Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katallinka

Mezczyzni sa jak jajko

Polecane posty

Gość jesienny_chłopak
Od około 3 pokoleń w zachodniej kulturze feminizm i coraz to bardziej dominująca rola kobiety galopują z prędkością która na liczniku przebija się poza skalę. Kobiety jeśli tylko zechcą mogą być samowystarczalne, niezalezne finansowo , decydować w pełni o swoim losie , zainteresowaniach itd. Kiedyś byt kobiecie zapewniał jej mąż , to on latał z maczuga po lesie polując na mamuta, to on pracował i zapewniał utrzymanie ... wymieniał wszystkie te rzeczy na seks. I co mamy teraz ? Kobiety które JUZ NIE POTRZEBUJĄ takiego mężczyzny , one same zapewnią sobie schronienie , wyzywienie , pieniadze na dorba luksusowe itd. A poniewaz nie potrzebujecie juz tych wszystkich rzeczy to czego do diaska potrzebujecie ? Czego chcecie od nas mezczyzn ? Zabralyscie nam wszystko co moglismy wam dawac. Ja wiem czego wam brakuje , silnego mezczyzny z jego atrybutami , poczucia dominacji i bezpieczenstwa (ta potrzeba pochodzi z waszych genow drogie kobiety tak samo jak potrzeba macierzynstwa) ale drogie niewiasty .... takiego mezczyzny juz nie dostaniecie bo go zniszczylyscie. Nie ma juz takich mezczyzn bo nie ma juz takich kobiet ktore by ich potrzebowaly. Wniosek nasuwa sie sam - same nie wiecie czego chcecie , pragniecie silnych mezczyzn ale macie juz ich atrubuty. Tym bardziej my mezcyzni nie wiemy jacy mamy byc , czujemy sie kompletnie zdezorientowani i wiecie co ? Wolimy byc wiecznie zabawiajacymi sie gogusiami , uprawiajacymi fajny seks z dziesiatkami kobiet .... bo to jest łatwe i przyjemne. Nie musimy juz ciezko pracowac i dawac poczucie bezpieczenstwa zeby uprawiac seks. Przejelyscie nasza role wiec teraz kiscie sie we wlasnym feministycznym sosie . MY MEZCZYZNI IDZIEMY SIE BAWIC I LATAC Z KWIATKA NA KWIATEK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Proszę bardzo, Zhana. Zanim jednak o tym aucie, bardzo Cię proszę, przypomnij mi nieco wątek naszej poprzedniej rozmowy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesienny_chłopak --->jest w tym dużo prawdy, ale to, że kobiety przejeły pewne aspekty \"męskiej niegdyś\" natury, nie znaczy, że facet nie może być traktowany i czuć się jak prawdziwy facet, a kobieta jak kobieta - to się nie wyklcza. Jest po prostu "inaczej" i inaczej trzeba budować realcje z płcią przeciwną - to jest podstawa. Ja tam nie odczuwam jakoś drastycznie tego, o czym Ty piszesz, myślę, że mój mężczyzna też nie, a jestem akatywna pod wieloma względami i mam dośc silny charakter :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 47389234675
"Chcecie wiedzieć, dlaczego jeszcze nie wyszłam za mąż? – pyta Laura Nolan..." ależ wiemy - bo jesteś bezkompromisowym, oschłym babsztylem, który uważa że żyje w pępku świata, a każdy napotkany facet powinien się dostosować do twoich "potrzeb". 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie znaczy, że facet nie może być traktowany i czuć się jak prawdziwy facet, a kobieta jak kobieta\" Otóż właśnie TO znaczy, ze nie może, oczywiście indywidulanie można wiele rzeczy zrealizować ale nie wymiarze całej populacji. Tobie, mnie i wielu osobom, może się udać ale rozgoryczonych kobiet będzie przybywać. Nie można mieć ciastka i zjeść go. Poza tym nie jest tak, że \"kobiety przejeły pewne aspekty \"męskiej niegdyś\" natury\", tylko weszły w role społeczne zastrzeżone dla mężczyzn na całej linii. Wszędzie, na każdym polu konkurują z mężczyznami i jak mądrze i trafnie powiedział jesienny, my nie mamy już wam niczego do zaofiarowania, więc już tylko się bawimy z wami i wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zgadzam sie z tym, że obwinianie innych, całego świata za jakieś tam własne potknięcia, jest mydleniem innym oczu i dopinaniem idealogii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Właśnie, właśnie. Ja uwielbiam figle z kobietami. