Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana0

Choroba, depresja i...

Polecane posty

Gość Załamana0

... no właśnie. Nie dość, że jestem słaba (choroby), z tego powodu mam problemy z depresją, to jeszcze facet z którym jestem, widząc moją słabość, nie pomaga mi, a jeszcze bardziej swoim krytycznym wzrokiem - dołuje. On chciałby, żebym zawsze wyglądała kwitnąco, a jak tak nie jest, bo jestem wykończona, to zmienia się jego zachowanie, jest bardziej oziębły. Za bardzo przywiązuje on uwagę do wyglądu zewnętrznego. Nie dość tego, ma 48 l., a ja 26 l.; jestem, z nim ponad rok. I coraz częściej, lepiej czuję się, gdy jestem sama. Dziś znów przez niego płakałam. Nie mam siły i chyba tyle odwagi, żeby od niego odejść. Gdyby to było takie proste, to już to dawno zrobiłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Nie mam już siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrz na niego krytycznie- facet ok 50 ma kryzys wieku sredniego, wiec zeby sie dowartosciowac znalazl sobie mlodsza, w dodatku taka, z ktora mozna sie pokazac. Ja tez jakis czas temu nie mialam sily i odwagi odejsc, a podobnie jak Ty lepiej sie czulam bez niego niz z nim. Do odejscia tez trzeba dojrzec, duzo pocierpiec az powiesz dosc i to po prostu zrobisz- zostawisz go. I uwierz mi ze swiat sie nie skonczy, a Ty bedziesz mniej mniej zmartwien i bedziesz sie lepiej czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Jak jestem słaba, to po mnie to widać, gorzej wyglądam i wokół tego się to kręci. To jakaś paranoja; jak tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Twierdzi, że kocha i stara się dla mnie, ale gdy jestem słaba, to jakby tego nie pokazuje już. I to mnie zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Kocha się przecież zawsze. Wierzyłam mu, że mnie kocha, ale zaczynam wątpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje choroby moga byc zwiazane wlasnie ze stanem fizycznym! musisz wziac sie za siebie- jesli mowisz o depresji to poszukaj fachowej pomocy.. no i pogadaj z tym swoim facetem- skoro cie nie wspiera, to po co ci on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brr- ale bzdure palnelam.. :o mialo byc: twoje choroby moga byc zwiazane z twoim stanem psychicznym - na zasadzie takiej, ze psychika bardzo mocno wplywa na fizyczna strone zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Mam Candidę i nadżerki w przewodzie pokarmowym zdiagnozowane, do tego barak energii, braki minerałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem- mimo wszystko, jakbys byla w lepszym stanie psychicznym latwiej byloby sie leczyc. to tak dziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Tak, wiem, gdy jestem zdenerwowana albo martwię się, to jest gorzej z nadżerkami, a konkretnie z objawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Jeszcze, jak mu mówię, że mi się jego zachowanie nie podoba, to zwala winę na mnie, że ja to źle widzę, a ja już dobrze widzę. Umywa się. Bezczelność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz dawno sie przekonalam ze slowa nie maja zbyt duzego znaczenia. Wazne to jak sie przy nim czujesz, jesli zle to juz to mowi samo za siebie. Gdyby Cie kochal to staralby sie zrozumiec i wysluchac i dac wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Może to nie miłość, ale coś innego, jakieś inne zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Ciężko to tu opisać, jak on się zachowuje. Już mi się nic nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to ma jakies znaczenie? Fakt jest taki ze Ci przy nim zle. Zwiazek powinien budowac a nie rujnowac. Wnioski same sie nasuwaja. Mi tez bylo ciezko odejsc, a bo to mowil ze kocha, bo mnie komplementowal i slodzil itd itp wiec sie ludzilam ze to ja cos zle czuje, zle odbieram, jestem taka i owaka. Mozna w nieskonczonosc rozstrzasac za i przeciw, ale zdrowie jest tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalamana- nie oszukuj sie- skoro przy nim jest ci gorzej to mowi to samo za siebie.. jesli jeszcze on wmawia ci ze to twoja wina- to znaczy, ze probuje toba manipulowac. Wiesz mam ochote napisac wprost co o tym mysle, ale nie byloby to mile.. W kazdym razie dlaczego nie mozesz od niego odejsc? Co, poza uczuciami (jesli jakimis go darzysz) trzyma cie przy nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooo własnie
sardynka6 ma rację. Związek powinien budować a nie rujnować. Mówi Ci że kocha, ok...ale z tego co piszesz to chyba kocha Cię tą piękną atrakcyjną i uśmiechnietą... facet takiej potrzebuje bo stary pryk ma niskie poczucie własnej wartości. Życie nie składa się tylko z pięknych chwil i pieknych obrazów. moim zdaniem jeśli sama zdecydujesz się odejść od niego, będziesz lepiej się czuła niż gdy on cię zostawi. A może gdy zobaczy co stracił to sie otrząśnie....... chociaż bardzo w to wątpię i to wcale nie bedzie Twoja winą. Ja osobiście sama byłam w związku w którym powoli umierałam... umierałam psychicznie i nie potrafiłam się uwolnić choś prób bylo bardzo wiele... zawsze wracałam. Udało się, ale tak naprawdę przypłaciłam to swoim zdrowiem...dlatego wiem że to bardzo ciężkie...niestety. Ale trzeba próbować, bo to nasze zdrowie i życie i każdy chcialby być szczęśliwy. Ja teraz wracam do żywych i świat zaczyna mi sie bardziej podobać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
Mogę odejść, ale brak i odwagi, bzium. Nie ma co mnie trzymać przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana0
"chyba kocha Cię tą piękną atrakcyjną i uśmiechnietą" - to nie może być prawdziwa miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×