zdradzam dziewczyne

pokolei... mam z dziewczyna dziecko i ona mnie totalnie olewa, nawet nie zadzwoni itd. nawet kaze mi sie rozlaczac kiedy dzwonie ja... mimo tego chce slubu i zebym pomagal jej w wychowaniu dziiecka... zreszta caly czas tylko o dziecku mysli... ogolnie olewa mnie jescze bardziej niz to co napisalem do tej pory ale nie wcodzmy w szczegoly.... poniewaz ta cala sytlacja trwa juz jakis czas a ona nic sobie nie robi z moich uwag postanowilem sobie znalesc nowa/nowe panienki.... a w zasadzie zgodzilem sie na propozycje takiej jednej - malo mnie kreci ale lepsze cos niz se usychac i takie tam... trochej juz nia zaszalalem - nie bylo jakis rewelek ale jara mnie sam fakt ze ktos tam czeka na sms odemnie i jak powiem ze ma obciagnac to zrobi to z radoscia zreszta juz sie kreci kolejna - ta akurat mi sie podoba i nie czuje do niej obrzdzenia jak narazie - jescze przegladu nie robilem.... i teraz pytanko jestem waszym zdaniem swinia i hamem czy moze jakimś cudem panieniki z tego typu forów jak to nagle wzniosly sie na wyzyny empatii i swietnie rozumieja moje zachownie

wnioskuje, ze z jednej strony czujesz sie ignorowany ze strony przyszlej matki swojego dziecka... Ale to nie zmienia faktu, ze jestes swinia. Jakby zalezalo Ci na stworzeniu rodziny to bys poruszyl niebo i ziemie zeby stworzyc warunki.. Kazda kobiete da sie "urobić"... Majac kilka panienek na boku pokazujesz ile jestes wart... Jestes typowym samcem ktory mysli tylko o zaspokojeniu swojego "ja"

honoru ,to odczep sie od matki swego dziecka :O płać alimenty jak Bóg przykazał i zabawiaj sie dalej :O ...A ta z która masz dziecko - gdyby za ciebie wyszła to byłaby ostatnią idiotką !!! -twój post mówi sam za siebie ...dorosnij dzieciaku !

""" facetów" hmm to jestem za aborcja

skoro matka Twojego dziecka Cie olewa to w czym problem:P

żałosny jesteś :O

jesli romawiałeś ze swoją kobietą o tym, że nie odpowiada Ci ta sytuacja, że źle się w z tym czujesz, a ona nadal niczego w swym postępowaniu nie zmienia, to w zasadzie nie dziwię Ci się, że szukasz czegoś innego. No ale fakt faktem powinienes jej powiedzieć, że z powodu jej zachowania będziesz spotyka się z innymi babkami - bez względu na to, co jest przyczyną nieporozumień, jechanie na dwa fronty zawsze będzie chamstwem. Z drugiej strony skoro ta Twoja kobieta jest taka beznadziejna, to po co ciągnąć te farsę??? a co do "świni" - świnią jestes dlatego, że spotykasz się z laską, która Cie zupełnie nie kręci, która wchodzi z Tobą w jakieś intymne kontakty, a Ty mówisz o niej, że jest tylko "maszynką do robienia lodów z braku laku". Dla mnie faceci, którzy podchodzą do tematu "nieważne, że mara, byle była szpara" to zdesperowani smarkacze (jesli nie wiekowi, to emocjonalni), któzy nie maja za grosz klasy

hmm dzieki za konstruktywna krytyke... ale jakos malo mnie rusza - w zasazdie czemu by miala mnie ruszac powieidzialem jej w czym problem i to kilkanascie razy nie zareagowala jej sprawa... nie spodziewalem sie ze tak bede robil ale tez nie spodziewalem sie ze ktos bedzie mnie ignorowal i myslal tak egoistycznie (slub = poczucie bezpieczenstwa nie?)

moze i powinnienem jej to powiedziec ale sama mi to zasugerowala zebym znalazl sobie jakas na boku... zreszta moglbytm to jakos ladniej ubrac w slowa mowiac ze ta nowa mnie fascynuje i na nowo odrzuwam z nia cos fajnego - tak aby upodobnic troche wypowiedz do tej jaka normlanie daja kobiety na tego typu forach ale jakos po mesku jestem precyzyjny i zwięzły... a ze ona mnie olewa - no coz najwyrazniej musze ja kochac albo tez tak tlyko mi sie wydaje

musisz ją kochać??? A co to w ogóle za tekst??? nic nie musisz - albo się kocha, albo sie nie kocha. Serce nie sługa ;)

no dzieki za uczial w prowokacji... w tych paru postach jakie sie pojawily ani razu zadna z was mnie nie pocieszyla jak mi musibyć ciezko a jaka ta dziewczyna zla itd. najwyrazniej kobitki jestescie bardziej szowinistyczne i stronnicze niz wiekszosc facetow...

byc :O ...ja na miejscu tej dziewczyny ,z która masz dziecko zerwałabym kontakt z tobą na zawsze a dziecku powiedziałabym ,ze tatuś zginął na wojnie ... miec takiego meza i ojca to tak jak skazac sie na Alkatraz ...

uslyszysz slowa wspolczucxia, jesli piszesz o kobietach jako przedmiotach do spuszczania sie

a moze Ty bys sie wspial na wyzyny empatii i zrozumial ze Twoja dziewczyna ma silny instynkt macierzynski ktory sprawia ze dziecko jest najwazniejsze? hę?

Jestes zdesperowany. Ogolnie wydaje mi sie, ze nie powinienes tak robic ale.. czego sie nie robi zeby zabic smutek? no wlasnie.. robi sie wszystko CO TYLKO SIE DA... Ale pomysl o dziecku.. NIby Ty jestes tutaj "biedy" .. Tylko co zrobisz jesli pozniej Twoje dziecko dowie sie od jakiejs przypadkowej pani lub matki Twojego dziecka co robiles? Wiem, ze faceci nie moga wytrzymac bez sexu itd i tu Cie rozuemim. Tylko przystopuj troche... Znajdz sobie jedna i moze straj sie o prawa nad tym dzieciaczkiem? ;> Powodzenia:) Dasz rade:)