partnerki i zalezy wam na ich zdrowiu i zyciu to powinniscie wrecz wymagac od nich takich kontrolnych badań co pół roku , dzięki którym mozna wykryć raka we wczesnym stadium , bo to bardzo podstępna choroba i niestety dlugi czas rozwija się bezobjawowo. Być moze i są kobiety , które biegają po lekarzach(nie tylko ginekologach) dla przyjemności , no ludzie są rózni wiec nie mozna generalizowac , ale uwierzecie , ze dla większosci kobiet te badania to nie jest przyjemność tylko ogromny stres. Ja nie wiem jak w czasach gdzie tylko kobiet umiera z powodu raka narządów rodnych mozna w ogóle mówic , ze kobiety idą do ginekologa dla przyjemności . Dla mnie to badaie nigdy nie było i nie bedzie zadną przyjemnością i nie wazne czy lekarz będzie facetem czy kobietą. A co do badania urologicznego np. to tak zebyście mieli porównanie .....Lekarz wkłada przyrząd zwany wziernikiem przez cewkę moczową do pęcherza . A zeby to urządzonko włozyć w cewkę musi rozchyli wargi sromowe kobiety , następnie zeby cewka była dobrze widoczna i nie uciekała przed naciskiem uciska się miejsce wyzej czyli łechtaczkę....coś co jest dla kobiety miejscem najintymniejszym....w badaniu ginekologicznym tego nie ma . A proktolog , no cóz trzeba wypiąc mocno pupę i lekarz po prostu wkłada palce w otwór odbytnicy , albo jakies inne urządzenie jeśli takowe jest mu potrzebne do badania . Strasznym dyskomfortem jest to ze własnie stoi za nami z tyłu i w zasadzie nie mamy wpływu na to co robi , na jego zachowanie , niczego nie widzimy . Nie są to przyjemne odczucia. Ale co zrobić , kiedy niestety w naszej kochanej PL nie mamy wielkiego wyboru lekarzy . I jakkolwiek o kobietę gin. nie trudno tak o innego specjalistę -kobitę juz o wiele trudniej . Co wtedy wybrac? Zdrowie i zycie czy swoje albo partnetra "widzi mi się"? Piszecie tak kochani bo nie musieliście przez cos takiego przechodzić . I obyście nie musieli nigdy. Ale powinniście mieć świadomość, ze kiedyś mozecie całkiem niespodziewanie stanąć przed takim wyborem "mój poglad i przekonanie czy zycie partnerki/ra" . I wtedy wszystkie nasze racjie i poglady sypią się w gruzy bo kazdy chce zyc. Ja tez kiedyś myslałam podobnie do was , ale dostałam od zycia tak po d... , ze teraz juz nigdy nie powim zadnej kobiecie ze idzie do ginekologa dla przyjemności. Przeciwnie powim "idź" nawet jesli jest to zboczony facet , bo przez badania które ci zleci masz szansę na wykrycie choroby i na zycie......... A na minutę czy dwie zęby moze zacisnąc kazdy , tak samo jak je zaciskamy przy pobraniu krwi czy przy zastrzyku . Od tego się nie umiera! A od nie wykrytych dostatecznie wczesnie chorób mozna! No i to chyba tyle w temacie z mojej strony . I proszę nie odbierac tego wszystkiego jako krytyki . Zdaję sobie sprawę , ze te poglady wynikają po prostu z braku wiedzy o pewnych sprawach , ja tez tak kiedyś myślałam. Mogę tylko zapewnić was panowie , ze gdybyście mieli okazję pobyć tak chociaz 24 h w szptalu na oddziale ginekologicznym i popatrzec na cierpienie kobiet i pracę lekarzy w znacznym stopniu facetów, którzy jednak starają sie ratowac zycie kobietom i ulzyć im w cierpieniu to wielu z was zmieniłoby zdanie . No ale ..lepiej zebyście tego a raczej wasze partnerki nigdy nie dośwadczyli/ły. Zdrowie jest rzeczą bezcenną(a zaczynamy je cenić dopiero wtedy kiedy nam ucieka) , więc zyczę wszystkim nie szwankującego zdrowia i mądrych wyborów. Pozdrawiam. Pa Jeśli są jakieś literówki to przepraszam.....trochę się spieszyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy schorzeniach typu nietrzymanie moczu trzeba przejść bardzo nieprzyjemne i odzierające kobietę zupełnie, do cna, z intymności badanie urodynamiczne. Badania te robi się tylko w niektórych gabinetach. Osobiście nie znam kobiety, wykonującej takowe. I guzik panowie będzie z waszego złego stosunku do ginekologów-facetów. Bo staniecie przed wyborem: albo wasze popaprane ego albo zdrowie waszej żony. I nie próbujcie nikomu wmówić, że wybierzecie kobietę chodzącą z wiecznie obsikaną podpaską. Wtedy wybierzecie hibernacje moralną. Tak jak kolega niclas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imogena
