Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zwariowana Mała

Kupić sukienkę czy wypożyczyć???Pomóżcie!

Polecane posty

Gość Zwariowana Mała

Dziewczynki witam Was bardzo gorąco i błagam o poradę.. mam wybraną śliczną sukienkę i pozostał problem czy ją kupić za 2100zł czy wypożyczyć za 1200zł. Zaoszczędziłabym prawie tysiaka, ale zawsze chciałam kupić sukienkę żeby była moja i nie musiałabym się martwić, że coś jej się stanie.. a pożyczona to zawsze jakiś stres.. ale wszyscy mi mówią:wypożycz, po co kupować na jeden dzień.. i sama już nie wiem co zrobić:( Powiedzcie proszę czy Wy kupowałyście czy wypożyczałyście i dlaczego padło na taki wybór no i czy nie żałujecie? Z góry dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę wypożyczyć. też uważam że nie ma sensu kupować tak drogiej kiecki na jeden dzień i potem jeszcze nie wiadomo co z nią zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyporzyczałam za 1200 zł.Wiedziałam że bede pierwszą osobą która będzie miala ją na sobie.Za pobrudzenie czy lekkie uszkodzenie sukni nie odowiadałam wiec nie musiałam się tym stresować.Szkoda mi bylo kasy na suknie która by być może kisilaby się w szafie przez 3 lata lub sprzedać za 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram dziewczyny wyżej. A po co Ci ta suknia potem? Nacieszysz sie a potem pewnego dnia zacznie cię wkurzac że tyle miejsca zajmuje w szafie. No i zalezy to jeszcze od wypożyczalni, bo jeśli za każde niewielkie uszkodzenie chcą dopłaty to jednak bym się zastanowiła. Ale ja będe miała suknię szytą na pierwsze wypożyczenie, nie interesuje mnie potem jej pranie, ani niewielke uszkodzenia. Kobieta z wypozyczalni powiedziała że musiałabym chyba ją rozedrzeć na pół żeby mi kazali dopłacać. Więc szkoda mi przepłacać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chcę kupić sukienkę, taki dzień powinien być tylko raz w życiu, a raz w życiu można odżałować i wydać trochę grosza. Bo wcale nie trzeba kupować sukienki za nie wiadomo ile kasy. Można znaleźć ładne już nawet za 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wypożyczam, szyją ją na mój rozmiar, a potem zwracam do salonu. Różnica w cenie to 1000 zł (porównując z opcją \"kup\"), więc się opłaca. Poza tym jestem osobą do bólu praktyczną, antyromantyczną i rozsądną, tak więc nie potrzebuję trzymać białej szmaty przez resztę życia w szafie, po to żeby mieć pamiątkę po ślubie...? Albo dowód że ktoś mnie tam kiedyś zechciał za żonę... Bez sensu:-P Sukienka to sukienka, nie przywiązuję się do niej emocjonalnie, poza tym babka powiedziała w salonie, że żeby mi przepadła kaucja za suknię, to bym chyba ją musiała spalić, bo inne drobne zniszczenia nie są problemem przy wypożyczaniu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede miala jak kolezanka wyzej, czyli tak zwane szycie na wylacznosc, szyja taka suknie jaka ja chce. a potem ona zostanie w salonie, jest po prostu mojego projektu i jako pierwsza ja zakladam, koszt jakies 1200 -1500 zl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestka
W zupełności popieram Laurę Diaz. Ja zakupiłam suknię ślubną i w rezultacie stwierdziłam,że mogłam ją wypożyczyć.Po ślubie wisiała w domu rodziców,bo na moich 30 m2 w stanie rozwieszonym nie miałaby szans.Potem przez 3 lata próbowałam ją sprzedać,w końcu jedna z kuzynek się skusiła i z radością oddałam za marne grosze. Powtarzam nie warto,po latach będzie to pożółkła szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariowana Mała
Dzięki dziewczynki za wypowiedzi:) Może ktoś jeszcze coś doda jak to u Niego było?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimek_01
Ja kupiłam na allegro za 260 zł, za te cene chyba nie dałoby sie wypozyczyć w dużym mieście:-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laolaila
Zalezy jak wypozyczyc. W jednym sklepie chcieli mi wypozyczyc za 60% ceny. Ale suknia by byla sprowadzona specjalnie dla mnie i mialabym ja jako pierwsza na sobie. Wszystkie poprawki na mnie. natomiast w innym sklepie (Susan Blanche) chcieli wypozyczyc za 50% ceny ta sukienke ktora tam maja do mierzenia czyli zakladana dziennie okolo 20 razy przynajmniej i tak przez pol roku do slubu to sobie przeliczcie. Wiem ze by ja wyczyscili i naprawili ale dla mnie to bylaby juz szmatka. Ja jednak kupilam ale rozwazalam wypozyczenie w tym pierwszym sklepie tylko inna suknia mnie urzekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia222
a ja kupiłam sukienke na allegro :-) Najpierw wybrała sobie w salonie dokladnie FARAGE PARIS Jest śliczna :-) A póżniej kupiłam taka sama na allegro za połowe ceny W tej samej cenie ja chce sprzedac Jestem stratna tylko za czyszczenie :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wypożyczam za 900 zł. Dla mnie bez sensu jest kupować sukienkę za 3 tys a założę ja jeden raz w życiu a potem do szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariowana Mała
Laolaila--> masz rację.. mi w salonie proponują wypożyczenie sukienki z manekina.. tzn jest tak, że sukienka sobie wisi, przymierza ją mnóstwo osób i jeśli ktoś się zdecyduje na wypożyczenie to mu wypożyczają tą sukienkę mierzoną przez wszystkich z poprawkami typu dopasowanie do figury i później już jej nie wypożyczają tylko sprowadzają nową taką samą na manekina i tak w kółko.. no i się zastanawiam, bo co jeśli nikt przede mną tej nie wypożyczy? będę miała taką oto szmatkę, którą mierzyło 1000 osób??? Napiszcie proszę jak to u was z tym wypożyczaniem było? też ktoś miał taki system? sukienka nie wyglądała na zużytą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MooN__
Za 1500 można miec nową sukienkę, szytą specjalnie dla Ciebie,a potem ją zachować lub sprzedać:) 1200 za jedno włożenie? dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×