Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam koleżanekJak poznać

Już chyba łatwiej wyrwać kogoś płci przeciwnej niż poznać fajną dziewczynę i dod

Polecane posty

Gość nie mam koleżanekJak poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam koleżanekJak poznać
Już chyba łatwiej wyrwać kogoś płci przeciwnej niż poznać fajną dziewczynę i dodatkowo utrzymywać z nią kontakt i spotykać się.Nie musi być moją przyjaciółką, wystarczy że będzie kumpelą.Mam chłopaka ale kontakt z dziewczynami też jest mi potrzebny.Z przyjaciółką już prawie nigdzie nie wychodzę i potrzebuję koleżanek.Gdzie je można znaleźć?Te ze szkoły nie za bardzo wchodzą w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghhhhhhhhhhhhh
zapisz sie na joge, kurs tanca albo cos bardziej dla bab .jakies fitness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak samo
najlepsze ze facetow kolegow mam na peczki, a dziewczyn 3 i nawet nie maja czasu sie kiedy spotkac. I nie mam kogos takiego na kogo zawsze moge liczyc, wpasc itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskoołka
I tu się zgadzam Moje 30letnie doświadczenie mówi, że łatwiej znaleźć miłość i przyjażź. I dlatego to drugie wydaje mi się cenniejsze. Ale za to jak znajdziemy przyjaciółkę, to już na zabij. Ale to trudniej przychodzi niż poderwanie faceta. Przyznaję rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak samo
No ja myslalam ze mam taka przyjaciolke ale teraz prawie sie nie widujemy, masakra. To juz nie to samo. A ja nie chce zadawac sie z samymi facetami. Najchetniej bym chciala miec paczke przyjaciol, paru facetow, pare dziewczyn, zeby wszyscy sie dobrze znali a nie kazdy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzila
Mam podobnie. Kolegów na pęczki. 90% w telefonie to faceci. Przyjaciółka była,ale przyjażń się skończyłać. Koleżanki jakieś są, ale nigdy nie mają czasu. Ni i weż pogadaj sobie od serca jak nawet nie ma z kim kawy wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam koleżanekJak poznać
No ja mam przyjaciółkę ale poza miejscem gdzie się uczymy prawie nigdzie nie wychodzimy.A ja bym chciała koleżankę do której mogłabym wpaść, pogadać,pośmiać się ... Po prostu kogoś oprócz niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak samo
Tylko obawiam sie zeto glownie moja wina. Bo ja jestem bardzo wyluzowana w niektorych sprawach. I bardziej odpowiada mi czasami zachowanie facetow. Mam wlasnie dwie takie wyluzowane kolezanki zliceum i dogadujemy sie super ale one sa cholernie zajete. A z przyjaciolka jest coraz gorzej. Chcialabym miec jakas kolezanke ktora by miala czas wyskoczyc na rower, na basen, pogadac, do kina itp. Tylko ja mam czas glownie rano. To tez jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam koleżanekJak poznać
to jest okropne. Teraz mam chwilę czasu i nie mam z kim gdzieś wyskoczyć,tylko ewentualnie samiutka na jakieś zakupy czy coś... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) oj dziewczyny :) a po co wam wiele koleżanek...ja mam jedną przyjaciółkę dwie koleżanki i to mi starczy :) i tak jestem zbyt zajęta treningami żeby mieć więcej koleżanek i z nimi wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak samo
sek w tym ze te kolezanki nie maja dla nas czasu. Wiec chcemy taka ktora by go miala. Moze dla Ciebie to dziwne ale kolezanki sa po to by moc sie z nimi spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak...koleżanki są po to żeby móc się z nimi spotkać ...a ty się moja droga z tymi koleżankami w ogóle nie spotykasz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak samo
no przeciez pisze ze nie maja czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo, ale ja za to szukam takiej typowej przyjaciolki. Dlaczego wlasnie gdy chce by byl lepszy kontakt, dziewczyny sie odsuwaja? Ja odbieram to tak, ze one mysla ze chodzi mi o jedno i sie odsuwaja... jak poprostu przekazac, ze chce byc takim ziomalem:) na ktorym mozna polegac, z ktorym zwyczajnie mozna sobie pogadac, obejrzec film czy porobic jaja?? No.. mialem taka kumpele i sie zakochala... wszystko przez to sie spieprzylo... a tak apropo, mam kumpla i poprostu jak pilismy to sobie powiedzielismy ze bedziemy przyjaciolmi, ze kazdy moze liczyc na pomoc i tak to ma dzialac.. no i poki co tak jest jak mowilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiollonczelistka
niestety zgadzam się...bez porównania prościej jest wyrwać faceta do łóżka czy kumpla do pogadania niż poznać prawdziwą, niezakłamaną, zwyczajną koleżankę..do pogadania itp... Stefan-> faaaajna stopka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem dzieki:) tez prawde mowiac taka, ze bedzie w stosunku do mnie tez taka normalna.. czyli otwarta i naprawde chcaca mnie traktowac jako takiego bliskiego kumpla.. coz... ogolnie jestem po 5 letnim zwiazku, moze dlatego tak szukam kumpeli bo boje sie zakochac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiollonczelistka