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk, ale jak kobieta chce żeby facet był dla niej mężczyzną, spełniającym dawne role natychmiast jest okrzykiwana materialistką i ma nakazene samej sie dorabiać, utrzymywać i polować:P Prawdą tez jest , że kobiety same sobie robia krzywdę, tym straszliwym parciem na bycie partnerem, zwłaszcza w sferze materialnej i potem dla tych facecików zaproszenie laski na piwo i zapłacenie za nie ataje sie trauma życiowa:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk-09 ----> no skoro Ty nie masz kobiecie nic do zaoferowania, to nie dziwię się, że na takim stanowisku stoisz ja tam znam mężczyn, którzy mają jednak coś do zaoferowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka mylisz się zasadniczo kultura, obyczaje determinują w znacznej mierze nasze oczekiwania, nie bez powodu pani Nolan ma takie zmartwienia. Ma takie a nie inne, bo istnieje presja srodowiska i nasza wewnętrzna, wynikła z norm kulturowych, obyczaju. Po prostu, nie tylko "ja chcę mieć rodzinę" ale i wszyscy wkoło oczekują tego ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka 27 (klaudia027@o2.pl) frk-09 ----> no skoro Ty nie masz kobiecie nic do zaoferowania, to nie dziwię się, że na takim stanowisku stoisz ja tam znam mężczyn, którzy mają jednak coś do zaoferowania Nie wiem, czy żartujesz, czy piszesz na serio. Ja mam bardzo dużo do zaoferowania, poza ewentualnym małżeństwem :D Opisujemy sytację w skali całej populacji, całej kultury a nie tylko naszą indywidualną. Ja nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka ---> zagadzam się,że pod wieloma względami walką o "równouprawnienie" same sobie robimy krzywdę dlatego u mnie w związku, mimo że zyjemy w całym tym bałaganie, normalnie funkcjonujemy, to utrzymuje w pewnych sytuacjach typowy podział na "to, co kobiece" i to, co "typowo męskie" - i nikt mi nie wciśnie, że się tego nie da zrobić. Zresztą znam wiele par, które zyją w stałych związkach, w których facet jest facetem, a kobieta kobietą, mimo że obie strony są aktywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienny_chłopak
Klaudka27 a jak sobie wyobrazasz nastepujaca sytuację : Ty masz mieszkanie odziedziczone po rodzicach masz zwiazek faceta ktory jest męskim samcem alfa , dominujacym i dajacym silne poczucie bezpieczenstwa ale tez potrafiacym sie dobrze z toba komunikowac ale nie majacym wlasnego mieszkania. Wiesz co sie stanie kiedy zaczniecie sie klocic ? Ty postawisz na swoim bo mieszkanie jest Twoje , a on jesli mu sie nie podoba moze isc mieszkac u mamy. I jakim cudem chcesz zeby w takich warunkach jego cechy alpha przetrwaly ? To nie jest mozliwe. Takich mezczyzn jest coraz i coraz mniej bo w spoleczenstwie nie ma juz warunkow dla ich rozwoju i w ogole powstawania. To co zostaje to MEZCZYZNI SLABSI NIZ ALPHA, NIEZDECYDOWANI, NIE WIEDZACY JAKA ROLE PRZYJAC. Geny przygotowaly nas do bycia alpha , jestesmy silniej umiesnieni , myslimy logicznie, mamy wyzszy poziom agresji zeby nie bac sie podejmowac wyzwania i walczyc w obronie swojej i kobiety. jestesmy coraz mniej potrzebni jako płec i niestety wcale nie jest wam z tym dobrze , ale jak widac wam kobietom tez nie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppp
frk ty jestes wlasnie takim typem faceta, dno totalnie, niezdolnym do stworzenia normalnego stalego zwiazku. takie duze dziecko, tylko sie zabawic i nic poza tym. glupiec, co bawi sie uczuciami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk, ale jak kobieta chce żeby facet był dla niej mężczyzną, spełniającym dawne role natychmiast jest okrzykiwana materialistką i ma nakazene samej sie dorabiać, utrzymywać i polować Nefry, masz rację. Ale skoro role zostały przemieszane, teraz panuje chaos obyczajowy, kulturowy. Zderzają się wzajemnie sprzeczne oczekiwania, wymagania. Zauważ, ze znaczna część kobiet łączy w jedno stereotyp mężczyzny wyjęty sprzed lat 50, 100 z oczekiwaniami na poziomie wieku XXI. Tego się po prostu nie da połączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesienny, chrzanisz. A jak sie ma czuc kobieta mieszkająca w Twoim mieszkaniu? Jak Ci sie spodoba cos i powiesz jej: wypad bo to moje??? Ja jakos bardzo długo egzystowalam z facetem w moim mieszkaniu:P I cosik go nie wyrzucałam na bruk.I nie przeszkadzało mi ze nie ma swojego. Klaudka, dokładnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk --> tak się po prostu tworzy "coś innnego", co nie znaczy, że gorszego, pozbawionego swych kluczowych atutów. One są, tyle tylko, że występują w nieco innych kombinacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upppppp robisz to samo co pani Nolan oskarżenie i rzadnej analizy przyczyn stanu powierzchowność i egotyzm skrywany oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk, uważam, że się da. Całkiem spokojnie sie da. Moze zreszta patrze na to inaczej z racji doświadczenia i wieku? A może weim że w związku sa potrzebne kompromisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppp
i jeszcze głąb... pisze się żadnej a nie rzadnej... przykre frk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze raz "powiem" gośno, że takie zrzucanie winy za swoje jakieś tam dziwne jazdy na system, jest po prostu zwykłym pójściem na łatwiznę. Da się stworzyć świetny związek na bazie tego, co oferuje współczesny świat. A świetny związek, to "facet" i "kobieta" :D jak ktoś chce skakać z kwiatka na kwiatek, to niech skacze (wcale nie otępiam - na to swój urok):D , ale niech ma świadomośc, że to jego własna decyzja, która zapewne wynika z nieumiejętności stworzenia czegoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienny_chłopak
Nefryto - podalem przyklad zeby jasne i widoczne stalo się to o czym pisalem wczesniej , a mianowicie to że takich mezczyzn jakich checie jest malo w zwiazku z tym ze macie ich cechy takie jak na przyklad wlasne domy/mieszkania. Co jest ewenementem historii i nigdy nie bylo tak powszechne jak obecnie. TO TYLKO PRZYKLAD zeby zrozumiec jakie procesy zachodza w swiecie cywilizacji zachdoniej i jakie mechanizmy powoduja ze mezczyzni sa chlopcami , a od chlopca nie oczekuj ze bedzie podejmowal decyzje takie jak o malzenstwie bez galarety w gaciach :) pozdrwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppp
czepiam_się_bo_nie_mam_nic_mądrego_do_powiedzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefry klaudka ja przecież nie twierdzę, ze się nie da ale mówimy o społeczeństwie a nie tylko o was o mnie w skali społecznej TO JEST NIEMOŻLIWE bo większości nie stać na kompromisy i trafne wybory organizmy społeczne opierają się na przesłankach kulturowych, ekonomicznych a nie samej wolnej woli ludzi zjawisko trwałego małżeństw zanika i będzie jesli nie marginalne to w zdecydowanej mniejszości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dla mnie na tej samej pozycji plasje się babka, która obwinia facetów, że nie wyszła jeszcze za mąż, co facet, który to, że nie tworzy stałego związku, zrzuca na "cały system" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesienny, ja za stara jestem, zeby chcieć wychodzić za mąż... małżeństwo stanowczo jest przereklamowane:P Może być związek... ale na litości niech to nie ja nosze spodnie w nim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×