Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kwasia

co mam wziąc na cesarkę do szpitala? pomocy

Polecane posty

mam planowaną cesarkę ze względu na wade wzroku i ryzyko odklejenia sie siatkówki. Moje drogie, poradzcie, co mam wziąc do szpitala, czy po cesarce przydadzą się podkłady poporodowe, czy mam wziąc jakieś majtki duze, jestem pogubiona....i jeszcze pytanie z ktorego bedziecie sie pewno smiały, co się dzieje z wodami płodowymi po cesarce.....czy wszystko bedzie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi poprostu najpierw przebili pecherz co do rzeczy- to tak jak i po normalnym porodzie podklady się przydadzą majtki jednorazowe mają tą wadę że włażą w opatrunek a potem szef- mimo tego że są wysokie to i tak zjeźdźają ja nie mogłam jeśc - więc owoce i inne podjadki się nie przydały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pakujesz się jak na naturalny poród. Mi nic nie przebijali.Dali znieczulenie i cieli :) A co do podkładów to jak najbardziej będziesz krwawić.Ja przez pierwsze 2 dni mocno krawiłam i urzywałam podkładów z belli a potem w ruch poszly normalne podpaski i wkładki (tamponów nie można stosować!) Tam gdzie ja rodziłam można mieć zwykłe bawełniane majtki po cc.Dowiedź się jak będzie u Ciebie bo może konieczne będą te jednorazowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do jedzenia to cięcie miałam 8.IX a już 7 dostałam tylko śnaidanie.Póxniej była ścisła dieta po zabiegu :) dopiero na 3 i 4 dobe dostałam kleik i na tym koniec.Mogłam do woli pić gorzką herbate oraz wode.Wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalwiny
Laktator! Polecam. Ja po cesarce miałam mało pokarmu i bardzo mi sie przydał. Podkłady napewno ze 3 paczki, koszule na zmianę ze 2szt. Majtki sobie odpuść, chyba, że zwykłe przewiewne bawełniane jakbys musiała tam długo lerzeć. Napewno wez dużo wody i biszkopty. Frykasów ci jeść nie pozwolą. Soki możesz pić ale bezpestkowe. jedzonko lekkostrawne. Ale to zawsze ci ktos doniesie to i owo. Weż coś do słuchania, radyjko mp3 albo coś takiego, bo ja lerzałam 2 tyg. i gdyby nie radio w sali to bym zgłupiała :D Ale głowa do góry! U mnie wkrótce drugie na siwat przyjdzie i jakbym mogła wybrałabym cesarkę. Mniej stresu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Karola1
I jeszcze wkładki laktacyjne (polecam Gerbera), mnóstwo wody i krem na brodawki, bo na pewno będą boleć jak każdą karmiącą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź sobie wode niegazowaną w dużej ilości najlepiej w tych małych butelkach z dziubkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczerze powiedziwszy w nocy jak nikt nie widział troszke podjadałam;) tak fakt koniecznie krem na brodawki- ja używałam bephanten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambusz
ja w szpitalu nie potrzebowałam wkładek laktacyjnych, ale jakiś tydzień po porodzie miałam taki nawał pokarmu, że gdyby nie te wkładki gerbera, to chyba bym miała regularną powódź, a poza tym to rzeczywiście dużo wody - ja niestety miałam za mało i potem myślałam, że uschnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×