NIE MOGE PRZESTAĆ PŁAKAĆ ....NIECH MI KTOŚ POMOŻE..

chlopak mnie okłamał..okazało sie ze na każdym kroku mnie oklamuje .. nie chce pisac o co chodzi ...ALE ZERWALAM Z NIM..NIE WIEM CZY DOBRZE ROBIE.. Ale kiedys nawet straszyl mnie nożem przystawionym do szyji i robil sobie jaja z tego ze cala sie pocilam ze strachu.. cierpie na depresje..mam juz 26 lat i nie mam pracy ..ciagle tylko placze.. facet zamiast mnie wspierac krzyczal na mnie i nigdy nie przytulil ani nie wspieral ..kiedy pisalam mu smsy ze mi ciezko ..ze potrzebuje pomocy on pisal zawsze..:dziewczyno wez sie za siebie i tyle tylko.. nie dosc ze oklamywal to jeszcze to .. gdy dostawlaam ataki paniki stal jak kat nade mną i nic nie robil..kiedy wylam z bólu tez tylko stal i nic..blagalam by mi podal chusteczke bo nie moglam wstac a on nic..to mnie tak boli ..gdzie ja teraz w tym wieku znajde faceta..

d.upa z ciebie wołowa, dałaś się na łatwiznę bycia ofiarą psycholog i jeszcze raz psycholog!!!

pan z biala kamizelka sie toba zainteresuje:)))

wy tez nie zrozumiecie ..nie macie depresji..

ale mamy rozum. jak sie chce cos osiagnac trzeba sie za siebie wziasc a nie ryczec i uzalac sie nad soba.

co mam robic///ciezko zrozumiec jak ktos nie ma tak jak ja..zrozumcie ze nie mam nikogo komu sie moge zwierzyc..Boze w tm wieku nie mam zadnych przyjaciol i znajomych ..to straszne..

kurcze gratuluje Ci! w takiej sytuaci proponuje sie powiesić!bo już Ci nic nie pomoze

mk82 z tym facetem to daj sobie spokoj, jest pierdolniety i nic mu juz nie pomoze nie wysylaj mu smsow , odetnij sie od smiecia idz do psychologa, bo byc moze sama sobie nie dasz rady z ta sytuacja, jesli nie mozesz to poinformuj kogos ci bliskiego o sytuacji, popros o wsparcie

nie uzalam sie..ale co mi radzicie..nie wiecie jak ciezko przy tej chorobie sie wziąść za siebie..ja nie mam perspektyw ..ciezko mi..uwierzcie..nie chce sie użalac..ale chcialabym miec cieplo i milosc..chcialabym sie przytulic czasem do kogos.. a miedy próbowalam sie tulic do chlopaka on mnie odrzucal..za kazdym razem..nie wiecie jak to boli..

proponuje sie w tej sytuaci powiesić:) dziewczyna, 26 lat a taka głupia.....ehhh

zmien chlopaka

wie mze jestem do niczego ..wiem .. nie chce mi sie nawet pisac składnie ..pisze co mysle i byle jak ..ale zrozumcie mnie.. co byscie zrobily kiedy byscie płakaly i powiedzialy facetowi by was przytulil a on was odsuwał ..czy nie byloby wam przykro |? macie inną sytuacje..macie znajome ,kolezanki .prace..zdrowie..fajnych facetów..na pewno tak jest ,.,prawda?dlatego ciezko zorzumiec mnie,.

tego faceta odpuść sobie, jesteś młoda, życie przed Tobą

poplacz sobie tylko po co puszczac post skoro sama wiesz najlepiej jak sie czujesz? jesli rady cie nie interesuja nie pros o pomoc

Twój chłopak to po prostu kawał drania.

czuje sue stara ..czuje ze juz za pózno na nowy związek .. jeszcze nie mam 26 lat w sumie ..ale już sobie licze ze mam 26 mimo ze 25 ..nieważne..poprstu pisze tu z besilnosci ..bo nie mam z kim pogadac..uwierzcie mi ze nie mam NIKOGO..

Idioci... Dziewczyna ma depresje,to jest choroba,ktora ciezko przezwyciezyc samemu. Idz do psychologa,moze da Ci jakies leki i bedzie lepiej. Wejdz na jakies forum gdzie pisza o depresji,tam Cie zrozumieja i znajdziesz bratnie dusze bo tu jak widac same chamy siedza. Pozdrawiam i trzymaj sie!

Mo

tu nie ma co sie radzić tylko kopnąc skur****** w du*** i niech się jeb***!!!!!! i tyle mam do powiedzenia. Dajesz sie poniżac! Oby tak dalej to bedziesz nikim!

przyciaga sie ludzi podobnych do siebie, jesli ten facet cie tak traktowal to znaczy ze jestes slaba psychicznie trafil swoj na swego, jeden byl ofiara , drugi katem a jedno i drugie chore i niedowartosciowane.. z jakiego jestes miasta? telefon zaufania chcesz?

LULU ..jesteś kochana..dziękuje ci z calego serca za zrozumienie..zrobie jak radzisz..poszukam zaraz takiego forum..dziękuje ci bardzo..pozdrawiam

jestem ze wsi a nie z miasta..dlatego tak cięzko mi ;(

Chcesz być kochana, najpierw pokochaj samą siebie...

Zadna z was nie chcialaby miec faceta mazgaja co w wieku 26 lat siedzi tylko i ryczy, wiec wstawcie sie w skore jej chlopaka. ilez mozna wytrzymac z taka co ma 26 lat, nie pracuje, nic nie robi, a jeszcze tylko uzala sie nad soba. i swiety chyba by w koncu stracil cierpliwosc. powaznie, jesli autorka topiku za siebie sie ostro nie wezmie tylko bedzie sie pograzac w tym marazmie i uzalaniu sie nad soba. a wtedy to rzeczywiscie pozostaja tylko wariatkowo.

Rozumiem co przezywasz, ten brak zrozumienia, wlasnie wczoraj sama zostawilam faceta. byloby mi milo gdybysmy mogly sie czasem razem pouzalac. Napisz do mnie kiedy tylko bedziesz miec ochote sardynka6@yahoo.com

dokladnie :( trzeba siebie kochac i szanowac inaczej takie mendy zatruwaja zycie trzymaj sie mk82

Wiem co to depresja. Paralizuje tak, że nawet najprostsze czynności wymagają wielkiego trudu. Ci co nie wiedzą, niech się zamkną, głupcy!!!!! Gadki w stylu weź się za siebie to gadki przygłupów, ignorantów!!! Odpuść sobie palanta, taki toksyk może tylko pogorszyć twój stan. Masz dopiero 26 lat!!!! Jeszcze kawał życia i doświadczeń w miłości przed tobą!!! Mówię ci to jako kobieta 37 letnia. Dopiero co, po raz kolejny, się zakochałam! ;-p

psycholog, psycholog i jeszcze raz psycholog :( sama nie dasz rady, potrzebujesz kogoś, kto pomoże znów uwierzyć w siebie :* Bardzo dobrze, że się rozstaliście, moim zdaniem to najlepsze co mogłaś zrobić teraz już myśl tylko o sobie i o swoim szczęściu!

mk82 ja też mam depresję i dobrze Cię rozumiem powinnaś brać antydepresanty, bo sama sobie nie poradzisz. poza tym przyda się psycholog