Specjalnie do "Jeśli potrafisz" .... Urolog skarbie nie włozył by ci paluszków w pupę tylko włozyłby ci wzierniczek w siusiaka :D Rozumiem ze masz bardzo wyrozumiałą zonę i nie miałaby niz przeciwko gdyby Twoim siusiakiem bawiła się kobieta-urolog. I pewnie jestes twardzielem , który bez problemu potrafiłby zapanowac nad wzwodem jesli pani dr grzebałaby ci przy siusiaku , zwłaszcza gdyby była bardzo atrakcyjną kobietą. A w pupę paluszki wsadza poroktolog zaróno kobietom jak i męzczyznom. To samo dotyczy takiego lekarza jak urolog , to tez lekarz zarówno dla kobiet jak i dla męzczyzn . Ale moze jaśniej:) Proktolog - lekarz dla obojga opłci zajmujacy się chorobami jelit(to tak w duzym skrócie) Urolog- równiez lekarz dla obojga płci zajmujący się chorobami układu moczowego. No i tu wiadc na przykładzie"Jeśli potrafisz" jak wiele rzeczy wynika z niewiedzy i nieznajomości tematu . I jakie osoby sie tutaj wypowiadają. Ta moja wypowiedz wyzej była dla trochę bardziej inetligentnych panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imogena
Dokładnie "IFTAR" . Podpisuję się pod twoim postem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A taka np operacja przepuklinki w znieczuleniu podpajęczynówkowym??? I panowie po tym znieczuleniu nie mogą zrobić siusiu. Wtedy przychodzi zgrabna, powabna pielęgniareczka, lat 30 i zakłada panu cewniczek... Rozumiem, że piszący tu panowie z odrazą i ze wstrętem odpędzą od siebie ową pielęgniareczkę i zażądają mężczyzny. Zwłaszcza, że wypełniony dwoma litrami moczu pęcherz boli jak cholera i jest ci zupełnie obojętne kto, byle by ulżył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie, rzecz w tym, że podajecie przykłady jednak skrajne. Sto razy ja to podkreślałem i inni faceci też, że zdrowie i życie partnerki jest wartością nadrzędną w stosunku do naszego poczucia upokorzenia z powodu płci lekarza. Jak się będzie coś złego działo i jakieś niemiłe badanie (także robione przez faceta) będzie konieczne, to trudno, przeżyjemy. Chodzi nam natomiast o to, że gdy się da, a najczęściej się da, uniknąć niemiłych dla nas doznań (tzn. gina faceta) bez uszczerbku dla zdrowia kobiety, to prosimy nasze panie, żeby nam takowych doznań oszczędzały. Sam jestem zdumiony, jak wiele kobiet nas rozumie i podziela nasz punkt widzenia. Ten topik to pokazał. Natomiast czemu uczepiliśmy ginekologów, a nie urologów czy proktologów? Z dwóch powodów. Młody chłopak, wybierając ginekologię, doskonale wie, że całe jego życie zawodowe będzie polegało na macaniu (najczęściej młodych) pipek. Wybór urologii oznacza przede wszystkim wsadzanie ręki w pupę podstarzałym panom, proktolog także obraca się wśród obojga płci. Prędzej uwierzę w czystą motywację urologa faceta przy wyborze zawodu, niż faceta ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a drugi powód jest taki, że wizyta u ginekologa statystycznie jest bardziej prawdopodobna, niż u urologa i proktologa. Odnosimy się więc do tego, co bardziej realnie zagraża intymności naszych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty niclas znów pierdzielisz za farmazony??? Jaka statystyka??? Czy w twoje głowie w ogóle mieści sie liczba kobiet chorujących na nietrzymanie moczu czy wypadanie macicy??? Poza tym, badanie urodynamiczne może robić ginekolog. I bardzo czesto robi. Potrzebne są do tego odpowiednie kwalifikacje. I znów napiszę, że nie znam żadnej kobiety z takimi :P Niclas miej troche wstydu i nie wypowiadaj sie na tematy, o których pojęcia nie masz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo dotyczy motywacji wyboru zawodu. Nie jesteś duchem św., pojęcia nie masz, co siedzi w głowach tych młodych ludzi. Choć generalnie każdy sądzi wg siebie zboczusiu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czystość związku to wg niclasa wsadzenie kobiety w burkę. I tyle. Na temat pielęgniarek czy lekarek, które cewnikują mężczyzn cisza...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Iftar, kompromitujesz się w każdym słowie. Owszem masz rację w tym, co piszesz, tylko to nijak się ma do moich słów, bo ja żadnej z tez, które mi przypisujesz, nie wygłosiłem. Ta miałkość Twojej argumentacji, przeplatana ze zwykłymi kłamstwami, świadczy o tym, że tak naprawdę brakuje Ci kontrargumentu. Tak masz rację, to na pewno był zamach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×