Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość rinoxi
kolka zazwyczaj pojawia sie o podobnych porach przez jakis czas(z tym roznie bywa) i jest trudna do uspokojenia,czasem trzeba poprostu ja przeczekac.a o jakim paskudztwie mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita14
Sama nie wiem Slyszalam ze maluszki maja czesto problem z drogami moczowymiA A czy Ty robilas jakies badania?U nas kolka trwa caly dzien z przerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
hm ale placze tak przerazliwie?niemal wrzeszczy?placz przychodzi nagle i nagle odchodzi? moze twojemu maluchowi cos dolega i to nie kolki? ja dawalam koperkowa herbatke,potem ulatwiajaca trawienie,grzalam w mikroweli pieluszke tetr.i dawalam na brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoppka
Wypróbuj kropelki Infacol, u nas spisały się na medal, jedyne które pomogły. Dodatkowo jak najczęściej układaj maluszka na brzuszku, to pomaga w uwalnianiu gazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sulan
U obu moich córek występowały kolki, niestety żadne okłady ani metody farmakologiczne nie pomagały (Infacol, Sab Simplex, Espumisan, Gripe Water). Dzieci się najadały, nie stwierdzono alergii. Niestety po prostu młody brzuszek i jelita musiały się przystosować. W ciężkich momentach płaczące dziabągi uspokajał głos suszarki do włosów. Wrzuciłem sobie na telefon i sprawdzało się świetnie. Zrobiłem nawet aplikację na Androida, którą udostępniłem innym rodzicom za darmo. Proszę sprawdzić czy pomoże, nazywa się Usypiacz (+kołysanki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helio33
moja córka miała kolkę do 5 miesiąca, praktycznie codziennie po 4-5 godzin. Przeżyłam. Jedyne co naprawdę pomagało to czopki Viburcol, były wtedy na receptę dlatego podawałam nie codziennie ale teraz można je kupić normalnie więc dawałabym dziecku przed każdym spodziewanym atakiem. Są bezpieczne a działały cuda, dziecko nie płakało w ogóle albo góra godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jest tak że zawsze o 4 rano i trwa do 6 rano mały niby śpi ale miota się przez sen ma grymas bólu na twarzy, stęka, czasem płacze nie może prutnąć to chyba nie jest kolka tylko dlaczego zawsze o 4 rano macie jakieś pomysły co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synus takze miewal kolki,kupilam polecony przez pediatre sab simplex na czechach,podawalam po kilku kropelkach do karmienia i przeszlo,pojawila sie duza kupa i jakos lepiej nawet synus spal w nocy,jesli ktos chcialby moge zajsc na czechy do apteki kupic cena 25 zl info na email patikk21@o2.pl beda wyslane razem z dowodem zakupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ale że co? NA Czechach?? Co to jakaś dzielnica Warszawy o której nie słyszałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tak
holle herbatka na kolki, suszarka i masowanie brzuszka, delikatnie ciepły termofor , czasem espumisan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessia
własnie - Holle! niewiele osob słyszało o tej herbatce, a jest rewelacyjna! polecam kazdemu, bo to mieszanka ziół, w dodatku ekologiczna. Poza tym ja tez stosuje, jak sie przejem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałam z herbatkami, antylkolkowymi butelkami itp. ale nic nie pomagało. Okazało się że to nietolerancja laktozy i dopiero po kolaktazie kolki ustały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masasaka
tez sie pod Holle podpisuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka miała nietolerancję laktozy i w tym przypadku na kolki pomogła kolaktaza. Polecił nam ją nasz pediatra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest ta kolaktaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamarobaka
nasz synek potwornie się męczył od drugie tygodnia życia, niestety problemy brzuszkowe przeszły dopiero z czasem, trochę pomagał Infacol (bączuś po nich pierdział z łatwością), jednak bardzo ratowały nas białe szumy - robak natychmiast się przy nich uspokajał i usypiał, uratowało nas to od niejednej nieprzespanej nocy, polecam np suszarkę online.: https://www.youtube.com/watch?v=DZ4YjdPSx7g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam kropelki acidolac baby, czyli dobre bakterie. Odkąd zaczęłam je córeczce podawać, to kolki już prawie się nie pojawiają i są znacznie słabsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakinia
Na kolki bardzo dobre są esputicon krople dla maluszka. Mój maluch się męczył na początku, od kiedy zaczęłam je podawać regularnie wzdęcia zniknęły. Potem już więcej się nie powtórzyły. Są też o wiele tańsze od innych tego typu produktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciom karmionym MM często pomaga zmiana mleka, wykluczenie nietolerancji laktozy, Viburcol, masaże brzuszka, probiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo zmagaliśmy się z kolkami u naszej córki. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej to zapraszamy na naszego bloga i do kontaktu. NAStroje. www.nas3.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaignasia
U nas viburcol nie pomógł. Dopiero krople esputicon przyniosły ulgę a nam sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hafija twierdzi, że kolki to wymysł koncernów farmaceutycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można porównywać Viburcolu i kropli z simetykonem w składzie, bo to dwa rózne leki na różne dolegliwości. Trzeba być mocno niedouczonym żeby tego nie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolki to wymysł koncernów farmaceutycznych? A kimże ta hafija jest? Wyrocznią czy może jakimś guru? Jak zapytacie swoich babć o kolki, to one też wam powiedzą, że wasi rodzice kilkadziesiąt lat temu również mieli kolki jako niemowlęta. No, ale czy w tamtych czasach można było mówić o koncernach farmaceutycznych i reklamie? NIE! Na kolki są naturalne sposoby, od masażu i probiotyków po viburcol. Działają i to się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarikaB
Najprościej rzecz ujmując kolka niemowlęca to kompletne odwrócenie wyobrażeń o miłym i bezstresowym macierzyństwie:) A tak na poważnie to wejź sobie na https://kolka-niemowleca.pl/ a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania + poczytasz trochę dodatkowych przydatnych informacji np. metody naturalne i metody farmaceutyczne. A wszystkim kolkowym rodzicom życzę duzo ceirpliwości, a w końcu kolka sama ustapi i bedzie juz zdecydowanie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Viburcol w kroplach lub w czopkach. Do tego probiotyk dla niemowlaków i kolki znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja

i młodszej, i starszej córce na kolki podawałam kropelki acidolac, żeby florę jelitową zasiedlać dobrymi bakteriami i to się świetnie sprawdzało, bo kolki szybko odpuszczały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A u nas pomagały kropelki bez recepty - esputicon. Na szczęście było i minęło 🙂 ale dało strasznie popalić. Nie radzę odwlekać podania kropel w nieskończoność, bo tylko męczy się dziecko, a niestety te domowe sposoby nie są tak skuteczne. Też się na początku trochę obawiałam ale rozmawiałam o tym z pediatrą i polecił nam kropelki. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poznawałam u mojej maludy po tym ze najczęściej wieczorkiem dostawała ataku straszliwego płaczu i aż się wyginała na boki. Niestety trudny to okres ale da się przeżyć z pomocą termoforka i kropelek Esputicon. Nam to pomagało. I trwało do 3 miesiąca życia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1.Płacz taki bardzo bardzo mocny , dziecko aż się robi całe czerwone  , płacze płacze na moment spokój i po chwili znow płacz

Dzieciątko się tak napina 

2. Objawy No to twardy brzuszek , i pojawiający się nagły płacz 

3. No to u nas pomagało noszenie dziecka na ramieniu i przykładanie oraz masowanie brzuszka ciepłym woreczkiem z pestkami wiśni , i między płaczem dawanie trochę pić 

Dawałam espumisan ale cudów nie zdziałał , wiadomo kolki muszą same minąć nie ma na nie złotego środka 

Jest też sposób aby pieluszki tetrowe nagrzewać suszarka i kłaść na brzuszek dziecka 

Ale u nas to się nie sprawdziło , bo syn miał takie boleści że aż się taił  więc jak byl noszony to łatwiej mu było oddech zabrać 

4.do 3 miesiąca znikną , u nas tak było

A pojawiły się około 1 miesiąca , a były codziennie wieczorem o 18 i trwaly do 40 minut maksymalnie 

Później co 2 dzień były,  aż w końcu zniknęły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×