Czy to jest związek? Czy to jest chodzenie ze sobą? Co to jest?

co z tego ze dalej jej kwiatka? mozna dac kwiatka na wiele sposobow!! oj facet ...a powiedz mi czy ty czasem jak patrzysz na kobiete to czujesz jakies pożądanie? chcesz byc z kobietą bliżej? chcesz bliskości? myslisz o seksie? bo jakos widze ze sam nie wiesz czego chcesz. sprawa jest prosta ale ty widac masz jeszcze jakis problem co stoi na przeszkodzie zebys zabral sie do rzeczy?

w sposób ideału kobieta to nieosiągalny cel i ideał człowieku zdaj sobie sprawę że i tak wszystko kręci się wokół dupy

"Pare razy myślałem już o tym, żeby ją wziąć za rękę albo pocałować ale nie wiedziałem czy to już odpowiedni moment" no wlasnie ..juz czas...wlasnie nadszedl..odpowiedni moment jest za kazdym razem jak ja widzisz :P masz 22 lata, spotykasz sie z nia od roku :P ona pewnie straci nadzieje bo ty sie ociągasz :P

to stoi na przeszkodzie, że nie chciałem się z tym za bardzo śpieszyć, nie chciałem, żeby wyszło sztucznie tylko naturalnie ale chyba przedobrzyłem, chyba trzeba nawet wziąc za rękę albo pocałowac nawet jeśli to ma wyjśc sztucznie

:D dobre

---->Termosik Co jest dobre?

w takich sprawach jest sie naturalnym jesli reaguje sie spontanicznie, pod wplywem chwili tutaj cos ewidentnie zawiodlo :P mnie przy tym nie bylo :)

dobra jest wypowiedz z 20:39

No właśnie, ja nie potrafię być spontaniczny:(

prawda w związku najważniejszy jest seks i każdy niezależnie od płci itp bredni myśli tylko o jednym a autor jak tak dalej będzie postepował to zyska przydomek anestezjolog bo zamiast rżnąć będzie usypiał

Kurna, ale wyobrażacie to sobie ? spotkają się (cholera tam wie ile czasu) i nic ? Jak poznałam swojego to na pierwszej randce już mnie ciągnęło do niego, korciło dotknąć. Oczywiście nic nie było, ale korciło jak cholera :D Albo oni jacyś INNI są albo nie wiem co ... Prowokacja na pewno !!!

naturalnie to jest wtedy gdy pragniesz ja objac i robisz to, pragniesz pocalowac i robisz to, pragniesz powiedziec jak jest dla Ciebie wazna i to robisz- to jest naturalne a nie czekanie poltora roku na ten moment

i tutaj wysiadam :) nie wiem co ci jeszcze doradzic..dostales wiele rad..najwazniejsze to jakeikolwiek dzialanie zamiast przeciągania sprawy facet, musisz byc konkretny jesli chcesz wiedziec co sie dzieje

Np słyszałem, że nie należy się za bardzo śpieszyć, że trzeba przejśc wszystie etapy i dlatego nie wiedziałem czy już czas

PROWOKACJA !!!

questa przechodzisz czy jak może wyjdź poza swiat gier :P

"Kurna, ale wyobrażacie to sobie ? spotkają się (cholera tam wie ile czasu) i nic ? Jak poznałam swojego to na pierwszej randce już mnie ciągnęło do niego, korciło dotknąć. Oczywiście nic nie było, ale korciło jak cholera Albo oni jacyś INNI są albo nie wiem co ... Prowokacja na pewno !!!" byc moze prowokacja ale ja znam taki przypadek z zycia, dlatego tak to drąże :D to ciekawe

rozni sa ludzie, moim zdaniem autor jest bardzo niesmialy i niepewny siebie, boi sie odrzucenia i porazki.