ja tam kochliwa jestem...za bardzo... ale ktoś, z kim można pogadać SZCZERZE chyba potrzebny jest tak naprawdę kazdemu...tylko dlaczego tak trudno spotkać tę osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to raz ze trudno, a dwa ze jak sa takie osoby to tak pozniej robia zeby to wszystko wykorzystac dla siebie.. tzn. predzej czy pozniej tak robia.. zeby korzystac z tego i z dobroci drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiollonczelistka
niestety...albo pseudokolega widzi jakiś interes albo jest z toba nieszczery...ile razy ja się na takich ludziach przejechałam...jestem niestety nie z tego wieku..nie jestem w stanie zrozumieć, jak ludzie, czasem bliscy, potrafią być perfidni, byle tylko im było dobrze... dlatego boję się niekiedy otworzyć przed kimś. A co, jak znów to, co powiem okaze się, że znają wszyscy znajomi (nie mówię tu o jakiś wielkich tajemnicach, ale o zwykłej rozmowie, której treść znają wszyscy)...eech, przykładów można mnożyć wiele... i dlatego ja się lepiej dogaduję z facetami. Choć i w wśród nich zdarzają się dzieciuchy....Ale najczęściej to z facetem można pogadać i o pasjach, i o seksie, czy z podtekstem czy też bez. Bez obawy, że wyśmieje, wypaple swojemu przyjacielowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie "pseudoprzyjaciele" coz powszechne zjawisko... niestety! Do okola sami sa tacy, a szkoda, bo ja naprawde chce byc dla kogos fair ale odwrotnie ma to dzialac. Tak samo ja, z przyjaciolk ao seksie tez mozna sobie rozmawiac na luzie, bez problemow. Wiesz gdy zrozumienie jest w drugiej osobie kazdy temat nie jest trudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie...czemu kogoś szczerego można znaleźć w facecie? ponoć nie istnieją związki przyjacielskie między kobietą a mężczyzną, bo albo zaczyna albo kończy się to w łóżku... ale ja chyba wolę taką przyjaźń, niż obłudę w \"prawdziwej\" przyjaciółce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze zawsze uwazalem ze nie istenije taka przyjazn... jednak teraz wiem ze jak dwie osoby chca to jest. Fakt ze czasem takie sie ma glupie pomysly odnoscie lozka, seksu.. ale coz.. to tylko wylacznie zalezy od tego jak to te dwie osoby widza. na dzien dzisiejszy dla mnie nie ma znaczenia, jak by mial byc seks to ok, jak by nie bylo to jeszcze lepiej bo wtedy taka typowa przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam kiedys prawdziwa przyjaciólke, chociaż po czasie okazało sie że jest tak prawdziwa jak piersi dody:o Cóz nie żaluje lepiej było się rozczarować niż ciągnąc ta pseudo przyjaźń i być krową dojna na posyłki, ściąganie, pisanie zadań i podpowiadanie! Dzisiaj nie żałuje mam 1 przyjaciółke jeszcze z czasów piaskownicy z która dziele się najskrytszymi tajemnicami i która wysłuchuje moich żalów na temat mojego związku. Oczywisćie z w drugą strone to tez działa:P Spędzamy czas, kiedy mam tylko i ona tez a reszta to koleżanki z którymi utrzymuje kontakt tylko na stopie co słychać i od czasu do czasu wyjście gdzies na miasto.Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, tylko że jak KOŃCZY sie to seksem, jest źle. No bo zaczynają się "schody". Ja tam wolę gdy znajomość rozpoczyna się od seksu, bo wiadomo, że albo bedzie tylko seks albo coś więcej. U mnie to się sprawdziło. Raz się okazało, że przyjaźń z facetem zakończyła się błyskawicznie po zmianie relacji na łózkowe. Innym razem znajomość rozpoczęta dla czystego sportu okazała się długotrwałą przyjaźnią Ale najważniejsze, by spotkać kogoś, kto nadaje na podobnych falach. Z którym można iść do knajpy, mozna się pokłócić, pooglądać telewizję, POGADAĆ.... hmmm..czy ja się nie rozgalopowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, jako facet tez tak to widze. pamietajcie ze my, widzac fajna, ladna dziewczyny, zrobimy wszystko (tak was zakrecimy) by byl seks, wiec to rozwiazanie o ktorym piszesz jest dosc dobrym pomyslem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są też i takie kobiety, które chcą być w taki właśnie sposób poderwane...może niekoniecznie licząc na długą przyjaźń..ale jak mówię, jest to mozliwe...to w dużej mierze zależy od klasy faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, ta klasa dziala w dwie strony:) ale czesto jest tak ze po seksie stwierdzasz ze zrobilas to tylko bo pociagaly Ciebie efekty:) wizualne ddrugiej osoby co nie mowie bo tez jest strasznie mile.. no ale mamy inny temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, trochę ZBOCZYLIŚMY z tematu ;) co nie zmienia postaci rzeczy, że strasznie trudno o kogoś szczerego nastawionego na takie samo dawanie jak branie jak my. Bo albo okazuje się, że to my chcemy czegos więcej niż ta druga strona (mówię o koleżeństwie!!), albo coś nie tak ze szczerymi intencjami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie... wiec reasumujac bo ja zaraz do chaty:) chce kogos fajnego, by milo spedzac czas, jak byl by seks bylo tez by fajnie, choc wtedy to nie takie bezinteresownego :) dobra ja juz sam nie wiem, bo skonczeniu zwiazku ja sam juz ne wiem co chce... napewno byc sam ale nie wiem co wymagam:) no Ty mi dobrym materialem jestes na przyjaciółkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×