Cała prawda o Cholernych Dziewuchach

obawiam się że nie dziś ;) ...właśnie mam ochotę na wielkie ciacho ;)....na przykład ptysio ..mniam :P

matylda * takiej ochoty mi narobiłaś, że ja też skuszę się na coś a po co mamy chudnąć jak nie ma z czego. ;)

ooo ciacho to jest to, bo juz nudno strasznie się zrobiło tu i monotematycznie heh

Dumny Chłop jest niestety monotematyczny ale poczekajmy może się rozwinie. A póki co dziewczęta zostają nam słodkości.

Bardzo ciekawe, nie lubi kobiet a wlazł na kobiece forum?:P I jeszcze próbuje nas wpędzić w anoreksję:P Naprawdę Durny z niego Chłop:P No to po ciachu...;)

chciałby sobie wmówić że nienawidzi kobiet a w rzeczywistości jest inaczej :P to jego wypaczony sposób na zwrócenie na siebie uwagi i chyba skuteczny póki co :)

lubi nas lubi. Pewnie mu jakaś jedna pokazała gdzie jego miejsce i postanowił na kafe się poużalać jakie to niby my jesteśmy beee a on taki fajny. :p

Jedziemy z koksem dalej, czy juz zmądrzałyscie...zle slowo, juz nabralyscie swiadomosci swojego miejsca i dajemy sobie siana na amen ?

sianem to Ci dumny chłopie materac wypcham...albo Ciebie :P i postawię koło cukierniczki abys straszył

Widze ze ewolucyjnie cofasz sie do Agniechowatych. Terapia daje calkiem odmienny skutek niz zamieżony. Trzeba bedzie chyba zmienic terapie, albo zastosowac indywidualną bo jest gożej niz myslalem. Tak, napewno zla metoda, bo diagnoza byla trafjna jak zawsze, w tym wypadku próźnia mózgowa.

Zamierzony kurwa.

gorzej kurwa. (poprawiajcie mnie, moze w tym chociaz bedziedziecie o cal lepsze)

Agniechowata to moja koleżanka :),zawsze się dogadujemy,a terapię to Tobie trza zastosować ...ale wstrząsową :P

dobre.. usmialam sie :) czasem chamskie stwierdzenia, ale przyznam, ze rozbrajajace rownoczesnie. prawda jak zwykle lezy gdzies w srodku. milo poczytac w kazdym razie :)

kolejna waginalna kukielka do naszego obozu?

Co byscie powiedzialy, gdybym zalozyl oboz koncentracyjny na wzór KL Auschwitz-Birkenau, z haslem przewodnim Arbeit macht Frei, i tam bym był występowal roli Auschwitz Kommando, a wy więźniarek-robotniczeki, i dawalbym wam kartofle?

heh.. nie bede Cie atakowac ani przekonywac do niczego. masz swoj rozum, wiesz lepiej ;p nie obruszam sie na te epitety, nie sprowokujesz mnie. mozesz jedynie bawic :)

zginąbyś z mojej ręki bo jestem żołnierzem...:P

mehehe,czyli jestes twardym przeciwnikiem? Poradze sobie i z takim, startujesz i tak z przegranej pozycji. Jak każdy podwojny X

alez moj Drogi.. przyuwaz z kim fruwasz.. po tygodniu jadlbys mi z reki. nie z takimi mialam do czynienia. mocni w gebie, ale do mnie z podkulonym ogonem podchodzili. oczywiscie nie musisz wierzyc bo i tak nie mam jak tego udowodnic. i nie stresuj sie tak, olej te wszystkie gwiazdy jak nie mozesz na nie patrzec. nie lepiej z kolegami przy piwku posiedziec?

Nie ma swiecie pieniędzy, dórb materialnych i stanów umyslowych ktore sklonily by mnie do takich zachowan jakie opisujesz. Jestem dla ciebie nieosiągalna planetą, w innym ukladzie, o abstrakcyjnych wspolzednyc czasu i przestrzeni. Nie wplynela bys na mnie nawet szprycując mnie rosyjskim krokodylem(odmiana heroiny). Ale pomarzyc droga progesteronowa isoto mozesz

mnie w sumie też nie wzrusza to, co tu pleciesz Dumny, nie jesteś odosobniony w swoich przekonaniach - pracuję z kilkoma mężczyznami, więc jestem zahartowana w boju (okresy, pomiary okresów pod wc i wszelkie inne obelgi..)jednym słowem WESOŁO JEST, odpowiadam im na to średnio raz na tydzień jednym króciutkim zdaniem, a tak czekają wyposzczeni przez ten czas na jakiś odzew, że aż żal za dupę ściska i żeby im męki skrocić to powiem deko wiecej hihi, a teraz zastosowałam inną taktykę dla zabawy, bo nie lubie sie powtarzać - jak coś przeskrobią to już sami łapią się na tym i podchodzą grzecznie, wyciagając łapki aby dostać drewnianą linijką... POZDRAWIAM MYCH WSPÓŁPRACOWNIKÓW

Nie mam obrzydzenia do kobiet w sensie fizycznym(choc nie ukrywam ze taki tez istnieje jak czasem na was patrze), natomiast gardze waszym tokiem "rozumowania", podejsciem do zycia, sposobem "myslenia", inteligencją, intensywnością korzystania z rózowego budyniu o masie 1400gramow znajdującego sie w glowie. Ot, cala filozofia.

"deko" Jak juz uzywasz nomenklatury chemicznej to pisz poprawnie, bo wedlug IUPAC nie ma deko tylko deka. Cipko.

genialny krasomowco, dziekuje, zbytek laski :) nie mowie, ze bys polecial na mnie, ale ze w ogole.. na jakas dame. nie trzeba Cie bedzie odurzac nawet zapachem Twojego dresiku po 2 h na silowni.. ale badz nadal szczwany, kobiety to modliszki. najlepszego

Nie mialem na sobie dresu i wczesnych lat 90tych, specjalistko ze SPOŁEM :D

od

O czym tu sie mówi, bo nie chce mi sie czytac ? ;)

Mowi sie wlasnie o tym czego ty niechcesz zrobic.

Boze jak przykłady sie mnożą i umacniają obraz kliniczny :D :D :D :D :D :D :) :) :) :) :) :)