Bałęm się, że popełnie jakiś błąd, że coś spiepszę ale chyba rzeczywiście lepiej spróbować i nawet spieprszyć niż czekać:( To nie jest żadna prowokacja, choć widzę, że wam się nawet w głowach nie może zmieścić coś takiego:(

To nie jest ciekawe. Raczej smutne jeśli prawdziwe :D Coś nie hallo..

Moim zdaniem to nie zabieraj się od razu za całowanie. Cholera wie, co ona o tym wszystkim myśli. Ty bys powiedział, ze ona jest w tobie zakochana ? Czy ze jej odpowiada układ taki jaki jest - koleżeński. Ja szczerze mówiac nie wiem, co bym sobie na jej miejscu myślała. Jak pójdziecie następnym razem gdzies, to wex jej dłoń i poanalizuj np. linie papilarne albo te wszystkie linie życia czy cos. I zobacz, jaka jest jej reakcja na dotyk dłoni. Jak się rozmydli, to znaczy, ze chce czegos wiecej niż koleżeństwa. Jak zostanie nieporuszona, to znaczy, że widzi cie jak kolegę. I wtedy będziesz wiedział, czy całować, czy nie

---->Termosik A jak jest w przypadku tej pary, którą znasz z życia? Ile czasu już trwają w takim stanie i jak u nich to wygląda?

nie wiem jak nieśmiałym ale to się albo czuje albo nie co potem położy się w łóżku i będzie sięzastanawiał co dalej robić a jak już dojdzie po kiego grzyba ma to coś na dole i to nie służy tylko do sikania to będzie czekał na trzęsienie ziemi

U mnie przez miesiąc spotykania się nic nie było, jedynie trzymanie za rękę które chłopak uznał jednak za jakieś sztuczne, bo jestem b.nieśmiałą osobą. Postanowił więc zakończyć znajomość!

termosik można być - ooo ja myślę, że zbyt wybiegasz w przyszłość. Sexu nie ma nawet jeszcze w jego myślach :D

tylko mnie się jakoś wydaje, że ty sam nie wiesz, czy czujesz do niej cos, czy nie wiec najpierw rozpatrz te sprawę we własnym gronie

Ja jestem nieśmiały ale wydawało mi się , że ona nie jest. Ona jest piękną dziewczyną, w ogóle ze wszystkim sobie świetnie radzi, nie wygląda na nieśmiałą osobę. Zawsze wie co powiedzieć, mówi pewnie, żartuje. Ale w sumie ona mało mówi o sobie, w tym co mówi jest mało treści, jest jakby taka ostrożna, nie otwiera się. No i ona też w ostatnich latach z nikim nie była ale nie wiem jak wcześniej, wcześniej chyba z kimś była. Może ona rzeczywiście też jest nieśmiała, choć wydawało mi się że nie.

Podoba mi się - to do niej czuję ale np nie mógłbym powiedzieć, że ją kocham

Ja tak miałam z pierwszym "chłopakiem" - jakos to było wszystko na siłę, wziął mnie za rękę, a dla mnie to nie było przyjemne, raczej jakies nie wiem - krępujące. Nic z tego nie wyszło, nie było tam chemii. A jak następny chłopak dotknął po raz pierwszy mojej dłoni, to mnie dosłownie zelektryzowało. Albo to napiecie jest, albo nie ma. Jakos nie chce mi sie wierzyc, że nawet największa ciamajda może przez pół roku kręcić sie dookoła dziewczyny i nie wykonać żadnego kroku. Ona chyyba po prostu cię nie interesuje w ten sposób

Hi hi, niezłe było z tym trzęsieniem.:P Najlepiej, Autorze, żebyś zrobił to tak, aby w razie czego móc obrócić to w żart. Albo jeszcze lepiej - sam sprowokuj ją, aby Cię pocałowała. A co się będziesz cackał?;) Jeżeli chodzi zaś o brak spontaniczności, to wiem coś o tym. Jeśli człowiek się długo powstzrymuje przed czymś, czego pragnie, to potem jest ciężko.:) Ale czasami tak trzeba. Mniejsza z tym zresztą.